Opinie o Yamada Wentworth Sp. z o.o. w Lućmierz

Witam. Pracowałam w tej firmie ponad rok i wiele widziałam. To co się dzieje na hali produkcyjnej jest tragiczne. -W okresie letnim temperatura na hali o godzinie 8 rano wynosi prawie 30*C a co w godzinach popołudniowych? Klimatyzacja niby jest a jednak jej nie ma bo nie działa. -Zero organizacji jeżeli chodzi o rozmieszczenie maszyn i komponentów na hali -Stan maszyn daje wiele do życzenia raz na pół roku zrobią przegląd maszyny i to tylko tak żeby nikt się nie czepiał, że nic nie robią nawet nie naprawią jej porządnie -W toaletach umywalki zapchane, woda wybija i w damskiej i męskiej toalecie tak że można pływać w dodatku smród jaki temu towarzyszy jest okropny i czuć go nie dość że w toaletach to też w szatniach i na stołówce gdzie ludzie chcą w spokoju zjeść.. -Zero jakiegokolwiek przekazywania informacji jeśli chodzi o inwentaryzacje czy brak komponentów przez co osoby są wysyłane na przymusowe urlopy bądź sprzątają inne maszyny -Brak rzetelnych mechaników czy elektroników, gdy coś się zepsuje i potrzebujesz pomocy to oni przychodzą po 30 min czy godzinie a nawet dłużej bądź wcale -Atmosfera między ludźmi okropna ludzie odzywają się do siebie w taki sposób że odechciewa się tam przychodzić teksty w stylu ogarnij się nie pracujesz tutaj od wczoraj, zrób to od czegoś tutaj jesteś, jak Ci się nie podoba to możesz się zwolnić, nie jesteś nam do niczego potrzebny/a i wiele wiele innych których nie wypada tutaj napisać bo administrator i tak by to usunął. -Wszyscy robią wszystko tylko nie to co do nich należy totalna samowolka -Jeżeli nie należysz do grupy osób z którymi będziesz obgadywać innych to wiedz że to Ciebie będą obgadywać -Liderzy i kierownicy nie rozwiązują problemów bo ich nie widzą i według nich wszystko jest w jak najlepszym porządku -Osoby z Ukrainy mają więcej kultury osobistej i sympatii do drugiego pracownika niż wszystkie osoby z yamady i agencji razem wzięte -Zarobki są nieadekwatne do pracy jaką trzeba wykonywać. Wynagrodzenie czy to przez agencję czy przez yamadę jest o wiele niższe niż osób z seito (Ukrainy) -Osoby z linii montażowej manualnej sami narzucają sobie tempo pracy, a osoby z rama b czy dawnego rama a które są uzależnione od maszyny i nie mają zbytnio wpływy na to jeżeli coś się popsuje dostają te same wynagrodzenie co linia manualna, ponadto osoby z yamady z manualki dostają umowę bez obowiązku zmiany miejsca pracy (maszyny) bo twierdzą że inne maszyny zbyt szybko idą i nie chcą tam pracować -Wielkie sprzątanie hali i maszyn jest tylko wtedy gdy zbliża się audyt i dyrekcja chodzi po hali a w pozostałe dni ? -Zero wolnego czasu by spędzić go z rodziną czy wyjechać gdzieś na weekend bo obowiązuje system czterobrygadowy a żeby dostać chociaż jeden dzień urlopu trzeba prosić się 2 tygodnie wcześniej -Wielu dobrych pracowników już odeszło i wiem, że kilka osób też chce jeszcze odejść, właśnie przez atmosferę jaka panuje w tym zakładzie Szczerze nie polecam tego miejsca pracy można się wykończyć i psychicznie i fizycznie. Nie pozdrawiam.