Rok 2025 może przynieść wyraźniejsze odbicie inwestycji i produkcji przemysłowej, choć nastroje wśród konsumentów i przedsiębiorców wciąż pozostają dalekie od optymizmu. Ekonomiści PKO BP w swoim raporcie zwracają uwagę na szereg czynników, które mogą wpłynąć na poprawę sytuacji gospodarczej – od niższych stóp procentowych po stabilniejsze ceny surowców. Mimo to wiele branż nadal zmaga się z trudnościami, które w 2024 roku zdominowały gospodarczy krajobraz.

Branże przemysłowe pod kreską

Wiele branż przemysłowych nadal zmaga się z niską rentownością i spadającymi przychodami. Najgorzej w III kwartale 2024 roku wyglądała sytuacja w energetyce, której przychody spadły o 26,7 mld zł rdr, a także w górnictwie węgla, produkcji urządzeń elektrycznych i przemyśle motoryzacyjnym. Nieco lepsze wyniki odnotował przemysł spożywczy, którego roczne przychody wzrosły o 4,2 mld zł.

Ekonomiści podkreślają jednak, że mimo trudności, w całym III kwartale przychody średnich i dużych firm wzrosły o 0,4% rdr. Po czterech kwartałach spadków można więc mówić o pewnym przełomie, choć nie dotyczy on wszystkich sektorów. W branżach usługowych sytuacja wygląda lepiej – przychody handlu wzrosły o 11,3 mld zł rdr, a sektora informacji i komunikacji o 6,4 mld zł. To pokazuje, że konsumpcja w pewnych obszarach stopniowo się odbudowuje.

Branża odzieżowa i nadzieje na poprawę

Raport PKO BP zwraca uwagę na dramatyczny spadek rentowności w branży odzieżowej. Strata netto w III kwartale 2024 roku wyniosła 26 mln zł, podczas gdy rok wcześniej branża osiągnęła zysk w wysokości 263 mln zł. EBITDA branży obniżyła się o 12,7 pkt. proc. rdr, co obrazuje skalę problemów.

Mimo to analitycy prognozują lekką poprawę sytuacji w 2025 roku. Wolniejszy wzrost wynagrodzeń ma zmniejszyć presję kosztową, a niższe koszty importu surowców, wynikające z umocnienia złotego, mogą wpłynąć pozytywnie na produkcję. Jednocześnie niski poziom bezrobocia i realny wzrost dochodów konsumentów mogą przyczynić się do zwiększenia wydatków na odzież.

Niestety, branża nadal będzie borykać się ze słabym popytem ze strony zagranicznych kontrahentów, co podkreślają producenci wskazujący na niższy poziom nowych zamówień.

Perspektywy inwestycji i produkcji

Choć obecne nastroje w firmach pozostają minorowe, ekonomiści PKO BP widzą potencjał do poprawy sytuacji. Oczekiwany szerszy napływ środków z funduszu spójności i KPO może dodać wiatru w żagle inwestycjom. Jeśli dodatkowo nie zrealizują się negatywne scenariusze gospodarcze, związane m.in. z sytuacją na Ukrainie czy powrotem Donalda Trumpa do władzy w USA, możliwe jest odbicie w inwestycjach i produkcji.

Warto zwrócić uwagę, że sektor usługowy notuje coraz lepsze wyniki – rosnące przychody w handlu i komunikacji wskazują na odbudowę popytu wewnętrznego. To może być zwiastunem dalszej poprawy, pod warunkiem, że gospodarka utrzyma pozytywny kierunek zmian.

Rok 2025, choć pełen wyzwań, przynosi nadzieję na lepsze wyniki gospodarcze. Kluczowe będzie jednak odpowiednie wsparcie dla inwestycji i sektora przemysłowego, które nadal zmaga się z trudnościami. Czy polska gospodarka znajdzie sposób na odbicie? Czas pokaże.

Źródło: bankier.pl

Oceń artykuł
0/5 (0)