Po ponad 3 latach pracy w tej firmie odszedłem z mieszanymi uczuciami. Zacznę od pozytywów. Fajni ludzie, luźna atmosfera, brak pressingu i wyścigu szczurów, stosunkowo łatwa praca i terminowe wypłacanie wynagrodzenia. Z rzeczy neutralnych: rodzinna koteria w jednym z działów (mnie to akurat nie przeszkadzało), słaba infrastruktura firmy (np. pokój socjalny to fikcja), ogólnie mierna kultura organizacyjna (np. brak kobtroli dostępu na teren firmy, byle żul z ulicy może wejść gdzie chce). Z rzeczy negatywnych to przede wszystkim tragicznie niskie zarobki. Ta firma to dobre miejsce do zdobycia pierwszych szlifów po studiach i nic więcej. Dalej, brak steategii rozwoju, finansowanie istnienia firmy z wyjątkowo niepewnych źródeł. Bardzo dużo rzeczy robionych jest na pokaz, chodzi o to żeby jakoś rozliczyć grant badawczy a nie żeby zrobić i sprzedać konkretny produkt. Poza tym na każdym szczeblu zarządzanie jest tragiczne. To najsłabsza strona firmy. Podsumowując: kilkuletnia praca w Fundacji ładnie będzie wyglądać w CV. W tym czasie należy znaleźć inną pracę. Nie warto pozostawać w firmie dłużej niż 3-5 lat bo później człowiek się uwstecznia.
a ta tragiczna pensja to w jakim przedziale, bo w ogłoszeniu to pracownik fizyczny ma zarabiać 4300-4800zł więc na pracę fizyczną to chyba nie najgorzej?
Czy można liczyć na dobre wynagrodzenie dla studenta ?
Czy warto starać się o pracę w fundacji? Jakieś podpowiedzi byłyby przydatne.
Zależy jaki masz cel. Jeśli chcesz się zahaczyć na rok albo półtora i kasa nie jest Twoim priorytetem to warto. Zdobędziesz jakieś doświadczenie w niewymagającej robocie. Ale jeśli masz w planach ścieżkę kariery w it lub biotech to nie warto marnować czasu. Lepiej poszukać czegoś w startupie albo korpo.
Twoja odpowiedź wiele wyjaśnia, ale chciałbym sprecyzować kwestię związaną z zarobkami. Stwierdziłeś, że pod tym względem nie jest najlepiej. Czy mógłbyś napisać konkretnie jakie wynagrodzenie w fundacji tej obowiązuje?
Najniższa krajowa plus dodatki w nieznanej kwocie i wypłacane wg widzimisię. Żadnych podwyżek tylko dodatkowa umowa zmiany warunków umowy o pracę. Kredytu na to nie dostaniesz.
Pracowalem 6 miesiecy. Raczej ogladalem mobing i wyzywanie sie psychiczne na pracownikach. Wszystko za sprawka pana Profesora od robotow - karierowicza, ktory po trupach pedzi do celu. Nie polecam. Nie wspominajac o tragicznych zarobkach... teraz pozywtywy: ciekawa praca, duzo innowacyjnosci w dziale projektowym i tyle
Staż pracy: 2.5 roku. Firma na krawędzi upadłości. Tragicznie niskie zarobki, opinia 100 razy lepsza od status quo. Przestarzałe aparatu sprzed 15 lat, absolutny brak zarządzania czymkolwiek. Omijać szerokim łukiem!!!
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii Im. Profesora Zbigniewa Religi?
Kandydaci do pracy w Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii Im. Profesora Zbigniewa Religi napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.