Polityka KS mieć dobre znajomości, choćby nawet miał doktorat a nie masz pleców to i tak nie awansujesz tu nie liczy się co wiesz ale z kim trzymasz
Dokładnie się zgadzam.Ogłoszenia o pracę wiszą na portiernii a jak się złoży Cv to i tak nie ma żadnej rozmowy kwalifikacyjnej bo z góry już są wybrani ludzie po ZNAJOMOŚCI.Chodzi o te lepsze stanowiska np.tak jest z pracą na rozdzielni czy kontrola jakości czy COK..Nie trzeba mieć wcale matury żeby się tam dostac jak widać..Zapłaćcie za soboty, przynajmniej za część bo to Wstyd!
niestety....jak nie masz gniazda to wtyczki nie wsadzisz widac to po ostatnim ambitnym awansie ...lsniace wloski i glupi usmieszek plus kontakty u gory daja awansik...to juz czeska komedia...
1.jaki strajk? Związki one może teoretycznie są ale praktycznie nie dla ludzi zbyt bardzo trzepia gaciami o posadę. 2.praca w soboty za darmo! Sorry za dzień wolny.. Niby kto chce a na koniec i tak słyszy się z polecenie służbowe bo zakład w potrzebie jak odmówisz to wiadomo z czym to się wiąże. 3.ludzie też są w potrzebie dajcie godnie zarobi to nie będzie marudzę i i takich wpisów. 4.proponuje szkolenie pracodawcy z formy motywacji pracowników zdecydowanie macie z tym problem. 5.zadiwilony pracownik =dobra wydajność 6.i troszkę szacunku i kultury!! Bo na produkcji pracują ludzie!! Nie tylko maszyny
To dlaczego wybieracie stale tych samych ludzi ? Od ponad 20-tu lat te same buzie wpatrzone w kolejnych prezesów z taką pewną nutką nieśmiałości. Przecież problem rozliczania czasu pracy jest zawsze odsuwany na dalszy plan. Związkowa praca to nie tylko organizacja koloni letnich i paczki na świeta.
A co Ci da strajk? Musieli by strajkowac wszyscy a Ci którzy ładnie zarabiają i wszystko im pasuje(patrz liderki) nie zgodzą się na żaden strajk bo po co im to, zaszkodzi im to przy następnej podwyzce a ktos musi zbierac te złotówki. Więc co parę osób będzie strajkowało? Moim zdaniem powinna być jakaś skrzynka z zażaleniami na zakładzie gdzie później ktoś wyżej mógłby przejrzeć te cenne uwagi i co nieco wyjaśnić. Pisanie na tym forum jest bez sensu pewnie i tak nikt wyżej tego nie czyta.
Jakie strajki. Przecież w Kontakcie za dawnych lat 80 tych nie było strajków. Kto miałby je zorganizować?. Obecne związki. Chyba jednak nie.
Jedyne rozwiązanie na problemy tej firmy i olewanie pracowników jest STRAJK! Zamiast wypisywać tu głupoty,narzekanie jeden na drugiego spiąć poślady i STRAJKOWAĆ!
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Do "pracownica". Piszesz " mam niską stawkę i mam to wszystko gdzieś". Właśnie dzięki takim ludziom jak Ty, bez ambicji, jest jak jest. Może jesteś na utrzymaniu rodziców albo mężusia i wystarczy Ci to co dostajesz. Jednak inni nie chcą stać w miejscu. Chociaż po Twoim wpisie wątpię czy zrozumiesz moją metafore.
Witam ponownie, zaskoczę Cię może, ale zrozumiałam Twoją metaforę...nie wiem w jaki sposób mój wpis wskazuje na to, że nie. Rozwinę mój wczorajszy wpis, ponieważ chyba zostałam źle zrozumiana. Chodzi mi o to, że mam gdzieś to, że Pani X je sobie kanapkę na stanowisku pracy, Pani Y rozmawia przez telefon, a Pani Z dłubie w nosie. Są osoby, którym to ewidentnie przeszkadza i podrzucają tu na tym forum sobie nawzajem świnie. Po co? Pracujemy w tym samym zakładzie, na jednej hali, kilka metrów od siebie i jedziemy na tym samym wózku. Nie rozumiem tej nienawiści. Jeżeli, aż tak im to przeszkadza to jest odpowiednia osoba w kadrach, której takie skargi można złożyć, a nie robić tego tu anonimowo (bo tylko w taki sposób potrafią wyrazić swoją frustrację) na forum. A dlaczego tego nie zrobią? Bo to dziecinne, żałosne i nie anonimowe. A fakt, że mam gdzieś moją stawkę wynika z tego, że pracuję w tym zakładzie kilkanaście lat i chcę iść do przodu...ale jak? Pracuję na trzy zmiany, w soboty, nie choruję i nie spóźniam się i wykonuję swoją pracę poprawnie, a moja podwyżka zawsze jest minimalna, premia tak samo... Więc mam gdzieś to jaką mam stawkę, bo wiem, że jak będę się starała czy też nie i tak tego nikt nie doceni. A żeby coś wskórać przy podwyżkach nawet związki nie są w stanie nic zrobić. Przykładem jest zeszłoroczna podwyżka... nic więcej i koniec... dyrektor się nas nie boi. Jedynie "wybrańcy" dostają coś więcej. Nawet jeżeli jutro staniesz rano o 6.00 z transparentem "strajkujemy, chcemy podwyżek...itp", myślisz, że ktoś stanie za Tobą? Może ja i jakieś jednostki, ale nikt więcej, bo boją się stracić pracę. I jak mam "iść do przodu"? Ambicje mam, ale co z tego jeżeli potrzeba nie jednostek, ale wspólnej siły. Więc skończmy dziecinne wytykanie palcem tu na tym forum i użalanie się jak jest nam źle. Trzeba działać tam w zakładzie, w którym pracujemy, a nie tu anonimowo na forum.
Witam, ta strona stała się miejscem gdzie wywalacie Swoje żale mając nadzieję, że ktoś z "góry" to czyta i coś w związku z tym zrobi... Od takich rzeczy jest Pani R.T. Wszelkie zażalenia na pewno zostaną przez nią wysłuchane. Bo jak widzicie nic się nie zmieniło...Pan "tylko pierwsza zmiana" dalej snuje się z telefonem po hali, obskakując kierownika kiedy tylko się zjawi, Panie z lini nr 7 i NIE TYLKO nadal jedzą na stanowiskach (której z Was się to nie zdarzyło niech rzuci kamieniem), stawki są jakie są, trzeba się z tym pogodzić, bo ja również nie widzę czym się kierownik kieruje przy podwyżkach, dyplomach (osoby, które idą na papierosa co pół godziny dostają dyplom), premiach itp. itd. i mam to głęboko. Pracuję tam kilkanaście lat, mam niską stawkę i mam to wszystko gdzieś, a jeżeli komuś coś nie pasuje to niech coś z tym zrobi idąc ze swoimi problemami wyżej, albo niech się zwolni, bo takie forum może i pozwoli wygarnąć innym swoje "grzeszki", ale nic nie zdziałacie narzekając jedna na drugą. Robicie tylko powody do sensacji na oddziele (ja niestety teraz też, sory). Wiec skończcie tą żenadę, albo działajcie w "realu" Pozdrawiam.
Witam. Bardzo proszę Panie z lini nr7 zeby zajęły się pracą a nie obgadywaniem i kablowaniem na inne Panie które pracują jak każdy.BO większość Pań pracuje na różnych stanowiskach a one od 20 lat na jednym.Przeszkadza im wsz.nawet nowe osoby w szatni ktore sie przebieraja i zajmuja miejsce..Drogie Panie Wy tez jestescie przez wielu ludzi obserwowane i do wielu rzeczy można się przyczepic.Szczegolnie chodzi o trzy najbardziej dożarte Panie ktore ledwo przyjdą z przererwy obrzeraja się kanapką albo rozmawiaja przez tel.w czasie wykonywania pracy. Oczywiście inne Panie z tej lini są ok..Każdy Wie o kogo chodzi. Druga sprawa to może kierownictwo zrobiloby zebranie na temat wynagrodzenia lub wyjaśnienia sobót bo tak naprawde męczące jest szeptanie po kątach.Myślę, że uczciwe by to było.. Mam nadzieję, że podwyżki w tym roku bedą adekwatne do obrotów Zakładu bo są bardzo duże i pracy ludzi w naszym zakładzie której jest też wiecej niż w ubiegłych latach.Tym bardziej że zakład obchodzi 95 lat istnienia.Błagam nie organizujcie idiotycznych imprez typu grill tylko zaplaćcie ludziom za soboty czy wypłaćcie godne podwyżki.Myślę, że ktoś rozsądny przeczyta powyższą opinię i podejmie jakieś rozsądne działanie w kierunku godnych zarobków. Dziękuję.
Hejka..Zgadzam się z opinią wyżej.A Jeśli chodzi o kablowanie to Pana o pseudo."MAŁY" który zajmuję się bo nie potrafi niczym innym tylko kablowaniem powinno się zdegradować ze stanowiska bo tak naprawdę czym on się zajmuję?Czy ktoś wie?Bo taka funkcja jak opiekun lini jest zbędna tym bardziej gdy dochodzi do wypadku nie jednego na lini. Po wczesniejszym zgłoszeniu niedogodności temu Panu..Cyrk z którego wsz.sie smieją. Firma żałuję na podwyżki a utrzymuję sztuczne stanowiska tj..donosicielskie.OPiekuni lini, liderzy. Marnowanie pieniedzy, mniejsze zorganizowanie wiekszy bałagan.Takiego balaganu nie było.
Wytlumaczcie mi jak to jest ze dziewczyny z np 5etnim stazem maja najnizsza a iuektore co ledwo z 2lata robia maja wiecej na stawce to co te z stazem dluzszym sa zuzyte?jak to jest?a juz liderki to masakra nie robia nic wiece poza tym co robia inne panie na liniach a potrafia miec prawie raz wiecej...to co trzeba byc z rodziny kregu znajomych ?
Pracuję w kontakcie już parę ładnych lat to co się teraz wyrabia to jakaś masakra. Jest podział i to widać. Ale i na SUI i na montażu są ludzie i ludzie. Więc nie ma co nadawać jedne na drugie bo wszystkie pracujemy za to samo.
Roboty się czepiać a nie plotkowania.
wszyscy sie weźcie w garsc....bo was wszystkich sie nie da sluchac
USTAWIACZE weźcie się w końcu do pracy a nie tylko marudzicie i marudzicie, słuchać się Was już nie da !!!
Witam pracowników, czy dojeżdza ktoś może z kierunku na Pisarzowice albo Kęty z produkcji? Byłbtm wdzięczny za info.
Podział pracowników M 100 na lepsza i gorszą kategorie oraz podzial moi (M110) i twoi (M100) jest nadal do wyjaśnienia i zweryfikowania.
Zgadzam się Mała Mi z Tobą w 100%!. Wiesz co jest najśmieszniejsze? Że owi Panowie dobrze wiedzą gdzie mają lecieć się poskarzyc a nie wiedzą ze to jest forum publiczne i każdy ma prawo tu pisać co chce! Policję? ??? Że niby po co? Za prawdę! ? Może w końcu i Im należy zrobić sweet focie i wysłać Głównej Kadrowej!? Tyle że to było by żenada jak i wcześniejsze takowe zachowanie pań pseudokolezanek.
Wkradł się błąd chodziło o podwyżki 2015
Dokładnie Panowie związkowcy powinni stać po stronie pracownika jednak mam wrażenie, że dbają tylko o swoje pupy :P I związkowcy, którzy dbali by o sprawy pracowników na pewno nie powinni być wewnątrz firmy bo pewnie trzepią tyłkami i dlatego nic nie robią tylko po co nam takie związki???? Strasznie była mowa o napisaniu pisma przez związki co do podwyżek w kwietniu 2016 i co?? Obiecanki cacanki, a Wy barany wierzcie i myślcie, że coś robimy dla Was, Pewnie Oni dużo dostali więc po co nadstawiać łeb dla kogoś ot co. Jeszcze kwestia listów pochwalnych nie rozumiem polityki ich przyznawania bo jak można zrozumieć takie posunięcia gdzie pracownice ze stażem pracy 3-4 lata już takową nagrodę odebrały, a dziewczyny z 10-11 letnim stażem nawet na oczy nie widziały, gdzie większość pracuje na liniach, 2-3 zmiany gdzie tu sprawiedliwość w docenianiu pracowników?????? Bardzo istotne bo padały takie irytacje, słuszne zresztą dlaczego Brygadzistkami zostały Panie na umowach czasowych co wiąże się z małym stażem pracy?
Sui chłopaki chwyccie się roboty to narzekan nie będzie a nie wijcie się jak smród po gaciach szczególnie PAN tylko z 1zm
Witam Jeżeli już tak bardzo poruszona została kwestia ustawiaczy to ja mam propozycję... Dzisiaj było wielkie bum, bo tak jeżeli piszą na forum i nas samych to nie dotyczy to świetnie się wyśmiewa różnego rodzaju opinie, ale jeżeli dotyczy nas samych to nawet dyrektora postawi się na nogi ... Dzisiaj padło na Was drodzy Panowie ustawiacze SUI i nie ma się co unosić bo wszyscy mają oczy i doskonale widzą jak wygląda Wasza praca... I ja jak najbardziej jestem za tym, żeby ten jeden chętny, który chciał udać się ze skanem do kadr tam jednak poszedł i mam nadzieję, że wtedy zostanie zorganizowane zebranie gdzie myślę znajdzie się sporo osób, które zdobędą się na odwagę i szczerze tak jak tu jest napisane powiedzą jak jest. Bo nasi ustawiacze M-100 zapierniczają po hali bardzo nie mając czasu na to, żeby spokojnie zjeść śniadanie, przede wszystkim potrafią usunąć usterki, awarie na każdej jednej linii nie to co wyżej opisani Panowie. Ale po mimo wszystko nie są wstanie być w jednym czasie wszędzie i wtedy się nóż w kieszeni otwiera kiedy naocznie Panowie z SUI dosłownie szwendają się po hali dla ewidentnego zabicia czasu, siedząc przy pakowni SUI wiecznie na telefonach, z wywalonymi nogami piją kawę, żeby tego było mało nawet była sytuacja gdzie jeden z Panów pilniczkiem piłował sobie paznokcie to jest kpina!!!! A gdy na oddziale pojawia się ktoś z "góry" Oni jak pieski francuskie dosłownie warują przy nich. Do roboty się wziąć, a nie (usunięte przez administratora) lizać chłopaki, a wtedy będzie ok i nie będzie trzeba biegać na skargę nieuzasadnioną bo to szczera prawda, albo co najbardziej mnie rozbawiło POLICJĘ....
Tak dokładnie co do tych ustawiaczy to się tyczy zastępcy kierownika pozawala im na pogawędki bo sam jest ich uczestnikiem. Ustawiacze z M 100 pracują na całej hali przy wszystkich liniach a ustawiacze SUI (oj sorki podobno hala bez podziałów hihi) obijają się na całej hali i przy prawie wszystkich liniach bo tam gdzie można by się polizać zastępcy to coś tam naprawią......
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kontakt-Simon S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Kontakt-Simon S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 89.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kontakt-Simon S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 19 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 36 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
