Choć Polska od 2004 roku formalnie zobowiązała się do przyjęcia wspólnej europejskiej waluty, do dziś nie wyznaczono konkretnej daty tego kroku. Dlaczego? Wbrew pozorom nie chodzi wyłącznie o spełnienie technicznych warunków. Temat budzi ogromne emocje i staje się polem starcia poglądów politycznych, ekonomicznych oraz… społecznych.

Złoty jest dla wielu symbolem niezależności. Ale też narzędziem, które – według rządu – pomogło Polsce przejść suchą stopą przez światowe kryzysy. Eksperci ostrzegają jednak: bez wprowadzenia euro nasza gospodarka może w dłuższej perspektywie tracić na konkurencyjności. I tu zaczyna się dylemat, który trwa już od dwóch dekad.

Jakie są przeszkody? Dane mówią same za siebie

Aby wejść do strefy euro, Polska musi spełnić cztery tzw. kryteria konwergencji – inflację zbliżoną do tej w eurolandzie, niski deficyt budżetowy, stabilność kursu walutowego oraz odpowiedni poziom długoterminowych stóp procentowych. Brzmi jak formalność? Niestety, dane z ostatniego raportu Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego nie pozostawiają złudzeń – żaden z sześciu państw zobowiązanych do przyjęcia euro, w tym Polska, nie spełnia wszystkich warunków.

Polski deficyt wynosi obecnie 6,6% PKB – ponad dwa razy więcej niż dopuszczalny próg. Inflacja, choć spada, wciąż znacząco odbiega od unijnej średniej. Złoty pozostaje niestabilny, a polityka pieniężna – daleka od standardów EBC. Jakby tego było mało, Polska nie należy do mechanizmu ERM II, który jest ostatnim przystankiem przed wejściem do eurostrefy.

Euro – szansa czy ryzyko?

Zwolennicy euro przekonują: niższe koszty kredytów, brak przewalutowania, stabilność dla eksporterów. Te korzyści są realne i odczuwalne, szczególnie w dobie globalizacji. Ale przeciwnicy nie pozostają dłużni: utrata suwerenności monetarnej, ryzyko wzrostu cen czy brak możliwości szybkiego reagowania na kryzysy to ich główne argumenty.

Co ciekawe, społeczeństwo również jest sceptyczne. Tylko 26% Polaków popiera dziś wprowadzenie euro. To wynik najniższy od lat, który wyraźnie pokazuje, że temat tej waluty wciąż dzieli, zamiast łączyć.

Czy Polska przyjmie euro? Tak. Ale kiedy i na jakich warunkach – to pytania, które wciąż pozostają bez odpowiedzi. Jedno jest pewne: zegar tyka, a Europa nie czeka.

Źródło: biznes.interia.pl

Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/ostatnia-koszula-dolara-20-euro-1510597/

Oceń artykuł
0/5 (0)