Pytania do firmy KSB POLSKA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Mam pytanie do obecnych pracowników biurowych. Czy opiszę ktoś warunki zatrudnienia na stanowisku “specjalista serwisu“ polecalibyście złożyć cv? Możliwości rozwoju są jakieś w firmie czy raczej wegetacja?
Wegetacja i całkowity brak możliwości rozwoju. Zero szkoleń, i chęci do rozwijania wiedzy i umiejętności swoich pracowników. Firma to niemiecki sklep z pompami, a stanowiska nazywające się specjalistycznymi to "małpia robota" żeby ogarnąć sprzedaż tego niemieckiego sklepu.
Zastanawia mnie czy obserwowanie przez aktualnego prezesa postów swoich pracowników na społecznościowym portalu pracowniczym oraz opiniowanie treści jakie są przez nich udostępniane oraz Lajkowane to już (usunięte przez administratora)czy jeszcze nie? Za udostępnienie bądź lajkowanie treści które obecnemu prezesowi nie przypadają do gustu możemy liczyć na szybką rozmowę.
Przez ostatnie lata sporo się w tej firmie zmieniło, a ostatni rok to już nic innego jak równia pochyła w dół. W tej chwili praca w spółce KSB ma więcej wad niż zalet, ale niech będzie że zacznę od tych drugich: Zalety: -pieniądze może nie powalają na kolana ale złe tez nie są -system premiowy -możliwość pracy zdalnej (o tym niżej) -korpo-benefity są obecne -swoboda w planowaniu urlopu (nie w każdym dziale) -część kadry technicznej to osoby z dużym doświadczeniem i wiedzą w branży, od których można się sporo nauczyć Wady: -dla równowagi część zarządu to osoby które swoje stanowiska zajmują, mam wrażenie, z przypadku. Obecny trend to transformacja firmy inżynierskiej w kiepski polski sklep z niemieckim złomem, sprzedawanym po cenach z kosmosu. Wprowadzane zmiany i "ułatwienia" mają charakter wirtualny, niczego nie zmieniają ani nie usprawniają, z najprostszych czynności robi się złożony proces zajmujący mnóstwo finalnie zmarnowanego czasu. -firma powinna się wstydzić pisząc w ogłoszeniach o pracę oklepane teksty (w dodatku nieprawdziwe) o zgranym zespole i szkoleniach. Zgrany zespół? Załoga rozlokowana jest w kilku siedzibach / centrach serwisowych w kraju, ludzie się nie znają, tradycją jest nie informowanie o zatrudnieniu nowego człowieka do firmy. Szkolenia? Jedyne szkolenia na jakie można liczyć w KSB to miękkie pseudo-szkolenia z cyklu "jak pracować z domu". -polska klasyka czyli nepotyzm. nie wymaga komentarza -firma była i wciąż jest w znacznym stopniu zależna od korporacyjnego IT, które jest porażką. 10 osobowe mikro-przedsiębiorstwa mają lepiej ogarnięty system tworzenia i obiegu cyfrowych dokumentów niż ten koncern, zatrudniający kilkanaście tysięcy osób. Przykro to pisać ale ogólnie rzecz biorąc nie polecam.