Opinie o Neapco Europe Sp. z o.o.
Panie adminie.. Czy słowo (usunięte przez administratora) jest ogólnie przyjętym przekleństwem??? Tak tak tak zakład to (usunięte przez administratora) a co niektórzy kierownicy to typowi poganiacze bydła.
Wypisanie się z Solidarności graniczy z cudem.. Szkoda więcej słów używać na temat tych związków. Nie pozdrawiam.
Opinia znika za opinią... A ludzie jak uciekali z odlewni tak uciekają. Zbyszek trzymam kciuka za ciebie i twojego dyrektora. I nie zapomnijcie o tych usuniętych pieluchomajtkach bo lać to możecie, ale nie ma maszynach... Do zobaczenia
Dokładnie!! A ilu jeszcze planuje odejść to tylko sami operatorzy na dole między sobą wiedzą. Czarne chmury się zbierają nad kierownictwem odlewni.
Jak przez kilkanaście lat ludzi ma się za nic i robi się swoich włazodupów, a dyrekcja nie reaguje, to tak właśnie jest. Teraz panowie dyrektorzy "plama" i reszta niech sobie plują w twarz za swoje niechlujstwo i niedbałość o pracowników. Teraz nagle docenia się doświadczonych ludzi jak odchodzą...... Teraz to już jest za późno, a nie wiedzą na prawdę ilu jeszcze odejdzie hahahahahahahahah. Klika starych kolegów i rodziny powinna dostać kopa w D. bo to nie menadżerowie tylko kupa kolesi klepiąca się po plecach, nawet jak nie spełniała swojej roli. Kierownik z Picasso jak prezes Jarek, nie ważne co myślą inni, bo ja zawsze mam rację. Teraz powinien sam się kopnąć za swoje idiotyczne decyzję i autorytaryzm. To człowiek który nadaje się do (usunięte przez administratora), a nie do firmy w demokratycznym kraju...
W tym zakładzie liczą się tylko powiązania rodzinne układy i układzki począwszy od majtyki stróżyka kościelnego i tak można było by wymieniać... Poobsadzali lepsze posadki swoim ludźmi z rodziny każdy o tym dobrze wie i za przeproszeniem g...no można im zrobić. Sami siebie kryje A głupi robol jest głupi i robi na szajke dając się wykorzystywać! Już dawno mówiłam zgłosić temat do gazet i do głównego zarządu i nagłośnić temat jakie koneksje panuje w tym zakładzie. Kryzys praca na 80 % A 30 dyrektorów i Bóg wie ile kierowników! Jedna wielka masakra
Niedługo to kadra z usługowców zejdzie na produkcje bo nie będzie miał kto pracować jak dalej będzie tak traktować pracownikow. Na odlewni już mają po dziurki w nosie tego. (usunięte przez administratora)
To prawda, jak teraz traktuje się pracowników z produkcji i wydziałów pomocniczych, to w całej historii zakładu nigdy nie bywało, ile pogardy, znienawidzenia i wściekłości na zwykłego robotnika jest ze strony zarządzających. A co do kol. który został zwolniony za działalność na rzecz zwykłych roboli, to już nigdy takiego nie będzie, a teraźniejsi związkowcy to d..o. Boją się o swoje stołki, by nie trafić na linię produkcyjną.
Zobaczy korbol jak chłopaki uciekną niedługo do firmy zza Prosny, i na bank nie wrócą, bo po pierwsze klimat w pracy normalny. I nie będzie gadania jak ze mną " jak się zwolnisz to już nie wrócisz hahahaha hah" teraz to chłopaki powiedzą, że się zwalniają i nie wrócą, i nie tylko z odlewni. Pozdrawiam kierownika bo takiego wybrakowanego to odlewnia nie miała, nie dorównuje byłemu "złotemu" i poprzedniemu "zimnemu".
Byly operator zdziwil bys sie co do checi zwolnień przez wiekszosc pracownikow, odkąd slychac o zwolnieniach wiekszosc ludzi zachowuje sie calkiem inaczej co mnie strasznie zadziwia, ludzie zachowuja sie jak gdyby nigdy nic, nie robiac sobie nic ze zwolnien, co wiecej udaja ze jest wszystko wporzadku, przy czym jeszcze ciezej pracuja czesto przekraczajac normy, a jak ktorys powie ze sie zwalnia to kpią z niego mowiac ze sobie pogorszy. A zwiazki z proponowanych 20 krotnosci odpraw schodza do 9 i mowia ze jest dobrze, to jest chore...
Tak jest obecny do pięt nie dorasta poprzednim. Poprzedni bronili podwładnych a obecny traktuje jak śmieci. Oczywiście ma własnych (usunięte przez administratora) którym wolno wszystko i jest ok. Dyrekcja też nie nastraja do optymizmu. Do końca roku myślę że odlewnia zostanie bez operatorów.
Widocznie odlewnia nie jest wydziałem strategicznym firmy, skoro nie zależy nikomu na jej pracownikach. A wydział pomału idzie na "żyletki". Co tyczy nie tylko odlewni....
Pozwole sobie zacytowac fragment z tekstu piosenki: "Dla korporacji zaślepionych zyskami Jesteśmy statystykami, a traktujemy jak święte To co rzucają nam zamiast o siebie dbać I nie łapać się na każdą przynętę"
Tak samo jest z Podwyżkami, 400!! dobra weżniemy "100" i co rok tak dalej, a nowi pracownicy czasem dostają więcej na start niż ci co trochę porobią
W tym zakładzie liczą się tylko powiązania rodzinne układy i układzki począwszy od majtyki stróżyka kościelnego i tak można było by wymieniać... Poobsadzali lepsze posadki swoim ludźmi z rodziny każdy o tym dobrze wie i za przeproszeniem (usunięte przez administratora)można im zrobić. Sami siebie kryje A głupi robol jest głupi i robi na szajke dając się wykorzystywać! Już dawno mówiłam zgłosić temat do gazet i do głównego zarządu i nagłośnić temat jakie koneksje panuje w tym zakładzie. Kryzys praca na 80 % A 30 dyrektorów i Bóg wie ile kierowników! Jedna wielka masakra
Kto może niech ucieka, do innych firm... Sierpień, wrzesień 80% plus zwolnienia...
Co do sierpnia i września, to prawda - ZZ podpisały "jak Anżej długopis" bez mrugnięcia okiem akceptację przewidywalnego spadku zamówień, co wiąże się z niższymi zyskami, którymi zarząd spółki podzieli się z załogą . . . Co do zwolnień, to na razie szansę (za parę odpraw) mają tego- i przyszłoroczni emeryci . . . Młodsi stażem są na razie zbywani . . .
Bardzo proszę o wyjaśnienie co znaczy podpisały akceptacje spadku zamówień, mam rozumieć że w przypadku braku akceptacji związków zawodowych na spadek zamówień to one by nie wystąpiły. Wszyscy producenci samochodów wznowił z tego powodu produkcji na poziomie z ostatniego kwartału przed epidemią?
Apeluję do kolegów i koleżanek z produkcji. Jeżeli coś piszecie, to zachowajcie sens wypowiedzi oraz zasady ortografii i interpunkcji. Oni sobie z nas nic nie robią, wiadomo, ale nie dawajmy im dodatkowego powodu do śmiechu.
Związki wszystko podpisują co im dyrekcja podsunie. Ludzie już myślą nad wypisaniem się że zwiazków. Po co im dawać kasę jak nic nie robią.
Mam do was pytanie. Planuję się od jakiegoś czasu zatrudnić w Neapco i chciałbym się dowiedzieć czy w waszej firmie krzyczy się na pracowników i czy ludzie tam są wyrozumiali? Pytam bo sam przyznaję nie należę do ludzi "kumatych" i powoli się uczę.
Zacznijmy od tego że tam nie ma przyjęć, tylko zwolnienia. Że nie kumaty to nie ważne, ważne że Śilny i odporny na zmęczenie.Ktos kiedyś mówił "tu małpa bez problemu wszystko obsłuży" więc jeśli kiedyś tam będą przyjęcia, to na pewno się dostaniesz....
O jakich podwyżkach ?.Chyba za prąd albo benzynę ;) Teraz jest akurat robota, to i marchewka musi być, robota spadnie to znowu zacznie się jazda ze zwolnieniami. Tym co udało się już uciec za prosnę, chwalą sobie, płacę i podejście do specjalisty, a nie jak tu do ,,fizola,,. A jak związki zaczną znowu negocjację, to będzie tak jak zawsze, ochłap do wypłaty " związki wołają 500 dyrekcja daje 200 a związki klepna 50 brutto do wypłaty". Poza tym zakład zawsze jest, i będzie w ciężkiej sytuacji, więc pieniędzy nie ma i nie będzie.Coraz więcej ludzi widzi jak jest tu, a jak gdzie indziej, więc odchodzą. Wiem że sporo osób i nie "starych" planuje odejść do innych firm. I nie zależy im że tu blisko, tam dalej ale za Większą kasę...
Każdy się tu rozpisuje, że jest tak i siak. A "góra" czytając to lub nie, zrywa boki ze śmiechu jak dziecko w cyrku. Puki nie ma tu wyraźnej konkurencji, to folwark będzie rozkwitał. Wszelakie represje mają na celu skuteczne, pod porządkowanie sobie siły roboczej. Nikt nie przewidział epidemii, niestety ten fakt do reszty obnażył prawdę o tym jak tu jest na prawdę. Dojdzie w końcu do takiej sytuacji że "najwyżsi" nie będą mieli już kim żadzić i "pomiatać". Rynek pracy w rejonie się regeneruje, coraz więcej jest ogłoszeń z możliwością przekwalifikowania się w zawodzie. Firmie nie zależy na efektownych i zaradnych pracownikach. Nie da się tu niczego, zarobić i dorobić. Po odejściu wszystkich "starych" pracowników, zacznie się wchodzenie jedną furtką i wychodzenie drugą, taki będzie przemiał. Tu nie było dobrze i nie będzie. Więc warto się zastanowić nad zmianą, i może znaleźć coś co w końcu da satysfakcję z wykonywanej pracy jak i zysk....
Może między obecnym "zarządem", a "wierzycielami" istniała cicha umowa w stylu: "Nie interesuje nas, jak to zrobicie (jako zarząd), ale (my wierzyciele) oczekujemy takiej to, a takiej wielkości zysków w skali roku i jak to zrobicie, to wasza sprawa (nie będziemy waszego folwarku kontrolować, a gdyby się jeszcze okazało, że potraficie wydusić z załogi jeszcze parę groszy, to się tym podzielcie) . . . Ale jak pisał przedmówca, nadchodzi koniec pewnej ery . . .
Jak czytam te wszystkie wpisy, że kiedy odejdą "starzy" pracownicy, to zakład padnie, śmiać mi się chce. "Starzy" pracownicy wychodzą z założenia, że młody ma sobie radzić sam, nie potrafią i nie chcą dzielić się doświadczeniem, czasem nawet myślę, że celowo utrudniają młodym pracę. Za takie zachowanie na oklaski raczej nie zasługują. Większość z nich nigdzie poza Neapco nie pracowała, czas zmienić stare peerelowskie przyzwyczajenia.
Dear Neapco Team. Czy orientuje się ktoś, dlaczego w piątki pracujemy, jeżeli podpisane jest 4/5 etatu?
Witam Panowie. W tych czasach jak rozmawiam z kolegami "fizolami" z produkcji i odlewni to bardzo duża część z nich już rozgląda się za inną praca. I mam nadzieję że ja znajdą. Sam już rozsylam CV po innych firmach, które na dzień dobry dawaja lepsze stawki niż Neapko po 5 latach pracy. W firmie najlepiej by teraz było pracować po 7 dni w tygodniu na 4/5 etatu i nie pytać o pieniądze. Nie tedy droga nie sama praca człowiek żyje. Jeśli macie możliwość zmiany pracy na lepszą to na waszym miejscu bym się nie zastanawiał. Z pracą ślubu się nie bierze. A w tych czasach zarobki w Neapco firmie która chwali się tym że się rozwija i jest jedną z lepszych w okolicy to jakieś żarty. Ceny wszystkiego ida do góry tylko nie wypłaty! Obowiązków dokładają nic poza tym. Za dużo czasu człowiek poświęca e swoim życiu na pracę żeby chodzić do niej z nerwami i niechęcią. Zobaczycie jaka fala zwolnień będzie. Wszystkim szukającym nowego pracodawcy życzę powodzenia! POZDRAWIAM.
Chłopaki odchodzą a ekipa z góry mówi że firma zza Prosny jest niewiarygodna.. Hahahahah. Już tam są wasi koledzy i nie narzekają na pracę i płacę. Koledzy kochani zapraszamy do firmy zza rzeki... Normalne warunki, traktowanie jak fachowców, i zdrowe podejście do pracowników z produkcji. A Podstawa to szacunek..... ...
(usunięte przez administratora)
Nie usuwają kolego. One po prostu bardzo wolno wchodzą. Ale to akurat jest prawdą co piszesz.
Narzekacie na związki , a 95% z was do nich nalezy i odciagacie sobie z tych wypłatek na ich utrzymanie. Takiej hipokryzji nie widziałem nigdy. Pozdrawiam
Czy tylko ja, po dzisiejszej "wypłacie", mam wrażenie, że komuś ta tarcza weszła za mocno?
To dopiero początek "tarczy". Jeśli to ma tak dalej funkcjonować, to nie będzie sensu aby tam dłużej pracować.... Na równi z "tarczą" idą "czystki" a z zerowej i tak już atmosfery idzie w beznadziejną...."9 kręgów piekieł Dantego, idealnie wpasowuje się do zaistniałej sytuacji."... Znikoma perspektywa na normalne funkcjonowanie...Zakład raczej nie uzyska już renomy jako "dobry" pracodawca. Bynajmniej w stosunku do ludzi pracujących tam, na produkcji...
Ale z tego co slyszalem to od 1 lipca zaklad ma isc na 100% juz, a nie na 80, ale czy to prawda to nie wiem...
Zakład idzie na 80%??? A parking codziennie pełny??? Kasę wzięłi z Tarczy, więc muszą niby robić na 80%hahahahah, odlewnia idzie pełna parą z weekendami. Robią w konia państwo jak i ludzi, dobrze że związki pomogły porozumieniem podłożyć nogę ludziom.
Jak myslicie, co bedzie dalej z zakladem? Jak spojrzec na globalna sprzedaz aut osobowych, to nie nastraja to optymizmem.
Niestety, perspektywy najbliższych dni nie są optymistyczne, samochody się nie sprzedawają w całej Europie, trzeba liczyć na poprawę koniunktury. Czytając ostatnie komentarze mogę przypuszczać że to wina związków zawodowych ????
Zmiana profilu produkcji, nowi kontrahenci, lepsze zarządzanie, nowe rynki zbytu i może, może wtedy to nie zatonie.... Na obecną chwilę bardziej widać przepaść, niż niebo. Wszystko idzie na (usunięte przez administratora) kwestia czasu kiedy zatonie. Co do ZZ hmmmm są bo na to pozwala prawo. Są no to są, i tyle w temacie.Obecnie branża motoryzacyjna to kolos na słomianych nogach. Silniejszy wiatr i wszystko się łamie i upada. Raczej nie jest to stabilna i przyszłościowa praca, bo szybko można nią stracić. W miarę możliwości warto szukać czegoś z lepszą perspektywą na przyszłość, i bardziej stabilnego zatrudnienia.
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem waszego teamu w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Na chwilę obecną nie ma mowy o przyjęciach, a wręcz odwrotnie . . . Kiedyś na Targach Pracy zachęcano potencjalnych inżynierów gadką, że wystarczy znajomość j. angielskiego, a resztę nauczy "młodego" grono fahofcuf, których w Neapco nie brakuje . . . W myśl tej zasady: Możesz być ginekologiem ze znajomością języka j.w. i "zrobią" z ciebie inżyniera A gdybyś chciał na produkcję, to wystarczy tłumaczenie córki do matki: Mamo! Nieważne, że głupi ale SILNY" . . .
Po latach stwierdzam, że daremne było się do tych związków zapisywać. Umiesz liczyć, licz na siebie. W naszym kraju kto ma możliwości, patrzy tylko dla siebie ..... !
Panowie, przecież to jest domeną po tytułem Opinie o Neapco w Praszce, a nie strona z opiniami o związkach zawodowych.
Jak Ci się Związki nie podobają to się wypisz. Gdyby nie Związki Zawodowe to ogladałbyś coroczną (chociaż przyznaję NIEWIELLKĄ!) podwyżkę jak świnia niebo. Skoro umiesz liczyć tylko na siebie to sam sobie załatw większą pensję u przełożonego. Proś a może Cię wysłucha.
Ale to ZZ w porozumieniu z pracodawcą lub wymuszając ma nim pewne działania, mogłyby zmienić obecną atmosferę (istniejącą już od ładnych kilku lat) na normalną i przyjazną załodze. Ale jeżeli brakuje komunikacji między "zatroskanymi" o dobro załogi i nieprzyjmującymi krytyki ZZ, a "głupimi" ludźmi z dołu, dochodzi do chaosu, załoga jest skłócona i sfrustrowana . . . I tak "w koło Macieju" . . .
Pracowniku... A związki zawodowe są częścią zakładu??? Czy nie??? Każdy chciałby wiedzieć jak jest i czy warto czy nie warto zapisać się do ZZ. Lepiej niech wiedzą że to tylko nadmuchany balonik z czasów prawdziwych związków....
A muminkowa du powł azowa to widać stary związkowiec.... Z wody i gipsu... Nie chwal tak, bo gdyby związków nie było to jest taki inny organ wybierany przez pracowników gdyby nie było podwyżek to nikt bu tutaj nie został.... Jest takie powiedzenie, że lepsza stara bieda niż nowa, lecz nikt nie ma pewności jakby było bez tej pijawki hm. Trzech pijawek. Dlaczego kiedyś tam ZZ nie pozwoliły " bradatemu myśliwemu" dalej być społecznym inspektorem pracy??? Bo robił pod górkę dyrekcji i zawsze jak byli szefowie z Niemiec to mówił prawdę.... Tylko on umiał wyjść przed szereg i powiedzieć jak wygląda tutaj praca.Jak chciał założyć nowe związki to stara gwardia niestety przeraziła się że układ padnie bo większość by się do niego przepisała. Nikt nie miał odwagi, tylko on, więc muminkowa siedź cichutko tak jak wtedy wielki związkowcu
Powtarzam, ta strona służy do wystawiania opinii o firmie Neapco A nie ocenie ZZ, jeśli ktoś ma ochotę ocenić zwiazki to powinien wystawić opinie na stronie konkretnego związku zawodowego. Wystarczy wpisać nazwę.
Panowie złote czasy w których polmot praszka płacił dużo więcej niż firmy w pobliżu już się skończyły.teraz pensje nie są już takie super i gdyby nie ten Social to by było naprawdę slabo Związków już dawno nie ma, to są tylko pozory tak naprawdę zwiazki są tylko na pokaz i do trzymania znajomości i dobrych posadek
panowie związkowcy, z małego p, trzeba nie umieć czytać albo być regionalnym nacjonalistą, jeśli się pracuje w firmie globalnej to należy myśleć globalnie, a nie dbać jedynie o swoje stołki, byle do 2020, a potem niech się dzieje co chce, to nie nasza wina ... od 3 lat przemysł motoryzacyjne publikuje prognozy mówiące o spadku produkcji, z uwagi na przesycenie rynki i walką o środowisko, ale tacy regionalni wykształceni dyrektorzy nie mogą rozumieć komunikatów wysyłanych z inteligentnych źródeł na całym świecie, obowiązkiem pracodawcy, który szczyci się certyfikatami, jest wdrażanie strategii zapobiegających kryzysom, ale Ci z Praszki i Wielunia tego nie wiedzą. bo najłatwiej jest zwalać na przypadek i inne czynniki, tylko nie na własne perspektywiczne myślenie, ciemnym związkowcom można wszystko wmówić kolorowymi prezentacjami, gadżetami, wycieczkami, premiami, ale ne wszystko złoto co się świeci, takie nieudane inwestycje, brak myślenia, że kryzysy w gospodarce się pojawiają i są nieuniknione, tak jak zmiana w pogodzie muszą prowadzić do dramatu, historycznie spoglądając na zakład to nie 25% załogi a 60% musi odejść (zapaść na rynku globalnym w automotive to 75%) z tego, tak malutki podmiot się nie podniesie!!!!!!!!! ZWIĄZKOWCOM NIC SIĘ NIE STANIE, znowu zwiną kolejną kasę a masa na bruk, DYREKCJA MA ZAPEWNIONE PROFITY !!!!!!!
Oj Panowie, jak tak czytam te opinie, to sam nie wiem co myśleć. Pełno tu roszczeniowych, rozgoryczonych, nieświadomych i zdenerwowanych ludzi. Istotą prowadzenia firmy jest generowanie zysków, których w tym zakładzie nie ma. Ten zakład to kolonia niemiecka, która jest kolonią amerykańska, która jest kolonią chińską. Dopóki to się nie zmieni, nie macie co liczyć na zmiany, bo nie zła wola, ale brak możliwości są odpowiedzialne za ten stan. Neapco to nie Polmo - to już inna firma, inny kapitał, inni zarządzający i w końcu inni pracownicy, w zupełnie innym kraju - Panowie! Komuna minęła. Postawy. Z jednej strony mówicie, że brak podwyżki, złe traktowanie itd.. ale z drugiej strony znam kilku pracowników, którzy lubią sobie chlapnąć przed wejściem na zakład. Znam też historie jak to na nocnych zmianach pracownicy sobie śpią w trakcie pracy. Znałem pracowników, którzy kradli rękawiczki czy narzędzia. Kiedyś kradziony był złom. To jest podstawa do generowania zysków? Folwark. Rozumiem, że nie podoba się Wam, że dyrektorzy zarabiają więcej, że mają samochody służbowe itd... ale musicie się pogodzić, że im też dają najmniej ile się da (jak na dyrektorów - dziwie im się, że chcą pracować za tak niskie wynagrodzenie). Myślicie, że taki dyrektor ma co pół roku podwyżkę po 5000 zł? No dobra, mają samochód służbowy, a Wy nie macie... ale porównajcie te koszty do wszystkich kosztów firmy... wtedy samochody służbowe (które są już standardem dla kadry zarządzającej w większości dużych firm) nie są aż tak drogie. Nie chodzi o to, że te samochody zabierają Wam podwyżki (przecież ceny samochodów są stałe przez 3 lata, kiedy to samochody są leasingowane - policzcie sobie 2 tysiące za samochód x liczba samochodów / liczba pracowników, ile dostaniecie podwyżki, 100 zł, raz na 3 lata?). Chodzi o to, że próbujecie znaleźć winowajcę - że to niesprawiedliwe, że pracownicy zarabiają różnie (to nie jest problem Praszki - wszędzie tak jest - nawet w biedronce przytaczanej w komentarzach kierownik zarabia więcej) Gorycz. Każdy chce zarabiać więcej (ja pisząc ten post (niezwiązany z Neapco) też nie dostałem podwyżki - mam za to winić prezesa firmy?)- to jest normalne. Musicie wiedzieć, że problemy, które istnieją - nie istnieją tylko w Praszce. Zobaczcie sobie na traktowanie pracowników AMAZONa- zachodniego giganta. Powinniście popracować u jakiegoś prywaciarza, który musiał zwolnić wszystkich pracowników, może nawet nie zapłaci niektórym bo nie będzie miał kasy - co byście wtedy powiedzieli? Na Waszym miejscu zadbałbym o dobrą atmosferę, o nie generowanie konfliktów, bo nie zmienicie nimi istniejącej sytuacji.Miejmy nadzieję, że firmę kupi ktoś inny, wtedy przestaniemy być kolonią i zaczniemy podejmować swoje decyzje, a wtedy- sytuacja pracowników się poprawi. Tak jak było to kiedyś, kiedy byliśmy polską firmą.
Panie kolego " chłodne oko"????? . Raczej chłodne ucho bo wszystko słyszałeś, też słyszałeś że dyrekcja ma grosze? Nikt tego nie wie, a tu nagle pan chłodne oko wyskakuje z tekstem aby trafił do ludzi hahahaah. Kto Tobie to pisał " kajoj" czy Pan " stain"???. A może jesteś jednym z tych słabo opłacanych managerów?? Popatrz na oceny Twojej opinii i płacz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Neapco Europe Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 172.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Neapco Europe Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 152, z czego 41 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 63 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Neapco Europe Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Neapco Europe Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
