Szanowni Państwo wypowiadający sie (pomijam osoby pracujące w firmie i znające sytuacje wewnętrzna). Wypowiedzi osób ktore w pewnym stopniu (mniejszym lub większym) są niezadowolone z tego jak ich prywatna ścieżka zawodowa sie potoczyła po odbytych kursach/szkoleniach, swoje żale powinni wylewać u swoich bliskich, znajomych a nie na publicznych forach. Świadczy to tylko o ich plytkosci i lenistwie. Pan Dariusz ktory wychodzi z otwarta dłonią do każdego zgłaszającego sie na szkolenie potencjalnego kursanta/stażysty staje na głowie by sprostać wymaganiom osób chcących podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. Pani Aniu! To chyba logiczne, by dostać wynagrodzenie, trzeba sprostać wymaganiom postawionym a warunkach umowy jakie Pani podpisała przystępując do szkolenia. Pani marne wypociny zaprezentowane tutaj mogą świadczyć tylko i wyłącznie o tym ze nie zaznajomiła sie Pani z wymaganiami jakie zostaly postawione w warunkach umowy (zaznaczam ze nie znam sytuacji, ale po przeczytaniu tekstu i znajomosci wymagań jakie sa stawiane osobą biorącym udział w szkolenia/kursach/stażach wiem jakie wymogi trzeba spełniać). Szynakowanie ludzi publicznie jest bezpodstawne a Pani wypowiedz jest wynikiem chyba desperacji wynikającej z Pani nieprofesjonalnego podejścia do zaistniałej sytuacji. Pozdrawiam serdecznie pracowników firmy i zycze dalszych sukcesów zawodowych i zadowolenia z tego co Państwo robią.
Pan Dariusz do każdego kursanta podchodzi indywidualnie stara sie dla swoich kursantów poswięcając swoj czas... to rzadkość w dzisiejszych czasach o tak zaangażowaną w prace osobę !!!! Panie Dariuszu byle tak dalej . Powodzenia
Nie zgadzam sie z opinią Pani Ani, ponieważ Kurs ochroniarski był zorganizowany po to by móc po nim uzyskać wpis, oraz podjąć prace, osoby które nie podjęły pracy mogą iść na staż ,a nie muszą jeśli znaleźli prace, z tego co wiem to Pan Dariusz pytał sie uczestników dobrowolnie umawiał na rozmowę i każdy mógł sie zdecydować, to była jego dobra wola by pomóc nam z organizacja stażu, wiec te zarzutu sa bezpodstawne, a to że ktoś nie chce zmienić statusu bezrobotnego i nie robi w tej kwestii nic by to zmienić. A co odnośnie do Pana Dariusza – menagera to musze Przynac że jest zakręcony i zwariowany, ale zawsze służył pomocą zaangażowaniem, spełnia się w tej roli.
(usunięte przez administratora)
Pani Aniu, uczestniczyła Pani w szkoleniach organizowanych przez firmę, która ma siedzibę w naszym budynku, natomiast nie były one organizowane przez Grupę Cargo. Dlatego też Pani opinia powinna znaleźć się w innym miejscu i nie odnosić się do Grupy Cargo.
@M długo już jesteś tam zatrudniony?
Firma.. to ludzie.. a ludzie to Firma. Szkoda że żaden z wielkich Panów tego nie rozumie. Wyzysk, nadgodziny, besztanie pracownika. Początki.. zawsze są miłe.. ale po 1 pensji.. już jest tylko gorzej.
Pozytywne opinie to piszą prezesi !!!!! A gdzie są te prawdziwe o wyzysku, kiepskich zarobkach, braku szacunku do pracowników (delikatnie mówiąc bo prawdy by cenzura nie przyjęła) itp ??? To strona dla pracowników nie dla prezesów ! Ludzie nie bójcie się pisać prawdy !!!!!!
top świetnie że macie pokój socjalny, chwila relaksu w takiej pracy się przyda. a on jest dostepny ogólnie dla wszystkich pracowników? chciałbym się u was zatrudnić jako Menadżer ds. Projektów Ogólnopolskich
Taką opinię mógł wyrazić tylko prezes lub wiceprezes firmy, ewentualnie osoba zaprzyjaźniona z ww... Idąc do pokoju socjalnego można usłyszeć wyłącznie słowa pełne zawodu i goryczy, a temat obiecanych ale niewypłacanych premii jest tak powszechny, że chyba jedynymi osobami, które o tym jeszcze nie mówiły są te wspomniane powyżej.
Trik świetnie przekazałeś informacje które chyba każdy z byłych pracowników ma na wątrobie a kolejne wpisy to już tylko bełkot popleczników Jacka którzy faktycznie dostają premie za takie wpisy (premia w Cargo = wypłata zasadnicza - kara finansowa za cokolwiek w myśl zasady daj mi człowieka a znajde na niego paragraf+ premia zawsze niższa od kary a to wszystko = mniej niż 2000 netto). Ich szczęście polega na tym że żaden z pracowników już niechce widzieć słyszeć ani myśleć o cargo bo już dawno ten gliniany olbrzym by upadł.
Delikwenci "zarzadzający" firmą bazują na (co tu owijać w bawełnę) dobrych intencjach i zapale nowych pracowników zatrudniających się w firmie, bo przecież każdy zatrudnia się licząc na to, że bedzie mu dobrze, a nie źle... Na wstępie obiecywane są złote góry: rozwojowa praca, samochód służbowy (obowiązkowo powypadkowy ;)), system premiowy i co tylko można oczekiwać od instytucji chwalącej się takim potencjałem i doświadczeniem jak Cargo. Naprawdę można odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z ludźmi poważnymi i konkretną firmą. Człowiek myśli sobie Super! Udało się! Cóż sie dziwić, podejmuje sie pracę z radością... Rzeczywistość jest już zupełnie odmienna - każdy, kto wcześniej usłyszał obietnice od zarządu (nie ma znaczenia, który członek obiecuje słowo jest warte tyle samo) przy pierwszej okazji wiążącej się z ich wywiązaniem usłyszy watpliwości i uwagi, co do jakości świadczonej pracy, uzyskanych zysków itp. Itd. I choć po takim akcencie zapał maleje i człowiek czuje się oszukany, to robi swoje dalej w nadziei na lepsze czasy, lepszy humor właściciela... Jednym słowem nadal stara się! Ale przychodzi kolejny raz, kiedy należałoby wywiązać się z obietnicy. I znowu pojawia się problem dla członków... Żeby było bardziej spektakularnie, tym razem zarzuty wyrażone są w sposób obraźliwy i umniejszający zasługom, bo bezczelny darmozjad (tj. Pracownik) śmie się domagać premii, która co oczywiste, się nie należy (dla jasności nie należy nikomu bo nikt jej nie otrzymał przez ostatnie lata). Poza tym można usłyszeć, że każdego można zastąpić, bo na jego miejsce czeka już 10 chętnych. No i nadzieja ma już spore szanse runąć w gruzach... Chęci do pracy maleją, wynagrodzenia (2 tys. PLN netto to bardzo dużo w Cargo, bez względu na doświadczenie i kwalifikacje) nieadekwatne do włożonej pracy i poświęconego czasu nie są w stanie zrekompensować tego wszystkiego, no a szanse na poprawę... Cóż, to chyba oczywiste, jakie są... Ale do odważnych świat należy! Każdy ma swoj rozum, swoje spojrzenie na świat, swoj punkt odniesienia. A nuż się odnajdzie w Cargo i przekona o czymś zupełnie odmiennym. Zawsze te można przetestować na sobie jak to jest, gdy tzw. prezes wylewa na was pomyje, gdy nie radzi sobie ze swoim kiepskim zarządzaniem i pokazuje kim jest... Powodzenia i pozdrawiam!
"nikt jej nie otrzymał przez ostatnie lata"?! To ciekawe, bo ja dostaję regularnie. Premie to prywatna sprawa i nie każdy będzie się tym otwarcie chwalił wśród pracowników, zwłaszcza tych, którzy nie cieszą się powszechnym zaufaniem. Żeby otrzymać premię trzeba spełniać pewne podstawowe warunki, ale system premii w Cargo działa i ma się dobrze.
widzę że nie pochlebne i prawdziwe opinie szybciutko stąd wylatują..............ciekawe kogo stąd prezesik z mobingował?
(usunięte przez administratora)
Jak to mówią: "złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
(usunięte przez administratora)
A jakieś opinie na temat jakości studiów podyplomowych z psychologii transportu?
Właśnie trafiłam na ogłoszenie - młodszy specjalista ds. marketingu, patrzę na wymagania a tu przygotować prezentację na poniższe tematy. Nie wiem co rekruter bierze, ale powinien to natychmiast odstawić albo podzielić się tym z innymi.
Nie zwracamy uwagi na płeć zatrudnianych osób. Ważne są dla nas kompetencje, doświadczenie i postawa jaką prezentuje kandydat do pracy. Możliwość rozwoju zawodowego - szkolimy pracowników np. w ostatnich dniach ponad 20% pracowników przebywa na szkoleniach. Niedawno uruchomiliśmy w firmie bibliotekę z której mogą skorzystać wszyscy pracownicy. Awans - każdy, kto wykaże się wiedzą i zaangażowaniem będzie brany pod uwagę przy rozważaniu awansów. Co więcej, jeżeli dostrzeżemy potencjał w danej osobie pomożemy jej rozwijać się w odpowiednim kierunku. Niezbędne narzędzia pracy - telefon, laptop służbowy, samochód - wszystkie narzędzia, które pozwolą skutecznie realizować obowiązki na danym stanowisku. Zapraszamy do składania aplikacji :-)
A ja na rozmowę nie dojechałam, bo zatrzymali mnie w pracy-musiałam być. Wysłałam wiadomość z przeprosinami (napisałam prawdę), ale pozostała bez odpowiedzi. Szkoda, bo teraz zaaplikowałam na ciekawsze stanowisko, akurat dla mnie. Tamto mnie interesowało średnio.Jestem sumienna i rzetelna, ale czasem nie da się wszystkiego rzucić i natychmiast jechać na rozmowę, gdy podają jeden termin. Nie jestem bezrobotna, szukam nowych rozwiązań. Liczyłam na większą elastyczność.
Byłam na dwóch rozmowach kwalifikacyjnych (dwie rekrutacje na to samo stanowisko ale w róznych terminach-ktoś się nie sprawdził i była kolejna rekrutacja-tak mi powiedziano jak byłam po raz drugi. (usunięte przez administratora)
Od dłuższego czasu można obserwować rozwój naszej firmy. Ze względu na specyfikę działalności prowadzimy stały nabór Trenerów/Wykładowców. W związku ze zwiększającą się ilością prowadzonych projektów, poszukujemy także pracowników do realizacji i zarządzania projektami. Niedawno otworzyliśmy także nowy oddział w Kielcach, podwoiliśmy zatrudnienie w oddziale w Rzeszowie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Cargo Sp. z o.o. Sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Cargo Sp. z o.o. Sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.