GoWork.pl

Witam, Chcę wyrazić swoją opinię na temat ostatniej akcji GoWork pt "Hejt to nie opinia". O ile z samym hasłem i ideą się zgadzam o tyle sam przekaz kampanii uważam za tendencyjny i stronniczy. Filmik z Bogusławem Lindą jest moim zdaniem żenujący. Przypomnę tylko, że panu Lindzie również zdarzały się kontrowersyjne a nawet obraźliwe publiczne wypowiedzi. W filmie stwierdzono, że na skutek obraźliwej wobec pracodawcy opinii cierpi nie tylko on sam ale również jego bliscy, żona, dzieci. A czy macie Państwo świadomość, że na skutek złego traktowania, zastraszania, poniżania, mobbingu ze strony pracodawcy cierpi nie tylko pracownik, czesto popada w depresję, ale rownież cierpi jego rodzina, dzieci, żona, dochodzi do konfliktów w rodzinie? Akcja wydaje się atakować niepokornych pracowników za zbyt silną krytykę pracodawcy. Nie popieram hejtu natomiast rozumiem frustrację części pracowników, często wynika ona nie ze złośliwości ale z poczucia krzywdy i jest jedyną drogą okazania swojego niezadowolenia. Niestety ale grzeczne uwagi pracownika pracodawcy najczęściej mają w nosie, nikt w firmie na nie nie reaguje. Dopiero gdy czara goryczy się przeleje i upokożony pracownik wyleje swoją frustrację w internecie, wtedy jest zadyma. Pamiętajcie Państwo, że na skutek istniejącej zależności od pracodawcy pracownik zawsze stoi na słabszej pozycji. A Państwa obecna akcja zdaje się po prostu atakować pracownika i wchodzić w rolę adwokata pracodawcy. Proponuję raczej akcję promującą WZAJEMNY szacunek w relacji pracownik-pracodawca.