CTL - Centrum Techniki Laserowej Sp. z o.o.

Pracowałem czerwcu - lipcu 2004 roku. Zrobiłem co trzeba: poprawki w kodzie asemblera do laseru plus zaprojektowanie scalonego układu cyfrowego. (usunięte przez administratora)zrobił swoje, (usunięte przez administratora)może odejść - nieopatrznie chlapnąłem coś o 500 za tą robotę i tyle mi wypłacili. Byłem młody , nieopierzony a bezrobocie 20 % więc grzecznie wziąłem co dają... Fakt atmosfera taka sobie :(usunięte przez administratora)albo którego dnia przychodzę a tu nie ma sprzętu który programowałem - zabrali go na jakieś targi bez słowa uprzedzenia że na ten dzień nie ma sensu abym do firmy się fatygował. Praca była bardzo wymagająca ( pamiętam że przez całą niedzielę analizowałem u siebie w pokoju wydrukowany kod asemblera rozłożony na podłodze). Potrzebna była naprawdę duża wiedza i samozaparcie . Myślę że w tym leży problem... Tylko taką osobę profesor docenia - tylko ilu ludzi posiada dogłębną wiedzę w takich skomplikowanych, trudnych technicznie tematach ? I czy na pewno musieli by pracować akurat w CTL zamiast gdzieś za granicą za kilka razy większą pensję ? A cechy charakteru (usunięte przez administratora)na pewno nie pomagały.