Opinie o 4Life Direct
Super praca, świetne warunki i wynagrodzenia! Jeśli spojrzałeś z zaciekawieniem na to zdanie to wiedz, że tego w tej firmie nie zasmakujesz. Jeżeli jesteś dobry i robisz to co do Ciebie należy bez żadnych sporów i pretensji do przełożonych to będziesz "wyróżniony" jednak gdy podkniesz się chociaż raz to już jesteś skreślony. Ciągle trzeba się upominać o swoje i pilnować wypłat. Nie raz było tak że w sytuacji gdy agent nie zapisywał tego co zrobił dostał by dużo mniej pieniędzy! Coachingi ze szkoleniowcami to śmiech na sali, chłopaki chyba nie wiedzą po co tam są. Działu QC nie będę komentował. Jeżeli miałeś jakiś problem to nie licz na pomoc szkoleń czy koordynatora a tym bardziej "wyższego stołka". Pani manager nie wie na czym polegają produkty i jest na swoim miejscu?
Jedyne czego można nauczyć się w tej firmie to czytania skryptu. Rozwój zerowy. Wypłaty mało satysfakcjonujące, o sobotach nawet nie wspomnę - zazwyczaj więcej wydasz na dojazd tego dnia niż zarobisz. Biorąc pod uwagę żenujące szkolenia ze strony Warszawy to zwolnienie takiej ilości osob wcale mnie nie dziwi. Chodzi mi głównie o brak przygotowania do szkoleń jak i do takiej rozmowy, która nie należy do przyjemnych ani łatwych... Jedynym słowem - (usunięte przez administratora)
Chyba bolało ich to, ze nie mieli wszystkiego pod kontrola w Lublinie i to tam była najlepsza atmosfera i sprzedaż, dlatego zamknęli oddział. W Warszawie żeby przetrwać trzeba mieć naprawdę mocne nerwy i wszystko w nosie ;)
A co to za cenzura? Nie można napisać własnego zdania na temat firmy? Teraz tak będziecie się bawić i wszystko usuwać? To niestety nie zmieni opinii mnóstwa osób na temat żałosności tej firmy :)
To bardzo przykre że wszystkie komentarze zostały usunięte, zwłaszcza, że wszystkie były prawdziwe. Ta firma to tragedia i naprawdę nie polecam pracy w tym miejscu, za najniższą krajową, bo targety są nie osiągalne, więc premii nie zobaczysz nigdy. Obdzwanianie starych baz, kilka godzin słuchania poczty głosowej, a potem pretensje czemu nic nie sprzedałeś. Rotacja ludzi jest ogromna, nikt nie wytrzymuję tam więcej niż kilka msc, oprócz kilku osób. Od 10 lat jeden i ten sam agent roku, przypadek ?
O nagle wwzystkie komentarze usunięte? Warszawka nie chce przyjac szczerości na swoje barki, smieszne i przykre. Jesteśmy dorosli, a zwolnienie 20 osob w ciągu 15 minut jest zenujace, szczególnie jak parę dni wcześniej przyjeżdża szefowa i pyta zw czajcie co u nas ????????????????????????
Jak to jest możliwe, że wszystkie komentarze z ostatniego czasu zniknęły? Prawda boli? Czy strach że nikt nie będzie chciał pracować?
Ktoś może mi powiedzieć ile sobót rocznie się pracuje, i czy można nie przychodzić w soboty?
Ile chcesz tyle mozesz pracować, bo wtedy jest możliwość na większy plan sprzedażowy, poklepią Cię po plecach że dobrze pracujesz bo albo dadzą za to marne grosze albo jak się nie upomniesz to dostajesz ,,fige"
Ten "preceder" nadal trwa? W 2019 roku? Podczas tzw. "rynku pracownika"? Ludzie. Uciekajcie z tego kołhozu. Ja uciekłem i to była najlepsza decyzja. Też głupi chodziłem w soboty za free. Ani soboty do odbioru, ani wynagrodzenia za pracę na umowie o pracę (chyba jakieś marne grosze na zleceniu potem były jak się pracownicy przyczepili - buahaha żenada). W sobotę mało się sprzedawało, przychodziłem tylko żeby być, żeby z łaski swojej TL się odczepił i dał mi pracować. I jeszcze te głupie maile "Kochani, prośba..."Zbierajcie dowody i do sądu z tym po odejściu. Screeny, maile, zdjęcia listy obecności. Najgorsze jest to, że oni do tego zmuszają. Szkoda mi Was, serio. Nie patrzcie na to że tam są "fajni ludzie". W innej firmie też są fajni ludzie, uwierzcie. I są fajni przełożeni, itd.
Odpowiadając na pytania dot. pracy w sobotę: zachęcamy do przyjścia chociaż w jedną sobotę w miesiącu z racji, że nie każdy Klient może na tygodniu rozmawiać. Każdy pracownik ma płacone za sobotę albo za ilość sprzedanych polis albo za czas rozmowy z klientem. Zasady są zawsze określone i komunikowane naszym pracownikom Nie ma możliwości aby pracownik w sobotę pracował za darmo. Dodatkowo nasi ludzie wybierają sobie sobotę, która im najbardziej odpowiada. W razie dodatkowych pytań zapraszamy do kontaktu: rekrutacja@4lifedirect.pl.
Po pierwsze. "Zachęcamy"... jeżeli rozmawiałam z TL, że nie mogę przyjść w sobotę to on manipulował mną. Pokazywał, że nie przychodzę w soboty i musiałem się tłumaczyć z czegoś co mam zagwarantowane w prawie. Dla mnie jest to naruszanie prawa bo jak to nazwać inaczej. Na to trudno znaleźć dowody, jednak tutaj widać jawnie kto ma rację, firma odpiera ataki ale one nie są bezpodstawne. To jest prawda, wystarczy zobaczyć ile polubień mają negatywne komentarze. Nikt nie jest "zachęcany" tylko jest zmuszany. Niezależnie czy robi target w danym miesiącu czy nie. Presja jest. Jak Cię nie ma w sobotę to jesteś wrogiem, nie istniejesz, TL się mści i daje słabe kontakty. Zrozumcie, że ludzie też chcą żyć! Chcą odpoczynku! Niezależnie czy mają dzieci czy nie. Wypoczęty pracownik to szczęśliwy pracownik. Po drugie, kwestia finansowa sobót. Albo kasa na śmieciówce albo dzień do odbioru z presją na kasę bo przecież jakby wszyscy brali wolne to nie ma kto sprzedawać. Wynagrodzenie wypłacane na umowie zlecenie. W dodatku jakieś żenująco niskie kwoty. A prawda jest taka, że zgodnie z kodeksem pracy pracodawca ma wręcz obowiązek przyznać dzień wolny za sobotę lub zapłacić 100% plus 50% jeżeli jest się w pracy dłużej niż 8h, a prawo to przysługuje niezależnie ile godzin sie przepracuje. To samo tyczy się nadgodzin. Nikt nie wyplaca za pracę po godzinach. Często było tak, że pracowało się po 12 godzin albo i dłużej i firma nie wypłaca za pracę w nadgodzinach. To jest chore. Ta cała firma jest chora, ci ludzie co tam pracują po kilka lat mają spaczone myślenie. Oni myślą, że pomagają innym. Żenada i tyle.
Każdy pracownik ma płacone za sobotę albo za ilość sprzedanych polis albo za czas rozmowy z klientem - doprawdy? Na etacie się płaci za każdą przepracowaną godzinę, czyli nawet gdy nie ma sprzedaży się należy jak psu buda. Jeśli ktoś przyjdzie w sobotę i będzie siedział na kibelku cały dzień i tak musi mieć płatne. Przecież ten komentarz HR to gotowa wygrana w Sądzie Pracy.
Brałeś może w ostatnim czasie udział w procesie rekrutacyjnym do pracy w firmie 4Life Direct? Widziałem, że poszukiwany jest obecnie specjalista ds. sprzedaży ubezpieczeń. Pracodawca zachęcam potencjalnych kandydatów wysokimi dochodami. Chciałbym zweryfikować, czy rzeczywiście są one tak wysokie?
Niestety, wcale tak kolorów to to nie wygląda. Pracuje u Was od ponad 3 lat. Rzadko się zdarzało żeby otrzymać konkretne pieniądze za sobotę a za nadgodziny... Można zapomnieć! Śmieszy mnie to, że dalej udajecie że jest w porządku. Sprawa do PIP zgłoszona
Oczywiście, płacone jest za każdą godzinę rozmowy z klientem lub sprzedaną polisę, co w momencie gdy nie sprzedasz żadnej polisy (zdarza się to często, bo ludzie jak słyszą 4Life, to się rozłaczają) daje około godziny rozmowy z klientem na 5 godzin pracy, za którą jest płacone, UWAGA.... 20 zł brutto, czyli za godzinę faktycznej pracy dostaniecie 4 zł brutto!!(usunięte przez administratora)
Za darmo nie ale za 7zl brutto za dzień, gdzie nawet za bilet MPK się nie zwróci to i owszem. Nie pozdrawiam
Nie polecam tej firmy żadnej szanującej swoje zdrowie psychiczne osobie. Kombinowanie, zaniżanie wypłat, oszukiwanie na premii oraz żyłowanie planów oraz pracowników. Sprzedajesz ubezpieczenia ludziom szukającym kredytów, a kierownicy tylko czekają aż się potkniesz. Zrobią wszystko żeby nie wypłacić prowizji szczególnie, gdy jest ona wysoka.
(usunięte przez administratora)
Szukali ludzi, bo na styczeń i luty było im potrzebne dużo osób - w końcu kampania TV wystartowała. Jeszcze w grudniu mówiono jak to nikogo nie zwolnią i nie zamkną oddziału (takie były plotki) bo potrzebują osób na kampanie która będzie na początku 2020. No i proszę bardzo, tuż po kampanii - krótkie pożegnanie z dnia na dzień ????♀️ Wykorzystanie i tyle....
Rozstania z ludźmi są zawsze sytuacją trudną i stresującą dla obu stron: pracownika i pracodawcy. Żegnamy zespół z Lublina, który przez lata wspierał wielu z naszych Klientów w wyborze polisy na życie. Dziękujemy wszystkim za ich pracę. Centralizacja zarządzania to jeden ze strategicznych kierunków rozwoju 4Life Direct w Polsce. Bazując na dotychczasowych doświadczeniach zdecydowaliśmy się na rozbudowę struktur firmy w Warszawie. Wpłynie to na szybszy przepływ informacji wewnątrz organizacji oraz zapewni utrzymanie spójnych standardów pracy – w tym tych związanych z bezpośrednią obsługą klienta. Departament HR 4Life Direct sp. z o.o.
Tak, rozstania są ciężkie aczkolwiek czy na prawdę do takich rzeczy musi dochodzić bez wcześniejszej informacji aby ludzie się mogli przygotować? Nie każdy był z Lublina, niektórzy musieli dojechać kilka bądź kilkanaście kilometrów do pracy. Czy na prawdę sądzicie, że ludzie uwierzą w to, że wszystko jest spowodowane rozwojem firmy i przepływem informacji?
"Rozstania z ludźmi są zawsze sytuacją trudną i stresującą dla obu stron: pracownika i pracodawcy" - Pracodawca aż tańczył z radości :D
Co za bełkot....zamknięcie jednego z dwóch oddziałów jest "strategicznym kierunkiem rozwoju"? hahaha raczej strategicznym kierunkiem upadku firmy.
Nie polecam. Firma korporacją NIE jest, ale oczywiście zachowania typowo jak na korpo przystało. Ciśnięcie ludzi, wjeżdżanie na psychikę, pseudo motywacyjne couchingowe gadki, które nikomu nie pomagają tylko sprawiają, że człowiek czuje się jak śmieć. Nie możesz mieć własnego zdania, nie być w humorze ani w nastroju na dziwaczne zabawy, bo wtedy idziesz do jednego z mikroskopijnych pokoi na rozmowę, lub zostajesz wyrzucony. Dosyć często stosowana praktyka, co miesiąc zostaje wyrzucona chociaż jedna osoba. Jeżeli ktoś ma twardą psychikę i jest świetnym sprzedawcą to może próbować. Opinii miałem nie wystawiać, ale po tym jak usłyszałem że jednego dnia zwolnili cały oddział Lubelski.... dramat, 0 szacunku do człowieka, liczą się tylko wskaźniki
Czy pracownicy 4Life Direct chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?
Niechętnie, ale nie maja wyjścia bo w firmie co chwile ktoś wymyśla jakieś głupie dziecinne zabawy, skakanie i tańczenie...
nie polecam, minimalna krajowa, brak możliwość zrobienia bonusu, nie dbają o pracowników
Porażka, zwalniają ludzi z dnia na dzień.
Brak profesjonalizmu przy zwalaniu pracowników. Pani manager zamiast szybko i bezboleśnie załatwić temat, witała się ze wszystkim pytając co słychać? Przyjeżdżając do biura w celu zwolnienia pracowników następnym razem polecam wejść zrobić spotkanie i zakończyć temat, a nie takie cyrki. Dodam, że każdy z managerów był w bardzo dobrym humorze i nawet niektórzy tańczyli :) Bardzo przykre i nie taktowne zachowanie.
Pracuje tu prawie 2 lata i jest w porządku. Jak w każdej pracy są plusy i minusy. Jeżeli chodzi o target, to oczywiście jak w każdej sprzedaży trzeba go zrobić, żeby dostać też i prowizję. Więc jak pracujesz to kasa jest całkiem spoko ????
Wszystko fajnie obiecują góry złota, organizują zabawy gry. ALE kiedy potrzebujesz pomocy, i prosisz o konkretną odpowiedź to zostajesz z niczym. Żeby wbić się w cel i dostać chodź trochę dodatkowego grosza do wypłaty trzeba spełnić wymagania który są nie możliwe do zrobienia, a jak Ci nie wychodzi to dostajesz po (usunięte przez administratora).. Atmosfera? Niby fajna ale plotki rozchodzą się z prędkością światła, każdy niby fajny ale za plecami wybije Ci nóż w plecy. Jeden dzień bez sprzedanej polisy i skończysz na dywaniku u szefa. Płacą Tak mało że aż szok .. Jak na Warszawę to dramat, wymagają stylowych nerwów w sytuacjach kiedy klient Cię wyzywa, kontrolują co piszesz na chacie, patrzą na ręce. Nic dziwnego że rotacja ludzi jest ogromna. Jedna sobota w miesiącu wymagana do przepracowania, a nie było tego w umowie.(usunięte przez administratora)
Wszyscy dookoła są mili ale za twoimi plecami obrabiają ci już (usunięte przez administratora) są plotki między sobą sprawdzają co piszesz na czacie z koleżanką czy kolega więc zapomnij o prywatności i luźniej atmosferze co chwile są jakieś dziwne akcje chcesz bonus proszę bardzo ale zrób to to i to 1 sobota pracująca jest tylko na rozmowie kwalifikacyjnej w styczniu jesteś już dwie zmiany są nawet do godziny 20 starsza pani jest biedna i ledwo zipie (usunięte przez administratora) opchnij jej coś za 200zl masz inne zdanie spoko ale później będą do ciebie robić różne aluzje chcesz porozmawiać z koordynatorem? Ok ale w trakcie rozmowy odwróci się (usunięte przez administratora) i sobie pójdzie taki mają szacunek do człowieka tu mili i słodcy a tu ci wbijają nóż w plecy trzeba bardzo uważać na to komu się ufa w tej pracy nic dziwnego że co chwile są nowe twarzy najgorsze pół roku życia ..stracone w tej pracy piękne stawki godzinowe są w internecie w rzeczywistości wypłata mija się z prawdą
Nie polecam pracy w tej firmie. Po pierwsze atmosfera nie jest taka super jak się może wydawać dzięki "kacikowi zabaw". Zwykle korpo. Liczą się liczby, nie człowiek. Zwalniają najstarszych stażem pracowników jak powiedzą co myślą lub gdy chcą o coś zawalczyć. Dwa, dwulicowosc na każdym kroku. Tu Cię chwala A za plecami mówią co innego. Trzy, agent ma ponad 5 KPI do spełnienia aby dostać prowizję. Cztery, drogie i mało atrakcyjne ubezpieczenia. Naprawdę, teraz jest rynek pracownika więc warto poszukać zatrudnienia gdzie indziej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w 4Life Direct?
Zobacz opinie na temat firmy 4Life Direct tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 72.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w 4Life Direct?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 37, z czego 11 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy 4Life Direct?
Kandydaci do pracy w 4Life Direct napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
