Czytam te opinie i nie wierzę, że tak miła sprzedająca może byc, aż tak zła osoba. Ja jestem zadowolona z zakupów w Vanessa Butik a ciuszki pierwsza klasa.
Od paru miesięcy nikt opinii nie pisał, a przynajmniej na temat pracy. nie ze jestem nią od razu zainteresowana ale wiadomo przy tym jakie są obecne warunki zatrudnienia? ja dopiero sklepy sobie przeglądam, od kolejnego roku chce sobie cos znaleźć. Czy jest tu ktoś kto obecnie pracuje i mógłby polecić?
Każdy pracodawca ma swoje zasady zatrudniania, ale pewnie trzeba być uważnym i dobrze zorganizowanym, aby dobrze zapakować towar, nie pomylić zamówienia i szybko nadać paczkę, by nie było dopytywania ze strony klientów zbyt często. A co do live prezencja i zaangażowanie i dobry humor mimo swoich problemów.
(usunięte przez administratora)
Dobrze, że czas na wymiane towaru jest 7 dni, przecież można odrazu po otrzymaniu paczki przymierzyć rzeczy i ocenić jak leżą. Chodzi o to, by nie przedłużać tego terminu, bo towaru może braknąć u Żanetki. Nie marudź o to, bo przesadzasz!
Przecież w ciągu paru dni można ocenić czy dana rzecz leży na nas dobrze. 7 dni to bardzo dobry termin na wymianę towaru. Potem może Żanetka nie mieć już danej rzeczy lub rozmiaru. Nie masz czego sie czepiać!
Z tego wynika, że jeśli InPost czy inna firma wysyłkowa podniesie ceny to Żaneta już nie. Powinna napisać, że cena wysyłki paczki zależy od wybranej przez klienta firmy przewozowej i nie było by problemu. W takim przypadku każda klientka sprawdzi sobie indywidualne cennik na stronie np. InPost, Orlen, DPD czy innej. Nie ma wysłki za pobraniem, ciekawe, jak sama namawiała na nią. Jeśli zmieniła system pracy to super ????
Nie jest droższy, bo od 4 paczek wzwyż podjeżdża za darmo, sama wysylam z vinted paczki.
Nie jestem fanką Żanety tylko ją lubie. Ogólnie pisze, że ta dziewczyna na każdym live Żanecie puszcza źle minki. (jak mogę te minki inaczej określać?). Poprostu dziewczyna pokazuje swoją nienawiść i myśli, że jest anonimowa. Żaneta czytała kto jej emotikony puszcza. Po co ona wchodzi na jej live? Nie lubi Żanety a ją ogląda. To dopiero jest psychofanka.
No normalne , że jeśli kurier czy poczta podniesie koszty wysyłki to pani nie będzie dokładać za Ciebie miernoto , kpina to to że te komentarze pisze max 3 osoby z butiku konkurencyjnego . Nie stać Cię nie kupuj , idź do tańszych butików z odzieżą używaną jak nie pasuje
Z Vinted są inne reguły. Pozatym Nasza Żanetka nie ma prawdopodobnie umowy na wysłanie paczek taniej.
Aukcja/licytacja – te słowa mylnie bywają używane, jako zamiennik tego samego mechanizmu. Jest między nimi jednak zasadnicza różnica. Co prawda w obu przypadkach Kupujący licytują cenę oferowanego towaru, jednak tylko w przypadku licytacji, Sprzedający ma zawsze obowiązek zaakceptować wygrywającą ofertę. Ani aukcja ani licytacja nie dotyczą Żanetki, ona ma sprzedaży na odległość tak jak pisze na początku regulaminu.
oj g.l.u.p.i.u.t.k..a jestes . paczki vinted sa opłacalne przez vinted , wiec wysyłka u kuriera jest juz darmowa , bo masz koszt wliczony w ubranie juz :):)
Wiele razy to mówiła na live .. że nie ma taniej , ale do pustaków nie dotrze , one by chciały wszystko za darmo z dostawą pod dom
Dziwię się, że nie boisz się obrażać kogoś online, pustak to słowo obraźliwe, nie jest to merytoryczna opinia, tylko zniesławienie kogoś publiczne, na szczęście Żaneta już wie co robić z Wami
Ta firma sama zawozi paczki do kuriera, nie mają tańszej wysyłki, vinted to zupełnie inna forma zakupu i wysyłki paczek, proszę nie porównywać zakupów vinted z zakupem w butiku.
Skoro zawozi Pani paczki kurierowi, to przesyłka powinna być w takim razie tańsza. Dolicza Pani sobie to paliwo, dobrze! czyli powiedzmy na każdej paczce średnio 10 zł ( wszyscy wiemy jaki jest koszt przesyłek, Cennik jest w internecie i dla firm jest taniej) przykład: Ok. 10 zł x 200 paczek = ok. 2000 zł. Czyli jednorazowy koszt dostarczenia kurierowi to ok. 2000 zł? Wysyła Pani paczki codziennie czyli x 5 dni w tygodniu. Lepiej, jakby Pani się już nie wypowiadała, bo jest ostatnio miło na transmisji, więc po co strzelać sobie znów w kolano?
Nie wiem skąd ten wywód matematyczny. Paczki są wysyłane bez porozumienia z kurierem, nie ma umowy wiążącej na tańsze przesyłki. Cennik z internetu nie jest aktualizowany na bieżąco. Też kiedyś mieliśmy problem z firmą wysyłkowa, że klient widzi inna cenę za wysyłkę niż ta co podano firmie. Cena nie była zaktualizowana- taka była odpowiedź przewoźnika. Firma nie ma żadnego zarobku na wysyłkach paczek. Proszę nie robić sztucznej afery z rzekomego zarobku. A to, że jest miło na transmisjach to inna sprawa, butik ma prawo odpowiedzieć na nieprawdziwe komentarze.
Rozumiem, że nie ma Pani podpisanej umowy z firmą kurierską i wysyła Pani paczki jak osoba fizyczna a nie jako firma, tylko dlatego, aby klient nie miał możliwości zwrotu, gdyż adres jest nieczytelny lub błędny. Nie doszukuję się zarobku tam gdzie go nie ma! Doszukuję się szczerości, prawdy i zgodności z prawem o którym Pani wspomina!!! Pozdrawiam
Ja nie wiem dlaczego jest taka nagonka na brak zwrotów, zapewne pisze tutaj jedna osoba, która miała jakiś problem pod kilkoma nickami, ale pomijając to .. Jeśli miała pani problem ze zwrotem, proszę napisać do butiku, myślę, że na pewno uda się dogadać, bo ja sama nigdy nie miałam problemu z wymianą czy zwrotem, zawsze da się dogadać, myślę, że im też zależy na tym, aby klient był zadowolony, p. Żaneta naprawdę nie jest taka osoba, jak tutaj opisują. Zawsze wszystko stara się zrozumieć, być moze zaszło coś o czym właścicielka nawet nie wie, bo ma pracownika więc, nie zawsze musi być to jej wina, a ona sama może o niczym nie wiedzieć. Ja naprawdę nigdy, ale to nigdy nie miałam problemu, wystarczy być dobrym i miłym dla siebie, a druga osoba będzie dla Nas taka sama.
Dzień dobry, jesli miała pani jakiś problem ze zwrotem proszę napisać do mnie na prywatne konto, osobiście przeanalizuje sytuację i postaram się pomóc. Paczki nadaje już kurier, on drukuje etykiety, adres zawsze jest na etykiecie, w razie problemu zawsze można napisać na butik i dopytać o szczegóły adresu, jeśli jest nieczytelny, bo błędny myślę, że nie powinien być. Pozdrawiam
Wszystko pisze w regulaminie firmy lub wrazie pytań sprzedająca odpowie na priv. Miła dziewczyna i idzie się dogadać ♥️❤️
Tak, nawet w sklepie stacjonarnym zdarza się, że nie są wymieniane rzeczy z przeceny i ostatnie sztuk. Jeśli nie ma już rozmiarów, to nie ma też na co wymienić. Jest to logiczne. Żaneta w tym przypadku nie musi się tłumaczyć. Ma regulamin na stronie FB.
Jeśli już to obie formy są poprawne, tylko może jedna lepiej brzmi, ale nawet kiedy ja zdawałam mature 10 lat temu druga forma również już wtedy była poprawna, że się pani chce tutaj pisać, tylko po to, żeby poprawić czyjąś pisownię nie mając w dodatku racji, jeśli już chce pani kogoś poprawić proponuje zaczerpnąć słownika, pozdrawiam
Nie robię zakupów już od jakiegoś czasu Pani Żaneta swój regulanin ma długi tylko szkoda że nie stosuje się do praw konsumenta ,nie wystawia paragonów a nie daj Boże jak ktoś coś zwolni lub chce wymienić Masakra ale na każdego przyjdzie czas i pora....
Żaneta ma swoje zadowolone klientki. Ze zwalnianiem towaru mają problem wszystkie Panie na livach. Ludzie są czasem podli bo nabiorą masę towaru, sprzedająca przechowa im te rzeczy parę dni a nawet miesięcy a i tak towar zostaje zwolniony lub dziewczyny bezczelnie blokują sprzedającą gdy ona do nich pisze o zapłatę. Nie dość, że nic nie zarobi to musi wracać do towaru, który już był pokazywany. To nie sklep stacjonarny, gdzie inaczej rozliczane są wypłaty dla pracowników.
Ja nie miałam problemu z wymianą rzeczy na inny rozmiar. Przesadzasz, a reszta to już nas klientki nie interesuje. Nie chcesz kupować w Vanessa Butik to nikt Cię nie zmusza, jest wiele innych transmisji.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Vanessa Butik Żaneta Jasiak?
i do tych paczek to jedna osoba tylko jest potrzebna? wiadomo jak warunki zatrudnienia się przedstawiają i czy to ciężka praca? jak dużo tych paczek może wyjść ostatecznie w miesiącu? możliwe, że to na akord?
Trafiłam na live przypadkiem, gdż mi się wyświetlił w propozycjach i od tamtej pory to moj ulubiony butik, a kupowałam u innej Pani, której pracę też doceniam, ale wolę oglądnąć transmisje Żanetki. Paczki są wysyłane szybko i bez problemowo. Polecam też transmije z torebkami Butiku Madame od 19:00 i w soboty wieczorem.
Nie da się na live przemyśleć swoich zakupów bo inne dziewczyny szybciej się zdecydują i może dla mnie nie stracić ubrania, rozmiaru. Tylko ja przez to nie kupuje na live - ach, chyba, że w momencie gdy towar jest powtarzany i jest go pewna. Szanuje pracę sprzedającej.
Najpierw pisz bez błędów. A o tym, że ktoś kupi ciuszek przed Tobą to niestety zawsze tak jest, uroki live.
Niestety w tym butiku trzeba być zdecydowanym na daną rzecz odrazu. Na live zrezygnowałam bo obawiałam się że bluzka będzie za mała. Pani odpowiedziała, że nic się nie stało, bo sobie sprzeda bluzke. Tylko potem chciałam zaryzykować i jednak potwierdziłam zakup to Pani sprzedająca uważała, że za bardzo jej mieszam, a nic złego nie zrobiłam. W końcu mi towaru nie sprzedała mimo, że był dostępny. Dziwne, ale cóż...mam blokadę za mieszanie sprzedającej. Nie powinno to tak wyglądać.
Oj musiała być Pani bardzo nie zdecydowana. Ogólnie Żaneta nie robi problemów jak ktoś chce coś kupić lub zrezygnować. Chętnie pomoże. Polecam butik mimo tego co Panią spotkało.
A jak powinno wyglądać? Jak by każdy tak kilka razy rezygnował i kupował i rezygnował to co by sprzedała pani w jakimkolwiek butiku? Nic, jak idzie pani po bułki do sklepu i jednak się okazuje, że nie chce pani pszennej tylko żytnia, to też pani wymienia? W życiu trzeba być zdecydowanym, poza tym wymiary bluzki na pewno były podawane jak każdej innej rzeczy to wystarczy się dobrze pomierzyć i nie ma problemów.. albo zmierzyć jakas swoją bluzkę w podobnym kroju i wszystko jasne. Zwłaszcza jeśli jest pani nowa klinetka i już ma wstępie pani pokazuje niezdecydowanie to jak sprzedająca ma zbudować zaufanie? Być może po podsumowaniu tez by się pani rozmyśliła. A tak ubranie dostaje osoba, która chce to i jest dobrze dla wszystkich.
Nie trafione porównanie, bo bułki się zje i na drugi dzień kupi świeże. Nikt pieczywa nie wymienia. Za małą bluzkę można tylko trzymać w szafie lub ewentualnie sprzedać jak się trafi chętna osoba, a różnie to bywa.
No właśnie trafione porównanie, wszystko trzeba sobie przemyśleć wcześniej, można zapytać o kazdy wymiar, więc nie wiem co mogłoby nie pasować, prowadząca zawsze mówi,czy materiał pracuje czy nie... Wszystko jest jasne, więc nie wiem co mogłoby byc za małe, trzeba umieć się pomierzyć i tyle, a nie zamawiać XS na M, bo mała szansa, że ktoś się wciśnie, wtedy bluzka będzie leżez w szafie, ale to już nie jest wina butiku, tylko kupującego...
Pani powiedziała, że już nie dojdzie do bluzki, aby anulować ją i przepisać komuś innemu, to stwierdziłam, że się dogadam ze sprzedającą.
Akurat tu nie chodzi pewnie o XS na M bo często Pani Żaneta mówi XS pasuje do M. To co mówi to jest pewna - bardzo dobrze :) Nic na siłę nie sprzedaje, po co klientki mają jej potem awantur robić o rozmiar. Oczywiście wymieni jak ma na co.
Akurat tu nie chodzi pewnie o XS na M bo to logiczne akurat. Chociaż często Pani Żaneta mówi, że rozmiar XS pasuje do M. To co mówi to jest pewna - bardzo dobrze :) Nic na siłę nie sprzedaje, po co klientki mają jej potem awanture robić o rozmiar. Oczywiście wymieni jak inny rozmiar.
Niestety często Pani Żaneta wciska się rzeczy, które ewidentnie są za małe. Nie wiem czy to łechta jej próżność, że wciska się w ubrania s chociaż nosi większy rozmiar, nie zdając sobie sprawy, że zwyczajnie widać że coś jest za małe. Także jest to bardzo ryzykowne, bo ja równie wbije się w XS, ale wbić się w coś, a coś ubrać to dwie różne rzeczy
Widzę że pani Anna przyczepi się do wszystkiego .. jeśli pani Żaneta wejdzie w s no materiał jest elastyczny to coś złego ? Może jak pani się wciska na siłę to panią łechta coś innego niż próżność hahah, niech tam panią łechta, nie wnikam, pani Żaneta ma świetną sylwetkę i zawsze mówi że ma tyle i tyle w biodrach tyle i tyle w talii, więc nie ma się czego wstydzić, po prostu czasami musi coś zmierzyć s jak nie ma innego rozmiaru.. nic w tym złego nie widzę, zawsze mówi że woli taki czy taki rozmiar, to zależy jak kto się w czym czuje lepiej, zależy też od firmy, są małe s i są duże s niestandardowe.. więc jaka to próżność, bo ewidentnie czepia się pani. Ale na taką próżność nie zaradze
Nie Ania i nie chodzi tu o moją próżność. Ja się nie wciskam w coś co jest ewidentnie za małe. To że materiał jest elastyczny nie oznacza że należy nadużywać tej elastyczności do granic wytrzymałości hahahaha
Tylko, że nie każdy lubi się wciskać w ubrania nawet wtedy gdy materiał jest elastyczny, a pokazywanie że ktoś o rozmiarze L wciska się w S to trochę wprowadzanie w błąd. Bo co z tego że się wcisne, jak będę się czuła niekomfortowo.
Pani Asia i Ja to jedna osoba ? Czyżby rozdwojenie jaźni.. ale Żaneta na live mówi że dobrze czuje się w M, jeśli ktoś ma parę cm mniej to weźmie s, to co mówi jest po to żeby pokazać mniej więcej jak materiał pracuje. Co złego w tym że jedni lubią dopasowane a inni luźne? Ja mam wymiary XS i sama wolę czasami założyć s a nawet m, tylko po to żeby było coś luźniejsze, bo taka mam wizję tego i tyle. Ma piękną sylwetkę i nosi M i tak może się pani dalej czepiać, tylko po co ... Po to żeby znow tu zrobić sztuczny szum? Sama ostatnio mierząc komplety garniturowe mówiła że s jest ok, ale nie lubi jak jest bardzo dopasowany, dlatego założyła m mimo tego że w talii jej odstawał. Żaneta ma wąską talię a szersze biodra, dlatego tak trudno dobrać rozmiar, bo m niektóre modele jej odstają, zazdroszczę jej tej talii!!! Bogini
Żaneta zawsze wybiera na początek swój rozmiar M, ale jeśli lepiej się czuję w mniejszym to o tym mówi. Pozatym każdy widzi jak dana rzecz leży na niej. Jeśliby klientka nie jest pewnym rozmiaru to po wymiarach można się zorientować i kupić. Proste.
Żaneta zawsze wybiera na początek swój rozmiar M, ale jeśli lepiej się czuję w mniejszym to o tym mówi. Pozatym każdy widzi jak dana rzecz leży na niej. Jeśli klientka nie jest pewnym rozmiaru to po wymiarach można się zorientować i kupić. Proste.
Żaneta nie sprzedaje rzeczy na siłe Ona nosi M, a rozmiar rozmiarowi nie jest równy, po to podaje wymiary ubrań.
Najwyraźniej nie jest proste czytanie ze zrozumieniem dla Pani. Wyraziłam swoją opinię, bo o zgrozo chyba się tutaj to robi hahaha ja
Skoro podaje wymiary i to takie proste, to dziwi mnie ta ilość ciuchów do odsprzedaży, bo za kałe, bo za duże, bo nie pasuje, oczywiście nie jest to tylko u Pani Żanety, ale to raczej dowód na to że każdy jest inny i nie tak łatwo kupować na odległość znając nawet wymiary.
To w końcu problem jest w tym, że ciężko dobrać rozmiar na odległość czy że prowadząca nosi rozmiar m podając przy tym jakie ma wymiary? Bo już sama nie wiem.. wszędzie podają wymiary, bo jak niby inaczej mają pokazać rozmiar. Nie ma transmisji 6D, żeby można było dotknąć, przymierzyć. Jak niektórzy nie umieją sie pomierzyć, bo mierzą pas w talii, to już nie jest butiku wina, choć myślę, że na live i tak jest pokazywane jaki to materiał, jak się poddaje, czy elastyczny czy nie, wymiar każdego fragmentu można się dowiedzieć, a nie wiem czy na stronach gdzieś opisują wymiar na przykład szerokości rękawa w bicepsie... A tutaj można zapytać i naprawdę dopasować do siebie.
O zgrozo do wyrażania opini, a nie spamowania pod różnymi nickami hahhaa trzeba mieć naprawdę nieźle namieszane w głowie, żeby sama siebie popierac komentarzami hahha Asia=ja hahhaah
Jedno nie wyklucza drugiego....ciężko dobrać rozmiar skoro prowadząca wciska się w s będąc l, a biodra ma 100- 102 nie wiem czy mam to sama wybierać ile, czasem 1cm robi różnicę. Ja lubię precyzję, w innym butiku ani razu nie miałam problemu z rozmiarem, może źle trafilam jeden zakup i spodnie za ciasne, ok wcisne się, ale nie o to chodzi....no i problem z wymianą bo brak rozmiaru.
Haniu, napisałam JA pisząc kolejny komentarzy w tym samym wątku. Ja to Ja nie ktoś inny. Jak się przedstawiasz komuś to nie mówisz za każdym razem Hania tylko czasem JA. Przecież się tego nie wyparłam. Nie sądziłam że to taki problem. Haniu tu nie ma znaczenia czy podpisze się Ania, Basia Kasia. Rozumiem, że dla Ciebie ma, więc Ja za już będę się pilnować i podpisywać imieniem, bo faktycznie JA to mogę nie być JA hahahahhaha
No ma znaczenie podpisanie się, bo robi się sztuczny szum i niewiarygodne opinie, pisane przez jedną osobę pod kilkoma nazwami.. myślę, że nie każdy wie, że pisząc ja pisze Asia akurat, dlatego widać jak te opinie są wiarygodne... Cm robi różnicę, ale zawsze podawana jest miara na płasko i po rozciągnięciu materiału, to wiadomo, że nie bierze się ubrań na granicy rozciągnięcia już, bo wtedy trzeba się wciskać, jak jest powiedziane, że coś ma 50 w biuście i 60 w pasie to nie ma opcji że ktoś o 115 cm w pasie i 98 w biuście nie wejdzie, zwłaszcza jeśli wiemy, że materiał elastyczny, ale bez sensu ta dyskusja, bo nie da się komuś wytłumaczyć czegoś, jak ten ktoś i tak wie, że ma rację, bez względu na czyjeś argumenty, to niech pani robi zakupy tam, gdzie inaczej pani zmierza, może uda się zakupić coś s w pani wymiarach, żeby lepiej się pani czuła i nie dokuczała innym tylko dlatego, że oni się mieszczą w s( ze względu na elastyczność materiału) i przestanie pani pisać wywody na temat rozmiarow dziewczyny, merytoryczna opinia zwana g_o_w_n_o_burza . Fakt
Rozpisujecie się tu o rozmiarach, a to już nie jest na temat pracy Żanetki i butiku. Żaneta n nikomu nie wciska ubrań na siłę, może ewentualnie doradzić. Ogólnie niech każdy kupuje taki rozmiar jak uważa, są podawane wymiary. Pozatym jeśli Żanetce zostanie jeszcze inny rozmiar to zawsze wymieni. Nie róbcie z tej strony śmietnika a z Żanetki najgorszej ♥️
Żaneta ma biodra na L a pas M i mało w talii przez to inaczej wszystko na niej leży. Mówi przecież by nie patrzeć dokładnie na nią, bo ona lubi inny rodzaj ubrań niż my. Dlaczego też podaje wymiary aby każdy dobrze kupił. PS. Czasem może i ubierze za małe rzeczy, jak braknie rozmiaru, ale wtedy o tym mówi. Trzeba dobrze ją słuchać. Rzeczy jak są elastyczne to nawet wy dziewczyny kupujecie w sklepie takie jak Wam się coś spodoba.
Nie da się na live przemyśleć bo inne dziewczyny kupują i może dla mnie nie stracić ubrania, rozmiaru. Tylko ja przez to nie kupuje na live, chyba, że w momencie gdy towar jest powtarzany.
Lubię ogląda transmije u Żanetki mimo, że trwają parę godzin z przerwą to zawsze Żaneta coś fajnego powie itd i nigdy nie jest nudno. Ubrania, które kupuje, są dobre gatunkowo i do tego ładne. Żanetka naprawdę ma gust. Paczka wychodzi z firmy w ciągu paru dni. Wszystko jest dobrze zorganizowane. Polecam butik.
Żanetka zaczynała prowadzić liv-y jak było tylko paru sprzedawców na Fb. Każdy sam szukał dobrych gatunkowo ubrań nikt nie sprawdzał towaru w innych butikach na live jak teraz niektórzy sprzedawcy robią. Na hurtowni też nie było takich towarów jak są teraz. Dziewczyna się wybiła to dziewczyny jej dokuczają, wyśmiewają, ranią. Ludzie potrafią być podli. Żaneta jest silną kobietą i zawsze będzie prowadzić live bo robi to co lubi, do tego ma stałe klientki. Rozwija się, szuka nowych marek ubrań i nie ma czasu oglądać innych live, by porównać towar, sama wie co kupić ♥️. Wiele osób wzoruje się na Żanetke, bo niby czemu jest 200-300 oglądających jej live? Niektóre osoby nie mogą kupować wogole u Zanetki i na live z powodów prywatnych, a inne oglądają Żanetke a kupują w innym butiku pewnie. Dajcie dziewczynie normalnie żyć, pracować.
Masz rację Żanetka miała trudne początki. Zdobycie klientek, ich zaufana oraz dobrego jakościowo towaru. Teraz to każdy ma to samo i trzeba walczyć by wszystko było lepsze, inne itd. Żaneta musi szukać też nowych producrntów ubrań, którzy gatunkowo ciuszki mają lepsze, by badziewia nie sprzedać i się wyróżniać. Swój biznesu to nie tylko kupowanie w hurtowni, ale umiejętność szukania w internecie nowości. Dlaczego zrezygnowała z firmy D'she bo chciała mieć coś nowego. Olavogi też już nie przywozi (szkoda), mniej Coconore a dalej ma fajne i modne ciuszki. Stara się jak może i za to ją doceniam. Niektóre osoby mają z nią konflikt, nie można każdemu dogodzić, a dziewczyny jej chcą wejść często na głowe przykładem jest zegarek. Żanetka chciała z dobrego serca pomodz go zdobyć to niektóre dziewczyny też nie byłyby zadowolone, że nie ma ich więcej itd, zamiast być jej wdzięczne. Mogła przecież podać nazwę sklepu i się nie angażować a jednak dużo dziewczyną zalatwiła.
Podsumowując niektóre dziewczyny chcą jej wejść na głowe to się denerwuje i się jej nie dziwie. Ona jest tylko jedna a klientek wiele. Dużo dziewczyn tego nie rozumie.
Live na (usunięte przez administratora) był z innego powodu. (usunięte przez administratora) rozłącza często transmije i są problemy z zasięgiem, powiadomieniami itd. Tylko za szybko się na (usunięte przez administratora) komentarze przesuwają to zrezygnowała z transmisji na tej platformie. Konkursów nie można robić cały czas i tak dużo liv-ów na nie poświęciła. 200 - 300 osób na jednym live to i tak sporo.
Jeszcze dziewczyny marudziły, że w sklepie nie ma takiego koloru zegarka jak ma Żanetka, a to już nie jej wina. Ona była pośrednikiem tylko.
Należy pamiętać, że Internet nie gwarantuje nikomu anonimowości. Organy ścigania posiadają sposoby na szybkie określenie tożsamości autorów obraźliwych wpisów. Jeśli więc padłeś ofiarą hejtu, to nie należy bagatelizować tej sprawy, a zacząć walczyć o swoje prawa.
"osobo" przecież nic nie odpowiedniego nie napisałam. Klikając na niebieskie Gosia, można przeczytać opinie, która jest wręcz pochwała dla sprzedającej. Nie obrażam nikogo i nie potrzebuje pomocy prawnej i problemów. Skoro już mówimy o jakich kolwiek problemach to nie do mnie te słowa. A do właściciela strony to proszę nie przypinać komentarzy u góry skoro są nie do mnie skierowane. Czytam czasem tu opinie, bo aż żal mi że niektórzy tak nie miło traktują w sumie im obcą dziewczyne.
"osobo" proszę przeczytaj, że mój wpis na temat butiku jest na 1000% pozytywny. Nie obrażam w nim sprzedającej, szanuje ją i jej prace, itd. Dziwne, że tak to odebrałaś i smutne, że za dobre ❤️ serce taką odpowiedź dostaje. To chyba już ktoś mnie nie lubi bo dałam pozytywny komentarz. Przypięty jest przecież naprawdę nie chce źle dla Żanety - "osobo". Tu naprawdę są inne dziewczyny co mają żal do Żanety o różne rzeczy. Tylko niech każdy załatwia sprawy indywidualnie ze sprzedającą, bo po co na live nie moze dziewczyna być sobą?. Może i powinna a Nam tzn Wam nic do tego. Smutne to wszystko i przykre ????. Przepisy są jasne dla każdego. Po co jakieś problemy robić. Miłe komentarze są czasem wskazane od klientów bo każdy może że być też zadowolony z live, zakupów itp.
"osobo" proszę przeczytaj komentarzy w którym mnie oznaczyłaś bo za miłe komentarze, takich słów, nie powinno się pisać. To chyba dobrze o mnie świadczy, że nikogo nie obrażam, a doceniam ciężką pracę Żanetki. Ja tu wchodzę bo nie chce, aby osobę, która szanuje obrażano z byle powodu. Mój komentarz jest na 1000 % pozytywny. Może chodzi o inną Gosie!?
"Osobo" przeczytaj jeszcze raz komentarz w którym mnie oznaczyłaś, jest on na 1000% pozytywny, więc słowa powyżej nie mogą dotyczyć tego komentarza właśnie. Innej dziewczyny o tym samym imieniu może? Nie wiem, ale co mają dobre komentarze do tego?
Łatwiej było podać nazwę sklepu i tyle. le po co ? Lepiej robić szum i dyskutować godzinę o tym są Ym
Cóż za "ckliwa" inteligencja, jestes w końcu Iza czy Ola, a może Aga ? Jak można podać kilka komentarzy podpisując się różnymi imionami... Hahahha co za przenikliwa, błyskotliwa komentatorka się trafiła...sztuczny tłok chcesz zrobić? Problem tam gdzie go nie ma? Congratulions! Lots od love!
Czy już Żaneta nie może mieć zadowolonych klientek? Pani Kaju, nie bywa Pani na live lub nie angażuje się w live, a wszystko wie najlepiej.
Żaneta jest miłą i bardzo pomocną osobą. Do tego dziewczyny na live również pomagają sobie nawzajem. Niestety troche długo czekałam na podsumowanie zakupów (3 dni), ale potem wszystko poszło już z górki. Jestem zadowolona z ubrań, które zakupiłam. Należy dokładnie się pomierzyć i rzeczy na 95% - 100 % będą dobre. Polecam.
Z Panią Żanetka zawsze idzie się dogadać jeśli potrzeba wymienić rozmiar zakupionej rzeczy. Na paczkę nie musiałam długo czekać. Moj ulubiony butik internetowy. Ubrania warte uwagi jak kogoś stać Polecam.
Bardzo fajny butik z modnymi ubrani. Zawsze mogę w nim znaleźć coś dla siebie. Na live jest miła atmosfera. Paczka została wysłana w ciągu paru dni. Jestem zadowolona z zakupów u Pani Żanety.
Lubię oglądać transmisjie u Pani Żanety, gdż prowadzi je w ciekawy sposób. Ubrania, które zamówiłam są dobrej jakości, gdż znam te firmy. Paczka została do mnie szybko nadana. Wszystko poszło sprawnie. Polecam
Znaczy się, niektóre modele ubrań są stworzone by być poprostu dopasowanie lub luźniejsze. Luźniejsze ma spodnie garniturowe i niektóre marynarki. Niektóre dziewczyny lubią oversize a inni nie.
Znaczy się, niektóre modele ubrań są stworzone by być poprostu dopasowanie lub luźniejsze. Luźniejsze ma spodnie garniturowe i niektóre marynarki. Niektóre dziewczyny lubią oversize a inni nie.
Żaneta profesjonalne prowadzi liv -y. Nie jest na nich nudno. Ubrania są śliczne. Paczkę dostałam w ciągu paru dni. Wszystko idzie sprawnie w Vanessa Butik. Polecam.
Podsumowanie zakupów z butiku dostaje na drugi dzień, chyba, że kupuje w piątek lub sobote to podsumowanie jest w poniedziałek. Na wysyłke ubrań też nie muszę długo czekać. Zawsze dostaje paczkę w ustalonym terminie. Jestem bardzo zadowolona z tego jak Pani Żaneta traktuje mnie jako klientke. Bardzo miła sprzedająca i pracowita kobieta.
Bardzo lubię oglądać transmisjie z Vanessa Butik. Ciuszki które zakupiłam są ładniejsze na żywo. Bluzka prążek petarda. Czekam na krodki rękawek z tego materiału. Ogólnie prążki są teraz modne. Rozmiar zawsze wybieram odpowiedni. Polecam transmisjie u Zanetki wraz z ciuszkami. Jest bardzo zadowolona, że odnalazłam w internecie tak fajny butik z milą prowadząca, czasem zabawną. Oczywiście wszystko w pozytywnym odniesieniu.
Ciuszki w tym butiku sztosik. Polecam
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vanessa Butik Żaneta Jasiak?
Zobacz opinie na temat firmy Vanessa Butik Żaneta Jasiak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vanessa Butik Żaneta Jasiak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 5 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!