Deer Design Sp. z o.o.

To nie jest biuro architektury wnętrz, tylko pośredniak pomiędzy klientami którzy nie umieją ogarnąć wykończenia (należałem do nich) a fachowcami z olx. Przychodząc do nich oferują Ci bylejaki projekt, który de facto robisz sam na spotkaniu wybierając materiały i masz na to jedno spotkanie. Architekt na szybko z innymi 10 klientami naraz układa z tego coś, co jakoś pasuje, ale poza tym nie ma nic. Ewentualnie dorzuci tapetę za 1,5 tysiąca albo coś podobnego. Zero własnych pomysłów, rozwiązań. Zero przemyśleń. Drzwi w lokalu w dwóch miejscach otwierały się w zła stronę. Z czego to wynika? Z tego, że architekt w ogóle tego nie oceniał, nie zastanawiał się nad tym. Naprawdę, jeśli to czytasz, wybierz się lepiej do leroy Merlina po bezpłatna poradę architekta, wyjdziesz na tym lepiej, a co gorsze, za darmo poświęca Ci tam więcej czasu. Firma tylko udaje profesjonalną, architekta. Wabi klientów wizualizacjami, które nie są realnie realizowane, są dopieszczone, bo są tylko reklamą. Ewentualnie chwali się współpracami z deweloperami czy znanymi ludźmi.. Nie, czekaj, to też reklama. Do tego pisze sama sobie opinie pozytywne, a złe usuwa. Nawet nie próbuje wyjaśniać spraw z prawdziwymi klientami, takimi jak ja, bo wie że potraktowała ich źle, zniszczyła plany, wyniszczyla oszczędności. Współpraca tylko pozornie wydaje się tania i ogarnięta, a z czasem z elementów realizowanych z pakietu ubywa elementów, a kosztorys idzie w górę. Można odnieść wrażenie, że architekt chce niemal wszystko wyprowadzić z pakietu na "prace dodatkowe". W ten sposób chociaż montaż drzwi jest niby w cenie, to "dostosowanie otworu drzwiowego" jest już platne - wyszło 600 zł za drzwi, w tym cena materiału wg firmy 300 zł, chociaż pustaki kosztują parę złotych. Firma liczy na Twoja niewiedzę, udaje że np. montaż listwy Led to rozwiązanie premium i kasuje za jedną listwę 2,8 metra 2,5 tysiąca złotych, chociaż koszt materiału to około 100 zł, a praktycznie każdy majster zrobi wam to za darmo przy okazji układania gresu!!! Naprawdę strasznie żałuję współpracy z państwem, zmarnowaliśmy mnostwo pieniędzy, nie dostaliśmy żadnego projektu, żadnych mądrych rozwiązań, po prostu gołebmalowane ściany, drzwi wstawione w zła stronę i podłogi. Nawet w łazienkach architekt próbował nam przemycić malowanie ścian gdzie tylko się da, twierdząc że to specjalna farba, mimo pakietu "high". Nosz ku.. Taka specjalna farba za 30 zł za litr zamiast za 15. Obecnie sami musimy wykańczać lokal i go projektować, bo państwa usługi pod klucz to gole i wesołe ściany (a i tak trzeba jeszcze osobno zapłacić za ich gladzenie, oczywiście z przebitka 100%). Gdy obecnie wykonujemy te prace samodzielnie, dopiero widzę jak bardzo państwo liczą na niewiedzę swoich klientów i jak potrafią ich wykorzystać! 30 metrów kabla dwuzylowego za SIEDEM TYSIĘCY Złotych, bo podobno kucie i naprawianie tynków jest takie drogie. Zatynkowanie bruzd po zrobieniu instalacji klimatyzacji? Kilka tysięcy złotych, chociaż w rzeczywistości to nałożenie gipsu na te bruzdy, co gdybym wiedział, zrobiłbym sam w godzinę za cenę gipsu (40 zł?). To są rzeczy, które majster robi realnie za darmo, po prostu gładząc ścianę, a Państwo liczą za to kokosy od ludzi, którzy tego nie wiedzą. A ekipa, która u nas była sama przyznała ze nie ma nic z jeleniem dizajn wspólnego, tylko koordynator ich na olx wyczaił. Ludzie, nawet jak im coś wplaciliscie, jeszcze nie jest za późno. W Castoramie za darmo zrobią wam lepszy projekt i ogarną ekipę, nawet cześć materiałów sprzedadzą taniej, bo na niższym vacie. W jeleń dizajn im więcej weźmiesz, tym bardziej cie wydoja. Nie polecam, odradzam z całego serca. Zniszczyli nam państwo marzenie, generując koszty, rujnujac budżet i oddając gołe ściany w cenie lokalu, w którym mogliśmy mieć w każdym pokoju gresy na ścianach , które teraz sam kleje!!! Pod klucz?! Tej działalności powinien przyjrzeć się Uokik. Mimo pakietu high, po 2 latach nie jesteśmy wykończeni, chociaż zapłaciliśmy 1,5 raza więcej niż cena pakietu.