Opinie o InServ
Ja dopiero zaczynam ale są tu chłopaki co już 4-5 kontrakt lecą. Z tego co słyszę od nich i widzę na własne oczy to dobrze trafiłem. Roboty dużo, trzeba się spinać czasem ale warunki, traktowanie i ogólna atmosfera na plus! Wypłata zgodna z przepracowanymi godzinami i na czas.
Hej hej, to super — oby tak dalej ;) Umowę o pracę podpisywałeś od razu? Jest jakiś okres próbny na początku? Mówili ci na rozmowie coś o podwyżkach, po jakim czasie i na jakich zasadach możesz się o nie starać? Atmosfera na plus, czyli pracownicy mają dobre podejście do nowych osób? To też dobrze wiedzieć. Jest możliwość nadgodzin? Jeszcze tak cię zapytam, czy zespół jest młody? Mój tata myśli, żeby się przyjąć, ale on raczej 50+ :)
Pewnie, że umowa jest od razu. Musisz ją podpisać zanim wyjedziesz na zlecenie. Ja bym sie nie odważył wyjechać bez podpisanego papieru. Okresu próbnego nie ma . Jak ktoś jest fachowcem to wszytsko idzie od razu. Jak ktoś się nie sprawdza to bardzo szybko wychodzi na jaw. Nadgodziny tak, płatne 100 %. Podwyżki to kwestia indywidualnej rozmowy myślę że tak po 3 miesiącach. A wiek to sprawa tego w jakiej formie ktoś jest.
Jakie wartości są cenione w InServ?
Najtrudniejsze są początki - bo nigdy nie wiesz na jaką ekipę trafisz. Jak się zespół zgra to już potem idzie. Sama praca i warunki na dobrym poziomie.
Piszesz o zespole już w miejscu pracy? tam to masz w ogóle jakiś wpływ na polepszenie sobie ewentualnych warunków? agencja jakkolwiek w tym dopomaga czy to tylko od szczęścia zależy?
Tak, na miejscu. Koordynatorzy pilnują i reagują jeśli coś jest nie tak. Np przenoszą pracowników z którymi trudno się dogadać. Każdy dostaje drugą szansę. A jeśli to nie pomoże, to koniec kontraktu. Ważne dla nich jest to żeby na miejscu nie było żadnuych konfliktów. Jeśli z mieszkaniem coś jest nie tak to też starają si ę szybko zaradzić.
Nawet jak tracą na tym własnego klienta? jak to w ogóle na jakiejś umowie wygląda w takim razie? Czy się podpisuje cos konkretnego? Mam na myśli może jakiś regulamin? Ludzie się z nim zapoznają przed wyjazdem?
No właśnie cały myk polega na tym, że nie tracą klienta. Na miejsce "niegrzecznego" wysyłają kogoś innego - z nowej rekrutacji lub przenoszą z kończącego się projektu. Na tym właśnie polega pomysłowość - działać tak, żeby na żadnym froncie nie było wtopy. I to moim zdaniem jest dowód na ich doświadczenie i zdrowe podejście do biznesu. Regulamin oczywiście jest, o zakazie alko, utrzymywaniu porządku na noclegu itp. Są też kary itd. Jednak poza regulaminem zawsze jest też człowiek ;)
Fajnie, że praca jest ciągła. Nie kończy się np. we wrześniu i zima przestój. Jak jest dobry pracownik to go trzymają i po zakończeniu jednego zlecenia kierują na inne. Zdarzają się sytuacje, że komuś nowe miejsce nie pasuje - bo np. za daleko na zjazdy do domu ale generalnie ten system fajnie się kręci. Można się związać na długo a to daje poczucie stabilności.
witam widze same dobre opinie planuje skorzystac z oferty
Dużo godzin i to mi pasuje - więcej na czysto do zarobku. Nadgodziny dla chętnych i płatne 100 proc. :) Ogólnie wrażenie tekie, że dbają o pracownika. Noclegi czyste. A sama praca ciężka ale nie różni się wiele od zleceń w PL.
To ile godzin jest bez samych nadgodzin ?? Na budowie wiadomo lekko nie jest Jak wychodzą koszty mieszkania ? Czy one są opłacone przez pośrednika ? Warto jechać na swojej działalności i zusie ? Ile podatku trzeba płacić co miesiąc ?
Mieszkanie masz zapewnione, jest za darmo przez cały czas trwania kontraktu. Godziny to minimum 180 - 200. Podatek płacisz rocznie jeśli masz gewerbę. Na polskiej działlności normalnie co miesiąc. Ale jakie to są kwoty to Ci już nie powiem bo to zawsze zależy - jakie koszty masz, na jakiej zasadzie się rozliczasz itp. Pytaj w biurze, oni to każdemu jasno są w stanie wskazać.
sądząc po przeczytaniu opini jestem pozytywnie nastawiony na współpracę
Szacunek za to jak traktują ludzi. U nas na zleceniu dwóch ziomków ewidentnie miało między sobą kwasy. Co wieczór właściwie była jakaś imba między nimi. Ale że byli to doświadczeni murarze, to zamiast ich zwolnić to jednemu znaleźli zlecenie w zupełnie innym miejscu i po 4 dniach go przenieśli i było po kłopocie. W innych firmach to raczej wylot za takie coś. A tu zrozumieli problem i potrafili szybko go rozwiązać.
No bo to musi się komuś chcieć załatwić problem. Widać, że bardziej im zależy i za to plus. Bo wymienić pracownika to żaden problem, a tu przynajmniej kontrakt zachowali i pozwolili ludziom na drugą szansę. I tak powinno być = jesteś dobrym fachowcem, to pomożemy Ci wyjść na prostą. Obie strony na tym zyskują.
To niestety częste przypadki że się ludzie nie dogadują na noclegach. A jak jeszcze alko do tego dohodzi to robi się nieprzyjemnie. Na szczęście nie ma tak, że umieszczają 10 osób w jednym domku czy kontenerowcu. Tu noclegi raczej są po prostu mieszkaniami i to się sprawdza. Nie ma ścisku a warunki bardzo przyzwoite.
A jak wygląda dzień/ tydzień pracy ?? Od której godziny, po ile godzin ? Dużo kilometrów trzeba dojeżdżać ?
Ok, ok. Ale ten pracownik, który był przenoszony, to musiał się na to zgodzić? Czy firma może sama zdecydować, że ktoś zmienia miejsce pracy i pracownik nie może zaprotestować lub nie chcieć zmiany??
Wiesz, to jest na zasadzie - Panie Jacku jest taki i taki problem, o którym Pan wie. Proponujemy takie i takie rozwiązanie. Co Pan na to. I po takiej rozmowie idzie jakiśtam kompromis. Jeżeli ktoś robi ciągłe draki, psuje atmosferę a co gorszę opinie całej brygadzie to zwykle sam się prosi o wylot. Tu dostaje opcję, jakieś wyjście na tzw. drugą szansę. Bo fachowiec jest szanowany ale zasady współżycia też są w firmie bardzo ważne. Nie na zasadzie "A (usunięte przez administratora) radźcie sobie sami" ;)
Robisz standardowo jak na etacie. Więc 8 godzin to taki klasyk. Jeśli są nadgodziny - płacą za nie 100 % stawki. Zaczynasz zależnie od zlecenia - czasem 6.00 czasem 7.00. Dojazdy to osobny temat. Najczęściej kołują nocleg blisko budowy. Czasem rano jest zbiórka w bazie i razem busem jedziecie na robotę. Ogólnie to wszystko całkiem dobrze funkcjonuje.
Wyjazd ok. Praca na miejscu zgodnie z ustaleniami. Wracam do Polski bo jednak dojazdy muszę ograniczyć (dziecko w drodze). Ale polecam, rzetelna firma.
Warunki finansowe są ok. Początkowa stawka jest na dobrym poziomie, potem da się negocjować. Ale dobry miesiąc - dwa trzeba się pokazazać, że zna się na pracy. Ważną rzeczą są też zaliczki. Jak się sprawdzisz to nie ma żadnego problemu żeby dostać sporą zaliczkę.
Czyli konkretnie po jakim czasie można negocjować pensję? O jakie w zasadzie zaliczki chodzi? Zaliczki dla pracownika, czy chodzi o zaliczki, które pracownik przyniesie do firmy od klientów?
Zaliczki dla Ciebie. Jak zaczynasz pracę i potrzebujesz przed wypłatą jakieś pieniądze to firma Ci pomaga i przelewa. Jak np. potrzebujesz na szybko kasę bo ci się auto zepsuło. Rozliczane jest to potem z wypłaty. A podwyżki... Pytaj swojego koordynatora bo na każdym zleceniu jest inaczej. Ja bym stawiał, że jak przepracujesz dwa miesiące i pokażesz że z dobry z ciebie fachowiec to można gadać.
Jest ok! Brak większych problemów i niemiłych niespodzianek. Normalna praca jak na polskiej budowie. Z niemieckim można sobie poradzić, jest sporo Polaków, którzy ewentualnie pomogą w tłumaczeniu. Wypłata się zgadza i jaest na czas.
A jak z telefonem i internetem ?? Wszystko trzeba na własną rękę załatwiać ? Lepiej brać niemiecką umowę czy jak ktoś ma firmę w PL to na swojej działalności ? Są jakieś kruczki na które trzeba uważać ? Czy lokalizacja bliżej Polski ma wyraźnie gorsze stawki i inne czynniki czy może nie warto wyjeżdżać dalej i szukać blisko granicy ?
Internet czasem jest na noclegu , ale to trzeba dopytać. Telefon własny ale jaki to problem? Przecież w całej Unii są równe ceny i w Niemczech płacisz za rozmowy i dane internetowe dokładnie tyle, co w Polsce. Nic do roamingu nie dopłacasz. Jak masz polską działalność to nie ma sensu dodakowo gewerby zakładać. A na stawki to bym patrzył dla każdej oferty osobno - czasami dalej wcale nie znaczy lepiej. Bo nawet jak coś więcej zarobisz to masz daleko i zjazdy tracą sens. Po prostu patrz gdzie Ci pasuje i który kontrakt ma fajniejszą stawkę.
Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli pojawiają się problemy to najczęściej z błahych powodów. Np. kwestie noclegu - czasem robi się wojna o warunki zakwaterowania. A okazuje się że całość wynika z niedogadania i wystarczy zgłosić problem do biura i sprawa się wyjaśnia i następuje zmiana współlokatora czy np. przeprowadzka do innego mieszkania. Inna kwestia - jak dbasz, tak masz. Sami wiecie, że nierzadko sami lokatorzy doprowadzają noclegi do opłakanego stanu. Generalny wniosek mam taki, że skończyły się czasy baraków z dykty i te warunki w Niemczech są naprawdę godne. A sam wyjazd bardzo polecam.
A jak to wygląda z opieką medyczną? Bo na takich wyjazdach na własną rękę, czy z agencjami to różnie wygląda. Ta karta z NFZ-tu jest konieczne?
Dobrze, że biuro reaguje na problemy związane z kwatera. Czy na inne problemy zgłaszane przez pracownika też jest szybka reakcja biura? Ogólnie to jakich innych problemów można się ewentualnie spodziewać?
Masz na myśli kartę EKUZ? Tak, to zawsze warto mieć jak się wyjeżdża ale to bardziej turystyczna sprawa. Natomiast podczas kontraktu dostajesz polisę na bezpłatną opiekę medyczną. Cokolwiek się dzieje - dzwonisz na infolinię i kierują Cię do najbliższej przychodni czy specjalisty. Nic nie płacisz. Bardzo dobre rowziązanie, można czuć się bezpiecznie. Szczególnie, że ta infolinia działa po polsku.
Jak to w pracy - choroba, konflikt w brygadzie, niezrozumienie Niemców, coś się nie zgadza na karcie godzin itp. Zwykłe agencje często zostawiają ludzi samych sobie i wszytsko trzeba samemu sobie ogarniać. Tu działa to inaczej bo w każdej chwili możesz zadzwonić do swojego koordynatora i pomoc jest właściwie od razu. Ktoś tu już pisał że traktują ludzi jak swoicj i myślę że to ich mocno wyróżnia.
A powiesz jak wygląda praca na budowie- to są większe budowy czy w prywatnych domach ? Często zmienia się ekipy czy robi się non stopo w tej przypisanej ?
Wielkości budowy są różne. Zawsze przed wyjazdem wiesz na jaką jedziesz. Może to być np. robienie 45 identycznych łazienek w budowanym kompleksie akademików. A czasem jesteś przypisany na budowę typowego domu jednorodzinnego. W ramach zlecenia najczęściej pozostajesz z jedną ekipą bo zgranych drużyn raczej nie wymieniają. Czesem ktoś odpoada bo nie daje rady, czasem dołączają nowe osoby bo np. trzeba terminu gonić. Nie ma jednej przerzucania z miejsca na miejsce. Masz dłuższy kontrakt i z gór wiesz w jakim miejscu będziesz go wypełniał.
To nie jest tak, że wyjazdy do Niemiec przestały być opłacalne. Owszem, w PL da się fajnie zarobić ale przebita z Euro nadal wychodzi na korzyść. I tutaj taki Inserv daje radę bo to nie jest typowa agencja tylko traktują cię raczej jak swojego pracownika. I jasne że zdarzają sie kontrakty niewypały i (usunięte przez administratora) noclegi ale oni to szybko ogarniają i poprawiają warunki miejszkaniowe. A co najbardziej ciekawe - nawet jak kontrakt nie wypali i Niemiec im wisi pieniądze to Tobie i tak wypłacają ze swoich - tak jest skonstruowana umowa i to ich wyróżnia na rynku. Co by się nie działo masz pewność wypłaty. Ja z tego chętnie korzystam już od dwóch lat i krzywda mi się nie dzieję.
I tu się zgadzamy. Bo mądrych w internecie co wszystko krytykują jest na pęczki. A czy któryś z nich faktycznie próbował kiedyś wyjechć i uczciwie pracować za granicą? Wątpię. Mam swoje lata i niejedno widziałem. I uważam, że taka firma jak In Serv to dobra szkoła dla młodych i porządny pracodawca dla starszych fachowców. Raz lepiej, raz troche pod górkę jak w każdej pracy. Ale dzień wypłaty jest święty i nie masz poczucia że jesteś za granicą porzucony sam sobie. Dletego polecam!
Wolę tak niż szukać pracy na własną rękę. Tu mam pewność że to doświadczona firma, wszystko załatwione w biurze w Polsce i można bezpiecznie jechać. Samemu można wpakować się w niezłe kłopoty z dokumentami, podatkami itp. A tu doceniam pomoc we formalnościach.
To fakt, na własną rękę najczęściej znajdziesz coś na czarno albo nawet jeśli na umowie to Niemiec po zakończeniu budowy zniknie i pieniądze zobaczysz jak świnia niebo. Polscy pośrednicy na miejscu to też temat rzeka. Tu masz kontrakt, podpisujesz gow Polsce i prawo Cię chroni. Wszystko masz na papierze, sprawy podatków i ubezpieczeń ogarnięte. Żadnych cudów ale właśnie takp owinno to wyglądać. Święty spokój i przelew na czas. Polecam.
Dobromir jak czytam takie brednie to po części rzygać mi się chce po 1 jak ktoś ma ciut ciut oleju w głowie to idzie do 1 ubezpieczalni i wykupuje se rechtsschutzversicherung za 23 e na miesiąc spokój z wszystkim , sam pracuje w De tylko 11 lat tak 11 lat i nie spotkałem jeszcze niemca który by chciał na czarno ( ja sam tak chciałem ) ujawnienie pracownika na czarno w de to z buta 12 tys euro kary którą nakłada arbeits gericht więc nie wprowadzaj ludzi w błąd
Świat nie jest kolorowy a już na pewno nie czarno-biały. Praca w Niemczech niejednego już załatwiła. I nie jest tak jak piszesz, że nie da się na czarno albo u pseudo-przedsiębiorcy z Polski. I ubezpieczenie niewiele Ci da. Więc jak sam wspominasz o oleju w głowie to na pewno powinien stawiać na takie firmy jak ta tutaj. Bo jednak 10 lat na rynku robi swoje i nie ma obawy o wałek. Pozdrawiam, bo każdy idzie swoją drogą ale ja zdecydowanie wolę jechać z inservami na kontrakt, mieć porządek w papierach, spokój i kasę 15. na koncie.
Dobre warunki i porządek w organizacji. Miesiąc za mną i robię krótką pauzę ale już mam zaklepany kolejny kontrakt po urlopie. Jestem zadowolony i zamierzzam kontynuować.
Sporo jest osób które jadą z nimi drugi, trzeci i enty raz. To chyba dobrze świadczy o takiej firmie.
Polecam, współpracuję już dłuższy czas. W porównaniu do klasycznych "agencji pracy" mają bardziej stabilną pozycję na rynku i więcej wieloletnich kontraktów. To daje gwarancję wypłacalności. I co ważne mają pracę praktycznie dla każdego - nie tylko pomocnicy i podstawowe stanowiska ale też są zlecenia dla brygadzistów i całych ekip. Więc warto rozważyć jako alternatywa dla marnych i niepewnych zleceń w kraju czy na czarno u "rodaka".
To mnie właśnie przekonało - wiele agencji pojawia się i znika, a oni działają już wiele lat i mają to wszystko potwierdzone. Jak ktoś przez 10 lat buduje swoją markę to nagle chyba nie zacznie robić ludzi w (usunięte przez administratora). Mnie przynajmniej nie zrobili.
Witam czy ktos sotagnio wyjeżdżał na robote z wykonczeniowki?
Wykończenie i regipsy to chyba u nich najczęstsze zlecenia. Mają tego bardzo dużo po całych Niemczech. Co potrzebujesz wiedzieć?
Dużo jest wyjazdów właśnie na wykończenia. Stawki porównywalne z konkurencją, dobre warunki noclegu i generalnie zlecenia proste. Wypłacalni i terminowi. Tempo pracy podobne jak w PL. Nie akceptują pijaków - tacy wylatują "od ręki". Reszta nie ma na co narzekać.
Tak, to dobre zlecenia. Płaca jak na Niemcy całkiem ok, trochę benefitów (nocleg, lekarz) i przede wszystkim wypłata co do dnia. Można zaufać, że w razie problemów na miejscu firma szybko pomaga.
a jak z ilością godzin i nadgodzin ?? Jest jakiś harmonogram czy płacone jest od roboty
Standard to jak na klasycznym etacie. Nadgodziny w zależności od zlecenia - 100% płatne. Płacone jest oczywiście za godzinę roboty, na podstawie karty godzin.
Firma InServ poszukuje kogoś na stanowisko pomocnik budowlany. Czy proponowane w ofercie zarobki rzędu 0 EUR mogą potem wzrosnąć?
A jak jest z dojazdem do pracy, transport zapewniony czy trzeba dojeżdżać swoim autem?
To zależy od zlecenia. Zwykle dojeżdżasz na bazę i potem razem busem na budowę. Czyli jak w PL.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w InServ?
Zobacz opinie na temat firmy InServ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 100.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w InServ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 69, z czego 56 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!