Opinie o SIG Sp. z o.o.
Szanowni Państwo, zamiast "pokazywać klasę" w Internecie anonimowymi opiniami proponuję przekazać swoje merytoryczne uwagi do projektów bezpośrednio Graficzce, która jest osobą z krwi i kości, potrafi czytać, słuchać i mówić. Brak informacji zwrotnej rozumiany jest jako akceptacja i brak zastrzeżeń, trudno oczekiwać, że ktokolwiek będzie Państwu czytać w myślach albo sugerować się bezimiennymi wrzutkami z sieci. Zalecam odrobinę profesjonalizmu i samorefleksji, bo zwróćcie uwagę, że za atmosferę pracy w tej firmie odpowiadacie również Wy, każdy z osobna.
A czy ty miałaś do czynienia z "graficzką"? Chyba nie. Ja miałem i zgadzam się z wypowiedziami. Przerośnięte ego i bardzo odtwórcze działanie. Do tego osoba, która nie jest nastawiona na rozmowę, tylko na monolog. No może dla ciebie taka atmosfera jest normalna. Dla mnie nie, pracowałem w kilku firmach, więc wiem co mówie.
A jaki finał ma sprawa mobbingu w Katowicach? Słyszałem że SIG poległ w sądach. Prawda?
KN ty tak sama o sobie piszesz??? Buahahahaa
Komentarze na temat pracy w Sig Sp. z o.o. są chyba oczywiste, skoro nawet po wytknięciu, że współpracownicy hejtują Koleżankę, anonimowy hejt trwa dalej.
Widocznie to nie pierwszy "genialny" projekt pani "graficzki" i ludzie cierpliwosc stracili. :-))
Projekty są żenujące, bo nikt nad nimi nie panuje. Przecież Pani Monika ma jakiegoś szefa nad sobą, co? Chyba, że on sam również ma takie "wyczucie" smaku, albo ma to w d...
ogłoszenie w portalu internetowym, wysłane cv, zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną z Dyrektorem Oddziału druga rozmowa z Dyrektorem Regionalnym również i zatrudnienie
pytania nie były trudne ponieważ znałem branżę budowlaną, głównie o firmy i ich produkty
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
nie wiem jak wy ale ja mam już dość głupich docinek i żartów na temat leżaków i plakatów które są żenujące . Pani Moniko może zrobimy ankietę wśród klientów i dowie sie Pani ile warte sa Pani pomysły i całego zespołu oderwanego od rzeczywistości jak cała centrala. ilu więcej mielibyśmy klientów gdyby nie było takich pseudo menagerów i dyrektorów od siedmiu boleści i to by była najlepsza promocja firmy.
Kultura pracy i w ogóle jakakolwiek w tej firmie, to coraz większe dno. Oczywiście ryba psuje się od głowy. Nikt nie wyraża na głos swoich opinii. Jeżeli już wyraża, to ważne aby były zgodne z polityką sukcesu. Jeżeli nie są zgodne z polityką sukcesu, są z góry skazane na porażkę. Raz na czas zdarza się osoba, która odpowiada na hejty podpisując się imieniem i nazwiskiem a i tak jest dalej hejtowana przez swoich własnych współpracowników, którym brakuje jaj żeby wprost wyrazić swoją opinię bezpośrednio.
To już indywidualna kwestia gustu. Niektórym grafika może przypaść do gustu, innym nie. Proszę jednak o zamieszczanie komentarzy na temat pracy w Sig Sp. z o.o., a nie na temat grafiki oraz osoby, która ją wykonała.
jedno - kto zrobił projekt a drugie kto zatwierdził. czy ona nie konsultuje tego ze swoim szefem ani zespołem, bo chyba ktoś powinien zwrócić uwagę na to, że się to nie pasuje. Może Monika miała gorszy dzień, ale czy może wszyscy w zespole mają takie same "poczucie estetyki" które nie pasuje do niczego, albo mają to gdzieś. Ale leżaczki wygodne, można się poopalać przed drzwiami firmy, szkoda, że pogoda nie dopisuje, bo naśniegu to promocja wakacyjna wygląda nie najlepiej - ale to już nie wina pani Moniki :)
trochę hejtu tu widać, a przydałoby się bardziej merytorycznie. No to ja się postaram. Pani Graficzko (żeby nie używać imion). Kilka projektów było niezłych. ale były też gorsze. a na tym ostantnim to Pani poległa kopletnie. Czy Pani widziała rozlożone leżakii? Chyba nie. To proponuję przejść się do któregokolwiek oddziału (w Krakowie ma Pani chyba najblizej) i zobaczyć. Widać żółty leżak z - jak to ktoś pięknie określił - babą w staniku. Wszystko żółte. Dlaczego? Gdzie tu SIG? Rozumiem, że słońce, że piasek, to żółte. Ale pytam - gdzie tu SIG? Proszę popatrzeć na leżak z odległości kilku metrów - tak jak widzi go klient. Widzi Pani logo sig? nie. dopiero jak się podejdzie na odległość 1 m to widać. z góry, w miejscu najmniej widocznym na leżaku. Pierwsze skojarzenie? Że to promocja Isovera, bo oni są żłóci. i pewnie zacierają ręce teraz. pewnie pierwszy raz projektowałą Pani leżak - więc bądźy wyrozuiali - następnym razem zrobi pani lepiej. Ale proszę wyciągnąc wnioski z błędu. Na plakacie już SIG trochę lepiej widać, ale jest przyklejony do grupy dostawców i trzeba się dobrze wpatrzeć w plakat, żeby zobaczyć że to promocja organizowana przez sig. A jeśli Pani się już uparła na laskę w staniku, to może trzeba ten stanik było zrobić czerwony? Sigowy? jakieś nawiązanie do naszej kolorystyki, chociaż najdrobniejsze, cokolwiek... bo odjechaliśmy zupełnie. Pozdrawiam panią i życzę powodzenia w następnych projektach.
A Pani Monika zamiast przesiadywać na Fejsbuku w godzinach pracy mogłaby się doszkolić:-))))
@jantar - na przerośnięte ego pani graficzki nic nie poradzisz:-))) Miałem przyjemność poznać. Dużo gadania, z którego nic nie wynika:-)
@Rudi, masz rację, mam to samo wrażenie. Projekt powinien być dobrą kreacją, ten jest odtwórczy i nie spasowany z branżą. A komentarz Pani "grafik" to jakaś żenada. Na rynku jest wiele dobrych, kreatywnych agencji, dlaczego SIG im nie zleci projektu? Oszczędności?:-)
Marketing teraz nową proocję wymyślił i w sumie dobrze, może zadziała. Ale tego grafika co im robił te plakaty to powinni zmienić dramat. Na leżakach widać tylko babę w żółtym staniku, wogóle nie widać logo firmy, nie wiadomo o co chodzi. trudno się zorentować że to wogóle leżaki z sigową promocją, wyrzucone pieniądze i tyle. Klienci leją, że chyba sig zmienia branżę i pytają, czy branża będzie turystyczna, czy towarzyska (no bo baba w bieliźnie). Ale nie czepiajmy się, ważne, że wreszcie jakąś promocję zrobili, zobaczymy, czy zadziała.
Bardzo mi przykro, że grafika na plakatach nie odpowiada Pana poczuciu estetyki. Celem było zwrócenie uwagi na klimat wakacji i jestem pewna, że takie założenie udało się zrealizować. Nie sądzę, żeby udało się wywołać większe zainteresowanie akcją wakacyjną, prezentując podstawowy atrybut, związany z naszą działalnością, czyli samochód dostawczy SIG. Grafika spełnia swój cel, jeśli się o niej mówi i jeśli się ją zauważa. Takie jest życie, jednemu się podoba, drugiemu - nie, najważniejsze jednak jest to, że zarówno Pan, jak i Pana klienci bardzo osobiście zaangażowaliście się w akcję, napisanie posta, rozmowa, żarty, wątpliwości i dywagacje, to więcej niż mogłam sobie wymarzyć projektując plakat, leżaki i dziesiątki innych drobniejszych nośników. Bardzo Panu dziękuję za ten wpis, mam nadzieję, że tak szybko mnie nie zwolnią i następnym razem, uda mi się zaprojektować coś, co spodoba się również Panu, choć wtedy pewnie nie spodoba się komuś innemu. Życzę dobrego dnia i udanych wakacji, w takim klimacie, jaki Panu sprawia przyjemność. Pozdrawiam serdecznie Monika Janus
@zniesmaczony, nie współpracuję z Sig Sp. z o.o. Jestem redaktorem serwisu GoWork.pl Chętnie poznaję Waszą opinię na temat pracy w tej firmie. Więcej o moim zadaniu możesz dowiedzieć się klikając myszką w ikonkę mikrofonu zamieszczoną przy moim nicku.
jak zamykamy w regionach pierwszy kwartał?
@inz, a jakie usłyszałaś przykładowe pytania?
@NICK wnioskuję, że jesteś byłym pracownikiem Sig Sp. z o.o.? ;)
Rafciu i co ty biedaczyno zrobisz w tym roku dziury po oddziale IT nie zasypiesz Arek zmienił im szyld na 3W IT (a raczej może sami zmienili) oby tylko nowa firma nie szła w stronę Menagerstwa bez pojęcia i pseudo Coach-owania a ekipa która robiła ROBOTĘ u ciebie będzie zadowolona i zrobi jeszcze większą w 3W I tak sobie zostaniesz z paroma oddziałkami których jeszcze nie zdążyłeś doprowadzić do zamknięcia, a w tych oddziałach paru naprawdę dobrych weteranów którzy przespali okazję na przejście do normalniejszej firmy (jednej, drugiej, trzeciej) w odpowiednim momencie. Pozdrawiam Cię Biedaczyno i życzę powodzenia Chłopakom którzy się jeszcze z tobą i resztą towarzystwa wzajemnej adoracji męczą...
@zniesmaczony, pracowałeś w Sig Sp. z o.o.?
Pozdrawiam zwolnionych z SIG i całą konkurencje SIG. Ale zaraz zaraz może łatwiej , aby nikogo nie pominąć , było napisać : Pozdrawiam wszystkich którzy się tu wypowiadali jak do tej pory.
Nie trafiłaś, wypowiadają się Ci którzy jeszcze pracują podkreślając JESZCZE bo to nie Sig zwalnia ... to ludzie sami odchodzą z tej niegdyś super firmy. Złe zarządzanie i menagerowie są tego przyczyną a sądząc po wypowiedzi to pewnie i Ty masz w tym swój udział. Pozdrowienia dla menagerów i koordynatorów darmo zjazdów to Wy sprowadzicie tą firmę na dno
Wiesz Zniesmaczona nie każdy trzyma się kurczowo korporacji, są również inne miejsca gdzie można się realizować. PS. mnie nikt nie wyrzucił, sama odeszłam bo z firmy do której przyszłam pracować zostały tylko statystyki, słupki i procedury, a klient został całkowicie zignorowany. Ktoś chyba zapomniał kto w handlu daje zarobić. pozdrawiam niedobitki z WKT i Wodanu.
(usunięte przez administratora)
Daszek się sypie a i reszta niezbyt dobrze się trzyma. W " budce " wszytko się posypało bo jak fundamenty są słabe to niestety ... musiało się posypać. Ktoś kto nie jest dla ludzi autorytetem i nie potrafi słuchać ludzi nigdy nie bedzie dobrym menagerem
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SIG Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SIG Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SIG Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SIG Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w SIG Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.