Opinie o Neapco Europe Sp. z o.o.
Za parę tygodni pujdą w ruch zwolnienia, to oczywiste i pewne. Ci co zostaną będą naginać za najniższą krajową, pod chasłem " ciesz się robaczku że pracujesz".I dłuuuuuugo oj długooooo nie będzie podwyżek a raczej obniżki.Oczywiscie tylko prawdziwi wybrańcy, i naprawdę zarabiający swoją pracą na firmę jak technolog w zwyż będą nagradzani.To jest biznes a nie karitas, tu się liczy pieniądz a nie człowiek....
Każdy z was marudzi loo bo podwyżki mało bo to ochłapy ble ble ble. Czy ktoś z was pracował kiedyś u małego prywaciaza i dostawał co roku choćby bo 80 gr podwyżki. Jakieś dodatki wczasy pod grusza na święta kasę. Robotę pod dachem. Jestem ciekaw czy tu też każdy z was musi się narobic w pracy jak na nie jedenej budowie. NIE PRZESTAŃCIE (usunięte przez administratora) MARUDZIĆ ZE TO TAMTO KAŻDY Z WAS JEST DOROSŁY I ODPOWIEDZIALNY ZA WŁASNY KIERUNEK KARIERY I NIKT WAS NIE TRZYMA W ZAKŁADZIE. Ale żaden z marudow nie odejdzie bo wie że lepszych warunków w okolicy nie da mu nikt. A związki są od tego żeby negocjować i oni nie zmusza pracodawcy do podwyżki jakiej byście życzyli sobie. Bo to pracodawca decyduje ile może dać. A może nawet wcale nie dać jak będzie chciał i nikt mu nic nie zrobi tępe barany. Nawrt strajk nie pomoże wam bo to nie jest tak łatwo zrobić strajk jak się każdemu wydaje, są odpowiednie procderu a przedwszystkim przy strajku z automatu jest wszystko kasowane jak dodatki, wczasy pod grusza, wszystkie świadczenia itp. A oni z góry by tak chcieli bo od nowa by ustali co by nam dali i napewno nie tyle co teraz mamy. Tyle mam do powiedzenia Niech każdy się zastanowi do czyta co kto może itp. A dopiero pisze coś tu
Właz od up jesteś i nic więcej, a tępym baranem to jesteś Ty.. Mądry jesteś i nic więcej, powiedz to w szatni lub na hali to zobaczysz jaką masz rację....ZEROWĄ... Następny przylepa ZZ i reszty z góry. To ty chyba nigdy nie pracowałeś u prywaciarza?? A Neapco to co jest?? Budżetówka niby?? Firma prywatnych osób cisnących ludzi z produkcji, i nie męcz się wypocinami że tak dobrze jak nigdzie indziej. Popatrz na notowania twojej marnej opinii...
I jak tam umowy wypracowane przez Z. Z. Meta. i Z. Z. Solid. ??? Ładnie ograli pracowników na rzecz firmy. Bez względu na ilość produkcji będą prostować ludzi na weekendach roboczych za odbiór godzin za free ( nie jak kiedyś 50% i wolny dzień) Obniżenie etatu i mniej kasy... Bravo dla panów związkowców, pewnie będą premie
Bzdury Pan wypisuje Panie Józefie, nie znam Pan treści porozumienia i wypisuje (usunięte przez administratora) Swoją drogą utrzymanie miejsc pracy jest najważniejsze i tylko ktoś kto nie rozumie tej prostej rzeczy jest bardzo ubogi.
Panie " związkowcu" przewodniczących jest 3 w zakładzie, co roku żądania 350 +/- 100 zł brutto. W rzeczywistości ochłap 70gr/h brutto .. Panie kolego jeśli jesteś jednym z trzech związkowców lub " kotem" z odlewni to się dobrze znamy. Jesteście na pensyjkach zakładowych i wasza praca na czyjąś rzecz rzutuje na Wasze zarobki o których nikt nie ma bladego Pojęcia. Gdyby związki wyszły z zakładu jak ma to miejsce w Niemczech, gdzie tam są prawdziwe podwyżki i gdzie nie mają pieniążków od prezesów firm to sprawy miałyby się zgoła inaczej, lecz wtedy byście nie zarabiali tyle ile teraz( nikt poza wami i pracodawca wie ile). Tam przewodniczący walczą o kasę bo od tego zależy ich byc/nie być.... Fajnie że jesteście lecz to nie jest tak jak powinno być, ludzie obawiają się ze jak wypiszą się z związku będą mieć nieprzyjemności. Tyle w temacie panie kolego, i nie pisz jak jest na wydziałach bo operatorzy wiedzą lepiej jak jest. Do zobaczenia. Ah jeszcze jedno... Jeśli chodzi o utrzymanie miejsc pracy to czy ekipa z " górnej półki" ma obcięte wypłaty i etaty??? ? I ile kasy idzie na samochody firmowe tychże panow/ pań????
Znam wasz wszystkich z osobna ,łącznie z " kotem " z odlewni z "S". Gdyby było jak w Niemczech i pensji nie mielibyście od właścicieli firm to byście działali prężnie bo od tego zależałoby wasze być lub nie być!!!!! a teraz nikt nie wie ile zarabiają panowie związkowcy oprócz pracodawców i związkowców z najwyższych krzeseł. Jeśli chodzi o miejsca pracy to czy dyrektorzy mają obcięte pensje i etaty ? ( bo to liczy się do emerytur ) a ile kasy miesięcznie idzie na samochody dyrektorów ? Jedynie czym możecie się pochwalić to załatwieniem taboretów na odlewni bo o podwyżkach to lepiej nie będziemy rozmawiać ,ponieważ wszyscy wiedzą ile chcecie na początku a ile jest w chwili podpisywania porozumień.Pracodawcom nie dziwię się że chcą jak najmniej dać ,lecz WY jesteście od tego żeby było więcej. Pozdrawiam serdecznie i popytajcie co pracownicy sądzą o WAS... Nikt nie powie prawdy bo obawia się o pracę. Pracuję ponad 10 i czasem jest nie do uwierzenia co tutaj się wyrabia.Fajnie że jesteście bo coś tam pomożecie ,lecz wygląda to zgoła inaczej jakby chcieli to członkowie związków. Co do sobót i niedziel faktycznie zmieniło się tak jak było wcześniej, lecz miało być inaczej....Do zobaczenia panowie :)
Związkowców jest w zakładzie kilkuset nie trzech jak napisałeś i ja jestem jednym z nich. Przewodniczacych jeśli się nie sprawdzają należy wymienić na innych. Jeśli ktoś jest z działalności związku niezadowolony to się nie zapisuje i po sprawie. Przecież każdy jest dorosły i samodzielnie podejmuje decyzje.
Kolego, jesteś członkiem związków zawodowych a nie związkowcem więc nie wypowiadaj się za panów przewodniczących... A co do zmiany na krzesełku to nie jest to tak proste. Kto jest zadowolony z poczynania i podpisanych porozumień???? Doktor pewnie jest zadowolony.... Weź chłopie się ogarnij bo o tych 70 groszach nawet nie wspomniałeś, bo nie masz nic do gadania co będzie podpisane a co nie.... Tyle w temacie. Doczytaj kto jest związkowcem a kto członkiem związków....
Wymiana Przewodniczącego nie jest taka łatwa . . . Jeden z nich tak bardzo trzymał się stołka, że zdobył się (za czasów swojej "świetności") na głosy emerytowanych (nie mających nic wspólnego (poza sentymentem) z zakładem i panującą w nim sytuacją)) byłych pracowników . . . Przewodniczącym jest zresztą do dzisiaj . . . Pozdrawiam
I tutaj panie kolego masz rację .....Ogon się palił panu w okularach to dziadków nazwoził i nikt z "związkowców " nic nie powiedział.(usunięte przez administratora). Panie związkowcu gdzie pan jest ????????????? Za takie pieniążki żaden z nich nie odejdzie . (usunięte przez administratora)
Ciekawe, co na taką sytuację Centrala ZZ, czy dla nich to norma i czy też nie widzą w tym nic złego . . . Pozdrawiam
Mamuśka lepiej przygotuj się na Wcześniejszą emeryturę. Tutaj nie trzeba pracować 25 lat żeby widzieć co się dzieje.... Jak masz klapki męża na oczach to albo je ściągnij albo przemyj bo z wzrokiem to średnio. Tak to jest jak pracuje się 30 lat w jednej firmie i nie ma się pojęcia jak jest gdzie indziej...
Dokładnie ZZ nie istnieją coś tam niby walczą na spotkania chodzą i tak wiadomo że podpiszą co im doktor podsunie pod nos. A sroka z odlewni wielki związkowiec zero pojęcia chodzi tylko nic nie robi na tel gra całą zmianę jak to gada " mi nie nie zrobią ja, to (usunięte przez administratora) itp" .
Kolego a la łacina.. Gdzie tutaj widzisz sposób nieuczciwej argumentacji??? A strona została stworzona do czego? Do wychwalania nieuczciwych pracodawców i osób czerpiących pośrednie zyski za zaspokajanie ich wymagań i potrzeb, często mijających się z celem czy raczej dla opiniotwórczości, aby wszyscy chętni wiedzieli jak jest w danej firmie. Zawiązki zawodowe nie są oddzielnym i samowystarczalnym tworem, mają " dobre etaty" i wypłatę od firm w których egzystują ( lepiej lub gorzej). A dla kolegi poniżej.... Niektórych rzeczy nie mówi się w oczy, przyjdź na odlewnie to dowiesz się jak to wygląda,jak chcesz mieć problemy to gadaj głośno że to źle i tamto źle, zobaczymy jaka dostaniesz nagrodę, pewnie maszynę do mycia jak dostał jeden który się zwalniał. To czy ten pan tak robi czy nie, nie ma znaczenia, wina leży po stronie kierownictwa i panów koordynatorów, to oni są na hali a dokładnie koło bramy w socjalnym pomieszczeniu, jakby by to widzieli powinni reagować w sposób właściwy, jeśli tak jest i nie reagują to im należy się pogrozić palcem. A stare powiedzenie " jak się daje to się kraje" nabiera mocy. Choć z drugiej strony innych mniej pyskatych pewnie się czepiają. Pozdro dla koordynatorów.(usunięte przez administratora)
Kolejny straszy "zwolnieniami grupowymi" . . . To już staje się nudne . . . W ten sposób próbujecie podporządkować "sobie" załogę?
A co niby ma powiedzieć sroce? Jak on wie co ludzie myślą o ma to głęboko...... A co jest niby oprócz podwyżek? wyższa norma bo niby co roku trzeba klientowi dać taniej???? To słowa co roku mówi jak mantre pierwszy po dyrektorze. Propaganda i manipulacja jak za PRL-u, a tu taka światowa firma... Niedługo chłopaki z odlewni dostaną ciekawsze oferty...
@Remek a to co planują jakoś łączyć tą firmę z biedronką?
Biedronka, to chyba drugi, co do wielkości, nie umniejszając Marcegalii i Neapco, pracodawca w Praszce . . . To oczywiście był (dla "niezorientowanych") swoisty żart (lub bardziej prowokacja słowna) . . . Pozdrawiam
Nie strasz, nie strasz, bo się . . . Przecież wszyscy nie pójdziemy pracować do Biedronki . . . Istnieją przecież pewne umowy i powiązania biznesowe odbiorców naszych komponentów i idące za tym zobowiązania pieniężne . . . Koronawirus, koronawirusem, a business is business . . . Zdrowia życzę . . .
Wczoraj na "niemieckiej' Interii czytałem, że w związku z łagodnym przebiegiem epidemii, Austria od połowy kwietnia luzuje swoje wewnętrzne obostrzenia . . . Niemcy, na chwilę obecną zgłaszają poniżej 100 zgonów na dobę, oni też jeszcze chwila i pójdą w ślady Austrii . . . Wytrzymajmy cierpliwie do końca miesiąca i nie nakręcamy się niepotrzebnie . . . Zdrowia i Spokoju Ducha życzę
Powoli można gasić świeczkę nad zakładem i Praszką. Szykują się już masowe zwolnienia z powodu wirusa, i krachu na świecie.Niebawem setki osób straci pracę w N. A miasto będzie ostoją biedoty i nędzy. Kto może niech szuka już innej pracy......
Neapco był kiedyś porządnym zakładem w czasach gdy dyrektorem był pan Zbigniew, w tych czasach zaczynałem pracę w tym zakladzie i nie było takiego hamstwa w stosunku do pracownika jak jest teraz.Emerytowani dyrektorzy dla których priorytetem są tylko sztuki a szacunku dla ludzi brak. Samochodów służbowych niedługo będzie więcej niż miejsc parkingowych, powstają dziwne stanowiska od spraw niepotrzebnych i obsadzane są przez swoich kolegów. Firma rodzinna jak to powiedział jeden z dyrektorów na spotkaniu grupy roboczej...a na podwyżki nie ma nigdy pieniędzy. W neapco jeśli chodzi o zarobki nie ma kokosów trochę powyżej niż średnia krajowa.
(usunięte przez administratora)
Chyba nie kupił bo blachy są dalej leasingowe, zresztą kto wie jak oni to rozgrywają... Hmmmm. A w której Dużej firmie dyrektor nie musi znać języków obcych??? Jest taki jeden " Marian Stolarz" który nie zna angielskiego i niemieckiego i do tego problem mu sprawia wysławianie się w języku ojczystym. Cyt. " aaaaaa, yyyyyyy, eeeeeeee uuuuuuuuu" i typowa postawa to rączki w " bagażniku" i "Figo fago" no i na spotkaniach parę (usunięte przez administratora) itp. No przecież to normalne jak się jest dyrektorem, słoma z butów i nic poza tym. A firm była kiedyś zakładem gdzie każdy chciał pracować
W WABCO we Wrocławiu, samochód służbowy posiada tylko i wyłącznie prezes zakładu. Pozostali w przypadku konieczności, idą grzecznie do Wypożyczalni Samochodowych, a po skończonym użytkowaniu, biorą rachunek z tejże i tłumaczą się w Księgowości z każdego grosika, który firma musi teraz wyłożyć . . . W naszym rodzinnym folwarku każden, nawet najlichszy managier dostaje ałto służbowe z kartom paliwowom i se z rodzinom na mszę, zakupy, czy wakacje naparza . . . Jedno ałto służbowe widziane beło, na parkingu jednego z markietów praszkowskich, prowadzone przez dziecko detektora . . . Derekcja zachęca załogę do zdrowego trybu życia (nabijanie kilometrów chodzeniem lub jeżdżeniem na rowerze), ale sama przykładem nie zaświeci . . . Zresztą załoga, to zło konieczne: potencjalni (usunięte przez administratora) pijacy, dywersanci i (usunięte przez administratora) Teraz w dobie epidemii korona wirusa, nawet umysłowi dostali nakaz unikania stołówki zakładowej, by załoga, która w końcu wypracowuje zysk zakładu, nie zaraziła wybranych do odbierania wszelkich przywilejów . . . Takich przykładów można by więcej przytaczać, a wszystko to dzieje się za cichą akceptacją tego stanu, aż trzech ZZ, działających, jakże prężnie w zakładzie . . .
ZZ To ściema tak wielka jak święty Mikołaj, klepią wszystko co im się podłoży nawet nadgodziny które de facto miały być zapłacone trzeba odebrać, przecież to przedstawiciele pracowników więc decydują i klepią jak " anżej" długopis .... Na mieście już słychać rozmowy o możliwych zwolnieniach jeśli przestój się przedłuży, zresztą i tak wszyscy się dowiedzą dzień przed.... ŻAL...
Tak przeglądam Twoje opinie i się zastanawiam dlaczego jeszcze tam pracujesz? Wszystko jest nie tak jak sobie wymarzyłeś, po co się męczysz człowieku, zwolnij się i poszukaj innej lepszej posady. Na pewno w innej firmie jest lepiej.
Tu nie chodzi o pracę marzeń, tylko o miejsce, gdzie pracujemy WSZYSCY, gdzie nie dochodzi do sytuacji, że teoria rozbija się o ścianę praktyki. Gdzie bezkarność i ignorancja większości inżynierów i kierowników ma swoje podłoże w kompetencjach dyrektorów. Gdzie wreszcie ZZ udają, że coś robią, a działania ich odbierane są jako bicie piany, zgoda na odbieranie pracownikom przywilejów na korzyść pracodawcy i traktowanie pracowników jak bandy głupków. Ostatnimi czasy zachowują się jak rzecznicy Dyrektora Kadr (w końcu siedzą u niego w kieszeni) . . . Atmosfera pracy w zakładzie mogłaby być zgoła inna, zupełnie ludzka, w końcu żyjemy w małej społeczności, gdzie praktycznie wszyscy się znamy, ale po co?
Wiesz ile trwa okres wymówienia? I skąd wiesz że jeszcze pracuję? Myślący to raczej nie jesteś.. Aha... Tutaj każdy mize wpisać nick kogoś innego.. Myślący jq buhahahahahahah
Chłopie co za bzdury.... Od kiedy to praca w tej firmie miałaby być marzeniem???? Z treści która czytam w twoich wypocinach, wynika że obsadzasz jeden z wyższych stołków w firmie które są opłacane z zarobionych pieniędzy przez pracowników produkcji... Takich jak ja!!!!
A jak wygląda sprawa z posiłkami, jest kuchnia zakładowa czy catering?
Dlaczego admin usuwa wpis o byłym dyrektorze, który na emeryturze pracuje dalej dla firmy i korzysta z samochodu firmowego ( którego utrzymanie nie jest tanie). Czy został złamany regulamin?? Wszyscy wiedzą że nie odszedł z firmy i dalej jeździ samochodem z floty firmowej. I jak tutaj nie pisać o marnowaniu pieniędzy skoro coś takiego ma miejsce. A gdzie pieniądze dla ludzi którzy na to wszystko ciężko pracują???
Drogi Administratorze jeśli strona robi ekspansje na innych rynkach europejskich nie tylko w PL dlatego pytam dlaczego usuwasz prawdziwe komentarze dotyczacę pracy w Neapco ??? To ma być dobra renoma gowork.pl ?? Prawdziwe odczucia ludzi którzy ciężko tam pracują zostają absurdalnie usuwane mowa tu oczywiście o pracownikach fizycznych. Proszę o przemyślenie Swojego zachowania bo w Neapco nie jest wcale kolorowo...no chyba że jest się kierownikiem dyrektorem lub inną osobą od spraw zbednych a jest takowych wiele , spadek produkcji robola zwolnić a w biurach jaka kadra była taka jest...
Drogi Administratorze jeśli strona robi ekspansje na innych rynkach europejskich nie tylko w PL dlatego pytam dlaczego usuwasz prawdziwe komentarze dotyczacę pracy w Neapco ??? To ma być dobra renoma gowork.pl ?? Prawdziwe odczucia ludzi którzy ciężko tam pracują zostają absurdalnie usuwane mowa tu oczywiście o pracownikach fizycznych. Proszę o przemyślenie Swojego zachowania bo w Neapco nie jest wcale kolorowo...no chyba że jest się kierownikiem dyrektorem lub inną osobą od spraw zbednych a jest takowych wiele , spadek produkcji robola zwolnić a w biurach jaka kadra była taka jest...
Bizancjum lepsze, niż w niejednej spółce skarbu państwa. Wymiana stanowisk, nowe fordziki, o szacunku do pracownika fizycznego nie wspomnę ... Motłoch niech się cieszy, że ma pracę. To już trwa za długo.
To że jest coraz więcej kamer na zakładzie, to po części wina samych pracowników. I można się domyślić w jakie sprawy wnikają kamery. Fakt że "Doktor" jest osobą anty fizyczną, i wszyscy "fizyczni" to zło konieczne. Dla tego nie ma i nie będzie podwyżek oraz wszystkich dodatkowych przywilei i płac. Zakład jest w słabej kondycji, zero większych kontraktów. Dla tego kabza idzie w dyrekcję i kierownictwo, aby wydoić ile się da, zanim okręt pujdze na (usunięte przez administratora) Co do atmosfery na hali, jest prawie zerowa! Obecna praca wykonywana w większości w okrojonych składach, monotonia, odpowiedzialność, niepewność. Zakład nie gwarantuje już stabilnego zatrudnienia !!!.Jedyne plusy : praca blisko, wypłaty na czas, nie kapie na głowę.Prucz tego bliżej zakładowi do czołówki dalekiego wschodu lub krajów afrykańskich niż europejskim standardą i płacą.
(usunięte przez administratora)
Jak kiedyś ktoś napisze do Pana z USA to co się tutaj dzieje to BOSS zrobi " pstryk" i pijawki spadną w kanał i firma złapie pełny zdrowy oddech. Pracownicy wiedzą o wiele więcej o tym co się dzieje w firmie a czego nie powinni wiedzieć. Co do podwyżek to owszem są ale na wysokim szczeblu, "Marian" z odlewni razem z " Korbolem "chodzą napuszeni jak pawie i dokładają obowiązków operatorom, w normalnej firmie więcej obowiązków równe jest wyższym stawkom lecz nie tutaj. Jedno pytanie do Admina ZŁOTEGO KONTA na tym serwisie. Dlaczego są usuwane komentarze pracowników które pokrywają się z rzeczywistością??
Mam pytanie kiedy bedzie szansa na przyjecia na odlewnię bo chciałbym złożyć CV ? Kiedy przewidują jakies wolne wakaty?
W obecnej chwili niestety nie ma przyjęć na odlewnię. CV można jednak złożyć w każdym momencie na stronie kariery Neapco: neapco.es-candidate.com korzystając z opcji "aplikacja spontaniczna". Jeśli zaznaczy się, gdzie chciałoby się pracować - w chwili kiedy będą przyjęcia ktoś z Działu Personalnego się odezwie.
Kolego, w najbliższym czasie raczej nie będzie przyjęć, ciężko jest, coraz gorzej. Niestety jest dużo pracowników, którzy by mogli by już dawno pobierać emeryturę, lecz niestety chcą jeszcze pracować i oto w ten sposób zabierają innym pracę. A kierownictwo zamiast wysyłać takich ludzi na emeryturę to niestety redukuje stanowiska pracy i nie przyjmuje nowych ludzi.
Kiedy Ty osiągniesz wiek emerytalny to pogadamy. Przejście na emeryturę to PRZYWILEJ a nie OBOWIĄZEK! ciekawe czy byłbyś w stanie wyżyć za 1800 zł emerytury płacąc 700 zł samego czynszu(o innych opłatach nie wspominając)! Zastanów się przez chwilę.
Kolega ma racje, często ale to bardzo często w ten sposób zajęte sa miejsca pracy. A kolego co Ty na to jak byś na zasiłku, który wynosi ok. 900zł i za kilka mc-y skończy sie a pracy jak nie było tak nie ma. Dlaczego? Ponieważ inny pracownik mógł by pobierać emeryturę ale tego nie robi, bo mu mało a Ty nie masz nic.
Czasy się zmieniły i obecnie to nie człowiek szuka pracy, a praca szuka człowieka.. Jak Ci się nie chce pracować to żyj z zasiłku, a emerytów zostaw w spokoju. Ani się nie obejrzysz a sam nim zostaniesz.
(usunięte przez administratora)Kiedyś się cieszyłam, że idę na rozmowę, a teraz rzygać się chce od tej pracy. W ciągu paru lat zmieniło się wszystko o 180°. Coraz więcej dyrekcji od spraw niepotrzebnych, według których 'operator' jest nie efektywny( mniej ludzi ma robić więcej). Weekendy tylko na odbiór, nie chca zapłacić. Jakoś przecież trzeba na dyrekcje i ich samochody zarobić. A związków w cale nie ma... Istnieją na papierze. Starszym pracownikom nie chcą wypłacić jubilatek itp, ponieważ 'nie ma pieniędzy', a wszędzie dookoła widać to coraz więcej kamer i kamer, czujników, modułów byle by obserwować przy komputerze czy robią czy nie robią, nie ruszając zadka z biura... Ktoś sobie nogę skręcił czy coś, to zadbali o to by nie dostał odszkodowania... 'bo pewnie źle schodził po schodach i za szybko'. Myślą że dobrych pracowników zastąpią młodą świeżynką, a prawda taka że młodym nie będzie na tym zależeć. Można by więcej pisać ale szkoda słów. ;)
Niestety to co napisali koledzy poniżej jest prawdą. Jak trzeba przyjść w weekend bo sztuk mało to operatorzy są cacy, 100-tki są wtedy jak jest nóż na szyi,normalnie do odbioru.a na odlewni słyszymy teksty" jak się nie podoba to można wysiąść z pociągu. Gdyby nie związki zawodowe to nawet nie byłoby gdzie usiąść i rozprostować kośći, a tylko dlatego że przełożeni stwierdzili że na odlewni się nie siedzi, tylko pracuje ( jeden pytał czy nie chcemy do leżenia szezlongów) I faktem jest to że za chwilkę dogonimy najniższą krajową bo "podwyżki" to śmiech na sali, skoro nie przekraczają złotówki brutto. Konkurencja z Gorzowa /Olesna coraz bardziej kusi wyższymi stawkami na "dzień dobry", jeszcze trochę i braknie doświadczonych operatorów bo zmienią firmę. Cały czas trwają zakulisowe rozmowy i ciekawe propozycje więc kwestią czasu jest ucieczka fachowców. Dobra rada dla dyrekcji... Zacznijcie doceniać pracowników bo to dzięki sile fizycznej są pieniążki a nie klepaniu w klawiaturę i chodzeniu z rękoma w kieszeni i napomoowaną klatą przez halę produkcyjną.
Dobrze wiesz że nikogo to nie wzruszy, jak się zwolnisz albo kilku na raz.Zaraz ktoś nowy wskoczy na wasze miejsca.Jak nie z werbunku to z łapanki, byle kto, byle był.Według "kierownictwa" ( nie ma ludzi niezastąpionych, a nową małpkę można wytresować w parę dni ).Więc przeszkolisz kogoś w dwa dni, a na trzeci postawią go samego i będzie naginał jak Ty po paru latach pracy.Takie jest właśnie podejście do powyższej sprawy.A tym bardziej jeśli jakiś dział ma iść do likwidacji, (pozbycia się) co było planowane w stosunku do odlewni i nie tylko.Związki istnieją formalnie tylko na papierku.Siedzą pod butem i robią to na co im pozwoli dyr.Zresztą sporo osób się już z nich wypisało, widząc co się dzieje.Firmie nie zależy na pracownikach fizycznych z doświadczeniem.Jedynie technolodzy i inżynierowie są szanowani i mają prawdziwe podwyżki, inaczej by pouciekali.A taka osoba to nie jakś tam fizol przy maszynie.Znacznych podwyżek płacowych nie ma się co spodziewać,i ich nie będzie, bo przecież firma nigdy nie ma na to pieniędzy, i nigdy się nic nie opłaci produkować.Bo albo jest jakiś krach na rynkach i świecie,albo Azjaci zalewają rynek, albo wchodzą auta elektryczne, albo nie ma nowych zamówień itp itd.Poza tym liczy się tylko Diren Niemcy.My robimy na nich, oni przynoszą straty a my zysk (tania siła robocza).Ale i tak jesteśmy niczym 3 świat :) W tym zakładzie nie ma żadnej przyszłości jak i pozytywnej atmosfery na chali.Liczy się tylko to aby pojemniki stały prosto, nie było papierków pod maszyną i wszystko błyszczało jak nowe.Takie zagadnienia są najważniejsze dla dyrekcji.Za trzy lata po rządowych podwyżkach płacy minimalnej, będziemy naginać za najniższą krajową.Wtedy lepiej zamiatać ulicę i mieć spokój niż naginać na 3 zmiany jak beduin....
Kolego ty chyba nie znasz specyfiki pracy na odlewni. Każdy kto pracował dłużej niż miesiąc wie że w krótkim czasie nauczysz się tylko okrawać i wkładać do pojemnika. Gdzie kontrola jakości, usuwanie awarii ( nawet najprostszych) na odlewni nie można wziąć na gwałt z ulicy piekarza. Ja mogę powiedzieć że po 3 latach coś wiem i konstruktywnie podchodzę do awarii i innych problemów. Wiem jak robią młodzi którzy nigdy nie pracowali w tych specyficznych warunkach.Palcem do tyłka nie trafiają. Nie postawisz małpy na 3-jkę bo żeby ruszyć trzeba zrobić coś co nie jest zapisane w procesie technologicznym :). To nie oczyszczalnia, gdzie stawiasz gościa i klepie to samo. Wiem że nie ma ludzi niezastąpionych, lecz jakby z każdej zmiany odeszły po 3 osoby to produkcja leży, nie zapchasz sobotami i niedzielami braku ludzi. Zresztą to nie leży w obowiązkach operatora aby zapewnić produkcję.
Ja doskonale wiem jak wygląda praca na odlewni, i ile czasu zajmuje wdrożenie się w pracę.Podałem tylko przykład jak wygląda podejście szefostwa do ludzi. Myślą że postawią byle kogo, dadzą mu instrukcje maszyny do poczytania i będzie wszystko ok :)
Odlewnika nie jest tak prosto wyszkolić, wg mnie to nie są miesiące, to jest rok albo i więcej. Ale wreszcie robi się konkurencja w okolicy, z tego co słyszałem, zakład w Olesnie inwestuje w nowe maszyny, roboty oraz szuka ludzi z doświadczeniem. Podejrzewam, ze osoby z doświadczeniem z Neapco dostaną się do tam od reki. Co do reszty, nie będę się wypowiadał. Włodarze Neapco to przerost formy nad treścią. Czepiać się o krzywo postawiony pojemnik lub zaglądać ludziom do szafek i sprawdzać czy czysto, do tego są pierwsi, a zawołałbyś jednego albo drugiego do maszyny, żeby pomógł, to tyle będziesz go widział. Niech się cieszą, ze mają takich solidnych ludzi na dole, bo ten zakład już dawno poszedłby z torbami. A co do płacy minimalnej, nie jestem za tak szybkim wzrostem. Nalezy pamiętać, ze Jarosław (naczelnik państwa) jedną ustawą nie sprawi, ze nagle zaczniemy żyć tak jak Niemcy lub Francuzi. Ten nagły wzrost może wyjść wszystkim bokiem. Wolałbym likwidacje podatku dochodowego.
Dyrekcja kierownictwo oraz pracownicy to jedna wielka rodzina. Firma w której pracuje niespełna tysiąc osób ma 20 dyrektorów oraz 20 jak nie więcej kierowników kto to widzial!!!! Za czasów Prezesa Gorczyńskiego tego nie było, liczyły się umiejętności i doświadczenie do awansu, a teraz tylko powiązania rodzinne. To co dzieje się w tym zakładzie nadaje się a żeby opisać to w gazecie oraz powiadomienia głównego zarządu zza oceanem.
Czy zdarzają się nadgodziny w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Niestety wpisy kolegów z " dołu" są czystym odzwierciedleniem tego co jest na produkcji i jak jesteśmy traktowani. Żal patrzeć jak są traktowani ludzie z doświadczeniem, ale jeśli chodzi o dział odlewni to w krótkim czasie chłopaki odejdą do konkurencji z Gorzowa/Olesna, ci z górnych stolików nie są świadomi o zakulisowych rozmowach doświadczonych operatorów z konkurencją. Marian dalej kiwa i grozi palcem strasząc ludzi oddelegowaniem na inne wydziały ( nie wiedząc chyba że tam jest " lepiej") . Życzę powodzenia z nadejściem wzwyżek zamówień kiedy ludzie będą już na wymówieniach z własnej woli i z lepszymi warunkami na horyzoncie. Pozdrawiam tych lepszych od tych którzy zasuwają na ich lepsze standardy życiowe.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Neapco Europe Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 172.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 152, z czego 41 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 63 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Neapco Europe Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Neapco Europe Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
