Wszystkim zastanawiającym się nad współpraca z ta firmą polecam poniższy artykuł. Firma inna ale zasada podobna - wyzysk i traktowanie człowieka jak (usunięte przez administratora)
Smutna prawda U nas w ciągu ostatnich 10 lat cztery wypadki wynikające po prostu z zajechania.Żaden z chłopaków nie wrócił już do pracy a jeden z nich wybrał się za tęczowy most.Wymiana na nowych i zero problemu.Zeby trafić gorzej trzeba trochę poszukać
Wybaczcie że to pisze ale muszę - nigdy nie byłem szczęśliwszy - w końcu wiem że zyję po opuszczeniu tej (usunięte przez administratora)firmy. zrozumie to tylko ktoś kto zrzuci te kajdany. Życie jest piękne gdy już masz i nie musisz być (usunięte przez administratora). Powodzenia chłopaki.
Postawcie się w końcu! Dostaniecie ten kozacki hajs tylko postawcie się pewnego wtorku i nie wyjedzcie w trasę i dostaniecie te piękne pieniądze na które zasługujecie! Tylko jeden dzień odwagi i złoto jest wasze! powodzenia
Już raz tak było w Katowicach, przewoźnicy się postawili i pewnego ranka nie wyjechali w trasy stawiając warunki poprawy wynagrodzeń Z Torunia ekspresem do Katowic pojechało dwóch prezesów i na miejscu naobiecywałeś złote góry a przewoźnicy przystali na tę propozycję Jakież było ich zdziwienie gdy za dwa dni kilku osobom, tym którzy byli , powiedzmy przedstawicielami strajkowym i wręczono wypowiedzenia w trybie natychmiastowym bez świadczenia usługi.Id tamtego wydarzenia już nikt więcej nie odważył się strajkować, chyba każdy ma jakieś kredyty, leasingi czy inne zobowiązania finansowe no to siedzi cicho bo przecież musi to z czegoś spłacić.
Jak wyzej: ciekawe kto bedzie mial jaja na bunt. Biznesmeni ktorzy maja kilka aut, zatrudniaja kilku mlodzikow na ch. umowie nie placac im jednoczesnie za urlop/chorobowe (i wtedy jakos na tym wchodza), stare pryki ktorzy sa w biznesie od 20 lat i nie potrafia nic innego robic, czy swiezak zauroczony stawka ktoremu nie przeszkadza praca 250h miesiecznie za 4 kola i mysli ze zlapal boga za nogi?
Kradziesz palet przez kierowcę
Taka bida w tej firmie że w Gądkach nie potrafią po polskiemu a kierowcy muszą kraść palety :D
Co słychać farma frajerzy? Jak tam jeżdżenie z pełną paką nieubezpieczonych leków za gruby hajs? Weksle podpisane? Ile za kilometr i dlaczego jesteście ostatnimi frajerami? Pokażecie w końcu jajka czy cisza :D ???
Piszę żeby Was zmotywować pierdoły ostatnie! Macie załadowane narkotyki, psychotropy, towar wart często setki tysięcy, w kieszeni dziesiątki tysięcy gotówki i za ile jeździcie!? Dopiero po odejściu z tej żenady człowiek widzi jakim frajerem był. Wystarczy 1 (jeden) dzień niedowozu i cała góra farmady leci tak jak w 2018 po Gdańsku i macie zapewnione podwyżki. Oni obracają milionami, mają ten hajs, tylko po co płacić skoro 'lamuski' ;) nie potrafią się zgrać ze sobą, postawić i od lat jeżdżą za pół złotego. Żeby jeździć z tak drogim towarem i nie mieć nawet na ubezpieczenie tego?.. żal, ŻAL ...
Przewoźnicy, którzy macie własne trasy. Dajemy się wykorzystywać. Zaprotestujmy przeciw takiemu wyzyskowi. Zacznijmy się domagać wyższych stawek i nie bójmy się tego głośno wypowiadać. Tak dalej być nie może. Wszystko idzie w górę. Dokładają nam coraz więcej obowiązków, wyszkolenie zmiennika graniczy z cudem. Nie ma szans na pójście na urlop. Dali nam fikcyjne dni urlopu. Po co? Niech dadzą nam kogoś kto nas zastąpi w czasie urlopu. To będzie korzystne dla nas. Co mi po jakichś dniach urlopu skoro i tak muszę kogoś podstawić. Kpina. Obecnie pracownik woła taka pensje, ze pracodawcy zostaje nic. Zacznijcie się sprzeciwiać w swoich oddziałach. Nie mamy innej alternatywy.
Kolega zdaje się nie rozumieć na jakiej zasadzie działają korporacje. Nadrzędnym celem jest ZYSK, człowiek jest ścierwem do zastąpienia. Podniesiesz głowę to za pół roku ktoś inny weźmie twoja trasę za jeszcze mniejszy hajs i tyle. Chcesz mieć lepiej w życiu naucz się czegoś, otwórz sklep z bronią czy coś ... W korpo zawsze będziesz nikim, jak się zmęczysz przyjdzie młodszy
Z tym że przyjdzie młodszy i za mniejsze pieniądze to bym mocno polemizował. U nas permanentny brak rąk do pracy za takie pieniądze można tylko pomarzyć. Wszystko idzie na styk albo już nawet nie.Refleksji że strony Farmady raczej nie oczekuje ;)
Proszę Cie..rozejrzyj się na ulicy - widzisz tych wszystkich chłopaczków wożących żarcie na rowerach czy dźwigających kegi z piwem? Zadzwoniłby do takiego dyspozytor Jarek czy inna Esterka obiecując 11000brutto za miesiąc za wożenie tabletek do pięknych dziewczyn w białych fartuszkach i co myślisz nie wziął by? Jeszcze by w podziękowaniu dobrze ustami zrobił a wiesz dlaczego? Bo jeszcze tego nie robił i dopiero po jakimś czasie by się przekonał że ten hajs pójdzie na samochód a nie dla niego. Dobrze Ci radzę - lubisz swoją trasę ale nie pasuje Ci tylko i wyłacznie wynagrodzenie? Stól lepiej dziób jeżeli nie masz planu na inny biznes, Następne lata będzie lockdown za lockdownem a tu masz gwarancję zleceń - że żałośnie płatnych? No OK żenująco żałośnie ale przynajmniej nie dżwigasz nic i masz porządek w miejscu pracy. Nie mówię żę nie powinniście walczyć o swoje ale strajk pojedynczego przewoźnika skończy się w wiadomy sposób, a wszyscy razem się nie sprzeciwią bo każdemu się to inaczej opłaca,np taki wojskowy emeryt zusu nie płaci i jemu jest tam dobrze. Więc tak jak pisałem - naucz się karate i otwórz szkołe walki bo w ŻENADZIE TRANSPORT NEUCA grosza więcej nie zobaczysz
Może i tak... Ale sytuacja na rynku szczególnie przewozów kurierskich jest dynamiczna. Sam dostałem ostatnio kilka ofert. Jeżeli będą mało elastyczni to konkurencja powybiera im najlepszych przewoźników.A tu niewiele trzeba za godzinę dla przewoźnika po przeliczeniu godzin wychodzi ok 15 zł. Jeśli chodzi o tych chłopaczków co tak ganiają po mieście to kilku ostatni u nas było, ale zazwyczaj kończyło się na jednym kółeczku bo to dużo godzin pracy i trzeba o 3 wstać ;) Pozdro
Eh może za ostro pojechałem, chodzi mi o to że wszędzie są jakieś minusy. W kurierce się wkurzasz, szukasz adresu, czy kogoś zastaniesz , w browarach dźwigasz, w ŻENADZIE masz śmiesznie płacone.Wszystko to są korporacje które żyją z wyzyskiwania ludzi i zastępowania ich później innymi. Teraz pracuję krócej, zarabiam więcej ale to wciąż transport dla innej korpo i jest dokładnie tak samo, będę się sadził to wkrótce weźmie inny. Z farmady miło wspominam porządek i ludzi na poziomie z aptek. Lepiej skupić się na plusach, wtedy łatwiej niewolnikowi tyrać. A co do strajku - popieram jeżeli wszyscy z magzynu nie wyjadą, inaczej to bez sensu
Ładu i składu w tym co napisałeś nie ma żadnego... Bo jeśli Farmada poczuje się zagrożona brakiem sił do pracy to możesz być pewny, że zareaguje. Póki co widocznie nie jest tak źle z jej punktu widzenia skoro jedyną reakcją jest tylko ciągłe podkręcanie śruby i zwiększanie wymagań.
U nas padła propozycja, nie żeby nie wyjechać wcale, ale żeby wszyscy przewoźnicy wyjeżdżali przez jakiś czas z 2-3 godzinnym opóźnieniem. Początkowo wielu chętnych, po kilku dniach temat się rozmył. Myślę, że ze szkodą dla nas. Wspólnie moglibyśmy coś ugrać, w pojedynkę - nic. Co najwyżej rozwiązanie umowy. Ale powoli bunt chyba narasta...
Czasami na dole widzisz więcej niż na górze. Myślę że farmada też to dostrzega, tylko samym wprowadzeniem do oceny przewoźnika dodatkowych punktów "odejścia" i " stabilizacja kierowców" nic nie zmienią . Nie idą za tym żadne propozycje finansowe. Pogadaj z kierowcami którzy jeżdżą po kilka lat bez dnia urlopu,sześć dni w tygodniu.Zrozumiesz ich flustrację.
Że farmada dostrzega? HAHA Kolego... mijając bezdomnego na ulicy interesuje Cię dlaczego tak skończył i jak mu pomóc? Tak samo na górze w farmadzie i każdej innej korpo mają gdzieś innych, każdy patrzy tylko na siebie...Dopóki towar dojeżdża nie ma ŻADNEGO problemu dla nich. Masz to na co się godzisz, siedzicie cicho, nie sprzeciwiacie się no to nic się nie zmieni
Nie muszę nikogo pytać, bo sam jestem jednym z tych o których wspominasz. Nie wiem tylko o czym piszesz, bo ja cały czas stoję na stanowisku że Farmada żadnego problemu z zatrudnieniem nie ma...najmniejszego. No ale Ty swoje...
Szkoda życia. Jest dużo lepszych firm
Praca jest naprawdę fajna i satysfakcjonująca, tylko stawki są frajerskie...masz busa pełnego leków wartego kilkaset koła a za kilometr wychodzi 1,30... żart i kpina
Kolega pewnie miał na myśli, że praca mu się podoba ale stawki są niewspółmierne do wymagań, obowiązków oraz odpowiedzialności jaka ciąży na przewoźniku.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O.? Chętnie zatrudniają?
Zatrudniają. Na czarno za dwa złote. Bo podwykonawcy farmady zatrudnić nie mogą inaczej za ten ochłap który dostają od NEUCA
jak tam stawka za szczepionki?
Weź człowieku nie wkurzaj, ośmieszają się a nas mają za zarobków. Sami zarabiają pewnie niezłą kasę od ministerstwa a nam dali po 5 zł. No powiem szaleństwo. Dokładają obowiązków i punktów na trasie ale czasu dostaw nie zmienią, przecież godziny da się naciągnąć z 60 min do 80. Wszystko przemyślane, nie wyrobisz się w czasie bo musisz dostarczyć szczepionki a Oni obecną wynagrodzenie za nieterminowiść. Za każde dane 5 zł zabiorą 50, taki to szwindel.
Hehe. Dobre pytanie. Pewnie wszyscy sobie myślą - ten to wozi szczepionki z Rządowych Rezerw Strategicznych (to brzmi dumnie, a nadruk na kartonach z zestawami do szczepień zobowiązuje). Musi być z tego niezła kasa. Otóż prawda wygląda wręcz odwrotnie. 2-3 razy w tygodniu a czasem częściej, oprócz standardowych dostaw leków do aptek dostajemy dodatkowe dostawy do przychodni i/lub szpitali (w ilości od 1 do 9 - o tylu najwięcej dostawach dodatkowych słyszałem). Przeważnie dostawy są przy trasie, ale zdarzają się też wyjątki, gdzie trzeba w jedną stronę pokonać dodatkowe kilka lub kilkanaście kilometrów. Ale nie ma się co martwić. Farmada zwraca koszty dodatkowo przejechanych kilometrów. Niestety jeżeli chodzi o pieniądze, to na tym koniec. Za dodatkowe dostawy i całą obsługę z nimi związaną farmada płaci nam 0,00 zł. Nie ma się czemu dziwić z drugiej strony, ponieważ sami podpisaliśmy umowy, w których jest stała stawka za wykonaną pracę bez względu na ilość i czas wykonanej pracy. W zeszłym roku jako kierowcy zostaliśmy ujęci w corocznym planie podwyżek w grupie Neuca. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że Zarząd doceni naszą dodatkową pracę i w tym roku nasze podstawowe wynagrodzenie ponownie wzrośnie, czego sobie i kolegom kierowcom życzę. P.S. Mam też nadzieję, że szanowny Zarząd nie zasłoni się pandemią, żeby tych podwyżek nie dawać, bo branża farmaceutyczna ma się całkiem dobrze.
edit: rzeczywiście na zestawieniu do faktury są dodatkowe środki co po przeliczeniu na ilość dostaw szczepionek daje 5,00/dostawę.
Za 'nieterminowość' płacą teraz mniej? Czyli jeżeli wykonasz pracę, dowieziesz towar ale 5 min za późno wg harmonogramu to wtedy zapłacą mniej albo wcale? 'Czy może być jeszcze większe (usunięte przez administratora) w farmadzie' zastanawiałem się pod koniec pracy tam - widzę że jednak może. Miło słyszeć, bawcie się dobrze
Tak Firma się wykazała 120 zł „podwyżki” na trasie miejskiej gdzie po restrukturyzacji tras mam 3 razy więcej towaru Brawo
Farmacol tak samo zabrali kasę przez pandemie (usunięte przez administratora) której nie ma TAa i teraz jeździmy na obciętej stawce ... a jaki problem żeby wrocilA tamta
Hejka. Czy ktos chce wiedziec jak naprawde wyglada praca w tej firmie??Bylem, pracowalem i dzieki Bogu ze juz nie mam z nimi do czynienia bo ta firma to gorsza jak Ebola, Hiszpanka i Covid-19 razem wziete. Prosze omijac ta firme szerokim łukiem. Teraz wiem ze zyje pracujac i mam wynagrodzenie, urlop, czas dla siebie i rodziny. Farmada to totalna porazka. Magazyn Gadki, dyspozytor i cala banda to po prostu...... Brak slow
W jakim języku pracujecie ?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O.?
W grudniu neuca zaprosiła mnie do współpracy. 10 tyś netto ryczałtu za trasę 400 km 6 dni w tygodniu i 30 stopów dziennie... haha no dali czadu z tą stawką. Oczywiście nie dogadaliśmy się... Proponowałem prawie 2krotnie więcej. Dzisiaj widzę, że znowu jest ogłoszenie w mój rejon, jak i mnóstwo innych rejonów. Czyżbyście Panowie masowo wypowiadali umowy?
Czyli w zależności od miesiąca nie wyjdzie więcej jak 1,35 brutto za km za busa pełnego leków! I na pewno stać będzie też wtedy tego desperata który to weźmie na ubezpieczenie tego wszystkiego ;) brawo NEUCA
Hymm... 6 dni w tygodniu, ok 400 km dziennie i 10 tys. ?????? Troche ma się to nijak do reali, oraz ponoszonych kosztów. Dobrze że są takie fora gdzie można się coś dowiedzieć. 10 tyś.na pierwszy rzut oka wydaje się "duzo", ale liczą koszta ponoszone itd. To słabo...
nowy a wam firma dopłaca do pensji żeby regularnie tu zaglądać i robić porządek na forum czy to tak z własnej inicjatywy? co do auta to takie które spali tyle co fiat doblo bo tyle za kilometr płacą że hoho ale duże na tyle żeby zmieściły się oddane leki z wypożyczalni leków NEUCA dbającej o klientów i koniecznie odpowiednio posortowane. No i jeszcze może żeby miało wygodną kanapę, jak będziesz przysypiał za kółkiem od orania 6 dni w tygodniu po kilkanaście godzin to musisz mieć dobre miejsce do spania bo w domu będziesz tylko bywał a o to przecież w życiu chodzi co nie ;)
Pewnie że im dopłacają za zaniżanie poziomu dyskusji i przesuwanie starych postów, widać to jak na dłoni, wszystko jest dokładnie opisane jak mało gdzie a i tak co drugi dzień pojawia się jakiś nowy daniel zadając te same infantylne pytania
A skąd żeś ty onkologa facet wytrzasnął, i co on wspólnego ma z Farmadą, bo za diabła połączyć tego nie potrafię i o co tu chodzi to zupełnie już nie wiem......
Czyli od dekady nie zmieniło się nic - zajechać malutkiego a gdy się skończy wziąć nowego - i tak w kółko. Uj Upa i Kamieni kupa jak mawiał klasyk
Umowy tak skonstruowane żeby wyszło to samo lub gorzej. Nic konkretnego. Niedługo przedstawia nam nowe umowy jak się nic nie poprawi.. Będą do tego zmuszeni. GDAŃSK ZACZNIE
Cisza zapadła. Skulili wszyscy głowy, podpisali to ci im podsunieto. Tak wszyscy byli niezadowoleni, buntowali się, ale jak przyszli co do czego to pekli niczym balonik...
Dokładnie śmiech na sali, myślą że więcej dostali o parę zł pogadamy za 2-3 miesiące jak zobaczą przelewy ile faktycznie zarabiają, no ale co poradzić jak tu naprawde ludzie nie potrafią liczyć swojego wynagrodzenia
Gdańsk już nic nie zrobi, próbowali i odpuścili bo zeby rozmawiać i negocjować trzeba mieć do tego partnerów na równym poziomie a nie pajaców którzy potrafią tylko powtarzać to samo i składać obietnice bez pokrycia, robią z ludzi idiotów bo są szkoleni do tego. Gdańsk się o tym przekonał i stwierdzili ze póki góra ze stołków nie spadnie to nic się nie zmieni. Jak to ktoś ładnie napisał „ręka rękę myje”
jak wygląda wdrożenie dla nowej osoby ? zastanawiam się czy nie zacząć tu pracy jako kierowca.
Ja jestem w stanie jeżdzić za 6000 netto miesiecznie przez rok, nawet dokładać żeby innych wysadzić z roboty. Mogę postawić 10 aut. Tata sprzedał ziemię i dał mi kasę żebym zainwestował. Pozniej to ja będę Panem
Ja będę jeździł za 4000 PLN stać mnie na to i to ja będę Panem. I co mi zrobisz ?
Wrocław Brak szacunku do współpracowników. Po latach pracy podziękowano mi w sierpniu br. za współpracę. Powiedzieli, że nie są zadowoleni z mojej pracy, a wystawiono referencje w których napisali, że moja firma świadczyła usługi zgodnie z ich standardami i procedurami bez zastrzeżeń. Przyjechałem na drugi kurs w dniu 10 sierpnia br., a tutaj mu mojemu zdziwieniu otrzymałem wypowiedzenie umowy o świadczenie usług z zachowaniem okresu wypowiedzenia bez dalszego świadczenia usług. Postawiono mnie pod ścianą z dnia na dzień dając wypowiedzenie, nie dając możliwości pożegnać się z ludźmi z którymi współpracowałem. Przez najbliższe dni po zwolneniu otrzymywałem telefonu od przewoźników, farmaceutów co się dzieje ze mną? Nikt nie przekazał informacji aptekom dlaczego mnie zwolniono. Pretekstem do zwolnienia było to, że poszukuje niby pracy stąd taka decyzja, nikt nic nie wiedział z, a na popołudniowy kurs podstawia się nowy przewoźnik samochodem przystosowanym gabarytowo pod moją trasę. Nie jestem jedyną osobą potraktowaną w ten sam sposób. Z informacji, które posiadam na początku września br. zwolniono kolejnego przewoźnika po kilkunastu latach współpracy w ten sam sposób. W mojej ocenie zmiany we Wrocławiu dotyczące składu przewoźników budzą duże wątpliwości czy są uczciwie przeprowadzane. Może warto sprawdzić powiązania nowych przewoźników z kadrą zarządzająca transportem we Wrocławiu. Ręka rękę myje, a Tylko ryba nie bierze :) Pozdrawiam uczciwych i szanujących się przewoźników.
Panowie prowadzący działalność transportową, Nie dziwcie się i nie narzekajcie na swój los. Sami jesteście sobie winni ponieważ większość z Was nie jest w stanie wyliczyć swojej marży. Jeżeli zadam pytanie - Jaka jest twoja marża ,5 ,10,15 czy 20 % ? Czy ktoś jest w stanie podać konkretną wartość? Firmy takie jak Farmada i wiele innych hurtowni związanych z farmacją obracają miliardami - Czy macie tego świadomość ? Stać ich na to żeby zapłacić normalną stawkę ale po co, skoro mają (usunięte przez administratora) i analfabetów. Świadczenie usługi transportowej ciągnikiem siodłowym z naczepą chłodniczą w cenie 2,80 zł/km jest chore ale większość z was to robi. Kupujecie stare graty, skręcacie na druty i zatrudniacie kolejnych (usunięte przez administratora) na różne śmieciowe umowy albo na czarno i udajecie biznesmenów. Kto z was płaci kierowcy kwotę zgodną z kalkulatorem płacowym? Ilu z waszych kierowców ma szkolenie wstępne BHP itp. To jest zwykła patologia a nie działalność transportowa. Nie szanują was bo sami nie szanujecie siebie i swoich pracowników. Panowie czas się ogarnąć. Nie bierz w leasing kolejnego ciągnika skoro ten który masz na ciebie nie zarabia. Jeżeli chcesz konkurować na rynku, rób to ale jakością usługi a nie dziadowską ceną. Jeżeli prowadzisz działalność powinieneś mieć swój cennik. Jeżeli negocjujesz z klientem umowę, przedstaw swoje warunki i pamiętaj że po niżej pewnej granicy usługa jest nieopłacalna. Jeżeli idziesz do sklepu to nie ty mówisz sklepowej ile kosztuje chleb tylko jest odwrotnie. Bierzcie przykład z Niemców i Francuzów, tam jest solidarność zawodowa a nie (usunięte przez administratora) Firmy transportowe są motorem gospodarki i stanowią olbrzymią siłę jeżeli tylko będą potrafiły się dogadać. W Polsce to jest utopia ponieważ większość ma mentalność chłopów pańszczyźnianych. Panowie pracujący dla Farmady - Od jutra minimalna stawka za kilometr wynosi 3,50 zł netto. Ilu ma jaja i charakter ?
Wszystko pięknie wygląda napisane na forum. Prawda jest taka że jak przyjdziesz ze swoją stawką skończy się na gadce, że nie mogą tyle zapłacić, bo "nie" i wiedzą że znajdą tańszego. To się tyczy jeżdżącego ciągnikiem czy busem do aptek. Ale prawdą jest że nikt siebie nie szanuje i każdy tańczy jak farmada zagra.
Zgadzam się z Tobą, taka jest rzeczywistość. Farmada jest tylko przykładem ale podobnie jest w innych firmach. Być może obecna sytuacja przyczyni się do tego że z rynku znikną pseudo przewoźnicy którzy niszą rynek. Może znajdzie się też taki który kupi sobie kalkulator.
A jaka to obecnie jest sytuacja, że przyczyni się do tego, że z rynku znikną przewoźnicy, którzy niszczą rynek? I co to się takiego wielkiego wydarzyło, że wyrażasz się tak jakby można było mieć nadzieję. Ja tylko tak pytam, bo widzę, że nic, ale to absolutnie nic, dobrych zmian nie zapowiada, a frajerów jak wielu na rynku było , tak wielu jest i wielu pozostanie.
Jakie jest podejście do liderów z zewnątrz w firmie FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O.?
Praca w firmie Farmada Transport sp. z o.o. jest opłacalna jedynie dla większego przedsiębiorcy, dysponujacego flotą kilkudziesięciu samochodów spełniających wymagania firmy, oraz posiadający kierowców, którzy przejmą w jego imieniu choć połowę tras z danego magazynu. Pojedynczy przedsiębiorca jest zbyt małym graczem, by być traktowany jak partner w biznesie i moc negocjować stawki. Jest także traktowany jak potencjalny (usunięte przez administratora) (vide choćby ostatnia wypłata po złożeniu wypowiedzenia, z którą firma zwleka, pomimo zdania całego powierzonego kierowcy sprzętu już następnego dnia po rozwiązaniu umowy, a także rozpatrywania się wszelkich nieprawidłowości w wykonywaniu uslug). Każdemu wchodzącym na działalność proponuje policzyć sobie koszta prowadzenia tejże po utraceniu zniżek dla nowych przedsiębiorców, policzenie kosztów paliwa, zużycie pojazdu, a następnie podzielenie pozostałej kwoty przez ilość przepracowanych godzin w danym cyklu rozliczeniowym i wyciągnięcie wniosków. Następnie można zadzwonić do kilku firm ulotkarskich i zapytać ile proponują za roznoszenie reklamowych swistkow. Przy okazji płatności i rozliczeń z firmą należałoby wspomnieć o umowie, która jest skonstruowana jednostronnie z nastawieniem na taryfikator kar (na szczęście rzadko mający zastosowanie w rzeczywistosci) oraz sposób rozliczania narzucony przez Farmade, która każdemu kierowcy z osobna ustala ile spala jego pojazd i jakie koszta miesięczne ponosi kierowca. Firma jest na tyle bezczelna, że potrafiła każdemu przewoźnikowi podać ile płaci, a przynajmniej powinien, za ubezpieczenie auta (zazwyczaj około 3500 zł za pełen pakiet dla dużego dostawczaka). Generalnie non Herkules kontra plures i każde starania o zmianę warunków umowy spełzają na niczym. Pan Szymon, dyrektor handlowy (nie wnikając w dokładne, glupkowate nazewnictwo zajmowanego stanowiska) przyjedzie, pokręci głową, powspolczuje kierowcom, po czym oznajmi, że firma już postanowiła i wracajcie niewolnicy do kieratu. W okresie wypowiedzenia dane mi było popracować chwilę podczas panującej pandemii w 2020, podczas największych obostrzen. Neuca to jedyna hurtownia mająca tak duże opóźnienia w dostawie towaru! Spowodowane było to w dużej mierze chęcią zysku i faktycznie aukcje firmy w danym okresie poszybowały, przepraszam wystrzeliły, jak rakiety SpeceX. Oczywiście żadnego zadośćuczynienia za stracony przez kierowców czas podczas oczekiwania na kompletny towar, który zkładał się głównie z zamówień przedstawicielskich oraz tego, z czego trzeba było wywietrzyć magazyn. Opóźnienia spotkały się z negatywną oceną klientów. Nastąpiło gadanie o zapewnieniu kierowcom bezpieczeństwa podczas epidemii, deficytem środków takich jak maseczki, rękawiczki oraz płyny dezynfekujące połączone z wysyłaniem w trasę z niepotrzebnym, często (jak wynikało z bezpośrednich rozmow) towarem niezamawianym (jak Espumisan w ilości jednej sztuki i nic ponad to), przy jednoczesnym truciu, że "wy kierowcy stoicie w pierwszej linii dostaw leków ratujących zdrowie, a niejednokrotnie życie pacjeta". Po akcjach tego typu pozostały mi wspomnienia i pamiątkowe zdjęcia towaru i faktur, w razie jakbym zatesknil. Żartem też było udostępnienie kierowcom maseczek w cenie hurtowej 1,99 za sztukę, gdzie następnie sieć sklepów z zielonym plazem, nie mająca nic wspólnego z rynkiem farmaceutycznym, udostępniła wyżej wymieniony towar całkowicie zrzekając się marży. Powyższe pokazuje jakie nastawienie do zdrowia i życia pacjenta oraz do samego człowieka ma firma, która jest nastawiona wyłącznie na zysk i dojścia po trupach do wyznaczonego celu. Żartobliwie można by zaproponować obrazki na ścianę , przedstawiające członków zarządu, majace zapewnić dobrobyt w domu, jak nieraz obrazki przedstawiające starego Żyda liczącego pieniądze. Podsumowując. Od kilku miesięcy mam inną pracę, uważam ze atmosfera jest dużo bardziej przyjazna, o zarobkach nie wspominając. W końcu wiem co to urlop (sic!) i to po niedługim czasie pracy. Praca jako kierowca w Farmadzie może i fajna jeśli ktoś lubi pracę za kółkiem i kontakt z klientem, ale polityka firmy całkowicie zniechęca. Na koniec dwie dewizy-pamiętajmy, że ryba psuje się od głowy oraz jeżeli ktoś mówi, że się czegoś nie da zrobić, to jest do wymiany. Wszystko da się zrobic.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w FARMADA TRANSPORT SP. Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 0 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
