Witam chciałbym zapytać pracowników co sądzą o systemie motywacyjnym , który był bardzo promowany przez Panią podczas rozmowy o pracę, a dokładnie o awansach wewnątrz firmy oraz możliwym rozwoju. Od dłuższego czasu nie da się ukryć, że przychodzą ludzie tak zwani "po rodzinie" i to oni są rzucani po kilku miesiącach pracy do biura. Pięknym przykładem jest dziewczyna z selekcji , która popracowała miesiąc po czym wskoczyła na fikcyjnie wykreowane miejsce do biura. Z tegorocznych co mi wiadomo to jej brat tym samym syn kierownika z Bielska jest przymierzany do skoku za biurko. Co Wy moi drodzy o tym sądzicie , czy tak waszym zdaniem powinno to wyglądać ? Kolejne pytanie do naszych Pań z HR z Bielska Białej, czy nie jest wam zwyczajnie głupio podpisywać takie lukratywne umowy z dziećmi waszych kierowników , co wtedy czujecie ? I ostatnie pytanie do samych niezainteresowanych , czyli tak zwanych dzieci lepszego Boga, czy nie jest wam głupio i lekko wstyd pracując z ludźmi , którzy mają nadzieję na "coś lepszego " na umowie , czy chęć rozwoju ? Nie jest wam wstyd ? Znalezlibyscie sobie pracę gdzie indziej , a nie szli zwyczajnie na skróty po rodzince śmiejąc się w twarz osoba, z którymi pracujecie . Bardzo proszę o reakcje pod tym postem a w przyszłości nie omieszkam napisać pięknego maila po angielsku do Pani z HR w Szwecji w celu rozwiązania problemu .
Witaj Nik, masz absolutną rację. Niestety często bywa tak, że awanse z tak zwanej (usunięte przez administratora)prowadzą do zgorszenia oraz braku motywacji u pracowników. Minął ponad rok od mojego posta tutaj i temat jest ciągle aktualny . Natomiast pomimo tej początkowej nagonki na ten post ( co jest po prostu niesamowite,l niezrozumiałe i pokazuje zgniliznę ) ludzie nie dali się zakrzyczeć oraz ulec krokodylim łzą dzieciaczków oraz ich opasłych obrońców.
Cześć. Łatwo jest się dostać do Bulten na operatora maszyn bez wcześniejszego doswiadczenia? Widzę oferty 5000 tysi na czas szkolenia, a po szkoleniu więcej. Czy tak faktycznie jest? Ciężko nowemu ogarnąć się na stanowiskach czy jest to do szybkiego załapania? I czy jest fest zapierdziel czy jest znośnie?
3 lata? I jak warunki pracy Ci się zmieniały przez ten okres ze jednak się tu jakoś trzymales? Piszesz o tych wiecznych brakach kadrowych, mimo wszystko ludzie i tak przychodzili chyba wiec ze względu na to? Zastanawiam się po prostu czy będzie jakaś opcja na poprawe calosci z warunków skoro od lat to wszystko funkcjonuje
Wysyłam CV jednak kilkakrotnie brak odzewu z ich strony ? Dlaczego wrzucają oferty pracy , a brak odzewu z ich strony
Bo szukają księci na białym koniu kadry wybierają ludzi na zasadzie jak im się Pan spodoba to zadzwonimy !!!!Śmiechu warte
Słyszałem, że operatorzy maszyn do tłoczenia śrub, zarabiają ponad pięć tysięcy brutto. Czy mogę liczyć na takie zarobki? Ile się trzeba uczyć, zeby tyle zarobić?
No widzisz kochany , a teraz operator maszyny zarabia prawie 5 tysięcy netto ???? Pracując tu 6 lat prawie , a nie się obijając... Naprawdę nie ma co narzekać na firmę , widzę ile mąż dostaje dodatków , i ,że firma nie ma gdzieś pracowników ! Mąż nigdy nie narzekał na atmosferę , ma spoko kolegów a przede wszystkim ważne ,że praca stała na umowę na czas nieokreślony i nie zwalniają ludzi za byle co tak jak to w poniektórych firmach w Bielsku i okolicach !
Hej, w ofercie dla operatora było napisane, że doświadczenie wcale nie jest konieczne. jeśli nie to na jakiej innej podstawie wybierają do siebie kandydatów? Zastanawiam się czy zawsze dadzą wtedy najniższą czy może jest szansa na coś więcej?
Zakład podwyżek nie chce dawać a robimy soboty niedziele żeby z zamowieniami się wyrabiali, śmieszne różnicę w stawkach. Operatorów gonią a ci z kontroli i zgladow nic nie robia ta jedna kruszynka nawet na hale nie wychodzi
Wszyscy biadolicie jak to zakład podwyżek nie chce dać, mają nas gdzieś, pomiatają pracownikiem ale jak dadza soboty i niedziele to się mało nie pozabijacie żeby robić to jaki to ma sens? Powinniście pokazać że też macie zakład gdzieś i olać pracę w weekendy wtedy by szybciutko inaczej z nami gadali...ale coż na tym zakładzie jedności nie ma i najwięksi krzykacze są już w poniedziałek na sobotę zapisani więc potem nie jęczcie że jest źle itd. bo sami pokazujecie i dajecie się robić jak dzieci...tyle w temacie walki o podwyżki.
Hej, interesuje mnie praca jako młodszy specjalista ds. zakupów. Wymaga się doświadczenia z pracy przy ERP ale głównie podkreślono dobrą znajomość języka angielskiego. Czy całość rozmowy w nim jest prowadzona?
Myślę o pracy jako Plant Product Manager. Z reguły widzę, że te odradzające tutaj opinie są stawiane przez pracowników ale tych fizycznych. W tym przypadku jak doświadczenie wpłynie na oferowana stawkę? Nie jest napisane ile lat mniej więcej wymagają ale to chyba nieistotne.
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Dzień dobry. jest teraz oferta na Customer Quality Assurance, mam zamiar aplikować. po przeczytaniu opisu z wymaganą znajomością wybranych narzędzi służącymi zarzadzania jakością zastanawiam się czy nie będzie na rozmowie jakiegoś kejsa do rozwiązania?
Wiatam witam 5tys się zarabia w tej firmie mam nadzieję że netto bo planuje złożyć cv bo 5tys brutto to raczej tak niezabardzo za te pieniądze pracować proszę o info
Zarabia się nawet więcej niż 5000zl netto, na spokojnie jako fizyczny, ale jeśli składnia tej jednej prostej wiadomości przedstawia jakiś obraz osoby, która będzie aspirować do pracy, to może być różnie z tymi pieniędzmi. Jeśli idziesz na produkcję, to to nie jest prosta robota, gdzie se klikniesz guzik i Ci maszyna leci bez problemu. Tu trzeba myśleć i to sporo myśleć.
5000 na spokojnie?? Chyba z wszystkimi sobotami w miesiącu i niedzielą to będzie 5 tys. A realnie to jakieś 4,5, co jest uragajace dla pracowników z długim starzem, bo uczą młodego który ma 200-300 zł mniej niż szkolący. No ale w opini synnej pani "B" to jest wporzadku. Ta baba gdyby się dało to by pracownika przywiązała do maszyny żeby tylko były śrubki..
Dobrze poczytaj opinię co tu są napisane i mogę z Czystym sumieniem jako były pracownik powiedzieć że zgadzają się one w 100% z tym do jakiej ruiny doprowadziła obecna dyrekcja zakład a z informacji jakie się słyszy to najgorsze dopiero przed pracownikami. Także Dobrze to poczytaj o przemysł
To, że "B" kopie pod pracownikami to jedno, a dyrektor dostaje gdzieś z 20% informacji jakie powinien otrzymywać i to idą z jednego tylko źródła - to drugie. Jak mówisz, że tyle się musisz narobić, żeby wyjść ponad 5k to trochę smutne, bo robię w Bultenie już prawie 2 lata i nie natknąłem się akurat na problem natury finansowej. Fajnie jakby było więcej, wiadomo, ale z jakąś niedzielą i sobotą wychodzi się dużo ponad 5 bez najmniejszego problemu. Nie wiem jaką masz grupę zaszeregowania, ale jak niską, to może faktycznie bez nadgodzin być kłopot, choć jakoś nie wierzę.
(usunięte przez administratora)
Trzeba było nie robić obejścia pewnego systemu w maszynie. Fajnie się pisze na kogoś kto znalazł to "cudeńko", dzięki czemu drzemka nocna była jak najbardziej możliwa... Przecież opuszczanie nocnych zmian przed ich zakończeniem i spanie na nockach, to standard dopuszczalny w innych zakładach.... Zabolało, więc trzeba obsmarować.... Nie podoba się? Zwolnić się. Gdzie indziej na pewno będzie lepiej, czego każdemu narzekającemu z osobna życzę... Nikt nikogo nie trzyma na siłę w tym zakładzie. Dać wypowiedzenie, poczekać wymagany okres wypowiedzenia i nara.... Faktycznie ostatnimi czasy jest ciężko i każdy o tym wie... Ale żeby takie kocopoły pociskać na forum, to trzeba mieć nie równo pod sufitem.... @nie zginający się... Myślałeś, że to nie wypłynie czego dotyczy ta akcja ?
Uważaj żebyś się nie (usunięte przez administratora), znalazł się kolejny samozwańczy strażnik pod wezwaniem św bultenu!!! Kolejna ofiara której bulten życie uratował bo błąkała się duszyczka po padole innych zakładów a tu nagle przyszło Oświecenie i znalazł się wsród wyznawców Jehowego. Piszesz o wcześniejszym wychodzeniu tylko zapomniałeś dodać że zakład jest tak okamerowany że mysz się nie prześlizgnie i że pilnują jak Sonderkommando każdego odbicia karty na wejście i wyjście a jak już komuś głowa na krześle ucieknie to chyba nie jest przestępstwem ludzie tu maja rodziny i dzieci a niektórzy nawet drugi etat bo (usunięte przez administratora)z bultenu nie wystarczy w dzisiejszych czasach!!! . A jak już piszesz o tym cudeńku to dwa kabelki i przełącznik to nie jest Jakieś cudeńko tylko zapomniałeś dodać że osoba która to montowała MUSIAŁA mieć Bardzo gruntowną wiedzę na temat co i jak podłączyć i podejrzewam że ŻADEN z operatorów nie ma takiej wiedzy, mało tego dziwnym trafem te systemy były montowane w weekend i w takim okresie że akurat te maszyny nie pracowały co dziwny zbieg okoliczności ??? Nie sądzę !!!! Ale teraz zrobić (usunięte przez administratora) burze to pierwszy leciał konus jeden tylko powinien się zastanowić a nie wymądrzać się jaki to ten system nie jest ważny i jak mu na nim zależy. Mało tego słynna pani "B" zamiast ruszyć tymi resztkami w głowie i przeanalizować całą sytuacje i pierwsze zrobić rozpoznanie tematu to nakręca dyrektora jak sprężyne a prawda jest taka że nie znam operatora który by się odważył wsadzić łapki do jakiejkolwiek szafy która jest pod napięciem po za tym operatorzy nie mają czasu na bawienie się jakimś "cudeńkiem" tylko ciągle dostają po głowie że ciągle mało i mało. Mało tego cała ta sytuacja pokazuje jak jest traktowany pracownik w tym (usunięte przez administratora). Nie ma żadnego wsparcia od przełożonego, mało tego jak przełożony sobie uzna to mu jeszcze noge podłoży żeby bardziej spektakularnie wyp... o glebę !!! Wystarczy poczytać komentarze i przeanalizować odpowiedzi to dobitnie pokazuje jak DUŻE jest sito informacji jakie docierają do dyrektora i że dociera TYLKO to co ma dotrzeć a to co powinno to gubi się gdzieś w dziele hr. Mało tego jak się chcesz umówić do dyrektora to wygląda to jak przesłuchanie przed komisją Macierewicza po prostu Cyrk żebyś tylko nic nie powiedział co nie powinno wypłynąć .. A jak wspomniałeś o wypowiedzeniu to jak by było takie proste się z tego (usunięte przez administratora) zwolnic to podejrzewam że już Dawno by wiatr hulał po halach bo w tymi (usunięte przez administratora)... nie idzie się dogadać o skrócenie okresu wypowiedzenia a mało który pracodawca będzie czekał trzy miesiące, także tutaj też jest przestroga dla przyszłych chętnych tu pracować BARDZO dokładnie przemyślcie czy Wam takie sytuacje będą odpowiadały chyba że nie zależy Wam na świadectwie pracy a w nim Art.52 To już od Was zależy ALE Dobrze to przemyślcie !!!
Witam wszystkich pracujących w Bulten Polska. Chciałabym się zapytać o pracę w dziale BHP. Jak wygląda BHP w tej firmie. Zastanawiam się dlaczego ogłoszenie jest od dłuższego czasu i nie ma chętnego. Może jest to spowodowane rozwojem firmy i nie śpieszy im się z zatrudnieniem, a może jakiś BHP-owiec się zolnił. Dziękuję z góry wszystkim za odpowiedź.
Odpuść sobie tą firmę. Traktują ludzi jak (usunięte przez administratora), cytuje (usunięte przez administratora) takie hasła rzuca do pracowników główna święta(usunięte przez administratora) kadrowa. Nie radzą sobie z produkcją, mają poważne braki kadrowe na produkcji i wyzywaj się na pracownikach i obwiniają ich o wszystkie problemy jakie są spowodowane brakiem wystarczającej ilości śrub a to jest tylko i wyłącznie ich wina i nieudolnego sposobu zarządzania. W biurach ludzie oderwani od rzeczywistości, bujają w obłokach maja mniemanie o sobie jak by byli Bogami a nie maja zielonego pojęcia jak przeprowadzić rzetelną rozmowę z pracownikiem. Także omijać ten (usunięte przez administratora) SZEROKIM ŁUKIEM!!!!
To co się tu teraz wyprawia to jakieś nieporozumienie.Straszenie na każdym kroku które zaczyna już podchodzić pod (usunięte przez administratora) Wszystko co się robi to jest źle a operator tylko w (usunięte przez administratora) leci.Dyro dalej myśli że produkcja w tym zakładzie to tak jak spawanie tłumików. Masakra
Czy te aktualne nabory dla specjalisty ds. BHP to rozwój może? :D widziałem tamten komentarz w którym ktoś stwierdził, że z zaledwie kilku osób zrobiła się z czasem sytuacja, że brakuje dla nich pomieszczenia. Czy bywało na tyle niebezpiecznie, że tyle osób zwerbowano? Ile płacą na dziale i jaka jest atmosfera?
Witam A są jakieś opinie na temat Bulten w Wieprzu i konkretnie jeśli chodzi o wózkowych odbierających towar?
Wymagania wielkie, brak szkoleń, brak wsparcia. Praca często zabierana do domu - za dużo przekazywanych obowiązków na jednego pracownika. Finansowo firma leży. Bałagan na każdym kroku. Z Kilkunastoletniego doświadczenia polecam 2 razy się zastanowić czy aby na pewno aplikować - ilość ogłoszeń o pracę świadczy o pracodawcy. Dziś pracując w innej firmie mogę śmiało powiedzieć że Bulten komplentnie nie ogarnia norma i zasad pracy.
I nadeszła ta chwila że mogę w końcu dołożyć dwa grosze. Niech KAŻDY kto pomyśli o bultenie UWAŻNIE przeczyta negatywne opinie na bo one są w 100 % PRAWDZIWE!!! Zakład pod obecnymi rządami zszedł na TOTALNE DNO!!!! Dorwali się do władzy karierowicze którzy nie maja TOTALNIE pojęcia o produkcji w motoryzacji a tym bardziej jak postępować z ludźmi. Jedynie co im dobrze wychodzi to doprowadzanie załogi na skraj załamania nerwowego i psychicznego !!!!! Operator jest zostawiony na swoją łaskę, musi wszystko sobie sam ogarnąć, po wszystko musi sam zajść. W biurach co chwilę tylko nowa morda po znajomości bo inaczej to nie masz szans się tam dostać a (usunięte przez administratora).... o awansie z produkcji słynna pani z kadr(usunięte przez administratora) bo tam się wszystkie bajki jakie opowiada na rozmowie zmieszczą.Raz jesteś za dobry a za chwilę jesteś za słaby a prawda jest taka że technologami powinni zostawać operatorzy a nie analfabeci którzy nie mają pojęcia o produkcji!!! Ludzie przychodzą i jak widzą ten (usunięte przez administratora) (mgła olejowa, OGROMNY SMRÓD i SZCZEGÓLNIE HAŁAS !!!!) to mają dość. A jak napisane jest w poprzedniej opinie, jak się chcesz zwolnic to usłyszysz taka wiązankę od słynnej panie z kadr że uszy więdną( jak panu nie wstyd, taka firma, pewne zatrudnienie itp... RĘCE OPADAJĄ i świadczy o kulturze ) a mało tego nie masz szans na jakiekolwiek dogadanie się z wcześniejszym zwolnieniem dlaczego ?? BO NIE!!!! Pracując z operatorami którzy pracują w tym zakładzie po kilkanaście lat i więcej jak słyszałem jak było choćby 8 lat temu to jest nie do uwierzenia że można zakład sprowadzić na takie DNO!!!!! Kiedyś produkcja i pracownik był najważniejszy dziś są tylko słupki i żeby ładnie wyglądało.. Tak pokrótce wygląda bulten od zaplecza jak się przyjmowałem to wydawało mi się że ta fasada zakładu jest prawdziwa i że naprawdę będzie fajna praca a po wejściu do tego ... okazuje się że jest to zgniła, śmierdząca ryba a jak wiadomo ryba psuje się od głowy...
Bardo trafnie napisane, a mało tego po ostatnim propagandowym piśmie działu hr to myślałem że ludzie ze stołków ze śmiechu pospadają. W największym skrócie to że tak duża ilość wypadków i zdarzeń potencjalnie wypadkowych to jest wina operatorów i w związku z tym będą nie zapowiedziane naloty o różnych godzinach ( czytaj chcemy Was UDUP.. Ć). A jak przypomnę kilka mało wygodnych FAKTÓW: 1. To za rządów obecnego zarządu DRASTYCZNIE wzrosła ilość wypadków a dlaczego ? Człowiek wchodząc na teren zakładu jest DOSŁOWNIE przytłaczany ilością NAKAZÓW, ZAKAZÓW, ROZKAZÓW znak na znaku, informacja na podłodze na każdym centymetrze( uwaga strefa otwarcia drzwi, uwaga strefa zamknięcia drzwi, uwaga auto, uwaga wózek, uwaga (usunięte przez administratora) itd) i zanim to Wszystko przeczytasz i się zorientujesz co i jak to zostaniesz kilka razy przejechany przez wózek .. Za starego zarządu jakoś nie mogę sobie przypomnieć żeby było tyle sytuacji pt: "Zdarzenie potencjalnie wypadkowe" było jasno powiedziane MASZ UWAŻAĆ reszty dowiesz się na stanowisku pracy i od szkolącego. A nie że dział BHP kiedyś dwie, trzy osoby a teraz brakuje im pomieszczenia bo karierowicze maja polot i UŁAŃSKĄ FANTAZJE !!! i stąd jest tyle wypadków i "zdarzeń potencjalnie wypadkowych" 2. To za obecnych rządów produkcja została rozłożona na łopatki i przybita do podłogi. Nawymyślali rubryk, komputerków i innych dziadostw a teraz się po (usunięte przez administratora) drapią co zrobić żeby wrócić do tamtych wyników, jakoś za P.Piotrowskiego i Karlssona zakład odnosił same sukcesy, nie było tyle wymyślań LICZYŁA się produkcja a nie słupki i inne bzdety .. 3. NAJWAŻNIEJSZE. PRACOWNIK To jak obecny zarząd traktuje pracownika jest urągające jakimkolwiek normo godnego traktowanie drugiej osoby. Pracownik traktowany jest jak piąte koło u wozu na KAŻDYM kroku w biurach i biurowcu, mało tego słynna Pani B z hr przyklaskuje temu i wiwatuje a prawda jest taka że to ona powinna potrząsnąć dyrekcją żeby obudziła się z zimowego snu i przejrzała na oczy póki jest na co!!! Bo w takim tempie za chwile zaczną się zwalniać starzy i doświadczeni pracownicy. Za obecnego zarządu zostało wszystko ucięte, paczki dla dzieci, imprezy ( to jest jakaś KPINA !!! porównując do lat poprzednich) już nie wspomnę że roboty od (usunięte przez administratora) i trochę a pewnie jak będą o ile będą rozmowy o premiach rocznych to będzie stękanie jak to nie jest w firmie źle, jak to nie ma zleceń itd... A jest tylko i wyłącznie dlatego że zakład jest powiedzmy sobie szczerze NIEUDOLNIE I NIEKOMPETENTNIE zarządzany !!
Cześć Cypisek, Doświadczyłem dokładnie tego samego podczas rezygnazji z pracy, babka z HR po prostu chciała mnie zakrzyczeć. Mało tego , nie znam się na prawie pracy i w dzień kiedy skończyła mi się umowa nie przyszedł do mnie kierownik z nową. W momencie kiedy moja noga staneła na hali magazynowej z automatu oznacza, iz zgadzam się na warunki pracy takie jakie zostaną mi zaproponowane mimo iz wcześniej nie miałem możliwości zapoznać się z umową ! Ludzie uważajcie oni mają taką taktykę. Jeśli planujecie porozmawiać o pieniądzach i jest to dla was decydującym czynnikiem to nie w dniu kiedy masz dostać umowę bo może zdążyć się tak, że przebierzesz się wejdziesz na hale i jesteś w (usunięte przez administratora) bo kierownik na przykład sobie "zapomni", że ci się skończyła umowa. Następnego dnia kierownik daje mi umowę której nie chciałem podpisać bo pieniądze się nie zmieniły, a on i kadrowa oznajmili mi , że nie mam wyjścia i muszę ja podpisać. Uważajcie na takie cwaniackie zagrywki
Ale te (usunięte przez administratora) nie widzą że problem jest po ich stronie, oni tylko widzą miejsca gdzie jeszcze bardziej można pracownika(usunięte przez administratora) dyrektorek , (usunięte przez administratora) chodzi jak (usunięte przez administratora)po hali a prawda jest taka że (usunięte przez administratora) wystaje wyrwał się z rurek do śrubek i wydaje się mu że coś wie na temat produkcji w tak dużym i Specyficznym zakładzie. Goście nie mają pojęcia jak zatrudnić ludzi a biorą się za produkcję. Żenada jak można doprowadzić do takiego(usunięte przez administratora) PRACOWNIKOW !!!
Pracowałem tam 8 lat dokładnie tak było wszystko zaczeło się sypać po kryzysie w 2008r.normy, gnębienie psychiczne,praca ponad siły słynny set up wyścigi szczurów.Nie żaluje że odszedłem a olo mówił że takiej pracy już nie znajde he he
Osoby młode, chcące się rozwijać nie znajdą w tej organizacji niestety miejsca. Rozmowa rekrutacyjna przeprowadzona w dziwnej atomosferze, ktoś tu już wspominał o pytaniach, które nie powinny mieć miejsca, a padają, Pani Dyrektor HR pozwoliła sobie nawet na komentowanie moich wyborów zawodowych (!). Na pytanie jakie są perspektywy rozwoju otrzymujemy odpowiedź "najpierw kandydat powinien się dowiedzieć czy spełnia wymagania pracodawcy". Omijajcie szeeeeerokim łukiem, bardzo nieprofesjonalne podejście do potencjalnych kandydatów, którzy później idą w świat z takimi doświadczeniami (a podobno o EB tak bardzo dbacie :D).
Ktoś kontroluje to, co się na stołówce serwuje i standard tych posiłków? Herbata dwie łyżeczki cukru, a w rzeczywistości jedna łyżeczka bo Pani, która wydaje, to nabiera cukier na łyżkę, a potem odsypuje z tej łyżki 3/4 tak, że zostaje gorzka herbata. Ciepłego posiłku przeważnie o 9 już nie ma, podobnie jak bułek z szynką chocby. Jak to możliwe, że jest codzienne zaskoczenie ilością ludzi, skoro wiadomo ile osób chodzi jesc i w jakich godzinach? Przecież to jest jakiś dramat, najtańsza szynka jakaś daremna w tych bułkach, do wszystkiego ta sama papryka konserwowa i kilogram margaryny. Mam wrażenie, że (usunięte przez administratora)jedzą czasem na podobnym poziomie..
A widziałem w ofercie dla technologa ten przypis o bezpłatnym posiłku. Czyli w zasadzie nikt nie każe go jeść? A jest tam na miejscu cos jeszcze żeby można było sobie dokupić? Chociażby automat? I ile czasu zazwyczaj jest by na te stołówkę się udać?
Są automaty, ale w nich z rzeczy do jedzenia mamy rogale, batony, zupki chińskie. Nic treściwego tak de facto. Stołówka jest czynna w sumie od 8 godziny z przerwą chyba o 10:30-11:00 na posprzątanie i wtedy też jest przerwa dla Obsługi stołówki. Nie ma jako tako sztywnych godzin przerw. Są takie luźno ustalone godziny, że do przerwy na stołówce jest śniadanie, a po tej przerwie jest obiad, ale to jest taka niepisana umowa.
Kiedy w końcu firma zrobi coś z remontem? Chłopaków jest mało, nieraz trzeba po 2-3 godziny stać i czekać aż przyjdą usunąć awarię, bo czy zwykła urwana śruba czy jakaś gruba robota to jest jedna ekipa. Zamiast zwiększać obroty na maszynach powinno się pomyśleć o tym, żeby może skrócić czas trwania awarii, a jak ich jest po 2 na zmianę, to trochę trudne do wykonania!
Przyznajcie się, kto taki mądry wymyślił by każdy samochód przy wyjeździe miał sprawdzany bagażnik? Fajnie, że każdego pracownika traktujecie jak potencjalnego złodzieja, buduje to nasze zaufanie do Was. Fajnie, że robicie z nas (usunięte przez administratora) bo przecież każdy potencjalny (usunięte przez administratora) widząc że codziennie sprawdzacie bagażniki, schowa potencjalny ( No właśnie co mamy niby ukraść, półfabrykaty?) towar do bagażnika. Może zamiast tracić czas na takie głupoty byście pomyśleli jak ułatwić życie pracownikom byśmy mieli więcej miejsc parkingowych na terenie zakładu? Zatrudniacie ludzi to zorganizuje parking bo nie ma miejsca. BHP się burzy, że stoimy w niedozwolonym miejscu, to nam załatwicie więcej miejsca bo za walcarkami mamy posuchę, nawet parking za płotem byłby dobrym pomysłem. Umiemy też mierzyć sami czas Panie Zmianowy zegarek dostaliśmy na (usunięte przez administratora) nie musisz się bawić w ważniaka przy tych drzwiach. Radzimy wróć do swoich zajęć przy tablecie i nie przeszkadzaj bo my też umiemy się odgryźć gdzie trzeba :)
Zmianowy to już pozjadal wszystkie rozumy. Chować się i zdjęcia robić to jak dziecko w przedszkolu zamiast przyjść i porozmawiać.Ale kij ma 2 końce i też ktoś mu fotek narobi...
Może niech się pochwali dlaczego musiał zmienić pracę ważniak, skoro w poprzedniej firmie był managerem a tu jest tylko statysta i fotografem, ludzie już nawet mu ręki nie podają, a gostek chodzi uśmiechnięty bo myśli że jest nie do ruszenia. Może niech Pani z HR wyśle zapytanie do jego poprzedniej firmy o opinię na jego temat, bo z tego co wiadomo nieoficjalnie udało mu się uniknąć zwolnienia dyscyplinarnego, a tutaj myśli że nikt nic o nim nie wie, jak się tak bardzo chcę wykazać to może niech się zajmie prawdziwa praca bo póki co to sekretarki mają większą wiedzę.
Dzień dobry, chce podzielić się szczerą i krótką informacją o procesie rekrutacyjnym do Firmy Bulten. Rekrutacja była do pracy administracyjnej, na rozmowie kwalifikacyjnej HR Manager (bardzo ważna funkcja) zapytała mnie czy mam dzieci, nie musiałam odpowiadać, ale sam fakt zadania tego pytania jest nieprofesjonalny i niezgodny z wszelkimi zasadami. Oczywiście odpowiedziałam, że je mam, że dzieci mają także tatę i jestem w pełni dostępna. Zostałam zapewniona o otrzymaniu odpowiedzi co z moją dalszą rekrutacją, niestety takiej nie otrzymałam. Jeśli już mówimy pracownikowi, że dajemy informację zwrotna, nawet negatywną dajmy ją.
Sam fakt zadania takiego pytania świadczy tylko o poziomie HR w tej firmie. Panie z nikłą wiedzą odnośnie rekrutacji. Ale tak to już jest jak się po łebkach dobiera personel....
Czy cokolwiek w tej rozmowie mogło pójść źle? Zastanawiam się nad spełnionymi wymogami z założonego ogłoszenia, są cechy, które je przewyższają? Na przykład doświadczenie chociażby? sugerujecie przy tym, że chętniej przyjmuje się tu singli czy raczej tak po prostu się złożyło?
Lata studiów, doświadczenie w połowie firm w Bielsku, wiedza na każdy temat ponadprzeciętna. Taki człowiek można powiedzieć instytucja ląduje na stanowisku kierownika zmianowego w Bultenie, aspiruje na dalszą karierę w tejże firmie, a rzeczywistość weryfikuje to tak że robi zdjęcia nocą mężczyzną po 30tce ????
Wiedza ponadprzeciętna? Chyba w dziedzinie (usunięte przez administratora) Ani Stasowsianin, ani Chybianin nie mają wiedzy produkcyjnej w Bultenie. Bardziej są to portierzy, niż kierownicy zmianowi.
Częsta zmiana pracy o czymś świadczy...albo się porządnie zna na fachu albo zwiedza się na kilka lat 1zakład pracy i udaje później znawce. Najwidoczniej trafiła się czarna owca :D
Jakie konkretnie braki w wiedzy możesz mieć przy tym na myśli? I nawet jeśli już takie występują to czemu nie są nadrabiane? Co z jakimś pakietem szkoleń? Nie występują na każdym stanowisku przypadkiem?
To jakie są najczęstsze przyczyny tego, że jednak kandydatowi się nie udaje i ten nie zostanie przyjęty do pracy? w jednym z ostatnich komentarzy poruszono taki temat lecz bez szerszego rozwinięcia a jednak chyba warto wiedzieć. Czy ktoś wie i napisze? na co uważać na rozmowie i jak się do niej przygotować, jakie macie porady?
(usunięte przez administratora)
Sielskie wiedzie Pan życie, skoro zwykła rozmowa i niepodanie ręki przez panią rekruter jest dla pana istnym koszmarem. Proszę spojrzeć w lustro i jeszcze raz się zastanowić, jaka mogła być przyczyna nieprzyjęcia Pana do pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BULTEN POLSKA S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy BULTEN POLSKA S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 150.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BULTEN POLSKA S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 100, z czego 11 to opinie pozytywne, 54 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
