Pytania do firmy Concentrix CVG International
Aplikuję na stanowisko specjalista e-commerce z językiem angielskim. Czy na nim również należy spodziewać się podobnych doświadczeń, o których mowa w komentarzach w kontekście pracy na infoliniach wychodzących?
Czy jest możliwość pracy zdalnej? Znalazłam ofertę na kujawsko-pomorskie, a widzę, że siedziba w Szczecinie.
A trzeba wtedy raz na jakiś czas się w biurze pokazać czy kompletnie zdalna współpraca bez widzenia? Sprzęt mnie też zastanawia, sam laptop? A co ze zwrotką za energię?
Nie trzeba, total praca zdalna. Sprzęt komputer stacjonarny z dwoma monitorami. Brak zwrotu za energię.
Jak monitorują tę pracę zdalną? Czy trzeba jakąś ewidencję wypełniać? I tak poza tym czy komunikacja odbywa się po angielsku czy w pełni po polsku?
Dostajesz web kamerkę która używasz podczas szkoleń a później ta kamera może być wykorzystana w celach weryfikacji czy rzeczywiście w domu jesteś (np szybki call od TM) . Jako ewidencja jest logowanie się do systemów - i tutaj zadnej fizyki kwantowej nie ma - jak jesteś na zielono to w każdej chwili możesz dostac telefon od klienta. A jeżeli zdarzy się tak, ze będziesz miała dużo nieodebranych telefonów bo np przy biurku ciebie nie było - to licz się z tym, ze to (usunięte przez administratora) prędzej czy później wyjdzie. W pracy komunikacja mailowa jest po angielsku, z managerem mówisz po polsku. No chyba ze jest obcokrajowcem to angielski ;)
Jak jest z pakietem medycznym w Concentrix CVG International? Można dołączyć rodzinę?
witam, czy ktoś może napisać jakie są zarobki na stanowisku doradcy klienta z językiem niemieckim ? pozdrawiam
Concentrix Berlin 2500 brutto euro, praca zdalna. Tylko potrzebny meldunek i przebywanie w Niemczech. Nie da się z Polski.
Dzień dobry , pojawiła się oferta z językiem polskim do obsługi, ktoś kojarzy co to za projekt?
Jak duże doświadczenie trzeba mieć, żeby pracować na Konsultant Ds. Obsługi Klienta w Concentrix CVG International?
Nie musisz mieć doświadczenia, bo pracujesz z tzw. knowledge base, gdzie możesz sobie wszystko znaleźć. Szkolenia są bardzo pobieżne. Cały stres spada na pracownika.
Czytam te komentarze i nie mogę uwierzyć... Czy Wy piszecie o jakiejś innej firmie niż ta, w której ja pracowałem? Może to wasza pierwsza praca i jeszcze nie wiecie, że żeby zarobić trzeba co nie co od siebie dać? Ja pracowalem 4 lata i gdyby nie wyjazd za granicę 3 miesiące temu to pracowałbym nadal. Wypłata zawsze na czas, nie było miesiąca, w którym bonus nie był wypłacony... Współpraca z teamem i managerką pierwsza klasa. Polecam każdemu, bo jak na polskie realia to naprawdę dobra opcja i stabilność.
Zgadzam się w 100% z moim przedmówca. Trafiłam na naprawdę super ekipę w pracy i kadrę która zarządzała. Wiadomo, pracy czasami było dużo, ale bywaly tez i takie dni, ze był totalny luz. Zero problemu ze wzięciem nadgodzin, jak trzeba było wyjść z pracy wcześniej nigdy nie spotkałam się z odmowa. Polecam zmienić nastawienie do pracy, a dopiero później komentować.
Pracuje tu od długiego czasu, i też nie mogę narzekać. Praca to praca wiec czytając niektóre komentarze gdzie ludzie narzekają na 50 interakcji dziennie (kumulując telefony, maile i czaty) jest po prostu żałosne. Ze stażem mniej więcej 3 miesięcy wyrobienie normy zajmowało mi mniej niż 6 godzin w 8 godzinnym dniu pracy. Prace łatwo można też pogodzić ze studiami. Nie spotkałem się jeszcze z odmową wolnego weekendu na zjazdy. Nawiazując jeszcze do licznych komentarzy o ścieżce awansu, jest on możliwy jeżeli ktoś sie zna na tym co robi. Przy rocznych i półrocznych spotkaniach z TL da się przedyskutować swoje mocne strony i dostać porady gdzie i jak aplikować na wyższe stanowiska. Serdecznie polecam firmę dla osób zainteresowanych dobrą pracą, za nie najgorsze pieniądze jak na Polskę warunki.
Jaki 8-godzinny dzień pracy? W cnx zmiana trwa 8,5 godziny. Oczywiście godzina przerwy przysługuje, co nie zmienia faktu, że spędzasz każdego dnia bez sensu 30 minut w pracy, integrując się z pomieszczeniem socjalnym. Nie ma racjonalnych przesłanek takiego stanu rzeczy. Większe zużycie wody, prądu i nieodwracalna strata czasu. Ale skoro Amerykanie tak wymyślili, to przecież musi być super....
czy n apewno musisz być 8,5 h w pracy...? jezeli nie korzystasz z przerwy to pracujesz 8 (usunięte przez administratora) w każdej innej korpo tak jest.
Nie można wybierać przerwy na początku i pod koniec zmiany- nie ma przychodzenia później, czy wychodzenia wcześniej. Nie po to ktoś wymyślił tę głupotę, żeby byle Ziutek z większym IQ mógł sobie to obejść:) W każdym innym korpo dzień pracy trwa 8 godzin...
No dobra a co na to większość ludzi, podoba im się taka godzinna przerwa czy woleliby jednak iść wcześniej do domu? Bo jeśli to drugie to próbowaliście to mówić komuś "wyżej"? Może by to zmienili, jak myślisz?
Oczywiście, że większość wolałaby 8 godzin pracy i w tym 30 minut przerwy, ale Pana Dyrektora (mistrza korpogadki) to nie interesuje - zapewne nie ma nic do gadania w tej kwestii. Pytałem wielokrotnie, po co 8,5 godziny? Nikt nie potrafi tego racjonalnie wytłumaczyć, bo i nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć - to jest po prostu idiotyczne.
Czy widzieliście nowe ogłoszenie o pracę Concentrix CVG International na stanowisko Konsultant Ds. Obsługi Klienta? Pojawiło się 22 lutego na GoWork.pl. Planujecie na nie aplikować?
Jedyne plusy tej firmy to wyplata na czas... -Premie- nie są adekwatne do waszej pracy. Tl- jedno wielkie "kolesiostwo" Nie są bezstronni, zawsze pierwszeństwo ma kolega/koleżanka. -Gdy się zwalniasz jesteś wrogiem nr 1. Zostają zabierane wszystkie dodatkowe wycofki i nawet z 3 letnim stażem odbierasz połączenia zamiast obsługiwać chat czy maile jak to zwykle robią pracownicy z takim stażem. Firma nigdy nie idzie na rękę pracownikowi, chyba że im się to opłaci. -W każdy poniedziałek odbierasz na 1 dziele połączenia przez 10h. Zgodnie z prawem pracy nadgodziny nie mogą być zaplanowane miesiąc wcześniej, w tej firmie jednak mogą. Ogólnie firmę Concentrix nie interesują prawa pracownika a wyniki pracy. Jedyne co z tej firmy można wynieść to depresję i załamanie nerwowe. -System awansu? Został usunięty, nie ma możliwości awansowania wyżej jesteś zwykłym szarym pracownikiem chyba, że zaczniesz kandydować na inne stanowisko. -Uż? Zapomnij! Jak jest duże obłożenie tego dnia, to nawet wypadek osoby bliskiej ich nie interesuje. Choroba? Jednodniowe złe samopoczucie? Miska między nogi i pracujesz. -Ktoś z biura ma covid? Lepiej tego nie zgłaszać, bo zamknął całe biuro!! Lepiej iść na tydzień l4 i wrócić do pracy jak to TL robili ???? aż się prosiło żeby zgłosić do sanepidu. -Coraz to większe wymagania od zleceniodawcy, większy nacisk na pracowników. Wymagania coraz lepszych wynikow. Coraz mniej pracowników a więcej telefonów. -Każdy dobry pracownik z większym stażem odchodzi lub już odszedł. Jeżeli zaczynasz pracę jest tu naprawdę bardzo fajnie, po dłuższym czasie masz już dość. Pracownicy są super, nigdy się nie spotkałam z żadnym złym zachowaniem że strony współpracownika. Są bardzo pomocni w każdej sytuacji.
10godzin telefonu ? Na rozmowie przedstawiono mi max.50 klientów na dzień ????
Nie ma limitu ani normy, odbierasz tyle ile ci zadzwoni. Nie ma siedzenia bezczynnie. To praca. Możesz mieć 1 telefon albo 100. A jak ci nie będzie dzwonić, to robisz zaległości lub pomagasz innym.
Pracuje ponad rok i jeszcze nigdy nie miałem 50 telefonów dziennie. Z reguły 20 kilka plus maile.
Widocznie nie pracujesz jak powinnaś i za dużo czasu spędzasz na rejestrowaniu interakcji w systemie.
Minusem jest hałas o który nikt nie dba. To obniża standard pracy. W godzinach szczytu prawie nic nie słychać. Nikt nie dba, że przekrzykuje się nawzajem. Tak jest trudno pracować. Inne call center dbają o to. Bo nikt nie jest sam w biurze.
W ostatnim czasie aplikowałam do wielu firm oferujących pracę zdalną z językiem niemieckim i jedną z nich była właśnie firma Concentrix ze Szczecina. Miałam kilka rozmów kwalifikacyjnych i posiadam już wcześniejsze doświadczenie więc mam również porównanie z innymi firmami. Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon z jedną z rekruterek przebiegła w dość miły sposób. Trwała kilka minut ale była bardzo rzeczowa. Później były testy - angielski i niemiecki. Tutaj uważam, że na test za angielskiego powinno być więcej czasu -test słuchowy jest wg. mnie zbyt szybki i jest mało czasu na wsłuchanie się. Poza tym przejrzyście i klarownie więc również na plus. To co mnie zraziło i sprawiło, że nie chciałabym dla tej firmy pracować (na szczęście oni mnie też nie chcą, więc się zgadzamy ????) to rozmowa video. Gdybym przyszła na rozmowę do jakiegokolwiek biura, nie chciałabym żeby rozmawiał ze mną jakiś pan, który akurat kończy jeść + na głowie ma założoną czapkę z daszkiem. I tak samo powinno być na rozmowie video. Trochę słabo to wygląda i pokazuje totalny brak szacunku dla rozmówcy. Nie ważne, czy siedzimy obok siebie czy widzimy się na ekranie komputera/telefonu. Dla mnie całkowite no go. Do tego fakt, że pan przez całą rozmowę po niemiecku powtarzał praktycznie tylko jedno zdanie - verstehe voll und ganz. Kiedy nieprawidłowo odpowiedziałam na kilka pytań, pan zamiast wyjaśnić sprawę - śmiał się w dość kpiący sposób. Jak dla mnie mało profesjonalne. Osoba, która pracowała w innym systemie nie musi wiedzieć, ile telefonów odbiera się w innej firmie, bo skąd ? Fajnie by było, gdyby osoba rekrutująca zachęcała do rozmowy a nie zniechęcała. Po rozmowie kwalifikacyjnej pozostał u mnie niesmak i cieszę się, że jednak zarówno ja zdecydowałam się na inną firmę jak i Concentrix na inną osobę.
Tak, wyśmiewanie innych w przeświadczeniu że jest się kimś lepszym/inteligentniejszych jest tutaj zjawiskiem powszechnym, niestety.
(usunięte przez administratora)na rynku pracy, liderzy(nie wszyscy) nie mają pojecia co robią, kiedys stoję i słyszę jak sie pracownicy śmieją bo sie Lider na integracji obrzygał i mu zdjęcia zrobili...zenada, pierwsze co usłyszałem zaczynając prace to ,, miej (usunięte przez administratora) będzie Ci dane,, i to od ludzi którzy mnie szkolili. Narzucone nadgodziny, najstarsi górale nie pamiętają czy kiedyś był zrobiony wynik...premię? Są niskie albo ich nie ma W Lublinie lepiej szukać innej pracy niw CNX.
@LUBLIN 2022 Bardzo nam przykro, że nie miałeś dobrych doświadczeń w Concentrix. Integracja z zespołem w szczególności w trakcie pandemii jest dla nas bardzo ważna :) Do regulacji nadgodzin stosujemy przepisy prawa pracy. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami pracodawca ma prawo zlecać pracę w nadgodzinach, jeśli zachodzi taka potrzeba. Nie zdarza się to nagminnie. Zawsze, gdy zachodzi taka konieczność wypłacamy stosowne wynagrodzenie lub oddajemy czas wolny na wiosek pracownika. Średnio 60% naszych pracowników osiąga wyniki umożliwiające uzyskanie premii.
Hej, widze duzo ogloszen ze poszukuja z j, dunskim . Aplikowalam na kilka ogloszen ale nik nie reaguje, czy to firma kszak?
Hej, dzieki za odp. :)
Nie ma to jak każdy Tl mówiący coś innego a później już sam nie wiesz która informacja jest prawdziwa. Czepianie się na każdym kroku. Polecam jeśli ktoś chce stracić motywację, wiarę w siebie i swoje możliwości pomimo starań, dostać depresji i nie mieć możliwości bonusu bo jest prawie niemożliwy do zrobienia. Pójście do toalety, po wodę lub po kawę w godzinach pracy? Nie, bo od tego przecież jest przerwa. Szkoda bo zapowiadało się miło, była motywacja i chęć rozwoju, potem była już tylko nadzieja, obecnie jest rozczarowanie.
Muszę jednak przyznać, że rozmowy na temat tego co można zmienić na lepsze są w stanie wiele poprawić. Co do powyższego są zmiany na plus co oznacza, że są brane pod uwagę zdania i odczucia pracowników. Co akurat jest niewątpliwym plusem. Mam nadzieję, że tak już pozostanie.
Zgadzam się to jest aktualnie dramat. Dostając wytyczne od firmy zewnętrznej dla której świadczymy usługi, TL posłusznie wprowadzają nowe targety w życie dobrze wiedząc, ze są niemożliwe do zrealizowania (już wcześniej było dość ciężko dosięgnąć targetu natomiast teraz jest on jedynie imaginacja dla pracowników). Bonus ucieka staje się fikcja na papierze. Brak podwyżki po nowym ładzie tez jest frustrujący, ponieważ mam informacje od kilku osób z innych projektów, iż oni dostali… wychodzenie do toalety tylko na przerwie jest bardzo problematyczne dla osób, które piją kilka litrów wody w pracy. Pracując na słuchawce bardzo dużo się mówi i pić trzeba. Wprowadzając takie zasady szybko ludzie stad uciekną. Ponad to odpowiedzialność zbiorowa za to ze ktoś palił elektroniczne papierosy w toalecie jest czymś nie poważnym. Wszędzie wokół są kamery! Można się zaczaić na takiego gagatka w inny sposób, a nie wprowadzać nowe reguły, które przyprawiają o dodatkowe osoby, które chciały tam pracować. Motywacje tracimy z każdym dniem, bo źle się dzieje. Na koniec mojej opinii dodam, ze na początku zapowiadało się super, natomiast teraz jest po prostu tragicznie. Nie polecam tutaj pracować. To co oferuje ten projekt to stres, zmęczenie, nerwy i poczucie bycia kimś gorszym.
Zostało zapomniane dopisanie informacji, że na szkoleniu BHP pani prowadząca szkolenie dosadnie nam mówiła i powtarzała, ze potrzeba fizjologiczna jaka jest toaleta nie ma prawa być ustalana przez Managerów i TL tylko na przerwie bo jest to nielegalne! Cytuje „wiecie, głód jeszcze jest taka sprawa, ze dacie radę wytrzymać pewien czas nic nie jedząc, za to potrzeba toaleta nie poczeka i macie prawo wyjść wtedy kiedy musicie” ta pani miała 100% racji, lecz nie do każdego to dotarło jak widać.
Pracowałem w CNX i przyznam szczerze, przez długi czas było okej. Jednak w którymś momencie, jak ktoś ma coś do Ciebie to robi się kiepsko - a często to są widzimisie TL czy seniorów. Firma, w której większość ludzi na wyższych stanowiskach nie wie co i nie wie jak, stanowiska dostaje się po znajomości a wymówki dlaczego stanowiska nie dostajesz są serio brane z kosmosu - np. "masz kiepską energię". Dziewczyny z HRów wcale a wcale nie ogarniają. Są grupki, jak nie jesteś w żadnej jest źle, jak jesteś w tej złej to też jest źle. Dużo uwag zależy od relacji z seniorem czy TLem - możesz np. być świetnym pracownikiem i zawsze dostawać ewaluacje na wysokim poziomie, a trafi się ktoś kto Cię nie lubi i przyczepi się do tego, że masz za wysoki głos. Tzw. kolesiostwo na poziomie level max. Często trzeba było tłumaczyć TLom jak się układa grafik zgodnie z prawem pracy, albo jak liczyć urlopy. Osobiście, odradzam każdemu tę robotę i coraz więcej osób z niej rezygnuje.
W 100% zgadzam się co do ewaluacji (oceny rozmowy telefonicznej). Nie daj Boże ktoś się trafi kto cię nie lubi i masz niska ocenę, co wpływa na bonus!!! Wychodzi na to, ze pewne osoby na wyższym stanowisku specjalnie wystawiają złe ewaluacje w dużej mierze za twarzowe, co później odbija się na twoim stanie finansowym. Okropne praktyki i już nie pierwszy raz wdrożone w życie.
Czy mógłby ktoś podzielić się wiedzą na temat szkoleń zewnętrznych? Czy jest na to przeznaczony jakis budżet? Czy można realizować szkolenia zewnętrzne?
Szkolenia zewnętrzne są realizowane w przypadku jeśli firma nie posiada specjalisty (szkoleniowca) w potrzebnej dziedzinie lub jeśli na naszej platformie edukacyjnej dane szkolenie nie występuje. Oferta szkoleń w Concentrix jest bardzo szeroka i mamy też wiele specjalistów nie tylko lokalnie ale i globalnie, którzy prowadzą odpowiednie szkolenia/kursy w zależności od potrzeb biznesowych ale i też potrzeb rozwojowych pracowników. Dodatkowo oferujemy możliwość korzystania z bezpłatnych kursów językowych oraz dedykujemy pracowników na kursy poza organizacją, jeśli jest to wymogiem danego zespołu.
Witam ktos pracowa na projekcie (usunięte przez administratora)? W jezyku szwedzkim ? Wyglada to tak jak na projektach obi ?
Odbierasz telefony, odpisujesz na maile klientów, czasami dostaniesz chat. Fajni ludzie są w szwedzkim teamie na (usunięte przez administratora), TM tez są spoko, do dogadania się i na luzie, ale zarazem profesjonalni.
Do pracy przychodzi się pracować a nie kombinować co zrobić żeby sie nie narobić :) nie ma podziału ze język szwedzki ma bardziej łagodniej niż inny. Są teamy, które odnotowują niższe wolumeny, ale są tez teamy które odbierają minimum 100 telefonów dziennie i tyle samo chatów. Wraz z większymi wolumenami staramy się zwiększać tez liczbę osób wspierający dany język tak, aby osoby nie czuły na sobie presji oraz zmęczenia materiału. Są dni, kiedy jest mniej pracy. Są dni kiedy pracy jest bardzo dużo. Czasami teamy z niższymi wolumenami pomagają innym bardziej zajętym teamom tak, aby mogli się zająć odbieraniem telefonów, a nie wszystkim naraz. Nawet jak jest nieoczekiwana ilość telefonów, zawsze możesz liczyć na pomoc swojego teamu lub mentora. Szczerze mówiąc nie wiem o jakich projektach piszą inni ludzie (i oczywiście narzekają), nie sugerowałabym się ich opinia. Należy przyjść do nas i sam wyrobisz sobie na ten temat zdanie.
Ty chyba nie w tej firmie pracujesz hahaha Tylu bzdur na raz dawno tu nikt nie nabazgrał.
Moja opinia jest związana z pewnym projektem związanym z elektronika. Miałam tą nieprzyjemność pracować 24/7. Święta? Chęć spędzenia świąt z rodziną? Nie możesz posiedzieć bo ludzie dzwonią i musisz odbierać połączenia. Preferencje często były nie brane pod uwagę. Często liderzy pytali się konsultantów jak rozwiązać problem z produktem na którym są na stanowisku liderskim. Musisz multum rzeczy zrobić aby dostać premie. Słuchasz wszystkiego od klientów od pochwał po wyzwiska i groźby. Konsultanci nie mają na to wpływu a często i tak są mieszani z błotem. Zmiana trwa 8.5 h, jest przerwa lunchowa wliczona w to.. oczywiście bezpłatnie. Na większość nie było szkoleń a klienci się pytają o najmniejsza (usunięte przez administratora). Prosisz o urlop? Musisz się nastarać aby go dostać. Prosisz o przerwę aby pójść do łazienki? Musisz mieć zgodę, czasami nawet nie możesz pójść lub pójść za ileś minut, ponieważ ktoś musi odbierać połączenia. Ludzie mieli nocki nawet w sylwestra i musieli rozmawiać z klientami o najmniejszych głupotach.
To chyba dotyczy pracy w Concentrix Lublin, a nie Szczecin... W Szczecinie nie ma żadnego projektu 24/7.
Najłatwiej jest obgadać drugiego i narzekać, a można zastanowić się też nad plusami, skoro wciąż tkwią osoby narzekające w tej firmie. Ja osobiście jestem w szoku czytając złe komentarze o TL, bo nie zauwazyłem nigdy, aby odniósł się do kogokolwiek bez szacunku. Szacunku nie mają raczej Ci wypowiadający się źle, bez podstaw. Jak to się mówi, szanuj szefa swego bo możesz mieć gorszego. Tylko narzekania, a prawda jest taka, że gdy nie ma telefonów, jest luz. Dlaczego nikt o tym nie wspomni ?
Jak nie ma telefonu to jest luz, a dlaczego 1 musi robić więcej a 2gi mniej, czy przez to, że się przyjaźni z TL?
A kto napisal, ze nadal tu pracuje? XD prawda jest taka, ze nikt nie mówi tego głośno, ale wyższe stanowiska (tak tl obi i om obi) nie maja szacunku do ludzi (moge posypać przykłady jeśli chcesz) i ludzie przez to odchodzą :) nie ma się co dziwić. Oby tak dalej, to zespół się zaraz posypie
Są też plusy ale o minusach raczej nikt nie chce rozmawiać i obawia się. Mówiąc o minusach można spodziewać się konsekwencji. Dzień pizzy nie załatwi problemu a minusy nadal będą. TL o 20 już wychodził bo spieszył się i nie szanuje nas. Zawsze może być gorzej ale TL w Obi wybierani są po znajomości od samego początku.
Napisz proszę na którym to projekcie nie ma telefonów i jak długo czekasz na telefon. O nie ty w tym czasie przynosisz TL’om „kawusie”? ;)
Nie TL? Skąd wiesz? Co decyduje o ilości telefonów które trafiają do agenta? Kto i czym nimi zarządza? Czy raczej, nie wiem to się wypowiem …
Można ustawić który telefon z kolejki odbierze agent i można pracować mniej. Za kawusię. Tak jest, to się nie zmieniło.
Dużo zależy od tego jak szybko robisz kawę, jak nisko się kłaniasz I jak dobrym kolegą jesteś.
Witam Pracowałem w różnych call center w Polsce i za granicą i ubolewam nad stanem relacji Polaków przerabianych na zombie w wielkich korporacjach. Miałem okazje poznania filii Concentrix w Lublinie. Mówią o równości, partnerstwie, a stosują segregacje i dyskryminacje. Zwykła kolonizacja zajeżdżająca mafią. Pojęcie kultury i zasad, to abstrakcja. Przykładowo. Pani latynoska ("z Ameryki USA") przysiada się do szkolenia nie pokazując swojej twarzy i nie przedstawiając się. Dalej.... Świeża rosyjska Chinka (te są, jakkolwiek nie chcąc generalizować - przepraszam - wygodne w obsłudze) kontynuuje indywidualne szkolenie wykonując bez pardonu równoległe (odgórne) telefony i odchodząc zza biurka, po czym dodatkowo dwukrotnie zwalnia tempo szkolenia słodko argumentując. Dalej. Nie masz prywatnie (dwa dni przed szkoleniem!) najnowszej generacji Androida w kieszeni, to logujesz się ostatni, albo wcale - no i raczej wiadomo, że i tak jesteś na odstrzał. Jakie to zasady?(usunięte przez administratora)
Tutaj jest również segregacja i koleżeństwo na wysokim poziomie. Ale jeśli jesteś Homo to masz duża ulgę na przysparzanie problemów innym. Praca jest wymagająca a Polska każdy wie, że jest rasistowskim. Tylko to potwierdzasz.
(usunięte przez administratora)
Komentarz, dzięki któremu wylałeś swoją frustrację i ogólny brak znajomości podstaw stylistycznych. Ludzie po maturze chcą zarabiać 5000 zł na rękę a nie potrafią się kulturalnie i poprawnie (!) wypowiedzieć na jeden prosty temat. Więcej czasu zajęła mi próba zrozumienia sensu tego komentarza niz sama refleksja nad nim. Polecam powrót do szkoły :)
W którym miejscu Acha obraził/a korpotrixowego? Odsyłam do słownika języka polskiego - znajdziesz tam definicję słowa 'obrażać' :)
Po pierwsze, popracowałabym trochę nad językiem polskim, bo z tym chyba jest trochę problem ;) Po drugie, w komentarzu padają takie oskarżenia i teorie, ze nie pozostaje nic innego, jak tylko się śmiać. Pracuje w tej samej firmie i mam wrażenie, ze pracowaliśmy w dwóch różnych miejscach. Projekt może i specyficzny, ale atmosfera i ludzie nadrabiają wszystko i totalnie nie pokrywa się to z tym, co napisane powyżej. Po trzecie, atakowanie osób, do których pracy i charakteru po prostu nie można się w żaden sposób przyczepić, i to jeszcze personalnie, jest co najmniej nie na miejscu i radziłabym tez popracować trochę nad kulturą. Może w następnej pracy się przyda.
Nawet gdyby był busiarzem, to na pewno nie musiałby kasować biletu. Dziwne, że udało ci się dożyć pełnoletniości...
Busiarz nie kasuje biletów ale pakuje cebulę, kartofle i buraki na pakę. Czy to masz na myśli? Gdyby woził ludzi busem to by kasował bilety. Ja mu tylko dobrze życzę niech sobie ludzi wozi zamiast kartofli. Widać jakie to koleżeńskie z twojej strony.
Ciocio jak ciocia ? Ta ruda od załatwiania pracy i awansów ?
Fajnie, że jest tak nad przeciętnie inteligentna osoba w naszym zespole. Takiej surowej oceny właśnie potrzeba. Jeśli nie rozumiesz sensu wypowiedzi to przeczytaj ponownie. Mamy czas. Kim z kręgu busiarza jesteś, przyznaj się ? Robi się coraz ciekawiej naprawdę.
Ta Ruda super szefowa naprawdę nie szanuje pracowników.
To temat rzeka :) Szefowa działu jakości, „Ruda” szacunek i kulturę zostawił chyba w przedszkolu.
Szefowa działu jakości, „Ruda” wspiera wiele problemów. To taka przestroga dla nowych pracowników. Szacunku do pracowników nie ma i kultury, wymaga przeszkolenia z tego zakresu.