Czy to prawda, że trzeba się dopominać o swoje własne, zarobione pieniądze i czekać na nie? Czy to prawda, że nauczyciel sprząta i remontuje lokal? Podobno pracownik sekretariatu jeździ po zakupy, segreguje i sprząta?
Słyszałem od znajomej, która obserwuje szkołę na instagramie oraz Facebooku. Tam widać pracowników z właścicielem w markecie szwedzkiej firmy. Były i filmiki jak sekretarka sprząta lokal. Pracownicy też. Szukam pracy jako lektor, ale nie chciałbym pracować po godzinach.
Może podczas pandemii było krucho z finansami, teraz chyba się firmom trochę będzie lepiej działo w kraju. Ale ja bym nie chciał gruntownie sprzątać lokalu, zajmować się tym w ogóle, gdybym był zatrudniony tam jako lektor czy w sekretariacie. No kpina. Może już panie w sekretariacie nie muszą sprzątać i na pewno właściciel już znalazł firmę sprzątającą.
Co to znaczy było krucho? Nie było czy obniżali coś? Wyjasnij, to wiele mówi o pracodawcy jednak jak sobie radzi z kryzysem, nie sądzisz?
Tam jest bardzo często pies, rozczochrany, skaczący po ludziach, slini się, brudny taki, ulepiony i wszystko liże, okropny... Ja mam uczulenie, a pani lektorka ciągle go przynosi. Ten pies naprawdę nie ładnie pachnie.
Czyli lektor może do pracy wziąć psa, to chyba szefostwo jest dość ugodowe, ciekawe czy w innych sprawach też? Spoko atmosfera jest, może ktoś powie przy okazji? :D
Pies jest spoko. Może nie wygląda najczyściej, ma takie zlepione kudły ale ja lubię wszystkie psy. Nie przeszkadza mi pies, choć skacze po ludziach trochę. Ale do wytrzymania.
Może pomaga się odstresować pracownikom ;) w sumie teraz coraz więcej firm pozwala na przyprowadzanie ze sobą zwierzaków do pracy. Ale wracając do tematu, pracujesz w tej szkole, albo rozważasz podjęcie zatrudnienia? Jestem ciekawa, czy można tu pracować tylko na część etatu.
Tam sekretarka jest na każdej imprezie dla dzieci, niebywała rzecz. To nie jest nauczyciel a tak się zachowuje. Szok