Pytania do firmy Cosmo Group Sp. z o.o. Sp. k.
Widzę ogłoszenie na specjalistę do działu eCommerce. Co ciekawe bez doświadczenia. I tak średnio ogłoszenie pasuje do standardowych wymogów na tym stanowisku. Ma ktoś jakieś info czy warto rekrutować?
Skoro bez doświadczenia, to wiesz czego możesz się spodziewać :) zdecydowanie nie warto.. brak zaufania ze strony wyżej podstawionych i ich „swoje racje”, plotki z każdej strony, pomówienia, brak zrozumienia ze strony „góry”, ciągłe zmiany decyzji przełożonych, ludzie którzy z każdej strony podłożą ci nogę, to tam codzienność. Są oczywiście pojedyncze przypadki spoko osób, ale można je policzyć na palcach. Nowy menadzer nie radzi sobie z zespołem i wszyscy go obgadują za plecami. Żadne warunki do rozwoju, wieczna spychologia i wykłócanie się o wszystko. Wg zarządu i działu hr powinno się dziękować za herbatę lipton :)))
Czy ktoś mógłby powiedzieć jak wygląda praca w obsłudze klienta z językiem obcym? Czytając negatywne komentarze odnośnie pracy na tzw. wyspie, waham się czy w ogóle składać tam CV? A może do pracowników administracyjnych jest inne podejście?
Dziękuję za wyczerpujący komentarz. Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej i wiąże nadzieję z pracą w dziale obsługi klienta z językiem hiszpańskim, jednak po tym co tu czytam to zaczynam się obawiać czy ta praca jest dla mnie ponieważ cenię sobie bardzo atmosferę w pracy i szukam czegoś na dłużej a nie na chwilę.
Widzę, że co jakiś czas pojawia się oferta pracy do działu obsługi klienta z językiem hiszpańskim. Wynika z tego że rotacja jest dość duża. Z czego to wynika? Ludzie sami rezygnują czy są zwalniani?
Na wyspie pracowałam 9 miesięcy. Chciałam sobie trochę dorobić.. Dlaczego się zwolniłam? Cóż powodów jest kilka.. nie będę już wspominać o tych żałosnych zmianach w systemie premii...porażka naprawdę.. Ciągle zmiany w ekspozycji..brak miejsca na wyspach, a towaru coraz więcej. Najgorsze jest to, że mimo choroby, gorączki itd do pracy trzeba iść bo przecież nie ma cie kto zastąpić skoro na jeden punkt przypadają 2 osoby pracujące. Ciagle tłumaczenie się czemu nmu się nie sprzedaje.. Zmęczyły mnie kłamstwa..żal mi tych Pan, którym musiałam wcisnąć np pomadkę za 35 zł, która za chwilę schodzi z ust. A gdzie nowe produkty które miały pojawić się już w marcu? Wszystkie zadania, typu codzienne pisanie mejli rano jak mamy zamiar wyrobić plan lub dlaczego się nie udało jest ogromnie zniechęcające i demotywujące. W ogóle cały ten system jest śmieszny, kontrole kierowniczki, RKS haha ocenianie ..to zwykły i to wątpliwy punkt z kosmetykami, a nie jakiś salon premium ???? Pieniądze śmieszne, wymagania wygórowane. A co najlepsze .. kiedy byłam na wypowiedzeniu kierowniczka zrobila mi kartę RKS .. nie wiem w jakim celu naprawdę. Oczywiście nikt nie podziękował za współpracę ani za to, że mimo okresu wypowiedzenia pracowałam dłużej bo nie mogli znaleźć nikogo odpowiedniego. O tym, że w koncu dostalam na mejla wypowiedzenie i że mam je natychmiast odesłać podpisane dowiedziałam się od koleżanki z punktu ..bo to do niej zadzwoniła kierowniczka .. tak, to nie żart. Zero szacunku.
Przyszłam na wyspę, dziewczyna nawet się nie przedstawiła
Dyspozycja tylko tyle byli ciekawi
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Dlaczego ta firma nie dba o klientów i pracowników??? Stoiska w Poznaniu w m1 ustawione są w pełnym słońcu!!! Chciałam kupić wczoraj kilka produktów, ale wycofałam się, kiedy zobaczyłam w jakich warunkach są one przechowywane. Przecież to wszystko się topi droga " dyrekcjo" No ale oczywiście tylko kasa się liczy.
Witam mam pytanie do obecnych/byłych pracowników utrzymania ruchu jaka panuje u was atmosfera oraz jaką opinie macie o firmie?
masz przetestowane już w innych firmach i po prostu standard panuje? mimo wszystko ciekawa jestem tych gorszych i ewentualnie lepszych momentów aby mieć punkt odniesienia. a czy jest jakiś dział który najlepiej jest oceniany?
o jakich konkretnie obowiązkach mowa i jaka może być tego przyczyna? Które z nich tak naprawdę są do zlecenia i w jaki sposób wtedy weryfikowane są wyniki z czyjejś pracy własnej? Pisano że premie podobno były wycofywane, więc teraz jak pilnuje sie efektywności z pracy?
Prawda jest taka, że CosmoGroup samo strzeliło sobie w kolano tymi zmianami premiowania. W naszym regionie zmieniła się prawie cała ekipa i firma może sobie mówić, że ich to nie boli, ale wysyłają starszych stażem pracowników do innych miast, aby szkolili nowych pracowników, bo w obrębie miasta nie został już nikt, kto mógłby pomóc nowym koleżankom. A to powoduje błędne koło: nowi pracownicy nie wyrabiają takich utargów żeby region mógł zdobyć 90% planu, co powoduje brak premii. A uzależnienie dodatku za lidera od wyrobienia planu to jakiś żart. Z moich wypłat wynika, że zostałam zdegradowana, a z zakresu obowiązków wręcz przeciwnie. O co tu chodzi? Chcieliście nas bardziej zmotywować? Udało się, czuję się zmotywowana jak nigdy - do poszukania nowej pracy. W prezentacji wprowadzającej nowy system premiowy, został on pięknie nazwany "od wyspy do archipelagu". Ciekawe co powiecie na bezludną wyspę, bo Wasz brak szacunku do pracowników do tego prowadzi...
Oni nawet wypłat nie umieją policzyć, wiecznie jakieś problemy, źle policzone, ściemniają z wyrównaniami - miały być od razu, będą niby później, dramat.
jak wygląda praca na stanowisku kompletacji zamówień. też taka lipa ?
Ukazało się wiele ogłoszeń o prace w Cosmo Group. Jak pracuje się w Utrzymaniu Ruchu?
Premia od 90% całego regionu. Kto i dlaczego wpadł na taki pomysł? Mamy starać się dodatkowo za posy, które ani razu nie osiągnęły chociaż 80% planu sprzedażowego?! To jest śmieszne. Oczywiście to było zrobione celowo, abyśmy tych premii nie dostawały. Może za te oszczędzone na nas pieniądze stworzycie w końcu coś z kategorii stylizacji paznokci? Czy naklejki wodne to wasze maximum? NeoNail - sto lat za (usunięte przez administratora)
co do pytania kto na to wpadł to ile osób decyzyjnych za to odpowiada? jakie jeszcze inne założenia były przyjmowane w tym roku? zauważyłam, że dorzucasz własne pomysły, w rzeczywistym ujęciu także jest na to szansa? macie pole do dawania sugestii i czy jest wyznaczony jakiś dzień w miesiącu na konsultacje w dowolnych zakresach?
Osoby decyzyjne? Nieznane. Wiemy, że może to być dział HR, a może to być managerka sprzedaży, ponieważ od jej przejęcia rządów wszystko zaczęło się sypać. W tym roku założenia są praktycznie takie, by premie nie istniały a nam wmawiane jest że firma nic na wyspach nie zarabia, tylko dokłada, a cele jakie są postawione to „minimum by wyspa wyszła na zero”. Co jest komiczne bo plan między styczniem w kwietniem różni się o grubo ponad 10 tysięcy i ciagle wzrasta. Konsultacje? W tym roku wymyślono plan „spotkań kwartalnych” na teamsie. Pierwsze spotkanie nie wniosło nic poza reprymendą dla nas oraz poniżeniem. Nasze głosy nie są kompletnie brane pod uwagę.
Oczywiście również nie polecam. Zmiany w premiach sprawiły to, ze ich po prostu nie otrzymujemy. Wszystko zrobione z takim zamiarem, żeby wypłacać jedynie „gola” pensje. Premia liderska otrzymywana jak pos osiągnie 100%. Jak pos ma osiągnąć 100% skoro cele zostały tak wygórowane? A z drugiej strony po co mam być liderem punktu, mieć dodatkowe obowiązki, dodatkowy stres skoro nie dostaje za to nawet złotówki? Jak przychodzi dzień, w którym nie ma obsady na jeden jedyny dzień w roku kierownik regionalny nawet nie tknie palcem, żeby cokolwiek z tym zrobić. Kto ma się tym zająć? LIDER. Najlepiej, aby w tej firmie nie mieć żadnych wyjazdów, żadnych urlopów, żadnych imprez, bo i tak będzie trzeba iść do pracy! Ciągły stres i nacisk na realizacje celów, NMU i pielęgnacje. Zatrudniając się tutaj kilka lat temu było całkowicie inaczej - spokój… zamienia się w toksycyzm, którego nie da się wytrzymać, a wiec szukanie nowej pracy jest w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem.
Jestem obecnie pracownikiem prawie od 2 lat, praca na początku była na prawde w porządku. Wynagrodzenie dla kierownika zapewnione, a premia od 80% ZAWSZE ZAPEWNIONA. Ale od jakiegoś czasu zaczynają się jakieś żarty.. Premia od 90% CAŁEGO REGIONU..nie ważne,że Ty już wyrobiłaś plan w 100%-dostajesz 0. Plany dają takie, żeby żadna wyspa PRZYPADKIEM nie wyrobiła. Tłumaczą się albo motywacją- co jest bzdurą, bo zabieranie premii to nie jest motywacja BĄDŹ INFLACJĄ podwyżki, wysokie czynsze za wyspy,produkcja itd. ALE czy nas zwykłych ludzi nie dotknęłą inflacja? droższe czynsze,leki, jedzenie? Skąd mamy wziąć na to pieniądzę? Skoro firma myśli tylko o sobie, i nie bierze pod uwage tego,że TO MY mamy najbliższy kontak z klientem, w dużej mierze to od nas zależy ile klient wyda pieniędzy. Cosmo, przejrzyjcie na oczy- odeszli od was pracownicy którzy byli z wami po kilka lat,doświadczeni, mające stałe klientki A zatrudniacie byle kogo.. aby tylko wyspa nie była zamknięta, zwalniacie osoby które na to nie zasługują-tylko dlatego,że odważyli powiedzieć coś prosto w oczy, a nie przez anonimowy post.
Pracownicy, byli i obecni, Jeden z aktualnie zatrudnionych pracowników podziękował Cosmo pod postem firmowym na LinkedIn słowami "dobrze jest móc pracować w organizacji, która tak mocno jak Cosmo kibicuje swoim pracownikom,nawet gdy dzieli nas ponad 6000 km różnicy". Start w nowojorskim biegu, w firmowej koszulce z takimi kibicami to zaszczyt. A Wam jak firma kibicuje na codzień? Czy na wsparcie może liczyć każdy od pakowacza do managera? Czy tylko wybrani mogą na takie rzeczy liczyć? W ogłoszeniach nie nie ma na ten temat. Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Szczerze uciekaj i nie aplikuj ;) tam jest taka rotacja, że się w pale nie mieści ;) ... kto ambitny ten szuka sobie pracy poza tą firmą... filmiki ambitne, nagrody owocne, uśmiech właścicieli na 5, ale za tym nic nie idzie ... Piszę to ja - były pracownik administracyjny
Tak, rotacje są normalne w firmach które nie potrafią zatrzymać pracowników. W Cosmo dawniej tak nie było, przez wiele lat również nie było do pomyślenia, że punkt nie był otwarty, a w momencie mojego odejścia było to niestety na porządku dziennym...
Dokładnie! Kiedy ja pracowałam RKS jechała na wyspę w awaryjnych sytuacjach i z wyspy szukała zastępstwa, a teraz? Na wyspie karteczka, że punkt będzie nieczynny z powodów technicznych - takich, że RKS nie może stanąć na wyspie bo TECHNICZNIE nie zna produktów ani w ogóle całej oferty.
Jeśli ktoś się zastanawia nad pracą w tej firmie, to radzę się bardzo zastanowić. Większość opinii to niestety prawda. Po kilku latach pracy zostałam zwolniona, bo pewnej Pani na wyższym stanowisku nie spodobała się moja osoba. Klientki mnie bardzo lubiły i kochały wracać do mnie na zakupy ale jak, widać to nie jest ważne. Nigdy nawet moja średnia paragonu nie zeszła poniżej średniej POS. Zawsze byłam pod telefonem dla dziewczyn ze swoje wyspy, czy też ze swojego regionu. Regionalna nawet nie potrafiła wytłumaczyć dziewczyną jak zrobić dobrze reklamację, tak samo dzwoniło się z problem, zawsze padało; „ja nie wiem. Zadzwoń do kogoś innego”, czy osoba na takim stanowisku nie powinna mieć większej wiedzy, niż Konsultantka? Może warto też takim osobą, zrobić kartę kontroli? Szkoda, że zwykłych pracowników się tak traktuje, a osoby z wyższego stanowiska mogą robić, co im się tylko podoba. Kiedyś praca była naprawdę super, a później tylko gorzej i gorzej. Szkoda, że większości firma zwalnia osoby, które naprawdę lubiły te prace, a trzyma osoby które mają wszystko w nosie.
Jako regularny klient, chciałabym zapytać jak firma ustosunkuje się do wpisów pracowników? Regularnie odwiedzałam stoiska w dwóch galeriach, nie znam już żadnej z ekspedientek, można by rzec, że co wizytę to inne twarze... Patrząc na te opinie zaczynam się zastanawiać, czy nie zmienię punktu zaopatrzenia swojego salonu, bo nie chciałabym wspierać takich negatywnych praktyk na innych ludziach. Przy okazji przepraszam wszystkie dziewczyny, u których dobrałam coś już po opłaceniu większych zakupów, nie wiedziałam niestety, że Wam tym szkodzę.
Cosmo, czy wy widzicie co piszą o was pracownicy i byli pracownicy? Nadal nie staracie się nic zmienić? Jeśli dalej uparcie będziecie stać przy swoim, o czym nas poinformowaliście na spotkaniu live, wierzcie mi, że negatywne opinie nie znikną a wy się tylko pogrążacie. Wszystko kręci się wokół tematu premii, których otrzymanie jest wręcz niemożliwe. Ktoś kto się stara cały miesiąc i w końcu po kilku miesiącach udaje mu się wyrobić plan, nie zostanie za to nagrodzony, bo region nie wyrobił 90%. Śmiech na sali! A wy zapieracie się nogami i rękami, że to świetna decyzja i się to nie zmieni! To samo premia liderska! W tym miesiącu znowu mogę olać swoje obowiązki, bo i tak nie dostanę premii liderskiej. Co z tego, że trzeba pilnować i ogarniać wiele rzeczy, moja wyspa nie wyrobiła planu, więc liderem nie byłam ;) czy wy czytacie, słyszycie te bzdury, które nam wciskacie, że są dobre? Odpowiedzialność za region, serio? Mam zarabiać tyle samo co osoba, która pracuje już długo a wciąż robi głupie błędy, a ja je naprawiam? Cosmo zdecydowanie nie docenia pracowników, o tych długoletnich już nie wspomnę, wszystkie premie i dodatki niemożliwe do osiągnięcia. Ktoś kto to wymyślił i za to odpowiada, zrobił wam dużą krzywdę i z pewnością szum wokół tematu się nie skończy, póki macie klapki na oczach, nawet na to nie liczcie.
Nikomu nie polecam pracy na wyspie;( Oczywiście praca po 12 godzin ma swoje plusy jednakże..pracować 3 dni pod rząd cały dzień..jakby nie patrzeć w samotności.. dłuży się niesamowicie kiedy nie ma ruchu. Praca fizycznie ciężka nie jest za to psychicznie już tak. Ciągłe zmiany aranżacji wyspy .. czcionki cenówek .. na małej wyspie ciężko jest wszystko upchac ..ale przecież wyślą fotki aranżacji dużej wyspy, a ty kombinuj jak ustawić wszystko tak żeby było super.. później wyślij fotki.. do których i tak się przyczepią.. Wiosenna kolekcja lakierów to porażka pod względem jakości.. wstyd wciskać to tym biednym paniom. 2 osoby na punkcie, umowa zlecenie więc brak prawa do urlopu czy chorobowego..ale jak tu udać się na urlop? Przecież to wiąże się z tym, że koleżanka z punktu musiałaby pracować powiedzmy 5 dni pod rząd po 12 godzin... Ale i tak hitem są cele .. mój punkt dostał cel większy o 10 tys niż w poprzednim miesiącu. Gdzie ani nasz punkt nie dał rady zrealizować go na 100% ani caly region wiec te "wyższe" premie to fikcja .. szkoda ...naprawdę szkoda .. zanim rozpoczęłam pracę na punkcie lubiłam markę neonail .. po zakończeniu pracy nie kupię tam już nic ...nie będę wspierać marki, która za nic ma pracowników. Bo czy to nasza wina, że są dni kiedy są 2 klientki? Co mamy zrobić? Zmusić je żeby podeszły i coś kupiły? Praktycznie codzień trzeba się tłumaczyć dlaczego słaby utarg .. obiecywać poprawę..noszz kuu**a .. Kierowniczka czepia się ze nie siedzimy w fartuszkach..ale jak skoro w galerii czasem jest 16 stopni? Jestem coraz bliżej decyzji o złożeniu wypowiedzenia .. o ile wcześniej sama go nie dostanę bo coz ostatni tydzień był kiepski ;)
Dziewczyny, pracuje krótko na wyspie. Ciągle słyszę, że mam niskie utargi, jakie utargi są ok? Już nic nie kumam
takie, żeby wyrobić plan dzienny ;) każdy punkt ma cel miesięczny do wyrobienia na NN, NMU i pielęgnację.
na podstawie czego tak konkretnie jest to liczone? i czy zawsze dla każdego punktu to adekwatne czy jest szansa się odwołać? są tereny gdzie jest łatwiej? gdzie w razie czego?
Cosmo usuwa opinie więc wstawiam raz jeszcze :* Z perspektywy czasu nie mogę polecić pracy w tej firmie. Na początku praca była w porządku, bo to czas wdrażania i pięcia się wyżej. Po ponad roku pracy wniosek jest taki, że nieodpowiednie osoby zostają zatrudnione na stanowiska zarządzające. Poza ciągłymi mailami z pretensjonalną oraz wywołującą poczucie winy treścią, w dni wolne od pracy byłam terroryzowana wiadomościami w sprawie pilnego zastępstwa. W drugą stronę nie działało to tak samo, ponieważ w niewygodnych sytuacjach był stosowany ghosting wobec pracowników. To nieprofesjonalne. Jeżeli ktoś nie jest chętny pomóc, to zostaniesz przez koleżanki z pracy skrytykowany, ze w dzień wolny nie chcesz jechać na zastępstwo! Dodatkowo ładnie Cię obsmarują do RKS, bo w tej firmie jest rywalizacja na każdym szczeblu i w takich sytuacjach każdy chce się podlizać Twoim kosztem. Jest to praca na chwilę, bo mądre dziewczyny z olejem w głowie uciekają, a głupie liczą na to, że zostaną kiedyś docenione i dostaną awans. Są to osoby zniszczone przez Cosmo, ciche jak myszki i tańczące w rytm muzyki, jaką firma im zagra. Popełnisz błąd? Zero zrozumienia. Góra wysyła trzy dni pod rząd błędne wzorniki do outletu? To nic! Wszystko w porządku! Firma trzy tygodnie przez zamknięciem wyspy informuje o tym pracowników punktu, a dzień po zdarzeniu przyjedzie pożal się Boże Ewa z Poznania i zrobi Ci marketingową gadkę, że Twoja postawa nie zachęca do kupienia produktów i masz się uśmiechać skoro wyspa będzie otwarta jeszcze trzy tygodnie. To ma być ten szacunek i partnerstwo? Z perspektywy czasu to wypowiedzenie to najlepsze co mnie spotkało w tej pracy. Wreszcie jestem spokojna i nikt nie męczy mnie psychicznie. Wiadomość do osób, które zastanawiają się nad podjęciem pracy - jest to praca na chwilę, dla osób uczących się. Na dłuższą metę nie polecam.
W moim mieście pojawiło się ogłoszenie odnośnie pracy w neonail czy ktoś mi napisze jakie wymogi trzeba spełnić oraz czy przyjmują na 0.5 etatu ?