Opinie o Piekarnia Tyrolska Jarosław Goszczycki Sp. z o.o.
Jesteście pewni, że nic pozytywnego o firmie nie można napisać? Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!!!!
Dzisiejszego dnia byłem w piekarni tyrolskiej , jestem stałym klientem od początku istnienia tego sklepu w Szczytnie przy Kauflandzie. Jestem zawiedziony co rano jest bardzo mało pieczywa ,kiedyś tak nie było ,dziś idę do pracy brak bułek,chleba co się dzieje panie właścicielu ? mało tego jest gorąco ze 40 stopni ,brak klimatyzacji .czy panu nie zależy na klientach, pracownikach ?
Bardzo niechętnie piszę o swoich negatywnych spostrzeżeniach. Jestem mieszkanką olsztyńskich Nagórek. Od lat kupuję pieczywo w Piekarni Tyrolska przy Orłowicza 4. Niestety, jakość pieczywa bardzo się pogorszyła, a co najgorsze bardzo szybko schnie. Na dodatek zmniejszyła się wielkość słodkich bułek, a cena pozostała bez zmian. Dzisiaj kupiłam drożdżówkę z czarna porzeczką w cenie 1.50. Pomyślałam, że niebawem będzie muszę kupić lupę, żeby ją w ogóle zobaczyć... I tyle w temacie.
Czy firma potrzebuje piekarza?
Podpowiedzcie czy piekarnia potrzebuje ludzi? Jaka macie atmosferę?
Atmosferę mamy nieziemską!!! Kierowniczka piekarni o nią dba i jak nikt zadawala szefa mówiąc, że dobrze jest!
Niektórym najlepiej wychodzi narzekanie?
Wiesz jak wygląda wynagrodzenie w Piekarnia Tyrolska? Podziel się swoją opinią. Przekazane przez Ciebie informacje mogą okazać się ważne!
to zalezy od szewa i pracownika duzo jak na godziny to niema ale i tak tego niezdazysz wydac bo pracujesz 6 dni w tygodni po 10 h na biegem
Może nie dajesz rady w firmie i taka masz opinię?
Piekarnia Tyrolska Tadeusza Kościuszki 29/21, 11-041 Olsztyn 14.05.2018 r. Bardzo chamskie wręcz bezczelne zachowanie pani expedient.Po wybraniu metody płatności kartą,dostaliśmy informację iż trzeba chwilkę poczekać,poinformowaliśmy że jeżeli nie jest jeszcze naliczone na terminal -możemy dokonać zapłaty gotówką i tu się zaczęło.Pani expedient powiedziała że nic nie jest nabite i nie bardzo wie co ma skasować(wybuchnęła śmiechem) na pytanie czy przyjmie gotówkę dostaliśmy opowiedz ,że jest poniedziałek i w ten dzień terminal łączy się dłużej i to powinniśmy wiedzieć,następnie dodała na cały głos że byśmy nie przedłużali(po rozejrzeniu się i stwierdzeniu zwrócenia na siebie uwagi)Zaczęła komentarze:Gdzie tak nam się spieszy?po usłyszeniu odpowiedzi -do pracy.Usłyszeliśmy że mamy jej nie denerwować.Następnie odeszła od lady na pięcie i po powrocie oznajmiła:W pobliżu jest pięć piekarni a myśmy musieli przyjść do tej i dodała że cała chodzi.
Czy firma potrzebuje piekarzy?
piekarnia tyrolska to obus pracy .pracownicy niesa nic warci w oczach wlascicela .maja pszyjeta zasade i system zatrudnien pacownikw daja umowy na okres prubny 1,2,3, miesace a puzniej sa pszyjmowani nowi pracownicy na tych samych warunkach i po uplywje wyzej zamieszczonego czasu nie otszymuja dalszej umowy .i tak dziala system piekarni tyrolskej .odradzam karzdemu kto ma zamiar tam sie zatrudnic .pozdrawiam .
Kto pamięta ( ok. 8-10 lat temu ) ten ma wyrobione zdanie o jakości. Np. kiedyś bułka cięta z ziarnami - dopieczona brązowa chrupiąca. Teraz miałkie białe gnioty. Pasztetem czy smalcem obrotów nie zwiększycie tylko jakością jak kiedyś.
Witam, to co wyrabia właściciel tyrolskiej to jest żenada , śmiechu warte, pasztety, dżemy, jajka , co jeszcze to są JAJA.
Kiełbasa, smalec, sznur do snopowiązałek... A przy okazji mam pytanie, czy sklepy Tyrolskiej będą czynne w niedzielę? W pisowskiej ustawie o zakazie handlu piekarnie są wyłączone spod tego zakazu, ale czy to oznacza, że sklepy mające w nazwie słowo "piekarnia" mogą być otwarte? Np. to, że Korea Północna nazwała się demokratyczną, nie oznacza że uznawana jest za taką.
W sumie nie przeszkadza to w produkcji czy sprzedaży dobrego chleba. U nas całkiem ok schodzą te dodatki... Nie wiem w czym problem.
Dla mnie żaden. Mam tylko nadzieję, że sklep w Szczytnie będzie otwarty w niedzielę, w razie gdybym tam akurat przejeżdżał i potrzebował np. masła...
Gościu, zluzuj porty i daj ludziom żyć. Masło sobie możesz zakupić w sobotę, to się nazywa ogranizacja. Ja osobiście mam nadzieję, że piekarnie będą zamknięte w niedzielę. Jeszcze tego brakuje, żeby kobiety zamiast spędzić czas z rodziną, siedziały w piekarniach po około 12 godzin, gdzie ruch będzie znikomy.
Dziś miałam ochotę na coś słodkiego do kawy . Zaszłam po drodze do sklepu DO PIEKARNI TYROLSKA W STAWIGUDZIE.Z gabloty słodkości kuszą. zakupiłam 4sztuki pierniczka w kostce. ZADOWOLONA WRACAM DO DOMU ZEBY KAWĘ ZAPARZYĆ.. ROZPAKOWUJĘ KOSTKĘ PIERNICZKOWĄ-ŁADNIE WYGLĄDA , iii ii iii......PIERWSZY KĘS!!!MAŁO ZĘBÓW NIE POŁAMAŁAM!!!!!Były chyba z tygodnia!!!NA TE CZTERY KAWAŁKI KTÓRE ZAKUPIŁAM,TYLKO JEDNA BYŁA ŚWIEŻA!!!! NIE ROBIĘ ZAKUPÓW W PIEKARNI TYROLSKIEJ!!!!!
Czyżby objawił się nam nowy gatunek trolla? "Były/a klient/ka" Cechą charakterystyczną dla niego jest parzenie kawy w domu po zakupie ciastek w Tyrolskiej
Kupiłam dzisiaj w sklepie firmowym w Szczytnie 'Napoleonki".Wykonawcy polecam do kawy ,ale nikomu więcej.Tak okropnego kremu nigdy nie jadłam.Zalecam kurs cukierniczy u dobrego cukiernika,to co kupiłam z Napoleonką nie miało nic wspólnego ano ciasto ani krem.Pozdrawiam
Zarobki netto dla kierowcy?
Dnia 14.02.2018r nabyłem w jednym z waszych sklepów firmowych wyrób cukierniczy o zachęcającej nazwie pychotka. Sugerując się nazwą pomyślałem, że może rzeczywiście jest pyszna. Nabyłem 2 szt. w cenie 2,50 za szt. Już przejmując od sprzedawczyni torebkę z tymi dwiema pychotkami nabrałem wątpliwości, gdyż te dwie pychotki trochę mniejsze od pączków wydały mi się nieco ciężkie. Przyszedłem do domu zrobiłem sobie kawkę, czarną gorzką wyłożyłem pychotkę na talerzyk, pychotka okazała się nieco twarda. Przepiłowałem pychotkę nożykiem z ząbkami…. Spróbowałem…., Na całe szczęście mały kęs pychotki. I wiecie, co? Nic tak ohydnego, mówię tu o wypiekach cukierniczych – jeszcze nie próbowałem. Ciekawe czy ktoś z Państwa miał tą wątpliwą przyjemność spróbowania "pychotki". Polecam codziennie do porannej kawki temu, co to wymyślił. Niech za karę spożywa po dwie takie pychotki codziennie przez miesiąc – myślę, że to i tak mała kara za takiego gniota.
Stare mini pączki w tłusty czwartek, Panie Goszczycki, wstyd.
Nie tylko mini ale i inne pączki Tyrolskiej w tłusty czwartek smakowały jak stare, twarde bez smaku. Wygląda na to, że obsmażyli zamrożone, które dużo wcześniej były przygotowane.
Niektórzy mają nie po drodze z pracą i dlatego nie mogą znaleźć swojego miejsca na ziemi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnia Tyrolska Jarosław Goszczycki Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Tyrolska Jarosław Goszczycki Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 36.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnia Tyrolska Jarosław Goszczycki Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 1 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!