HOGO GmbH

4.2 Udziel wywiadu o firmie

Wywiady HOGO GmbH

ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Mariusz

Kandydat

16.03.2023 03:03

Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę jaką historią chcesz się z nami podzielić?

Mariusz ikona wywiad

Skorzystałem z oferty pracy na stanowisku elektryka, oferowanej przez firmę Hogo w Austrii, pośredniczącej w zatrudnianiu ludzi. Na początku wszystko było wiarygodne jak diament, dostałem umowę, warunki itd. Przyjechałem do Austrii 6.03.2023 i pojechałem pod wskazany adres mieszkania, miałem mieć pokój numer 7, nie było takiego pokoju. Na drugi dzień miał być pokój 4. Na prośbę rekruterki miałem go otworzyć i zrobić zdjęcia jak wygląda pokój. Zrobiłem zdjęcia: nie było tam wentylacji i szafy. Czuć było smród, nie było tam czym oddychać, tak jakbym wszedł do worka foliowego. Na jedną łazienkę i kuchnię było kilkanaście ludzi, kolejki do toalety były długie, w pokoju nie było żadnego zabezpieczenia - również na osobiste rzeczy. Dodatkowo z mieszkania do miejsca pracy miałem 25 km, to było dla mnie za dużo. Warunki też nie były za dobre, nie da się zasnąć przy braku powietrza. Zrezygnowałem z tego pokoju, miałem nazajutrz dostać inne mieszkanie, bliżej zakładu pracy. Nocowałem tego dnia w samochodzie, zmarzłem, było niewygodnie i bez dostępu do sanitariatów. Mówiono mi, że na drugi dzień wszystko będzie na pewno dogadane. Na drugi dzień przychodzę do pracy i przyjął mnie Pan (imię usunięte przez Redakcję), pracownik fabryki Donausage Rumplmayr w mieście Enns, w której miałem podjąć pracę. Powiedział, że mam się skonsultować z szefem firmy Hogo, panem (imię usunięte przez Redakcję), w sprawie pracy. Zadzwoniłem do pani od rekrutacji z firmy Hogo, Polki mieszkającej w Wiedniu, która prowadziła całą rekrutację i kierowała sprawą, byłem z nią w stałym kontakcie. Dostałem informację, że pracy jednak dla mnie nie będzie, tak samo mieszkania. Zostało to anulowane. Co ciekawe oferta nadal była aktualna, tylko nie dla mnie. Jednak nikt nawet przez chwilę nie pozwolił mi się wykazać, nie sprawdzono, jakim jestem pracownikiem. W ten oto sposób zmarnowałem dwa dni, spałem w zimnym samochodzie, przez co czułem się nieposzanowany. Zapytałem, co z kosztami tej podróży, w odpowiedzi usłyszałem, że koszty są po mojej stronie. Poniosłem koszt około 1500 zł, które wydałem na: benzynę, winiety z autostrady, jakieś jedzenie. Później napisali do mnie, że nie spełniam wymogów związanych z pracą, choć wcześniej udostępniłem wszelkie niezbędne dokumenty i przeszedłem pozytywnie rekrutację. Czuję się oszukany przez firmę Hogo. Takie coś nie powinno mieć miejsca i więcej nie skorzystam z żadnej oferty pracy w Austrii. Była spisana umowa, adresy wiarygodne, wszystko wyglądało poprawnie, a jednak było to niezgodne ze stanem faktycznym. Człowiek szuka pracy, aby zarobić trochę grosza, bo sytuacja wiadomo jaka jest. Nawet nie wiedziałem, że w Austrii prawo funkcjonuje w taki sposób, że nie wiadomo gdzie szukać pomocy. Jestem teraz bardzo nieufny, dzwonią do mnie inne firmy, ale już boję się im zaufać. Czuję się oszukany i odhumanizowany przez takie spanie w samochodzie, przez dwa dni, bez dostępu do sanitariatów. Nie radziłbym nikomu tego, co przeszedłem. Masakryczne, przykre doświadczenia. Aż łza kręci się w oku.

Na jakie stanowisko aplikowałeś/aś?

Mariusz ikona wywiad

Elektryk.

Jak przebiega/przebiegała rekrutacja – kto Cię rekrutował (HR czy bezpośredni przełożony)?

Mariusz ikona wywiad

Rekrutacja przebiegała telefonicznie. Wszystko było dobrze. Później były przedstawiane i wysyłane umowy. Wszystko było bardzo wiarygodne. Otrzymałem informację drogą smsową, potwierdzającą pracę i mieszkanie. Miałem miesięczną umowę na okres próbny, podpisaną przez firmę i odesłaną z podpisem również przeze mnie. Przekazałem również wszystkie niezbędne dokumenty, a było ich bardzo dużo do wypełnienia. Nie było cienia wątpliwości, że coś może pójść nie tak. Wszystko było wiarygodne. Jednak na miejscu nie było dla mnie pracy. Gdybym przepracował chociaż tydzień i firma zobaczyłaby jakim jestem pracownikiem i nie byłaby zadowolona, to rozumiem oczywiście zwolnienie. Tu jednak nie było żadnej takiej inicjatywy ze strony rekruterki, czy firmy Hogo, byłem po prostu zwodzony.

Ile etapów obejmowała rekrutacja?

Mariusz ikona wywiad

Rekrutacja obejmowała dwa etapy. Pierwszy etap polegał na przesłaniu swoich kwalifikacji zawodowych. Drugi etap polegał na sprawdzeniu znajomości języka niemieckiego i kwalifikacji. Wyszczególniono mi wszystkie obowiązki, odpowiadano też na moje pytania. Następnie przesłano mi stawki umowy i adresy firmy oraz mieszkania. Jednak nic z tego nie wyniknęło, to było niezgodne ze stanem faktycznym.

Czy rekrutowano Cię zdalnie czy stacjonarnie?

Mariusz ikona wywiad

Zdalnie, przez telefon.

Czy proces obejmował jakieś zadania rekrutacyjne – jakie? W jaki sposób przekazano Ci ocenę zadania?

Mariusz ikona wywiad

Tak, jasno przedstawiono mi stanowisko pracy, miałem być w dziale utrzymania ruchu, w fabryce produkcji drzewnej. Przedstawiono mi jasno zakres obowiązków. Zgodziłem się, bo w Polsce już miałem takie doświadczenie, mam niezbędną wiedzę - naprawiałem maszyny. Zrekrutowali mnie i zaprosili do Austrii.

Jak oceniasz atmosferę podczas rekrutacji? Jak myślisz, z czego to wynika?

Mariusz ikona wywiad

Atmosfera była bardzo miła. Odpowiedziano mi na każde pytanie, wszystko było bardzo wiarygodne. Biorę pod uwagę taką opcję, że agencja być może dostaje pieniądze od każdej zrekrutowanej osoby i nieważne, czy ten pracownik będzie pracować, czy nie. Najgorsze, że był to stracony czas i wysokie koszty z tym związane.

Czy komunikacja z rekruterem była/jest sprawna? Co jest/ było dobre a co złe w tej komunikacji?

Mariusz ikona wywiad

Tak, komunikacja była sprawna i wszystko wydawało się wiarygodne. Okazało się jednak nieprawdziwe.

W jaki sposób dowiedziałeś/aś się, jakie warunki pracy oferuje pracodawca oraz jakie ma oczekiwania względem oferowanego stanowiska? Jeżeli pracodawca nie udzielił takiej informacji, czy zapytałeś go o warunki i jaka była reakcja pracodawcy? Jeżeli pomimo Twojego zapytania, nie przekazano Ci takich informacji, jak myślisz, z czego to wynika?

Mariusz ikona wywiad

Agencja w pełni odpowiedziała na moje pytania związane z pracą.

W jaki sposób przekazano Ci informację zwrotną odnośnie rekrutacji? W przypadku informacji o niezłożeniu Ci oferty pracy, czy wyjaśniono Ci dlaczego nie zostałeś wybrany/a na to stanowisko?

Mariusz ikona wywiad

Komunikacja odbywała się przez aplikację Whatsapp. Firma Hogo po nieprawdziwych obietnicach w sprawie pracy i mieszkania stwierdziła, że pracodawca mnie nie chce wśród swoich pracowników. A oferta pracy na to stanowisko jest dalej aktualna.

Czy poleciłbyś/ poleciłabyś rekrutację w tej firmie znajomym i dlaczego?

Mariusz ikona wywiad

Na pewno nie, bo też mogłyby być takie kłopoty jak u mnie. Dodatkowo ktoś inny też mógłby ponieść straty finansowe. Nie polecałbym innym Polakom, by jechali do pracy oferowanej przez agencję Hogo. Najbardziej przykre jest to, że austriacki właściciel firmy zatrudnia rekruterów z Polski, które zatrudniają pseudo pracowników, tak to można nazwać, ponieważ później nie ma tej pracy. Widziałem też podobne opinie.



HOGO GmbH