Opinie o Okpol Sp. z o.o.
Czemu zakład nie prowadzi produkcji okien pionowych?
Gdyż nie potrafią produkować takich okien. 2,3 lata próby produkcji i zamknięcie działu chyba wiele wyjaśnia. Podkreślę to raz jeszcze - próba produkcji. Produkcja seryjna z obsługą klienta na czas, serwisem na gwizdek oraz dobrymi cenami zakupu można znaleźć w firmach, które się w tym specjalizują. Okpol to okna dachowe - 2, 3 modele które się jeszcze sprzedają i wyłazy.
No tak po co się rozwijać lepiej iść na dno… brak doświadczenia ze strony szefostwa robi swoje. Dlatego zamykają bo nie potrafią sobie z tym poradzić.. podwyżki z dnia nadzień…
Produkcja okien pionowych została wstrzymana. Skupiamy się obecnie na innych projektach.
Witam. Jak wygląda praca w kontroli jakości? Warto zawracać sobie głowę? Pozdrawiam
Polecam pracę w kontroli jakości. Duże możliwości rozwoju, przyjazna atmosfera, bogate pakiety socjalne no i sama praca to bajka. Gdy o godzinie 15 idziesz do domu, modlisz się żeby czas w domu minął jak najszybciej, tylko dlatego, żeby móc jak najszybciej wrócić do Okpolu następnego dnia.
Ale wazelina. Ten to chyba dostał ładny pieniądz za taki wpis. Szacun za zdolności bajkopisarstwa. Proponuję zakup leżaczka, będziesz mógł nawet nocować w Okpolu, a praca 24h na 100% zostanie "zauważona".
Serio? Jaki pakiet socjalny? Hahaha śmiech na sali! ????????jakby był to i tak by ci go zabrali! przyznaj się na jakim stanowisku siedzisz lub kto ci kazał napisać taka wazelinę ???????? Szefunio jeździ po każdym! Synek na hulajnodze kontroluje, a zięć siedzi w swoim zapierdziałym fotelu i pokazuje jaki jest dwulicowy. Gdyby nie praca na jedna zmianę to dużo osób by tutaj nie pracowało. Nikt nie przychodzi do okpolu dla przyjemności, w ogóle co to znaczy, ze o urlop trzeba prosić dwa dni wcześniej, bo inaczej zabiorą ci premie… nie ma urlopu na żądanie, trzeba opiekę trzymać by moc wykorzystac jako uż, a gdy coś się stanie to szefowa mówi trudno… i umywa raczki i ma w nosie wszystko… Klientów tez niezłe oszukują, mówią jedno, a robią drugie! Reklamacji nie jest uznawana nigdy! A jak jest z ich winy bo wszystkie ona stoją na dworze w słońcu to zwala, ze to klient do tego doprowadził! Ta firma jest jednym wielki KŁAMSTWEM! Klient jest zły, a OKPOL jest cacy ???????? Tak kombinująwlasciciele, ze sami nie wiedza, co maja robić jak im się pali grunt pod nogami! Szkoda mi was pracowników… Szukajcie innej pracy i bądźcie szczęśliwi! ps smok w tej bajce tez był? ????
No pojechałeś! W sam środek tarczy :-) A ja się pytam co robi firma, aby opinie były choć odrobinę lepsze ? Odpowiedź jest zaskakująco prosta - nic. ps "i żyli długo i szczęśliwie"
Sami sobie pozytywnie opiniują, bo nie wierzę w to żeby jakikolwiek pracownik był tam szczęśliwy z wykonywanej pracy! Pracują bo muszą! Chodzi, a raczej jeździ rowerkiem taki (usunięte przez administratora) i dyryguje, ZERO SZACUNKU DO LUDZI! żadnego doświadczenia w prowadzeniu firmy, bo może się uda! I przejdzie! Reklamacje z góry są odrzucane! Bo taka decyzja szefuńcia! A jak klient grozi sądem to odpuszczają, bo racja leży po stronie klienta. Zawsze musisz ustalić urlop pod ich dyktando! Ma tak być i już! A dzień wolny w tyg. Zapomnij! Nie i już! Ps. Poczytaj komentarze niżej, kto wystawia pozytywne opinie.
Oczywiście, może moja odpowiedź nie była zbyt precyzyjna, ale zgadzam się się tobą we wszystkich opisanych aspektach. Myślę, że niczego nie trzeba już dodawać. Tylko szkoda , że ludzie nie czytają tego co piszą tutaj normalni ludzie. Tacy jak my.
Brzmisz jak osoba, która nie uczestniczy w ćwiczeniach relaksacyjnych organizowanych przez pracodawcę.
Bardzo proszę o rozwiniecie swojej odpowiedzi jak wyglądają takie ćwiczenia… Ps może chciałeś napisać, ze zap!3704lasz tak, ze nie masz czasu nawet się po(usunięte przez administratora)podrapać, a napić się z brudnego dystrybutora to luksus. Szefostwo jest tak pazerne, ze szkoda im zatrudnić Panią, która będzie sprzątała tylko zatrudniają osobę z rodziny , która pracuje na produkcji i dodatkowo sprząta, a jej męża, który zna się na robocie mają za nikogo, bo pracuje na produkcji, a jaśniePaństwo nie dość, ze w biurze to daje im PrZexiez prace! Szef nawet do własnej rodziny nie ma poszanowania, a co dopiero do obcego człowieka… wstyd i słoma w butów wam wystaje!!
No dawaj dawaj, wyjaśnij wszystkim jak wyglądają takie ćwiczenia. Widać masz doświadczenie. Dobrze aby każdy kto chce złożyć tutaj cv był świadom na jakie szkolenia się pisze.
Firma firma, co robią ludzie. Tam człowiek, człowiekowi wilkiem. Najgorsze klejona chociaż Pani lider w końcu pokazała swoje oblicze i odeszła, ta która wszystkich równała z błotem a siebie czyściła, zobaczymy jak będzie teraz. Wyłazy się już polepszyły. Płaskie dachy tam to chyba cały dział do wymiany, niech się szef dobrze zastanowi czas na płoty i śmiechy jest a na pracę? Nikt tam nie chcę iść pomagać. A ponoć kiedyś to był najlepszy dział w Okpolu. Więc sami pomyślcie
Byłem widziałem komuś ładnie żal d... Pe ściska. Pokazała oblicze bo parę miesięcy kuleje. Dobrze że w końcu się zdecydowała odejść teraz będzie wam lepiej na Kl. Lider J.... K napewno wam polepszy.PD śmiechy ploty. Okna to się same robią. Jeszcze im kagance pozamladajcie. Żenada ludzie ogarnijcie sie
Na klejonce jedyna Pani Lider, która miała kompetencje do prowadzenia działu. Wiedziała o co chodzi na dziale i jak go prowadzić. I jeżeli się zwolniła to pewnie dobrze zrobiła. Bo takich pracowników się nie docenia. Na wyłazach (usunięte przez administratora) i brak szacunku, ale szef uważa, ze dobrze bo tak trzeba traktować pracowników. Dach płaski to osobna historia, lider wie co robi, ale gorzej jak drugi w postaci szefa synka wtrąca się w kompetencje. Wszyscy Ci co mają kompetencje i chcą coś zrobić nie wytrwają w tej firmie, a jeżeli nawet popełnią ten błąd, mając wyższe ambicje zwolnią się w bardzo krótkim czasie. Brak zakresu obowiązków, brak szacunku od strony szefostwa. Nie mają pojęcia o prowadzeniu firmy, zarzadzaniu kapitałem ludzkim. Coś nieprawdopodobnego w tych czasach.
nie wygląda, nie ma zakresu obowiązków, robisz wszystko co popadnie, nawet zbierasz papierki na hali
Jedyna Pani pseudo "lider" działu klejonki która pomiata pracownikami i nie ma pojecia o pracy na swoim stanowisku pseudo "lidera" nie potrafi zaplanować działan zespolu ciagły haos na dziale ludzie nie potrafia pracowac a sama Pani pseudo "lider" potrafi wykorzystać. Szkoda jednego pracownika ktory pracowal na tym dziale i mial pojecie o tej pracy osoba doceniana i wartosciowa w tej fabryce odeszla przez taka osobe jak Pani pseudo "lider" co potrafi to tylko i wyłącznie siać ferment w biurze NIE POLECAM!!!
Szok !!!!!!wreszcie ktoś napisał prawdę, niech już wreszcie odejdzie a nie robi zamieszanie. Ona sama już nie wie co ma robić, pomału się stacza na dno swoimi kłamstwami .
Ten wartościowy pracownik to zastępca Pani lider pracownik który Nie miał pojęcia o pracy w zespole wiecznie roznosil plotki i pokazywał swoje humory i ciągle l4 jak takich ludzi wam szkoda to powodzenia . A z Panią lider kto pracował to wie jakim jest człowiekiem pracowita i sumienna taka jest moja opinia taka ja zapamietalem wszystkim nie da się dogodzic
Nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Nigdy nie usłyszałem od zastępcy jakiekolwiek plotek , nie interesowała się plotkami . A pozatym Pani lider wtrąca się nie swoje sprawy . Co się dowiedziałem byłem w szoku , jakim prawem dzwoniła do innej pracy i się dopytywała o tą osobę, czy rzeczywiście przychodzi do innej fabryki. I jak się okazuje rozniosła plotki które były nie prawdziwe.
Dajcie już spokój z tymi pyskowkami prawda jest taka że B.... sama obdzwaniala pół firmy chwaląc się gdzie była na rozmowie do mnie rowniez skończcie temat bo to nudne dziewczy odeszły i to ich sprawa
Dokładnie. Pani Lider klejonki zawsze pomiatała ludźmi, wiecznie chodzila do biura na (usunięte przez administratora) nawet na swoją koleżankę z którą piła kawki. Dwulicowy człowiek. Większość zakładu się z niej teraz śmieje, każdy gada za plecami żeby odeszła. Tyle czasu było potrzeba żeby się na niej poznać? Nie raz nagadywala na firmę, tak zle to co tu jeszcze robisz, no tak gdzieś indziej mnie nie chcą. Niech odejdzie z honorem.
Kuleje. No a po sklepach na chorobowym ma siłę biegać. Koleżanka z płaskich tak samo, chorobowe ale po sklepach nie jest chora. Działaczkę obrobi i można wrócić znów na chwilę coś popracować. Szef nie widzi. Nagle jak pozabieral roczne premie to chorobowe się zaczęły.
W tym komentarzu jest wiadom że piszesz na Beatę, ona odeszła z podniesioną głową nic dziwnego że już miała dosyć fałszywych ludzi z którymi pracowała , zawsze była uśmiechnięta i życzliwa ale od jakiegoś czasu z jej twarzy znikną uśmiech, może źle się czuła w otoczeniu fałszywego pseudo lidera, to jest moje zdanie znałem ją bardzo długo robiła na różnych działach i Nikty nie było z nią problemu .i dajcie ludzie spokój z tymi komentarzami.
No oczywiście nie było z nią problemu zatargi z Jaskiem , do wystawiania notatek byla 1 po co zostala tam sciagnieta Sa... bo tamta sobie nieradzila . Po zatym po co sie zealniala jak bylo jej tak cudownie liderka odeszla wiec dalej mogla sobie pracowac a raczej sie obijac
Drogie Panie Beato i Sabino, proszę tą dyskusję przenieść tam gdzie jej miejsce, czyli do piaskownicy. Ewentualnie stoczcie pojedynek w kisielu, w którym rozstrzygniecie swoje problemy. Piszecie tu jedna na drugą pod ukrytymi nickami, mając ludzi za (usunięte przez administratora) którzy nie domyślą się, że sprawy waszego działu obchodzą tylko Was. Obu Paniom, życzę powodzenia na nowej drodze życia.
Prędzej wypowiedzenie i kopa w cztery litery jak komuś coś nie pasuje… o podwyżce można pomarzyć… Przecież tutaj jest (usunięte przez administratora) ale najważniejsze przecież na jedna zmianę…
WOW! Nawet my byśmy tego tak nie ujęli! Mamy wątpliwości wyłącznie co do odpoczynku - proszę po 15 nie myśleć o firmie :D ;)
Ludzie dajcie sobie spokój z praca w tym ciężko nazwać zakładzie pracy! Szukajcie normalnej pracy z godnymi warunkami dla człowieka! Brak szacunku dla pracowników, poniżanie, gnojenie na każdym kroku… brud i syf na hali i w ubikacjach, ciężko zatrudnić osobę/osoby by codziennie sprzątały.. Patrzenie na rąk i coraz więcej kamerek… niedługo w wc zamontują! I tak ludzie da rozliczani z ilości wyjść do toalet. Nie można się zwolnić bo po premii.. Opieka na dzieci była wykorzystywana jako urlop na żądanie. Bo nie było czegoś takiego jak urlop na żądanie, bo po premii 500 zł.. Teraz już jak opiekę się wezmie to zabierają premie! Wypadek za wypadkiem na produkcji. Nie dajcie się zwariować!
No w wc to nie mogą raczej ale tak poza tym jak najbardziej…co ci monitoring przeszkadza nie czujesz się bezpieczniej?
Jakby mógł to by stary założył w ubikacji kamery. A czemu kamery są przed ubikacjach? I rozlicza się pracowników, ze za często chodzą, ze za długo ich nie ma? Niedługo nakażą chodzenie w pampersach! A czemu nie ma kamer gdzie są najczęstsze wypadki w pracy? Dziwne bardzo!!!!
Monitoring stosowany jest dla celów bezpieczeństwa i ewentualnego usprawniania pracy na liniach produkcyjnych. Absolutnie nie ma monitoringu w toaletach i nigdy go tam nie będzie. Co do rozliczania czasu wyjść do toalet - nie jest to prawda. Każdy pracownik ma określoną, zgodną z przepisami, ilość przerw w pracy. W przypadku pracy na linii produkcyjnej należy zwrócić uwagę na zachowanie jej ciągłości. Każdorazowe odejście od linii musi zostać zgłoszone. Nie jest to jednak przeciwwskazanie do pójścia do toalety. Co do premii frekwencyjnej - jest ona nagrodą za punktualność i obecność. W zakładzie obowiązują przepisy Kodeksu Pracy. Każdy pracownik może wziąć urlop na żądanie i/lub opiekę na dziecko.
Z tego co widzę w ogłoszeniach o pracę, to pracując jako Planista można liczyć na 6000 . Czy to prawda?
Oczywiście. Jeśli tylko będziesz pracować na dwa etaty! Jak byś robił na trzy do możesz nawet przytulić 9.000 (oczywiście brutto). Wszytko w premiach. Warto się nie spóźniać, bo inaczej tracisz 500zl, z 3 etatów to 1500... Pytanie: zastanawiałeś się nad etatem w Biedrze ?
Aj, czyli ile realnie da się zarabiać w firmie na tym stanowisku? Jest co liczyc na podwyżkę, czy tez słabo?
Każdy zarabia średnio tyle samo... ale nie nastawiaj się na jakiś szał. Podwyżki jak już wyprosisz po kilku latach pracy, to są. Dostaniesz 200zl brutto i albo się podoba - albo tam są drzwi, a na Twoje miejsce jest 50 innych ludzi. Na więcej niż 200 zł brutto firmy nie stać - to usłyszysz. Szczerze - rada kilku letniego pracownika - daj sobie spokój. Ludzie którzy pracowali tam kilkanaście lat - ODESZLI. A firma się zastanawia jak to!? Przecież Okpol jest najlepsza firmą świata... hahahha no mi już się nie chciało tego słuchać... jak to się mówi "żenuła".
A cos ty. Każdy słyszy jedno "firmy nie stać na podwyżki" więc każdy kończy tak samo. Chcesz więcej - nie dostaniesz. Możesz zmienić firmę, a na Ciebie "mają" tłumy w kolejce. Wiem, że jak zwalniał się kolega z j. francuskim , to mieli 3 i pół miesiąca żeby kogoś znaleźć, ale nie dali rady. Firma nie chce płacić tyle ile powinna, ale płaci tyle ile się wydaje, że powinna. Czyli każdy około 3.000 netto - jak masz dłuższy staż to 3.500 netto i "ciao". Made in Italy...
Niestety nie zgadzamy się z wyrażoną opinią. Kwota, którą Pani/Pan podaje nie jest maksymalną wysokością zarobków w naszej firmie. Wysokość wynagrodzenia uzależniona jest od kilku czynników takich jak: wykształcenie, posiadane umiejętności, doświadczenie, staż pracy w naszej firmie. Jeśli ma Pani/Pan pytania dotyczące swojej wypłaty to zapraszamy do Działu Kadr, jeśli chce Pani/Pan uzyskać informacje na temat zatrudnienia i wysokości zarobków zachęcamy do złożenia aplikacji poprzez e-mail: praca@okpol.pl.
Wysokość wynagrodzenia uzależniona jest od kilku czynników takich jak: wykształcenie, posiadane umiejętności, doświadczenie, staż pracy w naszej firmie. Jeśli chce Pani/Pan uzyskać informacje na temat zatrudnienia i wysokości zarobków zachęcamy do złożenia aplikacji poprzez e-mail: praca@okpol.pl.
dużo można pisać o tej firmie, dużo wątków można poruszyć, ale myślę, że powinno skupić się na trzech podstawowych: - zarządzanie (dyrektor-właściciele-synek) - płaca - produkcja-marka Właściciele: ogólnie firma rodzinna. Kierownicze stanowiska w firmie w większości obsadzone rodziną, która tak naprawde pracuje aby pracować. Firma nie ma wprawdzie postawionego celu. Nie trzeba być Einsteinem aby domyślić się, że w sytuacji, kiedy firma dryfuje zaczynają nękać ją problemy (Finansowo-produktowe). Właściciele, nie inwestują w firmę, ponieważ myślą bardziej o emeryturze niż o jej rozwoju. Próbują sytuacje ratować tym, aby w mniejszy bądź wiekszy sposób oddać działania firmy sonowi, ale jego działania są mało udolne, facet bez doświadczenia, umiejętności. Utopił działania za granicą, aktualnie szukają z dyrektorem handlowym oszczędności w Polsce na pracownikach. Dyrektor: postać bardzo komiczna w tej firmie... osobiście przypomina mi GARGAMELA, charakteru też podobny. W tej firmie wszystko przechodzi przez dyrektora. Wie wszystko o firmie.... nawet o najgorszych grzeszkach, a było ich dużo. Polityka zarządzania firmą dla dyrektora jest bardzo prosta, polega na tym aby nie narazić się właścicielom firmy. Łatwo więc sobie wyobrazić, że facet czego się dotknie to spier...li, zaczynając od sprzedaży, marketingu (którego w firmie brak), po serwis. Facet potrafi ładnie czarować ale to wszystko z tych dobrych rzeczy. Przestrzegam przed tym facetem, dużo osób się na nim przejechało! Dla jasności, nie mówię tylko o pracownikach, ale również o klientach firmy. "Dyrektór" nie ma do nich wstępu!!!! Produkt: Portfolio produktu dość obszerne, ale sprzedaje się głównie wyłaz i okno trzyszybowe ISO I22 (które jest już na wymarciu). Ogólnie produkt bardzo średni na tle konkurencji VELUX, FAKRO, ROTO. Bardzo dużo reklamacji, z którymi serwis nie daje sobie rady (2-ch serwisantów na cały kraj) Sprzedaż: Aktualnie jest bardzo duży problem z odsprzedażą produktów. Brak handlowców 3-4os aktualnie na 9 docelowo, brak polityki handlowej, średnia jakość produktów. Płaca: Produkcja netto od 2600zl-3500zł Handlowcy netto 3500zł Biuro 3500zł-4500zł Premie są, ale na papierze!!!!
P. Katarzyno. Proszę zająć się praca, że też nikt nie zobaczył jak bardzo Pani umie ściemniać. Moze czas wyciągnąć to wypowiedzenie umowy które Pani nosi.
Hahaha brak odwagi i powiedzieć to prosto w oczy P. Kasi? Tylko wypisywać na forum? Ups komuś korona z głowy spadnie? Czy strach obleciał. Kaśka raczej się nie obrazi za szczerość ale ktoś boi się krytyki z jej strony
No dobre. Ale nie koniecznie ktoś zauważy. Upsik prędzej obróci tak pętlę, i jak Pani S zaraz poleci na skargę. Siedzicie z nią na fajce a za plecami gadacie i wiecie o kim mówię. Na Sabine też gadaliscie a w oczy nikr jej nie powiedział. Dopiero jak odeszła to większość czuje ulgę.
Upsik. Nie wiem może jesteś dobrym znajomym to tak piszesz. Ale dlaczego nikt nie widzi owej pracy. Wkurza nas to, że chodzimy tam pomagać bo wiecznie się nie wyrabiają może pytanie dlaczego? To nie jest od wczoraj czy tygodnia. Na miejscu szefa dobrze bym się zastanowił nad zmianą starej kadry, która nie ma już ochoty tam robić i robią to olewajac pracę. No tak przyjdzie tyle osób ile trzeba i coś się zrobi. Jeszcze trochę i ten dział zejdzie na psy. Może stos kamer w końcu by się do czegoś przydał. Kiedyś tam było chyba 5 osób i bylo dobrze. Ten dział niszczą ludzie, którzy nie przychodzą do pracy tylko odklepac dniówkę i do domu. Pani K nie jest jedyną osobą która tak robi. Ale szczerze jakby wiedziała ile ,,koleżanek" ma w pracy czy ,, kolegów" to miło by jej nie było. Nie raz się słyszy jak ja obgadują ale przecież w tym zakładzie często się kogoś obgaduje. Zmieńcie pracę, bo póki szef nie przejrzy na oczy to ludzie którzy niszczą mu pracę i renomę będą tam dalej pracować.
Mój początek nie był łatwy... I prawdę mówiąc, po roku myślałem, że należy się rozstać z firmą. Szczera rozmowa przyniosła rezultaty, atmosfera zmieniła się na lepsze, a ja zrobiłem się bardziej otwarty dla innych. I tak przepracowałem ponad 6 lat. Było super, ale do czasu.... do czasu kiedy ludzie w pracy, z którymi był świetny kontakt, zmienili się. Pewne osoby zaczęły pokazywać, że nie zależy im na rozwoju firmy, a co za tym idzie - mojego, twojego (dla czytających ten wpis). Więc odszedłem, pozostawiając wielu wspaniałych ludzi, o których myślę codziennie, i którym szczerze współczuję. Pozostawiłem też tych, którzy wiecznie widzą problem w innych, a nie w sobie - za wami nie tęsknię! Jestem dumny z tych, którzy poszli w moje ślady. Pomimo tego, że nie było to planowane to "wór się rozwiązał", koniec. Zachodzi pytanie : nadal sądzicie, że nie ma ludzi niezastąpionych? Jeśli tak, to z pewnością będziecie wymieniać ludzi częściej, niż może się wydawać. Ludzie, pracownicy są oddani jeśli czują, że są potrzebni. Po co zostać, kiedy widać, że "(usunięte przez administratora) się wylewa" a tobie wmawiają, że pachnie? Mam nadzieje, że myślenie firmy Okpol kiedyś się zmieni.... tego wam życzę. Pisał bym więcej , ale szkoda mojego czasu. Rozumiecie.
Mój początek nie był łatwy... I prawdę mówiąc, po roku myślałem, że należy się rozstać z firmą. Szczera rozmowa przyniosła rezultaty, atmosfera zmieniła się na lepsze, a ja zrobiłem się bardziej otwarty dla innych. I tak przepracowałem ponad 6 lat. Było super, ale do czasu.... do czasu kiedy ludzie w pracy, z którymi był świetny kontakt, zmienili się. Pewne osoby zaczęły pokazywać, że nie zależy im na rozwoju firmy, a co za tym idzie - mojego, twojego (dla czytających ten wpis). Więc odszedłem, pozostawiając wielu wspaniałych ludzi, o których myślę codziennie, i którym szczerze współczuję. Pozostawiłem też tych, którzy wiecznie widzą problem w innych, a nie w sobie - za wami nie tęsknię ???? Jestem dumny z tych, którzy poszli w moje ślady. Pomimo tego, że nie było to planowane to "wór się rozwiązał", koniec. Zachodzi pytanie : nadal sądzicie, że nie ma ludzi niezastąpionych? Jeśli tak, to z pewnością będziecie wymieniać ludzi częściej, niż może się wydawać. Ludzie, pracownicy są oddani jeśli czują, że są potrzebni. Po co zostać, kiedy widać, że (usunięte przez administratora) się wylewa" a tobie wmawiają, że pachnie? Mam nadzieje, że myślenie firmy Okpol kiedyś się zmieni.... tego wam życzę. Pisał bym więcej , ale szkoda mojego czasu.
Nie, nie, nie...Ja tego nie pojmuję...nigdy wcześniej tak się nie robiło, źle to robisz...ja cały czas was obserwuję na kamerze...
o monitoringu informuja w momencie podpisania umowy (jest to wpisane zgodnie z KP) czy czlowiek dowiaduje sie po przyjsciu 1 dnia do pracy i wlasnie takich tekstach ?
Byłem. Pracowałem. Nie wrócę. Żałuję jednego, że wcześniej nie odszedłem. Zarobki 3500 (pln) - prawie każdy tyle zarabia aaaa i zapomnij, że dostaniesz coś więcej. Pracuję teraz w normalnej firmie, gdzie pracownik jest ważniejszy od Szefa, a urlop mam kiedy chcę. Czas pracy 8h, jedna zmiana. I co, nie da się? Okpol nadal myśli, że jest niczym imperium dla całego świata a ludzie zabijają się aby tutaj pracować? Nadal tłumy czekają na rekrutację? Jakoś ostatnio to kolejek przy bramie brak.
To ciekawa firma skoro pracownik ważniejszy od szefa, swoją drogą ciekawe, życzę tej firmie dóżo sukcesów hah
Napewno szef ma szacunek do pracowników, a nie poniża i traktuje pracowników jak tzn. (usunięte przez administratora)
A co w tym takiego ciekawego, czego nie rozumiesz, myślisz, że każdy zakład to szpital psychiatryczny są zakłady pracy gdzie ludzie, są godnie traktowani; myślisz: że szef: odnosiłby; jakiekolwiek sukcesy bez pracowników. Jak jest tak dobrze "to, czemu" macie braki kadrowe, jaka jest przyczyna, że odchodzą wieloletni pracownicy.pewnie nie kumasz ściągnij te różowe okulary a zobaczysz w koło (usunięte przez administratora)
Ludzie nie dajcie się nabrać na oferty pracy pisane pięknie bo tam już dawno coś zgniło i zero miłej atmosfery i poszanowania człowieka.
Na szczęście kończę moją kilkumiesięczną karierę w tym zakładzie. Dopóki wiecznie niezadowolony "szef", dla którego wszystko co robicie jest zawsze źle, wiecznie mało, o wszystko ma pretensje, a każdy wasz krok jest przez niego obsesyjnie śledzony i liczony, to w tym zakładzie nic się nie zmieni. To człowiek, który zapatrzony jest w czubek nosa nie dostrzega swoich obowiązków, że chociażby w upalne dni jego obowiązkiem jest zapewnienie wody pracownikom tylko po co, skoro można zaoszczędzić, choć z drugiej strony czego oczekiwać od gościa, który nie potrafi dostrzec, że to głównie przez niego ludzie odchodzą, bo mają dość i pomimo braku ludzi nadal się czepia.tych, którzy jeszcze zostali. Pracowałem w kilku zakładach w swojej karierze zawodowej, ale takiego chorego z obsesji szefa jeszcze nigdy nie widziałem. Wiele osób chętnie zmieniłoby pracę, ale boją się zaryzykować, a szkoda, bo naprawdę można mieć lepszą i spokojną pracę oraz lepsze pieniądze niż dziadować w Okpolu. Nie dajcie się zwieść tylko 1 zmianą, weekendami wolnymi i śmiesznymi pieniędzmi. Szkód czasu o nerwów. Pozdro dla chłopaków z OF, którzy jeszcze zostali.
Wszystko tam rozwala Grzegorz - Dyrektor handlowy. Szkoda,że właściciele nie widzą, że ten farbowany lis wazelinuje przy nich a potem im obrabia tyłki Najlepsze jest to, że jak pojedzie z handlowcem do jakiegoś klienta, to ten od razu przestaję kupować.
Niestety zgniło i śmierdzi. Są osoby, które powinny zostać wydalone na wschód, za arogancję, dwulicowość, chamstwo, itp. Każdy w firmie o tym wie, ale niestety nic nie można z tym zrobić. A jeśli się odezwiesz - masz (usunięte przez administratora)i biorą właśnie Ciebie pod lupę, traktując jak śmiecia.
Co jest z tym kontrolerem jakości nie tak. Co chwilę nowa oferta. Ludzie sami odchodzą czy są zwalniani. O co chodzi? Sam chciałem aplikować ale teraz muszę się poważnie zastanowić. Proszę o informację.
Pytasz: "O co chodzi?". Odpowiedź jest zaskakująco prosta ???? Tutaj albo jesteś od wszystkiego (i cieszysz się, że w ogóle masz pracę) , albo jesteś do niczego (i "tam jest brama" , gdzie czekają tysiące ludzi na twoje miejsce). Wniosek: jeśli czujesz, że jesteś od wszystkiego, to idealnie. Lepiej nie możesz trafić. Z pewnością Twoja praca zostanie sowicie doceniona wynagrodzeniem na czas. P.S. tylko uważaj! Nie spóźnij się ani minuty, bo w przeciwnym razie "cyk" i po premii.
Dzięki za odpowiedź. Nie jestem od wszystkiego. Tysiące ludzi to chyba nie czekają na pracę bo widzę kilka ofert. Coraz gorzej mają z obsadą.
Miałem tam pracę niemalże na miejscu i jak na krótki mój staż za dobre "pieniendze", bo prawie 4k, a mimo to rzuciłem papierami... Dowiedz się ile osób w ostatnim czasie rzuciło papierami ze względu na skrzywienie psychiczne szefa! Dziś jestem wolnym człowiekiem, pracuję bez nerwów i stresu i mam ponad 5k miesięcznie. Nie żałuję decyzji o odejściu z tego bagna ;)
To nie ma w umowie zakresu obowiązków? Szef się tego nie trzyma tylko trzeba robić wszystko? Tej premii o której wspominasz to ile jest? kilka stówek czy więcej?
Zakres obowiązków na umowie jest. Bo kadry pilnują wszystkiego. Bardziej chodzi o to że szef zleca jedną czynność kilku osobą i sprawdza kto lepiej zrobi, albo napuszcza ludzi na siebie. Raczej nie umie liczyć kasy. Jak można płacić wynagrodzenie kilku osobą za tą samą czynność. Ludzie nie dajcie się nabrać. Tam szef ma tylko zdanie i tylko szef, nawet jak nie ma racji to szef jest specjalistą od wszystkiego w każdym dziale. Nie słucha ludzi którzy wiedzą co robią tylko on jest najmądrzejszy. Jeżeli idziesz do pracy na produkcję i nie masz styczności z szefem to na prawdę fajni ludzie tam pracują, wynagrodzenie na czas, jedna zmiana. Ale specjalistyczne stanowiska mają tam przechlapane.
Nie dziwię się, wszyscy normalni odchodzą z tej firmy. Nie zrozumcie mnie źle, normalni też zostali, ale dlatego, że albo już pracują dlugo i nie chcą zmian, albo dlatego ze fajna jedna zmiana 7-15, albo mają taką posadę, że ze starym nie mają styczności.
@Były Masz absolutną rację. Z życia wzięte, smutne ale prawdziwe. Zachodzi więc pytanie dla każdego kto chce złożyć swoje CV: zastanów się, czy musisz się poparzyć by się przekonać, że żelazko jest gorące? Skorzystaj z doświadczenia osob, które wiedzą co piszą.
To pojechał kolega filozoficznie. Ludzie, może pomyślcie, ze nie znaleźli odpowiedniej osoby na to stanowisko stąd te ogłoszenia, a nie od razu wywody na tematy życiowe. Zejdźcie na ziemie przecież wiadomo, ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W każdej firmie znajdzie się taki co będzie narzekał potem spotykanją sie na gowork i lamentuja. A reszta pracuje i nie narzeka i jest im ok. przecież okpol zatrudnia jakies 150 osob, wszyscy maja tak źle? Zwińcie to przerośniete ego do kieszeni i idzcie do normalnej pracy zamiast marnowac czas w internetach.
A dlaczego pracują, bo może boją się zmian i przywykli do tego co tam się dzieje? I nie dadzą nic więcej od siebie? Bo i tak wiedzą, że cokolwiek nie zrobią to będzie źle. Do atmosfery też można przywyknąć, a firma i tak się nie rozwinie, bo nikt nie da minimum więcej od siebie. Tylko tyle ile ma zrobić i do domu. Jedyna firma produkcyjna z jedną zmianą w okolicy, gdyby nie to, to już by jej nie było. Trochę zaufania do specjalistów, którzy tam pracują!
Nie, nie ma zakresu obowiązków, nie było i nigdy nie zobaczysz na oczy… Marzenia nie kosztują ….
Zakres obowiązków jest. Nawet je możesz podpisać. Wystarczy, że... zanotujesz je sobie na papierze toaletowym i puścisz w główne kanały odpływu (czytaj kibelek).
Wybacz ale znam osoby, które nie otrzymały do dnia dzisiejszego, pytając się o zakres obowiązków to odp z kadr: tutaj nikt ich nie ma i nie są ci potrzebne. Jak chcesz to zgłoś się do kierownika. Ps również nie posiadam
Nie polecam pracy w tej firmie, męczarnia a zarobki to dramat.. szef popyla na rowerku lub hulajnodze i gdy chcesz odpocząć to nawet nie ma na to szans, bo podjedzie i się przywali o wszystko.. Nie polecam, odradzam pracy w tej firmie, szkoda nerwów i czasu bo i tak wielkie nic zarobicie.
Wybacz ale znam osoby, które nie otrzymały do dnia dzisiejszego, pytając się o zakres obowiązków to odp z kadr: tutaj nikt ich nie ma i nie są ci potrzebne. Jak chcesz to zgłoś się do kierownika. Ps również nie posiadam
Witam, serdecznie nie polecam okpolu, na skarbimierzu jest masa firm, wybierzcie po prostu inną. Z fartem mordy, żeby was to nie zjadło
Czy istnieje możliwość rozwoju w Okpol Sp. z o.o.?
Chyba niedorozwoju... Ale to dobra szkoła przetrwania. Popracujesz trochę w Okpolu, to potem każda kolejna Twoja praca będzie już tylko lepsza.
Nie polecam pracy w tej firmie, obiecują gruszki na wierzbie a z każdym miesiącem zabierają premie bo zawsze coś. Kolesiostwo, i obrosnieci w piórka pracownice czy liderki którzy robią tam od 20 lat bo nic innego nie potrafią a najlepiej tylko siedzieć i dyrygować, a wiadomo jak to się mówi jak ktoś w (usunięte przez administratora) nie wchodzi i się odezwie za dużo to już nie podpisuje i ma (usunięte przez administratora) Jak liderkom nie spodoba się czyjas mordą to zrobią wszystko żeby się pozbyć tego pracownika. Pomijam fakt że połowa zakładu to rodzinka właściciela i strach cokolwiek powiedzieć bo zaraz poleca powiedzieć. Nie polecam nie polecam i jeszcze raz nie polecam tam pracować.
Witam jak wyglada praca na magazynie?
Jeżeli masz stalowe nerwy i odpowiadać Ci będzie to, że według szefa co byś nie zrobił, to zawsze jest mało i źle, że cokolwiek aktualnie byś tam robił, to że tak nigdy wcześniej nie było i to jest dla niego niepojęte, że przez to, jak wykonujesz swoją robotę, przynosi dla nie go straty, to śmiało możesz tam aplikować. W krótkim czasie sam zrozumiesz, że ten zakład, to jeden wielki (usunięte przez administratora) ????????????
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Okpol Sp. z o.o.?
A ja Polecam pracę w Okpolu! Pozdro :)
kolego o Nicku Wolny napisałeś szczerą prawdę w tej firmie człowiek ma mniej praw jak murzyn w Afryce. Pracownik jest tam niewolnikiem bez praw o urlop choćby jeden dzień musisz błagać godziny nadliczbowe zlecane przez Firmę podpisujesz papierek że to ty prosisz o te nadgodziny soboty pracujące ogłasza już nie szefostwo tylko pani na którą mówią kudłata powoli soboty wolne stają się przeszłością co do wody i jej braku to się mylisz jest jej pod dostatkiem co prawda śmierdząca w brudnych dystrybutorach mytych raz na pół roku ale jest nie zgadzam się również że pracodawca się czepia ma do tego prawo jeśli widzi że ktoś ściemnia sęk w tym że większość pracowników to uczciwi ciężko pracujący ludzie ale to tylko trybiki tej zepsutej maszyny chaos niekompetencja to znak firmowy tutaj nic nie ma na czas wieczne wyścigi z wyśrubowanymi normami zebrania narady z których nic nie wynika o dobre samopoczucie Szefa dbają kierownicy i nie którzy liderzy którzy w mawiają mu że jest świetnie a tak za chwilę to będzie tu toyota biedak pewnie nie wie albo wie ale to już nie dobrze by o nim świadczyło że robią z niego wała w tej firmie możesz się nawet ustawić i dobrze zarabiać w cale nie musisz ciężko pracować warunek to musisz mówić to co chce usłyszeć szef być wierny i posłuszny bez słowa sprzeciwu jeśli będziesz ciężko pracował tu nikt cię nie do ceni a wręcz przeciwnie dołożą ci więcej pracy aż powiesz dość i odchodzisz dlatego tak duża rotacja pracowników
Zaś Okpol chwalą sobie Ci, którzy jakby mogli, to na widok "starego" smarowali się olejem od głowy, aż po kostki, żeby tylko wejść mu w "D" jak najgłębiej. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć co tam się dzieje.
Dobre ????,ale to prawda większość osób swoje frustrację wylewa w internecie obrażając innych. Do tego nigdy nie prowadzili własnej działalności i wiedzę na temat zarządzania mają z (usunięte przez administratora) Także opinie tutaj są tak trafne jak 6 w lotka. W każdej firmie są problemy i nigdy nikomu się nie dogodzi. Zawsze powtarzam. Nie chcesz pracować w tej idź do następnej aż znajdziesz swoje powołanie. Pozdrawiam serdecznie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Okpol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Okpol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 56.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Okpol Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 45, z czego 18 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!