Czas opowiedzieć o tej niesamowitej firmie będącej franczyzobiorcą giganta Orange. Praca w GTI jest jak wejście do franczyzowego baru McDonald's tyle, że zamiast soczystego burgera dostajemy wyschniętego schabowego. GTI sp. z o.o. z marnym skutkiem próbuje udawać poważne korpo zatrudniając na szczeblach menadżerskich najgorszy odpad zwolniony dyscyplinarnie z innych firm lub ludzi bez podstawowej wiedzy nt. produktów, które sprzedaje firma. Pracowałem przez 4 lata w salonie w wwa i wiem wszystko nt. struktur tej firmy. Ludzie z centrali są tam z przypadku lub byli zatrudnieni 30 lat temu po znajomości i specjalnie dla nich stworzono stanowiska, które brzmią poważnie tylko z nazwy. Jedynym dzięki któremu ten grajdołek jeszcze się nie rozleciał jest (usunięte przez administratora), żywa legenda znany jako "ten straszny co krzyczy i (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)". Poznaliśmy się i nic dziwnego, że MWSi mają o nim takie zdanie skoro szef czegoś wymaga i jeszcze ma większą wiedzę nt. sprzedaży od nich :) Wydaje się, że pan(usunięte przez administratora)dostrzega kto się nadaje do tej roboty, a kto nie ale z jakiegoś powodu dalej zatrudnia ludzi z szemraną przeszłością, albo niemających pojęcia o handlu. Na dodatek te osoby dzierżą stanowiska menadżerskie. To jak dać małpie batutę i kazać dyrygować orkiestrę narodową. Reszta dyrektorów też nie wiadomo od czego jest - chyba od żelowania włosów jak Danzel 20 lat temu i macania po tyłkach kierowniczek na imprezach integracyjnych(usunięte przez administratora) Kwestia współpracy i atmosfery - tu trzeba po prostu dobrze trafić. Nie wiem jak jest teraz w innych regionach, ale jeśli chodzi o centrum i wschód to mówimy o tragedii za sprawą dwóch pań, których opisy pojawiły się już w innych opiniach. Mogę powiedzieć tylko, że wszystkie te opinie są prawdą. Pani(usunięte przez administratora)to już jest odklejka na najwyższym poziomie. Ale jak można oczekiwać od tej pani normalnego traktowania pracowników, skoro przy okazji świąt Bożego Narodzenia kilka lat temu wrzuciła na swoje social media zdjęcie z sesji zdjęciowej z synem, na której(usunięte przez administratora) Kandydatowi na rekrutacji do salonu z najsłabszą realizacją w wwa powiedziano "wiesz, ja nie wiem czy ty sobie poradzisz, tu się nie zarabia mniej niż 7000 na rękę". Te 7000 to podstawa wynosząca 4100 brutto (stan na 03.2023) oraz "Best People" wynoszący 1500 brutto (wwa, 03.2023). Jest to dodatek, który OPL wypłaca GTI żeby zapobiegać dużej rotacji. Stąd w innych opiniach różne kwoty tego dodatku - im większa rotacja w regionie tym większy dodatek żeby to ograniczyć. Dodatkowo Best People jest wypłacany tylko jeśli pracownik nie wyląduje na zwolnieniu lekarskim. Każdy dzień na L4 pomniejsza dodatek. Jeśli chce się porządnie zarobić to trzeba trafić do ambitnego zespołu i liczyć na prowizje, a tu GTI gra nieuczciwie. Żeby to zrozumieć musimy poznać też system prowizyjny Orange. OPL płaci prowizję od każdej umowy, a końcowa premia zależy od realizacji średniej ważonej celów indywidualnych. Np. <50% nie daje żadnej prowizji, >50% daje 40% podstawowej stawki, 85% daje 100% stawki itd. W GTI żeby dostać prowizję, która należy ci się jak psu buda musisz najpierw jej wartością przebić podstawę. Prosty przykład - z prowizji zarobiłeś 2000 zł. Twoja podstawa to 4100, którą GTI łaskawie pomaga przebić chyba o 2400 zł czyli 1700 zł musisz przebić sam. Wypracowując 2000 zł w rzeczywistości dostaniesz 300 zł. Resztę zatrzymuje sobie GTI. Zamiast tego GTI oferuje konkursy, których warunkiem wypłaty jest realizacja określonych celów przez cały salon tylko że coraz trudniej te wymagania spełniać. W skrócie - w OPL jeśli salon ma słaby miesiąc ale ty się napracowałeś to i tak zarobisz plus do tego OPL też wypłaca konkursy za cele salonu. W GTI jeśli trafisz do salonu, gdzie nikomu nie zależy to nic nie zarobisz choćbyś się żyłował. Będąc w temacie pieniędzy zabawne jest, że GTI ciągle szuka oszczędności i co roku trąbi jaki mają trudny okres za sobą. Np. zarząd poinformował w grudniu 22, że każdy pracownik otrzyma jednorazową premię 300 zł brutto :). Dla kontrastu - kilka miesięcy później zorganizowali dla wierchuszki menadżerskiej impreze integracyjną w hotelu w Wwa. Blichtru dodawały lodowe rzeźby, występ Margaret, a wieczór urozmaicała loteria ze sztabkami złota. Co ciekawe - podobno w loterii wygrywali tylko pracownicy biura. Co za przypadek ;)
Widzę z opisów powyżej że nie tylko ja rozstałem sie z firmą GTI przez(usunięte przez administratora). Dodam że fala odejść wśród Partnerów nie jest spowodowana tylko tym że przy wzroście cen i spadku wynagrodzeń ten biznes przestał się opłacać ale przede wszystkim dlatego że (usunięte przez administratora) nie potrafi przeprowadzić konstruktywnej rozmowy, jedynie zastrasza wszystkich wypisując często blisko północy z tekstami których nie powinno się stosować do żadnego człowieka a tym bardziej do pracownika. (usunięte przez administratora) PS który uchodzi w firmie za "ciężkiego we współpracy" ma do zaoferowania przynajmniej wiedzę i pomysły na biznes, którego (usunięte przez administratora) zdecydowanie brakuje. Mam nagrania za czasów covid jak kazała brać bezpłatne urlopy pod groźbą zwolnienia. Wiele osób rozumiało obecną sytuację firmy, lecz forma samego przekazu(usunięte przez administratora) była niedopuszczalna i podchodzi pod paragraf. Wiem, że jest mnóstwo starych i obecnych pracowników którzy mają takie nagrania i screny. Powinno się je wykorzystać i może jakiś pozew zbiorowy?
Kiedyś to była całkiem porządna firma, była... dopóki pewna DRS nie postanowiła wszystkich wykończyć. `Podejmuje ona decyzje, które nie mają żadnego logicznego uzasadnienia. Zwalnia ludzi ot tak, bo ktoś jej się nie podoba. Była już jedna akcja w firmie dotycząca zachowania tej kobiety, niestety GTI wszystko zamiata pod dywan. Kobieta musi mieć naprawdę mocne plecy... Ogólnie nie polecam, no chyba, że będziesz na wszystko przytakiwał i nie masz dużych wymagań finansowych (o nierealnych do zdobycia konkursach już pisało tu wiele osób.)
Może dlatego, że ludzie zostają z przyzwyczajenia i boją się w dzisiejszych czasach zmieniać pracę. Firma mimo wszystko nie docenia tego, że ktoś z nimi współpracuje tyle lat
Jakieś aktualne opinie macie? Jest trochę ofert w internecie, dlatego pytam, a tutaj od trzech miesięcy już nic się nie pojawiło, dlaczego? teraz jak jest napisane, że specjalista ds. sprzedaży zarabia do 7,500 zł to już jest kwota na kolejny rok czy może będzie jeszcze wyższa?
W tej firmie przez 3 miesiące raczej nic się nie zmieniło. Szkoda czasu na tą firmę. Na początku obiecują złote góry, a później okazuje się, że wszystko co można zarobić jest obwarowane dodatkowymi wymogami. Poza tym w tej firmie jest brak szacunku do pracownika. Tutaj są tylko wieczne pretensje że za mało sprzedane, że brak dosptzedazy itd. Szczerze odradzam i całe szczęście że już tam nie pracuję
Wyjaśnisz przy tym jakie dodatkowe wymogi można mieć na myśli? Stwierdzenie z tym, że wystąpiła mała sprzedaż czym jest poparte? Argumentem są jakieś prognozy? Kto je tu sporządza? Pracownicy maja do tego szerszy wgląd?
Pracowałem tam i nie polecam tej pracy.Kierownikk salonu super gość .Ale menadżer sprzedaży to (usunięte przez administratora) człowiek, a przede wszystkim narwany.Firma nie widzi błędów u siebie na górze ,bo dla nich liczą się zera na karcie. A ty masz zralizować cele i konkursy w sprzedaży .Wyścig szczurów i nienawiści u ludzi. Kto chce podjąć tam pracę niech się zastanowi dwa razy.
Cele wyznaczą OPL, ale GTI ma swoje wymogi, tzn nawet jak masz cel z OPL zrobiony na 100% lub więcej to GTI o tak uważa że jest to za mało bo oni robią sobie swoje wyliczenia. Wgląd do realizacji oraz prognoz oczywiście pracownicy posiadają (przynajmniej tak było kiedyś) nie zmienia to faktu że dla GTI zawsze jest mało bo zawsze może być lepiej.
No niby jakiś punkt motywacyjny by można było robić wyniki lepiej. Ale w tym wszystkim ciekawi mnie jedno: jak to jest opisane na umowie dla specjalisty ds. sprzedaży? nie jest to jakiś rozwinięty punkt by nie było się o co doczepić?
Czy więcej osób miało ostatnio podobnie z takim spotkaniem rekrutacyjnym, że finalnie do niego nie doszło? Zastanawiam się także czemu rozmowa jest umawiana w kawiarni a nie w docelowym miejscu pracy? chyba, że to zależy od sytuacji? gdzie mieliście teraz rozmowę i jak wyglądała?
Zdecydowanie nie polecam umawiania się na spotkanie rekrutacyjne w tej firmie. Spotkanie umawia człowiek z HR, dla Szefa sprzedaży. Rano dzwoni ponownie by potwierdzić mój przyjazd. Finalnie to ja tracę godzinę na dojazd po to, by spotkanie się nie odbyło. Pan szef zapomniał poinformować, że ma jakieś opóźnienie czy cokolwiek, w każdym razie na spotkaniu się nie pojawił, po 30 - minutowym oczekiwaniu zrezygnowałam z rozmowy. Rozumiem różne przypadki losowe, ale taka firma powinna wiedzieć, że należy przynajmniej wysłać SMS z informacją. Zdecydowanie nie polecam, strata czasu bo nie traktują kandydatów poważnie. Oczywiście obiecali oddzwonić z informacją co się wydarzyło, ale już takiego telefonu nie otrzymałam. Dodatkowo spotkanie miało się odbyć w kawiarni... Czułam się jak na randce w ciemno oczekując 30 minut na Gościa, nie mając pojęcia jak wygląda, ale Gość się nie pojawił...
Hej. :) zauważyłam te wzmiankę o wyścigu szczurów za którym osobiście nie przepadam, więc zastanawiam się przy tym czy byłaby opcja na odmienny tryb pracy? pewnie zależy od stanowiska? czy macie może coś spokojnego do porobienia w biurze?
Programista PLC, HMI, SCADA
3 miesiące to za mało by cokolwiek się tu zmieniło względem warunków pracy? tak przynajmniej teraz niedawno ktoś napisał. mnie wątek kasy by interesował. na jaki okres przewidywane są zawsze w roku podwyżki? okolice nowego roku? było coś?
Czy w GTI Sp. z o.o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Ta firma to zło w czystej postaci! Kasa jest zadowalająca jeżeli uda Ci się zrealizować wyśrubowane konkursy z warunkami dodatkowymi, ale co tego. Począwszy od nieobliczalnej Pani dyrektor, ktora budzi się pod koniec miesiąca i zaczyna pracować po kadry, które patrza tylko jak wyrolowac pracownika zostawiając jak najwięcej firmie nie ma tu nic pozytywnego. Dużo stresu, który odbija się na zdrowiu, każą dzwonic po klientach, chodzić po blokach i raz na pół roku równają z ziemią Kierowników, którzy im nie pasują. Zastanawiam się jak Orange może patrzeć na taką rotację. Na MWS biorą ludzi, których kariera w salonach zakończyła się jakimiś przekretami-widac takie wartości firmy, a tych ci mają jakiekolwiek wartości odchodzą. Nie polecam!!! Konkurencja mimo tego że to nadal sprzedaż traktuje ludzi zdecydowanie lepiej.
Znasz takie powiedzenie - Wszędzie dobrze gdzie Nas nie ma ? - chyba nie, niestety praca w korporacji powiązana ze sprzedażą i prowizyjnym wynagradzaniem jest dla osób odpornych na presję i stresowe sytuacje. Możesz być rasowym podawaczem towaru, ale to zdecydowanie w Lidlu lub Żabce.
Porażka. Zmarnowałem tam o wiele za dużo swojego czasu. Przeszedłem przez kilka stanowisk w salonach. Jak na pierwszą prace związana ze sprzedażą ok,choć jeśli chcesz pracować w salonie Orange od GTI mimo wszystko bym uciekał i szukał pracy w salonie własnym OPL. Ogólnie można zdobyć pierwsze doświadczenie w sprzedaży i szukać czegoś gdzie można zarobić i nikt nie będzie mieszał Cię z błotem,wypisywał po nocach na workczacie jak nieudolny jesteś itd. Choć to doświadczenie w sprzedaży które sie tu zdobywa też jest dyskusyjne. Wszystko wiecznie kombinowane, dopychane kolanem. Oferta Orange na ten moment kompletnie nieatrakcyjna. Po zmianie pracy naprawdę musiałem wyrzucić z siebie te patologie do której przyzwyczaiła mnie praca dla gti i Orange. O ile kilka lat wstecz można było zarobić fajne pieniądze,tak teraz plany coraz wyższe,wszystkie konkursy obwarowane wymaganiami z(usunięte przez administratora). Co miesiąc jest tylko gadanie ile to kasy nie możemy wyciągnąć z konkursów a kończy się na tym że mimo że zamkniesz cel na kluczowy produkt to nie dostaniesz nic bo salon nie zrobił chorej ilości smartfonów,czy Orange energii. TAK,SALON. Jako handlowiec nie jesteś rozliczany ze swoich wyników tylko wyników salonu. Wszystkim najlepiej sprzedać Orange Love z telewizja a jeśli nie to „dorzucić” kartę do internetu i zrobić Orange Love którego większość klientów nie potrzebuje,ale co tam niech płacą po 90zł za komórkę. Rotacja pracowników spora. Wszyscy wartościowi ludzie od których można było się czegoś nauczyć dawno odeszli zaczynając od handlowców,poprzez menadżerów aż po dyrektorów. Ogólnie zarząd firmy mocno odklejony. Po pleckach są klepane pupilki ale też do czasu. Zależy jaki miesiąc mają. Ogólnie w tej firmie jesteś tak dobry jak dobry jest twój miesiąc. Idzie dobrze jesteś ok,ale zawsze znajdzie się rzecz za którą dostaniesz po głowie. Nawet jeśli zepniesz praktycznie wszystko zawsze coś będzie nie tak. A jak idzie Ci słabiej… to różne rzeczy na swój temat przeczytasz na Workczacie. Na stanowiskach kierowniczych od samej góry ludzie kompletnie niekompetentni, fałszywi. Ja mimo że sam podjąłem decyzje że kończę tę szopkę i pora skończyć marnować swój czas to dowiedziałem się że MWS szczyci się po innych salonach że mnie zwolniła. Hit ! A rozstaliśmy się niby w dobrych relacjach. Jedyne plusy tej pracy to doświadczenie które pozwoliło mi iść dalej w karierze zawodowej i kilku dobrych znajomych. Szkoda mi było czasu na pisanie tej opinii, ale po kilku miesiącach od zakończenia współpracy się zebrałem bo może ktoś przemyśli czy warto. Zastanówcie się kilka razy czy chcecie tam pracować bo jeśli nie masz silnej psychiki i poczucia własnej wartości to szybko Cię skończą,zwłaszcza jeśli odpali się w stronę Twoją lub Twojego salonu P. S. Masa doświadczonych ludzi odeszła i łatają dziury kim popadnie obiecując złote góry. Jeśli dalej tam tkwisz nie daj sobie wmówić że jesteś beznadziejny, z pewnością znajdzie się miejsce gdzie Cie docenią.
Widzę że nic się nie zmieniło w tej firmie od kilku lat. Jest to przykre że dobrzy pracownicy odchodzą a kadra menadżerska nie umie zarządzać bo jest z łapani żeby tylko zakleić dziurę.
Czas opowiedzieć o tej niesamowitej firmie będącej franczyzobiorcą giganta Orange. Praca w GTI jest jak wejście do franczyzowego baru McDonald's tyle, że zamiast soczystego burgera dostajemy wyschniętego schabowego. GTI sp. z o.o. z marnym skutkiem próbuje udawać poważne korpo zatrudniając na szczeblach menadżerskich najgorszy odpad zwolniony dyscyplinarnie z innych firm lub ludzi bez podstawowej wiedzy nt. produktów, które sprzedaje firma. Pracowałem przez 4 lata w salonie w wwa i wiem wszystko nt. struktur tej firmy. Ludzie z centrali są tam z przypadku lub byli zatrudnieni 30 lat temu po znajomości i specjalnie dla nich stworzono stanowiska, które brzmią poważnie tylko z nazwy. Jedynym dzięki któremu ten grajdołek jeszcze się nie rozleciał jest (usunięte przez administratora), żywa legenda znany jako "ten straszny co krzyczy i (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)". Poznaliśmy się i nic dziwnego, że MWSi mają o nim takie zdanie skoro szef czegoś wymaga i jeszcze ma większą wiedzę nt. sprzedaży od nich :) Wydaje się, że pan(usunięte przez administratora)dostrzega kto się nadaje do tej roboty, a kto nie ale z jakiegoś powodu dalej zatrudnia ludzi z szemraną przeszłością, albo niemających pojęcia o handlu. Na dodatek te osoby dzierżą stanowiska menadżerskie. To jak dać małpie batutę i kazać dyrygować orkiestrę narodową. Reszta dyrektorów też nie wiadomo od czego jest - chyba od żelowania włosów jak Danzel 20 lat temu i macania po tyłkach kierowniczek na imprezach integracyjnych(usunięte przez administratora) Kwestia współpracy i atmosfery - tu trzeba po prostu dobrze trafić. Nie wiem jak jest teraz w innych regionach, ale jeśli chodzi o centrum i wschód to mówimy o tragedii za sprawą dwóch pań, których opisy pojawiły się już w innych opiniach. Mogę powiedzieć tylko, że wszystkie te opinie są prawdą. Pani(usunięte przez administratora)to już jest odklejka na najwyższym poziomie. Ale jak można oczekiwać od tej pani normalnego traktowania pracowników, skoro przy okazji świąt Bożego Narodzenia kilka lat temu wrzuciła na swoje social media zdjęcie z sesji zdjęciowej z synem, na której(usunięte przez administratora) Kandydatowi na rekrutacji do salonu z najsłabszą realizacją w wwa powiedziano "wiesz, ja nie wiem czy ty sobie poradzisz, tu się nie zarabia mniej niż 7000 na rękę". Te 7000 to podstawa wynosząca 4100 brutto (stan na 03.2023) oraz "Best People" wynoszący 1500 brutto (wwa, 03.2023). Jest to dodatek, który OPL wypłaca GTI żeby zapobiegać dużej rotacji. Stąd w innych opiniach różne kwoty tego dodatku - im większa rotacja w regionie tym większy dodatek żeby to ograniczyć. Dodatkowo Best People jest wypłacany tylko jeśli pracownik nie wyląduje na zwolnieniu lekarskim. Każdy dzień na L4 pomniejsza dodatek. Jeśli chce się porządnie zarobić to trzeba trafić do ambitnego zespołu i liczyć na prowizje, a tu GTI gra nieuczciwie. Żeby to zrozumieć musimy poznać też system prowizyjny Orange. OPL płaci prowizję od każdej umowy, a końcowa premia zależy od realizacji średniej ważonej celów indywidualnych. Np. <50% nie daje żadnej prowizji, >50% daje 40% podstawowej stawki, 85% daje 100% stawki itd. W GTI żeby dostać prowizję, która należy ci się jak psu buda musisz najpierw jej wartością przebić podstawę. Prosty przykład - z prowizji zarobiłeś 2000 zł. Twoja podstawa to 4100, którą GTI łaskawie pomaga przebić chyba o 2400 zł czyli 1700 zł musisz przebić sam. Wypracowując 2000 zł w rzeczywistości dostaniesz 300 zł. Resztę zatrzymuje sobie GTI. Zamiast tego GTI oferuje konkursy, których warunkiem wypłaty jest realizacja określonych celów przez cały salon tylko że coraz trudniej te wymagania spełniać. W skrócie - w OPL jeśli salon ma słaby miesiąc ale ty się napracowałeś to i tak zarobisz plus do tego OPL też wypłaca konkursy za cele salonu. W GTI jeśli trafisz do salonu, gdzie nikomu nie zależy to nic nie zarobisz choćbyś się żyłował. Będąc w temacie pieniędzy zabawne jest, że GTI ciągle szuka oszczędności i co roku trąbi jaki mają trudny okres za sobą. Np. zarząd poinformował w grudniu 22, że każdy pracownik otrzyma jednorazową premię 300 zł brutto :). Dla kontrastu - kilka miesięcy później zorganizowali dla wierchuszki menadżerskiej impreze integracyjną w hotelu w Wwa. Blichtru dodawały lodowe rzeźby, występ Margaret, a wieczór urozmaicała loteria ze sztabkami złota. Co ciekawe - podobno w loterii wygrywali tylko pracownicy biura. Co za przypadek ;)
Widzę z opisów powyżej że nie tylko ja rozstałem sie z firmą GTI przez(usunięte przez administratora). Dodam że fala odejść wśród Partnerów nie jest spowodowana tylko tym że przy wzroście cen i spadku wynagrodzeń ten biznes przestał się opłacać ale przede wszystkim dlatego że (usunięte przez administratora) nie potrafi przeprowadzić konstruktywnej rozmowy, jedynie zastrasza wszystkich wypisując często blisko północy z tekstami których nie powinno się stosować do żadnego człowieka a tym bardziej do pracownika. (usunięte przez administratora) PS który uchodzi w firmie za "ciężkiego we współpracy" ma do zaoferowania przynajmniej wiedzę i pomysły na biznes, którego (usunięte przez administratora) zdecydowanie brakuje. Mam nagrania za czasów covid jak kazała brać bezpłatne urlopy pod groźbą zwolnienia. Wiele osób rozumiało obecną sytuację firmy, lecz forma samego przekazu(usunięte przez administratora) była niedopuszczalna i podchodzi pod paragraf. Wiem, że jest mnóstwo starych i obecnych pracowników którzy mają takie nagrania i screny. Powinno się je wykorzystać i może jakiś pozew zbiorowy?
Jak szefostwo w GTI Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Na początku moja praca w tej firmie bardzo mi się podobała, przede wszystkim możliwość pracy z klientem w dużej firmie sprawiała mi przyjemność, natomiast odniosę się do atmosfery w firmie. Rekrutowała mnie (usunięte przez administratora) (bardzo dobra menadzerka, z duszą sprzedawcy, znająca realia, organizowała narzędzia do pracy, nad nią by(usunięte przez administratora)jako dyrektor, udało mi się poznać sympatyczny facet). Po zmianach w strukturach, przenieśli menadzerkę w inny region, na region dostaliśmy nową Dyrektorkę oraz Menadżerkę. Powiem szczerze że jeśli chodzi o rozmowę to naprawdę sympatyczna, typowy sprzedawca, co chcesz usłyszeć to usłyszysz. Odniosę się do pensji: Najniższa krajowa + dodatek "Best People" który taki best jak się okazuje nie był, porównując z innymi miejscowościami. Plany: Oczywiście jeśli byłbym pracownikiem OPL to miałbym mniej warunków do ich spełnienia, ale jak najbardziej były one do zrealizowania (rzeźbą rzecz jasna, ale kto pracował w sprzedaży ten wie). Wrócę do historii dlaczego się rozstałem z firmą. Jest to największy agent dla OPL, można już go nazwać na spokojnie korporacją,(usunięte przez administratora)gdzie jeśli nie zrealizujesz planu czy gdzieś powinie się noga, nie sprzedaż Love (bo według nich na każdym się da) oraz energii w miesiącu to jesteś mieszany z błotem, jak śmieć. Dodatkowo ciągły brak stabilizacji, rotacja pracowników, oraz widzimisię dyrektorki (usunięte przez administratora) + towarzystwo wzajemnej adoracji... I traktowanie długoletnich pracowników czy tych którzy angażowali się od pierwszego dnia pracy jak (usunięte przez administratora) i mydlenie oczu że damy Ci to, damy Ci tamto, jak zrobisz to i tamto (typowy XX wiek, prl - Kij i marchewka) Czare goryczy przelało telko które odbyło się na początku roku, gdy rekrutowali nowych pracowników do jednego z salonów...(usunięte przez administratora) Generalnie na pierwszą pracę związaną ze sprzedażą nie polecam wcale. A przynajmniej nie Łódzki region, który jest niestabilny. Na plus tylko i wyłącznie handlowcy i niektorzy kierownicy którzy nie przesiąkneli tym (usunięte przez administratora). Pozdrawiam :)
Czy GTI Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Umowa o pracę w tej firmie to nie problem. Problem jest jednak o wiele większy.(usunięte przez administratora), poniżanie na każdym kroku, noty obciążeniowe nie wiadomo skąd. Jeżeli zamierzasz się zatrudnić w tej firmie to mocno się zastanów. To co masz tu gwarantowane to nerwica.
Aktualnie są przypisywane noty obciążeniowe? Mimo, że nie wiadomo skąd to jaka jest ich treść i w jakiej postaci są przyznawane? jak to się dokumentuje? Prowadzone są także inne analizy?
Kiedyś to była całkiem porządna firma, była... dopóki pewna DRS nie postanowiła wszystkich wykończyć. `Podejmuje ona decyzje, które nie mają żadnego logicznego uzasadnienia. Zwalnia ludzi ot tak, bo ktoś jej się nie podoba. Była już jedna akcja w firmie dotycząca zachowania tej kobiety, niestety GTI wszystko zamiata pod dywan. Kobieta musi mieć naprawdę mocne plecy... Ogólnie nie polecam, no chyba, że będziesz na wszystko przytakiwał i nie masz dużych wymagań finansowych (o nierealnych do zdobycia konkursach już pisało tu wiele osób.)
Jakiego regionu dotyczy Twój komentarz? Dostalam zaproszenie na rozmowę i nie wiem, czy w takim razie jest sens w niej uczestniczyć.
Niezaleznie jaki region.... zdecydowanie nie ma sensu pracować w firmie GTI.... jest to opinia człowieka z 14-letnim stażem pracy.... wszyscy wartościowi i mający łeb na karku ludzie już odeszli.... szkoda życia i nerwów ....
Dramat. Najniższa krajowa. (usunięte przez administratora). Wyzysk. Brak szacunku. Omijać GTI szerokim łukiem. Samą firmę Orange polecam.
Odradzasz na danym moment ze względu na samą w sobie stawkę czy w czymś jeszcze zauważyłeś dany problem? ktoś tu pisał o 14letnim stażu pracy. to jeśli faktycznie warunki byłyby bardzo niekorzystne to z jakich przyczyn ktoś dalej miałby się podejmować zatrudnienia? ze względu na co?
Może dlatego, że ludzie zostają z przyzwyczajenia i boją się w dzisiejszych czasach zmieniać pracę. Firma mimo wszystko nie docenia tego, że ktoś z nimi współpracuje tyle lat
Czy ktoś orientuje się jak jest pracować u agenta? Nie wiem nawet ile zarabiam prowizji i jak dzielone są pieniądze z konkursów, bo kiero nie rozmawia z nami o tym. Prosze o info
Kogo kierownik bardziej lubi to ten dostanie więcej premii :) radzę jak najszybciej zmienić firmę
Albo być sympatycznym pracownikiem? ;p sympatia jest związana z osiąganymi wynikami? kiero chyba też ma wtedy tu jakiś profit czy nie bardzo?
Wszystko było świetnie do momentu, kiedy kierownik salonu odszedł i zastąpiła go młoda dziewczyna (znajoma szefa) bez żadnego doświadczenia na stanowisku kierowniczym. Skarga na pracownika? Nieważne! Ważne, że robi sprzedaż. Pracownik nie otwiera salonu na czas, notorycznie się spóźnia i nie przychodzi do pracy z powodu zmyślonej choroby? Nieważne bo robi wyniki.. Nowa kierowniczka mnie nie lubiła bo miałam swoje zdanie i nie pozwalałam sobą pomiatać, a kiedy wylądowałam w szpitalu z powodu choroby i byłam na zwolnieniu lekarskim, pierwszego dnia po powrocie wręczyła mi wypowiedzenie. Tak bez powodu, bo jej nie pasuje. Dodatkowo jeśli liczysz na wypłatę za nadgodziny to możesz od razu pisać pozew albo skargę do Inspektoratu bo według GTI nie mają obowiązku nic Ci wypłacić. OMIJAĆ ZARÓWNO GTI JAK I ORANGE SZEROKIM ŁUKIEM!!!!
Szkoda Waszego czasu na tą firmę. Każdą firmę tworzą ludzie a w GTI już porządnych ludzi nie ma :(
Na jakie benefity można liczyć w GTI Sp. z o.o.?
Po kilku msc pracy zdobywasz gwiazdki, które możesz wymienić na multisport czy luxmed. Za to już od pierwszego dnia pracy mogą zaoferować Ci jedyną w swoim rodzaju,(usunięte przez administratora)
Wraz ze stażem pracy, pierwsza dostaje się chyba po 3 msc. Mówimy oczywiście o salonach własnych, bo agencyjne mogą pomarzyć o jakichkolwiek benefisach
Temast gwiazdek mniej więcej znam, a jakie jest tutaj wynagrodzenie? Możesz podać widełki?
cześć, jest szansa na przybliżenie aktualnych warunków dla agentów, siedzisz chyba w temacie? po prostu się nad nimi zastanawiam, bo od roku coś tu pisali o tym. faktycznie już od tego całkiem odchodzą czy warunki do dziś uległy poprawie?
Stres, atmosfera (usunięte przez administratora)i bezsenność to najciekawsze benefity płynące z pracy dla tej firmy...
czyli praca tylko dla osób, które z czymś takim na spokojnie sobie radzą? można tu mimo wszystko nastawiać się na jakieś wsparcie w tym zakresie?
Czy ktoś pracował w tej firmie w salonie w Przeworsku bądź w Jarosławiu i może się podzielić opinia jak tam się pracuje? Atmosfera, kwestia sprzedaży i wynagrodzenia, benefity itp.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale nie dziwi mnie fakt, że już o nich zapomniałem. W tej firmie nie ma żadnej kontroli z centrali ,a HR chyba nie istnieje. Zatrudnienia na średnich stanowiskach (regionalni) chyba robi Helutka z firmy sprzątającej bo nie umiem znaleźć żadnego klucza jakim kieruje się firma przy decydowaniu i stwierdzaniu, że ktoś jest kompetentny. Duża część komentarzy jest niestety prawdziwa. Polecam pracę świeżakom po studiach bo wiele się można nauczyć (szczególnie jak nie należy traktować podwładnego i na czym polega szacunek obustronny w pracy) ale proszę też nie liczyć na wielkie kokosy z tej pracy i nastawić na wielką karierę bo w GTI doświadczonych pracowników się nie ceni i ścieżka rozwoju jest marna jak pleśń na stolcu. Potraktujcie tą prace jako nabranie doświadczenia w sprzedaży, jest to też troche praca biurowa, magazynowa, sprzątająca , i szukajcie dalej. Doświadczonym osobom zdecydowanie odradzam bo tylko się uwstecznią i stracą pewność siebie. Dodam jeszcze na koniec, że praca w sprzedaży ogólnie jest ciężka, szczególnie w usługach więc nie jest to praca dla tych co myślą, że za samo przyjście do pracy premia się należy. Ja z pracy w GTI wyszedłem bogatszy o kilku bliskich przyjaciół i szafkę pełną kubków ;)
A skoro polecasz, pomimo tych wszystkich negatywnych odczuć tą pracę na początek drogi zawodowej to mam pytanie. Wiesz może jaki rodzaj umowy dają na okresie próbnym? Można dostać umowę i pracę?
Przede wszystkim firmę budują ludzie. W tej firmie zwierzchnicy nastawiają pracowników przeciwko sobie, produkują fałszywców bez skrupułów. Ludzie na prawdę zaczynają wierzyć w to, że tylko cel ma znaczenie. I pracują na okrągło ( w domu uzupełniają tabelki, ciągle zastanawiają się co jeszcze mogą wymyślić, żeby podnieść sprzedaż), a to wszystko za marne grosze, dlatego że prawdziwe pieniądze zarabiają mobbingowcy na zdublowanych stanowiskach. Zdecydowanie za dużo jest kadry zarządzającej ( orange i gti ), a klienci muszę w swoich abonamentach ich opłacić
Okeeej, czyli dostaje się umowę na 3 miesiące, a co później? Czy jest opcja przejścia na umowę o pracę po tym czasie? No i czy to umowa na rok, czy bezterminówka?
ok a co ze stawką? chodzi mi teraz o potencjalne negocjacje. Przy tej drugiej już można czy to za wcześnie na podwyżkę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GTI Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy GTI Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 47.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GTI Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 3 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GTI Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w GTI Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
