Pytania do firmy Bispol Sp. z o.o.
Hej. Ktoś pytał jakie są warunki pracy w bispolu. To ja chętnie odpowiem. Pracą ogólnie jest ok. Co by kto nie pytał, to da się spokojnie te osiem godzin przepracować. Ale jest jedno ale.... Jak masz słabą odporność psychiczną - odradzam. Jeżeli nie potrafisz radzić sobie z ludźmi, możesz szybko wpaść w ciężka depresję. Większość ludzi jest spoko... Ale odradzam przychodzić na halę (usunięte przez administratora)
Ludzie dajcie sobie spokój z tymi świeczkami, (usunięte przez administratora) nas na kasie za coraz więcej obowiązków, pracują tu ludzie bez ambicji, z kredytami, długami. Pełno konfidentów, sygnalistów. Ruszy gospodarka to będą nas wyglądać jak psy pod siatką, albo niech sobie zatrudnią więcej ukrów i ciapatych z Bangladeszu. Teraz słucham opinii wazeliniarzy. Nie pozdrawiam.
Kto jest dyrektorem sprzedazy? Ktos wie kto tam rzadzi??
Wie ktoś może od ilu lat można pracować ??
Dzień dobry mam pytanie , czy ktoś w końcu mógł by sie wypowiedzieć na temat pracy w Bispol ? Czy warto czy nie , jakie są plusy i minusy i jak atmosfera ?
Dzień dobry.Niestety wiecej jest minusów, atmosfera nerwowa,brak perspektyw na stabilną pracę, zarobki słabe, dużo osób chce odejść. Pracujesz za dwie osoby a wypłata najniższa. Kurtyna.
Zarobki normalny pracownik najniższa Operator najniższa +premia 2900 po podwyżkach teraz na rękę maks bez dodatkow typu za dodatkowe dni Atmosfera nie najlepsza zalezy tez na kogo trafisz, przeważnie przez ciagłe podnoszenie norm każdy ma co robić i jest zajęty praca a Ty musisz się wyrabiać inaczej podziękują za pracę Jak wchodzisz w tyłek i.potrafisz to.robic to może cię na operatora wezmą jak.jestes ogarnięty, ale licz się z tym ze łatwo przez najbliższe miesiące nie bedzie. Ciągle czepianie się o wszystko jak to w bispolu, nawet jak jesteś dobrym pracownikiem i dajesz radę. Bywa tak ze nadrabiasz za innych bo jesteś ścigany. Pracujesz na zasadach takich jakich im pasuje. Na tych co ogarniają pracę nie ma co liczyć na pomoc, mają gdzies resztę, robią swoje i ida do domu. Praca na kilka miesięcy do czasu znalezienia nowej by uszła, na umowę o pracę nie ma liczyć. Chwala sie ile to nie zarobili w 2020 ze rekord w historii bispolu, a faktycznie 100 zl podwyżki netto przez ostatnie ponad 2 lata to mało, no moze ze wymusza to najniższa krajowa to podnasza więcej. Ciągle szukają oszczędności. Kierownictwo skacze odrazu z pyskiem zamiast wytłumaczyć powiedzieć co jest nie tak lub upomnieć, aż prosi się dać z liścia. Dobrych brygadzistow w całym bispolu jest kilku, reszta tylko się drze i bierze kase sami nic nie potrafią. Dużo jest takich co tylko przytakuja, by nie stracić wyzszego stanowiska i dobrej wypłaty. Przez rok przez bispol przewija sie sporo ludzi jedni przychodzą drudzy odchodzą. Warto poszukać gdzieś indziej pracy spokojnej i tak bedziesz mial najniższa może więcej. Zaraz pojawią się ogłoszenia na tablicy z zastraszniem o usunięcie negatywnych opinii na gowork. To Tyle odnośnie pracy na produkcji. Cudów sie nie spodziewaj, liczy się norma.
Święte słowa, w normalnych firmach z kapitałem zagranicznym lub spółkach typu joint-venture zadowolony i zmotywowany pracownik to wydajniejszy pracownik, a tu chodzi tylko o liczby. Szkoda że zarządzający ojcowie dyrektorzy tego nie widzą, albo nie chcą widzieć.Obniżanie wypłat jest nie fair. Ale co, ja tam się nie znam na ekonomi.
Masz rację kolego /koleżanko jak by nie co roku najniższa srednia krajowa nie szła w górę to daję sobie rękę obciąć ze podwyżek by nie było. A co do ludzi ze nie ma na produkcji ze brakuje moja podpowiedź znajdziecie ich w biurach jest tam tyle stanowisk nie potrzebnych. W zadnym innym zakladzie tak nie jest.
Firmy z kapitałem zagranicznym i typu joint-venture jak widać na przykładnie doliny lotniczej zwalniają po 1/3 swoich pracowników. Masz racje nie znasz się na ekonomii.
Naucz się czytać kolego ekonom ze zrozumieniem, nie chodzi o to że zwalniają teraz bo tak dużo firm robi teraz. Ale tam pracownicy dostają ciągle podwyżki procentowo do stażu pracy, tu można dostać co najwyżej zatwardzenia.
Ja nie pisałam o zwolnieniach w firmach, od marca się okaże, zresztą i tak rozglądam się za inną pracą.
A ja w ogóle nie rozumiem o co toczy się ta dyskusja. Jak Ci się nie podoba ta praca to zmień ją na lepszą i tyle. Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. Ja jestem zadowolona – posmakuj pracy gdzie indziej to wtedy się wypowiadaj – przynajmniej będziesz miał porównanie.
Operatorom też ucięli zarobki o 1/3 a robią to samo a newet więcej. Ten co to wymyślił niech sam sobie obetnie wypłatę.
No to chyba mało wiesz, zwalniają z byle powodu odezwać się nie można bo zaraz afera. Ten zakład dajcie spokój Lidzie szukajcie czegoś innego dość że cały dzień w smrodzie organizm tak wykończony to z kadr co chwilę wydzwaniają na nocki , z pierwszej na noc masz przyjść bo jak sie nie zgodzisz zaraz wisisz na cały tydzień na najgorszej hali. Szkoda że tylko mają chodzić wiecznie i te same osoby , reszta nie do ruszenia jeden może napoerrrr nocki a drugi ma w (usunięte przez administratora) Ledwo do domu przyjdziesz albo wydzwaniają ale es że masz nocki w której firmie tak robia ? Do pracownika piszą że jutro nicka to jest śmiech na sali nie zapytają czy człowiek może czy ma czym dojechać masz przyjść choćby na nogach, przecież ludzie żyją tylko bispolem. Najlepiej zablokować nr i tyle ale na halę też wydzwaniają. Chory system. A broń Cię boże żebyś zachorował , masz przyjść choćbys padł. Kasa marna ludzi traktują jak (usunięte przez administratora) Wole w sklepie robić niż w tym (usunięte przez administratora) nawet okna nie otworzą na pewniej hali nawet 'zablombowali' bo jednej liderce wiało za bardzo . A człowiek nad knotami czerwony jak burak a tlenu zero wdychając ten smród niewiadomego składu.
Czy w obrębie jednego działu w Bispol Sp. z o.o. są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Powiem tobie tak ta fucha tzw. Lidera tak samo jak i tych pożal sie boże ustawiaczy powinna być zlikwidowana nic nie robią a kasę dobrą biorą.
Pionek to ty masz na drugie imię nie mam zamiaru sie zwalniać ale takie fuchy jak lider czy ustawiacz to nie będę brzydko mówił
Ojojoj komuś na odcisk naciśnięto , tak (usunięte przez administratora) robią i wyżej głowy mają niż..... A do roboty się nie tknie, bez tych liderów którzy się pałętają by się obeszło, kierownik sobie poradzi na linii też jedno stanowisko jedna osoba i nikt nie pomoże .
Ustawiacz a jak przyjdzie co do czego to stoi i nie potrafi maszyny włączyć , więcej bubla niż to warte śmiech na sali , ustawicz chyba własnej (usunięte przez administratora) przy automacie. Hahahahah
Lider i ustawiacz to jest bardziej prestiżowe stanowisko niż kieriwnik czy brygadzista. Chodzą dumni jak paw
Chciałbym zapytać czy warto odbywać staż i praktyki w tej firmie? Jak to w ogóle wygląda i czy ludzie są przychylni czy rzucają na głęboką wodę?
Przeglądałam ogłoszenia pracy "firmy rodzinnej" no cóż. Praca nie jest zła a nawet w tych czasach dobra i z odrobiną chęci da się ją lubić. I tu na tyle superlatyw, bo jak byłam na hali F to już porażka. (usunięte przez administratora) Seerio i dziwne czemu na tą nieszczęsną hale ludzie boją się przychodzić chociaż można by tam spokojnie pracować.
Jak się pracuje z ludźmi z Bispol Sp. z o.o.?
Dokładnie... Są ludzie i są LUDZIE. Nie mogę pojąć momentami jak tym ludziom nie jest wstyd. Pracują, rozmawiają ze sobą a kiedy odwrócą się do siebie plecami tak obgadują siebie na wzajem, że to jest nie do pojęcia. Hala F to odrębny zakład ( nie bez powodu na innych halach tak mówią). Tam to w ogóle nie ma z kim współpracować. Jeden drugiemu zazdrości albo stanowiska pracy, albo tego że komuś udało się pójść na szkolenie w kierunku operatora. Każdy, każdemu wszystkiego zazdrości i obgaduje. A jeśli komuś się przeciwstawisz i powiesz ze nie podoba ci się coś, to latają te (usunięte przez administratora) kierowników i im się żalą. Apropo tych (usunięte przez administratora)szkoleniowców operatorów. Miałem okazję pracować ostatni raz w grudniu właśnie na hali f tam dosyć sporo osób które się aktualnie szkolą w tym kierunku i powiem ze szału nie ma. Gość ledwie co czego kolwiek się nauczył(usunięte przez administratora). Popisywał się i pokazywał jaki to z niego wielki operator a tak naprawdę brak mu kultury i za grosz skromności, bo wiedzą to nie zabłysnął przy jakiej kolwiek rozmowie lub też "operatorowaniu", za to jego chód niczym jakiegoś robokopa. Te dziewczyny też się nie nadają, niby coś potrafią, ale nie wiedzą i wołają innych do pomocy ((usunięte przez administratora)dzieci, które chcą się wspiąć na wyżyny swojej bispolowskiej kariery). Po prostu jeden wielki (usunięte przez administratora) na hali f.
Zaliczyć to można, ale egzamin. A nie rozmowę z człowiekiem do którego się uśmiechasz, po czym paskudnie go obsmarowywujesz. Brak kultury i tyle
Na kazdej hali podobnie jest kierownicy czy brygadzisci dbają tylko o siebie lub tylko o swoich wybrańców podwyżki nie dla każdego premie nie dla kazdego. A kazdy pracuje 8 godz
Czy firma Bispol Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Dzien dobry mam pytanie czy są przyjęcia na wtryskarki na strefe? Jak wyglada rozklad zmian i jak to jest z wynagrodzeniem? Pozdrawiam
Dzień dobry, czy są przyjęcia do pracy na produkcji?
Nie tylko hala F jest taka beznadziejna. Operatorzy na wszystkich halach myślą, że dostąpili wielkiego zaszczytu, niczym król zasiadając na prywatnym tronie o poranku. N(usunięte przez administratora) Nigdy nie pomogą na linii bo to nie jest ich obowiązek, ale to, że co. Chwilę piją sobie kawkę pod automatem, a my na linii zapierdzielamy jak osły to już jest ich obowiązek?! Nawet z paletą nie przyjdą ci pomóc ułożyć. (usunięte przez administratora)A kierownicy są śmiechu warci. Siedzą 3/4 czasu w kantorku i mecze albo seriale oglądają. Przejdą się parę razy po hali i żadnemu nie zwrócą uwagi żeby wziął się za robotę. A co do wypłat to (usunięte przez administratora) powinny sobie zafundować kalkulator i notatnik. Po pierwsze można się pomylić o kilka złotych, a nie o 200 czy 300, a po drugie nie wiedzieć kto jest na jakiej zmianie i w jaki dzień to żenada. Dzwonisz do nich, a ci się wykręcają mówiąc, że oni nie wiedzieli, że Ty byłeś w sobotę lub niedzielę. To po co my się w ogóle odbijamy na tym czytniku. Z poważaniem były pracownik tego (usunięte przez administratora) na kółkach
Święta prawda. Brawo ty. Dodać można jeszcze jedno odnoście owej hali, z tego co wiadomo jest zakaz palenia papierosów w budynkach a śmierdzi w szatniach że wejść sie nie da, a co dopiero w takim smrodzie zjeść śniadanie. Tego też nikt nie widzi , albo udaje że nie widzi , dość że wdychamy zapach że świeczek to dodatkowo trujemy się smrodem z fajek na przerwach , pety w toalecie to już szczyt (usunięte przez administratora) . Smród brud.. Ludzie jak te świnie się zachowują a nawet gorzej. Zapierdziel ale kto może to może co chwilę wyłazić na cygara, a ty się mecz i rób na nich bo norme oni zrobili naszymi rękoma.
Hmmm... widzę ktoś jest bardzo urażony. Krótko Ci opiszę jak to wyglada. Operatorem może zostać każda osoba, która ma odrobinę chęci żeby się uczyć obsługiwać maszyny. Jeżeli obrażasz tych dwóch Panów ( co podlega pod KK) to zapraszam Ciebie i innych tak negatywnie nastawionych na operatorów na pokazanie swoich praktycznych umiejętności- przecież to takie łatwe. Jak sam Pan zauważył „operator” ma obowiązek „operowania” czyli nadzoru i obsługi maszyny. Jeżeli maszyna produkuje, a usterki są usuwane na bieżąco to znaczy ze ww osoba spełnia swoje zadanie w firmie. Osoba na linii ma obowiązek (w zależności od stanowiska na linii) wyprostować knota, przeglądnąć produkt i spakować go. Gdyż taką posiada umowę. Jeżeli to robi sumiennie spełnia swoją role w firmie. Operator nie pomaga? A Czy Pan pomógł operatorowi przy przezbrojeniu czy przejściu? Oczywiście, że nie, bo jak to sam Pan napisał „to nie jest Mój obowiązek jako osoby nie będącej operatorem”. Prawdziwe prawda? Temat kawy... jakże często poruszany na GoWorku... Nikt nikomu nie zabrania napicia się ww napoju. Po to stoi się przy automacie, gdyż tam jest wyznaczone miejsce na spożywanie napojów. A nie latanie z kubkami po całej hali. Każdy może to uczynić jeżeli ma taką potrzebę. Czy to kierownik, brygadzista, operator czy osoba z linii. Jakby Pan był dłużej to by zauważył, że każdy niezależnie od stanowiska przebywa w zależności od potrzeb na kawie. Kolejna kwestia kierownicy. Tu krótko i zwięźle. Gdybyś szanowny Panie pracował troszeczkę dłużej albo w ogóle czytał tablice ogłoszeń zauważyłbyś, że w czasie panującej na Świecie pandemii jest ograniczany kontakt do minimum z osobami zarządzającymi. Dlatego na drzwiach biura kierownika widnieją odpowiednie informacje- nawet obrazkowe. Wypłaty... Polak tego nie cierpi... Jeżeli miałeś matematykę w szkole to przelicz sobie stosunek osób pracujących w kadrach (zajmujących się sprawami wypłat) do liczby osób pracujących na zakładzie. Tak zwane potocznie proporcje. Wtedy się dowiesz ile średnio osób przypada na jedną Panią tam pracującą. Dużo prawda? I Czy Szanowny Panie myślisz, że pamiętają każdego- szczególnie osobę nową na jakiej zmianie pracowała i w jaki dzień przez 30 dni w miesiącu? No ja Ci powiem, jeżeli zapamiętasz to chapeau bas. Czytnik jest urządzeniem, a jak dobrze każdy wie urządzenia się lubią psuć. Nie bez powodu kiedyś ktoś powiedział „złośliwość rzeczy martwych”. Wiec po to Pan pamięta kiedy był w pracy, żeby w takiej sytuacji, gdy coś się z wypłatą nie zgadza dział kadr poinformować. I teraz wielce wyczekiwana wisienka na torcie- operator Damian... Tu Pana zaskoczę. Nie przypominam sobie żebym do którejkolwiek „panienki” (strasznie Pan obraża kobiety), która przychodzi na halę rzucał takie hasła. Jeżeli słyszałeś głupie teksty to uwierz, że z tymi osobami znam się bardzo długo i dobrze wiemy, że możemy sobie na takie rzeczy pozwolić. Nie interesuje mnie kim Pan jest, czy pracuje czy nie. Ale mam nadzieje, że na te wszystkie wypisane przez Pana zarzuty ma Pan niezbite dowody, gdyż w bliskim czasie pozna Pan art. 212 par. 1. KK. Do tego jak dojdzie Zniesławienie operatorów uczących się to mam nadzieję, że duuuużo Pan miał tych sobót i niedziel pracujących. Mimo wszystko.. z wyrazami szacunku Damian.
Witam. Czy są przyjęcia do firmy i na jakie stanowiska, jakie zarobki? Proszę o rzetelne informacje. Pozdrawiam
Wątpię , że teraz są przyjęcia . Firma ma postuj, a jeżeli chodzi o zarobki najniższa krajowa.. . .
"postuj" no i już wiesz dlaczego masz najniższą krajową... A co do pytania! Wszystko zależy od Ciebie, jeśli jesteś rozwojowy, masz chęci, to możesz w Bispolu bardzo wiele. Nawet bez konkretnej szkoły. Przykładów ogrom. Niestety jak widzisz tutaj w większości wypowiadają się osoby które są niesamowicie pokrzywdzone przez los bo nikt im za darmo nie daję 5 koła na rękę.
Ktoś napisał ile się zarabia w firmie Bispol i ktoś odpisał prawdę, a co zarabiasz więcej niż najniższa krajowa ??? Hehehehehe
Jasne że więcej. Kiedyś zarabiałem 1000 zł i nie marudziłem tylko pracowałem. Dziś jest dobrze i uważam że za darmo tych pieniędzy nie dostaję. Tylko trzeba coś więcej niż marudzić...
Cos więcej , nie kazdy będzie operatorem , bo kto by na liniach robił. Kto by za nich sztuki nabija, skąd by premie mieli. Śmieszne KIEDYŚ za tysiąc zl każdy robił, ale teraz czasy się zmieniły .. Premie powinni pracownicy z linii dostawać na którą sobie zasłużyli, a nie operator który większość godzin przesiedza na telefonie i wielki problem bo paleta gotowa a on nie skończył gry ....
Operator ma za zadanie pilnować maszyny aby produkowała. Jeżeli maszyna produkuję odpowiednią ilość sztuk to znaczy że operator swoje zadanie wykonuje. Osoba na linii ma za zadanie to sprawdzić, spakować, itp. Jeżeli to robi to znaczy ze swoje zadanie też. Każdy może zostać operatorem, każdy!. Na jednej z hal połowa operatorów to kobiety które jeszcze do niedawna pracowały jako osoby fizyczne. Dziś może czasem z pomocą innych ale dają radę. Jeżeli porównujecie osobę fizyczną do operatora to weźcie sobie pod uwagę czas. 10 min wystarczy żeby osoba fizyczna wiedziała co ma robić. Jeżeli chodzi o dobrego operatora na skomplikowanej maszynie to często parę lat to mało. Już wiecie gdzie jest nie tyle premia (oczywiście chciałbym aby miał ją każdy) co różnica w zarobkach? Co do operatora o którym piszesz, jeżeli takiego masz zgłoś to. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Wielu naprawdę się stara i jak trzeba to pomoże.
Nie kazdy !!!! I tak stanie przy automacie lub z telefonem w ręku, serio? Super operatorzy, gratuluję. A pomoc chociażby z paleta lub chwilę zastąpienia do toalety to nagle wielce zapracowani... Powinni kamery dac także bliżej stanowisk operatorskich w końcu by się coś ruszyli . I nie wrzucam kazdego do jednego worka bo owszem są tacy co pracują,ale to można policzyć na jednej ręce.........
Dlatego są kobiety /dziewczyny operatorami ponieważ robią co im kaze kierownik /brygadzista jak dostaną mniejsza wypłatę to nic nie powiedzą. Chlopak to chłopak powie co mysli itp. Przecież więcej jest nawet kierowników /brygadzistow kobiet. Niech sie tutaj wypowie kierownik brygadzista co nalezy do obowiązków tzw. Liderów oprócz platania sie i kalibrowania wag i glupich usmieszkow bo nawet jak wchodzi na daną halę to nic jak mumia tylko usmieszki do kierownilow a do ludzi ani me ani be ani kukuryku. Dziękuję za uwagę
ale zauważmy i przyjrzyjmy się temu co operator robi w ciągu tych 8h. chodzi przez większość czasu, a jak gdzieś jest przestój to nagle wielkie pretensje ze on nie powinien pomagać na linii
Ludzie?? 2 zmiana w sobotę to jest cios po niżej pasa? Czy to jest aż tak pilna robota?
(usunięte przez administratora)
Operatorzy zarabiają różnie min 2700 na łapę a magazynier to niewiem ale myślę ze podobnie
Wie ktoś może kiedy bedą przyjęcia do firmy na sezon? Chodzi o młode osoby. Pozdrawiam
Podobno zatrudniają Ukraińców. Co to się dzieje w tej firmie ze Polacy nie chcą pracować??
Ale to szkoda gadać jak sie jeszcze dobrze tydzień nie zaczął a ludzie sie juz o sobote pytaja. Sami są sobie winni
Ok zgadza sie ale jakie pytanie taka odpowiedz.
Jak wygląda ścieżka awansu w Bispol Sp. z o.o.?
Wszystko zależy od tego co potrafisz i jakie masz na to papiery. Na pracowników produkcji przyjmują praktycznie wszystkich i z tego miejsca „awansować” można np. na pomocnika operatora lub operatora. Jak prowadzą rekrutacje na operatorów to też można się załapać, ale dużym plusem podczas rozmowy kwalifikacyjnej byłaby skończona szkoła z kierunkiem z zakresu produkcji lub jakieś kursy czy tytuł technika. Z tego miejsca można awansować na kogoś z wydziału utrzymania ruchu, ale trzeba posiadać odpowiednie uprawnienia oraz umiejętności. Typowa ścieżka awansu występuje w przypadku pracy jako lider—>brygadzista—>kierownik.
Jak widze takie stanowisko jak lider czy ustawiacz to niewiem kto to takie coś wymyślił. Za co pieniądze biorą bo niewiem za spacerowanie chyba.
Duzo osob dojezdza z okolic Sieteszy do Bispolu w systemie 2-3 zmianowym ?