ja pracuje juz 43 tydzien i jest spoko jestem mechanikiem z kasa nigdy nie bylo problemu z praca też czasami jak lipa hata to zmienią szybko na nową. Ale z tego co widze to niestety ludzie sami robią chlew z tych domow a pozniej pretensje ze jest lipa. ogolnie mogę polecic. jak coś potrzebuje dzwonie pisze @ zawsze zalatwione. Nie moge złego slowa powiedziec. czasami zawsze cos nie przygra ale nikt nie jest idealny... troche holandii juz pozwiedzalem mi sie podoba.
@Tomasz w jakim sensie tak piszesz o pracodawcy? Co Ci ukradł? Wiesz, że na forum jest regulamin, którego trzeba przestrzegać i nie można nikogo obrażać, bo wpisz może zostać usunięty (http://www.gowork.pl/regulamin?
zatrudniacie niehumanitarnie ludzi do kempingów bez toalety i prysznica, pralki ostrzegałem ze jak nie bedzie tego co chce odchodze bez powrotnie nie chce o was słyszeć nigdy wiecej pozdrawiam. BEST REGARDS TOMASZ TUŁODZIECKI
(usunięte przez administratora)
Witam, przykro nam bardzo czytajac Panskie posadzanie Panie Tomaszu. W tamtym tygodniu rozmawialismy o ofercie pracy w Holandii oraz nasze warunki. Istniejemy juz od ponad 16 lat i zawsze placimy za pensjonat (wlasny pokoj z internetem, telewizja oraz wspolna kuchnia i lazienka), placimy tygodniowo. Otrzymalismy Panskie CV z jednej z naszych agencji z ktora pracujemy juz od wielu lat. Pan stwierdzil, ze bedzie Pan sam oplacal pensjonat. Ustalilismy z Panem i w naszym biurze oraz z pensjonatem, ze bedzie Pan sam oplacal koszty noclegu. Wyslalismy Panu zaproszenie do naszego biura na podpis umowy w Poniedzialek poczym zaczal Pan zmieniac zdanie o przyjezdzie co pare godzin, poniewaz byl Pan niepewny. My jako agencja pracy czasowej nie mozemy sobie pozwolic na niepewnych potencjalnych kandydatow. Prosze o zrozumienie. Zapraszajac pracownika do naszego biura na podpis umowy musi byc pewni przyjazdu pracownika. I my ponosimy za kazdym razem wielkie kozdy organizacyjne zalatwiajac miejsce pracy, pensjonat itd dla naszych przyszloscowych pracownikow. Tylko z tego powodu zatrzymalismy kroki organizacyjne zalatwiania miejsca pracy dla Pana, poniewaz Pan byl bardzo niepewnym kandydatem naszym zdaniem wedlug Panskiego zachowania oraz zmieniania decyzji wyjazdu co pare godzin. Pod koniec jednak przyjechal Pan we Wtorek, nie w Poniedzialek. U nas w biurze rozmawialismy z Panem jaka prace Pan sobie wyobraza i pod koniec wspolnie znalezlismy miejsce pracy dla Pana w bardzo krotkim czasie oraz pensjonat 3,5km od warsztatu oraz urzyczylismy Panu rower. Podpisalismy z Panem umowe, formularze na ubezpieczenie oraz na podatek, proponowalismy Panu kawe, wode, herbate oraz wspolny obiat z nami ale Pan odmowil i pod koniec zawiezielismy Pana najpierw do warsztatu a pozniej na pensjonat (razem z urzyczonym rowerem z naszej agencji). W warsztacie powiedzial Pan, ze nie jest Pan lakiernikiem tylo blacharzem (wedlug Panskiego CV nigdzy Pan nie pracowal jako blacharz tylko jako lakiernik). Stwierdzil Pan pod koniec, ze nie zostaje Pan, dlatego nasz pracownik z agencji zawiozl Pana jeszcze na dodatek na przystanek autobusowy. Naprawde nie rozumie Panskie postepowanie i nistety bedzie musial Pan sie liczyc z konsekwencjami prawnymi.
pojechałem do biura 1100 km podpisać umowę na drugi dzień do firmy na casting spawania ludzi więcej do spawania niż samej pracy ,od razu pytali o monterkę dramat totalny i w plecy 120e za podróż nie oddają każą czekać na nową prace zero kontaktu nie polecam uwaga na tą firmę
Podpisal Pan umowe z nami i pojechal Pan do firmy. Zawsze najpierw sa testy spawania przed rozpoczeciem pracy. Jezeli przejdzie Pan test spawania to moze Pan zostac i pracowac. Jezeli test spawania Pan nie przeszedl znaczy to, ze nie spawa Pan na 100 % a chodzilo tutaj konkretnie o firme ktora zajmuje sie maszynami przemyslowymi do produkcji spozywczej i wszystkie rury oraz zbiorniki musza byc szczelnie spawane
No to nie rozumiem po co się godzisz @kikor sorry ale jak dla mnie to sam na coś się decydujesz a później masz pretensję. Jak dla mnie to nie wiem skąd zarzuty do firmy skoro sam poszedłeś na spółkę
Zdecydowanie nie polecam nikomu tej firmy. Jestem mechanikiem maszyn rolniczych, budowlanych, samochodów ciężarowych i osobowych. Zadzwoniła do mnie pani, która zaoferowała mi pracę nieźle płatną, zakwaterowanie w hotelu, pokój w pełni wyposażony, internet itp. - to jej opowieści A okazało się całkiem inaczej. Zajechałem na miejsce okazało się, że kwatera jest z Rumunami. Oczywiście pokój osobny ale żadnego internetu, telewizora tylko syf, brut i ubóstwo. Położyłem papier w toalecie i po pół godziny już go nie było. Strach się o cokolwiek upomnieć. Ale to jeszcze nic. Czytajcie dalej. Na drugi dzień pojechałem do pracy Okazało się że na jedno wolne miejsce jest dwóch pracowników, co okazało się że w firmie o Don BV oprócz niej pracuje jeszcze inna osoba która także załatwiała osobę na to stanowisko a tą osobą okazał się sam szef i oczywiście, po przepracowaniu pierwszego dnia została ta osoba, która miała załatwianą prace przez samego szefa firmy DonBV. Na mnie oczywiście się wypieli. Firma w której pracowałem DAF była bardzo zadowolona z mojej pracy. Chociaż pracowałem tam jeden dzień ale niestety musieli zostawić tamtego pracownika któremu papiery załatwiał szef. Ja przejechałem 1500km w jedną stronę ale firma DonBV miała mnie w (usunięte przez administratora) Kazała natychmiast opuścić mieszkanie i zostawiła mnie bez jakichkolwiek środków do życia. Zapożyczyłem się żeby wrócić do Polski. Jestem w tej chwili w Polsce i zakładam sprawę cywilno-prawną tej firmie. Może ktoś chciałby się dołączyć do tej sprawy. Proszę podejmować pilne decyzje bo sprawa jest w toku, sprawa jest rozwojowa. Kilku chętnych już jest. Będę z tą firmą walczył do ostatniej złotówki. Jak się dowiedziałem od firmy DAF że te pieniądze które firma DonBV oferuje to nie są realne do otrzymania, gdyż w firmie DAF pracują Polacy i są zatrudnieni bezpośrednio przez firmę DAF , którzy zarabiają dużo mniej niż miałem zarabiać ja będąc zatrudniony przez pośredniczącą firmę DonBV. To też jest duży fałsz, choć tego nie sprawdziłem Myślę, że firma DonBV nie jest mikołajem i nie robi nikomu prezentów.
Pracuje za pośrednictwem Don od miesiąca / kierowca. Siano wypłacane co tydzień co do 00.01centa. Jestem w AOK, nie wiem w czym poprzednicy widzieli problem. Jedyny minus to kasa na umowie ( minimum niemieckie ) Przelewy idą od umówionej stawki. Kwatera czysta, co tydzien babka zmienia pościel. Mam za sobą prace w 7-dmiu firmach w nl i de, ta jest najlepsza. Ja polecam.
Witam, jestem Polka i pracuje juz od dlugiego czasu w firmie Don bv. Juz od dziewieciu lat zatrudniamy Polakow w Holandii oraz w Niemczech. Mielismy i mamy do tej pory duzo polskich pracownikow, ktorzy sa od lat zadowoleni z naszej firmy. Takze mamy od czasu do czasu pracownikow, z ktorymi wspolpraca sie nie udala z roznych powodow. Jezeli ta osoba ma jakies problemy z nasza firma, to bardzo prosimy o skontaktowanie sie z nami osobiscie, aby znalesc droge, z ktora oba strony moga zyc w zgodzie zamiast pisac o naszej firmy nie najliepiej i psuc nam opinie. Pozdrawiam w imieniu firmy Don bv
Kochani poki nie wejdziecie do firmy i nie popracujecie przez pewien okres czasu nigdy nie bedziecie wiedziec co jest co kazda praca ma swoja specyfike i albo sie zgadzamy na warunki firmy albo nie i jak kazda firma posredniczaca ma plusy i minusy pozdrawiam hej
Tak samo podłączam się pod przedmówcę, wysłałem aplikację na ogłoszenie w sprawie pracy jako kierowca w Holandii, ogólnie pani miła, języki moje sprawdziła i zaproponowała pracę od 16 lutego. Wypłata co tydzień, kwatera na weekend za darmo niby ( cały tydzien w trasie ). Pracował ktoś przez nich jako kierowca ?
ok , wszystko jest ok tak jak sie umawiales ale pewnie do dzis nie wiesz gdzie w de jestes zameldowany o czym w kontrakcie mowy nie ma finanz amt w de tez pewnie nie wies ktory masz a co najwazniejsze do jakiej kasy sa odprowadzane twoje sklsdki i w jaiej formie jestes ubezpieczony a w kontrakcie jest ze wszystkop jest w nl po pol roku przechodzisz na syste emerytalny nl itp itd a w rzeczywistosci jest troszke inaczej ja wydobylem te info z niemieckich urzedow po okolo 3 m-cach gdyz jak twierdzili urzednicy nie figurowalem w rejestrach bylem tylko zgloszony i natychmiast wycofano zgloszenieitp itd az w koncu zmieniono minumer zaczeto wszystko od nowa i sciagnieto ok 10000 eu od firmy tak wiec jak mowisz firma cos przycina przeczytaj dokladnie kontrakt a wtedy na pewno wszysto zalezy od CIEBIE...
Witam, przeczytalam wlasnie Panski wpis. Tutaj nasza odpowiedz: Pracujac w Niemczech jest Pan ubezpieczony w niemieckiej kasie zdrowia AOK plus, kiedys byl to Barmer GEK (w Niemczech jest nie jedna kasa zdrowia). Podatek jest odprowadzany w Niemczech lecz nie rejestrujemy naszych pracownikow. Sa zatrudnieni jako gastarbaiterzy, placimy kwatere/pensjonat w prywatnych domkach, zeby muc zagwarantowac pracownikowi mozliwosc gotowania. Ale nie rejestrujemy pracownikow na kwaterze / pensjonacie! Kwatera / pensjonat za ktory placimy jest porownywalny do hotelu a w hotelu przecierz tez nikt sie nie rejestruje przebywajac w nim. Jezeli sa jeszcze pytania to prosze o kontakt do nas na info@donbv.nl. Pozdrawiam
tak tak wszystko ok za 8,5 na godzine a gdy dostajesz dokumenty z ogolnym rozliczeniem dowiadujesz sie ze miales adres w de ze zarabiales 2000me netto ze miales wyplacone swieta i urlop tylko no wlasnie tylko na dokumencie zadnego odbicia w koncie bankowym.....
Tez tak mialem dopoki sie kkontrakt w firmie nie skonczyl potem tydzien wolnego i nowy kontrakt zeby nie zglosic cie do ubezpiczenia emerytalnego a tak na propu ty juz jestes zgloszony kolego zgodnie z kontraktem firma musi to zrobic po 26 tygodniachhey
Pracuje w firmie Don od 30 tygodni , powiim tak widziałem większych złodzieji tu pieniądze sa na czas co tydzień na koncie podkreślam na koncie a nie jakiś tłusty menager przyjeżdża i pod stolem daje € .kwatera nie pasuje znajdą inna. Organizacyjnie jeżeli chodzi o karte Aok leca w kulki ale pismo w razie draki wyslali takze nie ma lipy a umowę podpisałem przez internet.
z don to jest roznie stawke na umowie daja ci nainizsza doliczaja jakies dojazdy diety co jpodobno jest nie opodatkowane i na koniec pisza ci ze wiecej nie zarobisz jak tyle i tyle tygodniowo i jak chcesz jak zarabiasz za duzo zaraz jest zmiana umowy i zarabiasz mniej brak urlopu itp itd no i najwazniejsze daja mieszkanie za darmo tak twierdza z regoly ok 10 km od miejsca pracy
a dokad jedziesz w de na polnocy zarobisz mniej na poludniu wiecej i przez don to pamietaj o smieciowej umowie o prace i za bardzo nie licz na zwrot podatku itp
Pracowalem w firmie don bv 28 tygodni wszystko super skonczyl sie kontrakt i nagle sciana mamy nowa firme ale za tydzien albo aza dwa a jak przyszlo co do czego to za mniejsza kase jak chcesz to bierz jak nie to przyjedzie kto inny pensjonat zaraz po zakonczeniu kontraktu jestes wymeldowany w czasie mego kontraktu mialem chyba z 7 opiekonow prowadzacych a jedyne na czym im zalezalo to na liscie godzin ktora co tydzien wysylano do firmy po za tym firma sie niczym nie interesuje tylko kasa kasa i kasa a co ciekawe umowa holenderska podatki placone w niemczech jak poszedlem do familien kasse zapytac o dodatki na dziecko to urzednik niemiecki mnie wysmial z taka umowa ubezpieczenie oplacane nie wiadomo gdzie i jak dostajesz jakis papier z numerem i ..... jak trafisz na dobra firme jest ok jak na inna masz pecha tak wyglada praca moze inni maja lepiej i oby im tak zostalo jak najdluzej w tej firmie
Pracowalem w firmie don bv 28 tygodni wszystko super skonczyl sie kontrakt i nagle sciana mamy nowa firme ale za tydzien albo aza dwa a jak przyszlo co do czego to za mniejsza kase jak chcesz to bierz jak nie to przyjedzie kto inny pensjonat zaraz po zakonczeniu kontraktu jestes wymeldowany w czasie mego kontraktu mialem chyba z 7 opiekonow prowadzacych a jedyne na czym im zalezalo to na liscie godzin ktora co tydzien wysylano do firmy po za tym firma sie niczym nie interesuje tylko kasa kasa i kasa a co ciekawe umowa holenderska podatki placone w niemczech jak poszedlem do familien kasse zapytac o dodatki na dziecko to urzednik niemiecki mnie wysmial z taka umowa ubezpieczenie oplacane nie wiadomo gdzie i jak dostajesz jakis papier z numerem i ..... jak trafisz na dobra firme jest ok jak na inna masz pecha tak wyglada praca moze inni maja lepiej i oby im tak zostalo jak najdluzej w tej firmie
Pracuje w niemieckiej firmie przez ta firme i jest ok, co prawda kwatera 10 km od mijsca pracy, ale uprzedzili ze tak moze byc.ja na razie wywionzali siez tego co oferowiali. polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Don Uitzendgroep?
Zobacz opinie na temat firmy Don Uitzendgroep tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Don Uitzendgroep?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 4 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!