@lord musisz pamiętać, że to przede wszystkim forum Trans-Formers we Wrocławiu więc dyskusja powinna toczyć się wokół tej lokalizacji. Czy ktoś może powiedzieć jak tutaj ma się sprawa z rekrutacją?
ktoś robi w oławie? Jak tam to wygląda?
@kamilos071 jak przebiegła Twoja rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko - ładowacz? Jakie pytania usłyszałeś? Czy coś Cię szczególnie zaskoczyło? Może miałbyś jakieś rady dla przyszłych kandydatów.
jesteś już po rozmowie? czy mógłbyś opowiedzieć przyjacielu jak było? mnie przede wszystkim interesuje konkretna informacja jakie są moż;iwości realne żeby ten wyższy pułap wynagrodzenia osiągnąć skutecznie
Jutro mam rozmowę na Kobierzyckiej w sprawie stanowiska ładowacz.Może ktoś wie jak wygląda rzeczywista płaca na tym stanowisku?Netto oczywiście.W ogłoszeniu napisali tylko że zarobki między 2000 a 2400zł.Praca na 2 zmiany 6-14 i 14-22.
Pracuje 3 mc - nie wiem skąd bierzecie dane o stawkach, ja zarabiam ok 2700 na rękę. Praca może nie lekka ale zawsze wiem kiedy wrócę do domu... Jeździłem na międzynarodówce zarabiałem więcej, ale domu nie widziałem
Witam wszystkich zainteresowanych obiektywną opinią na temat firmy Trans-Formers. Pracując tam doznałem szoku z którego nie mogę się pozbierać do tej pory ponieważ dochodzi tam do łamania wszelkich praw pracownika. Umowa o pracę jest szczytem luksusów o których można sobie pomarzyć. Jeśli rozpoczynasz tam pracę musisz liczyć się z umową zlecenie przedłużaną co miesiąc czyli tz. papier toaletowy który nadaje się tylko do jednego. Social nie istnieje czyli brak bonów na święta, wakacji pod gruszą, karty benefit (powinna być ponieważ jest to ciężka praca fizyczna a człowiek nie jest robotem), posiłków regeneracyjnych które przysługują w zimie itd... Gdy dostaniesz umowę o pracę i zaliczysz przy tym szpital z powodu naderwania kręgosłupa możesz liczyć na jakieś marne bony na święta tz. ochłapy. Woda do picia jest w lecie ale trzeba o nią poprosić aby ktoś łaskawie przyniósł. Jest ochraniana przez strażnika jako ostatni dar od firmy. Gdy już nadchodzi czas wypłaty a ty obolały i naderwany przychodzisz do okienka z nadzieją na smakowitą premię i nadgodziny dostajesz cios w twarz ponieważ tak można nazwać wypłatę w tej firmie. Magiczny komputer nalicza wypłaty i nawet pracownicy kadr i płac nie wiedzą jak to się liczy. Wiedz że pracując na umowie zlecenie dostajesz różne zlecenia związane ze śmieciami np. tydzień pracujesz na placu i stawka wynosi 8 zł brutto następnie następny tydz jedziesz opróżnić kubły i stawka jest 0,009zł za 60l śmieci, 0,15 zł za 110l śmieci i td. Wypłata to 1400 zł czyli zęby w tynk i modlitwa aby starczyła do pierwszego. Płaca minimalna tu nie obowiązuje. W biurze politolodzy i filozofowie więc merytorycznej rozmowy brak na temat wypłaty. Gdy już zaprotestujesz nadchodzi odpowiedź typu "jak się nie podoba to proszę zmienić pracę"! W takim momencie ludzie się boją ale trzeba wtedy podrzeć umowę i dać sobie spokój z tym wyrobnictwem. Jest jednak jedna osoba w tej firmie która jest normalna i wyrozumiała to Kierowniczka Działu Remontowego. Jedyna osoba którą wszyscy szanują i lubią ponieważ z szacunkiem i klasą odnosi się do pracowników. Reszta to dno i nic więcej. Chodzą jak pawie a wykształcenie zaoczne. Polityka firmy czerpie inspiracje z czasów komunizmu ponieważ ich praktyki na to wskazują ale nie widać w tym wsparcia socjalnego więc tak naprawdę o co w tym wszystkim chodzi. Chciałem odradzić pracy w tym zakładzie ponieważ szukają tylko taniej siły roboczej do wyeksploatowania i przy tym brak szacunku do pracownika. Pozdrawiam wszystkich kumatych i niech moc będzie z wami!!!!
Żenada, najgorsza firma z branży śmieciowej (kierowca). Na rozmowie zaproponowano mi takie wynagrodzenie, że wybuchłem śmiechem i wyszedłem (ładowacz w każdej innej zarabia więcej). Sama rozmowa to śmiech na sali. Trochę szacunku, pouczę od siebie. Rozmowa nie na krzesełku bokiem tylko w osobnej sali ! Prawo jazdy jakie posiadam kosztują ! Prowadzenie pojazdów ciężarowych to odpowiedzialność !
ludzie trzymajcie się od tej firmy z daleka. pensje za ciężką pracę głodowe. a dyrekcja wychodzi z założenia, że jak masz trudną sytuację to i tak będziesz pracował bo niemasz wyjścia. a w zimie warunki spartańskie. lepsze pieniądze dostaniesz na produkcji niż tutaj chyba że chcesz tyrać za ochłapy jak by mogli to miską ryżu by karmili. niewarto zdrowia sobie psuć na ta firmę.
ciekawe czy płaca skłądke FEP
w tej firmie nie dzieje się najlepiej to fakt a zarobki są tragiczne 8zł brutto i umowa zlecenie a do tego maja ciebie za śmiecia jak to mawiał świętej pamięci dyrektor Chyz to nie Ciechocinek a pani prezes nawet człowiekowi dzień dobry nie odpowie zresztą jak cała biurowa hołota
powyzsze posty wyrazaja prawde o tej firmie
U warzajcie na tą firmę to są (usunięte przez administratora) i kanciarze pracowałem u nich na sezon zimowy na pługopiaskarce pierw przeciągali podpisanie umowy o zlecenie a po podpisaniu od razu wywalają jak pojedzisz u nich z 5 dni i cie wywalą z wymyślonym pretekstem żeby tylko nie zapłacić za wykonaną prace i w kółko mają ogłoszenie o naborze nowych ludzi na sezon zimowy ..... Odradzam to są oszuści !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!