@tomek a ile już z nimi współpracujesz ?
Nie było miejsc na kierowcę, ogólnie z tego co wiem ciężko się tam dostać. Szefo zaproponował mi weź auto w leasing, wszystko opłacę i jeszcze zarobisz, decyzji nie żałuję parę tysi zostaje i co najważniejsze kasa na czas, a nawet ciut do przodu dla równego. Polecam współpracę.
Dzisiaj spotkalem wpisy na emat firmy, Jakub sie niezbyt ucieszył. Pracuje dla Fenix'a kilka lat. Mialem w zyciu tredna sytuacje i gdyby nie wlasciciel pewnie by mnie juz nie bylo. Kasa zawsze na czas nawet nie powiem, bo jak na komornika potrzebowalem to do przodu mi dal. Pani Agata mega dziewczyna, w ogole jazda u nich jest fajna, z gory wiesz co masz robic, mozna rozplanowac. Jezdzilem wczesniej u takiego fagasa w opolu, to o porownaniu nawet na e moze byc mowy.
Wcale mnie nie dziwią takie pozytywne opinie. Firma ma wyróżnienie super firmy jako pracodawca!!!
Firma dość sporo się rozrosła i przekształciła przez co jest inaczej niż rok temu, ale dalej bardzo pozytywnie. Stali spedytorzy, kasa przyzwoita, w razie awarii przyjeżdża własny serwis mobilny, wiec dla kierowcy jest komfort niesamowity. W systemie 2/1 minusem jest to, że urlop może się przedłużyć jeśli nie załapiesz się na nocne weekendowe odjazdy z bazy. Od nowego roku podobno duża wymiana taboru, szefostwo bardzo dużo inwestuje w firme i pracowników, może załapie się na nowego :) Pozdrawiam. Moje sugestie dla FENIX: Oby tak dalej Lubię atmosferę w FENIX za: Zawsze można bezpośrednio rozmawiać z szefem. Nie ma żadnego może jutro, może później. Bardzo konkretny gościu.
Podpowiedzcie czy firma potrzerbuje aktualnie pracowników?
Moja pierwsza praca kiedy wyruszenie w trasę czy do firmy to przyjemność :)
Pracuję tu od roku czasu. Bardzo spokojna atmosfera, nowe auta przypisane do kierowców, wszystko na czas, kaska odpowiednia.
W firma bardzo nowoczesna, bardzo wyrozumiałe szefostwo. Pracowałem w logistyce i nigdy nie mogłem narzekać. Wynagrodzenie dobre jak na tutejsze warunki, praktycznie wszystko na koszt firmy. Gdyby nie przeprowadzka nigdy bym nie zrezygnował.