Będzie w końcu ten dodatek od nowego roku czy nie?
Byli pracownicy Kaufland założyli stowarzyszenie antymobbingowe, czas zacząć działać i odsłonić co się dzieje w firmie Kaufland a to dopiero początek... Szanowni pracownicy póki macie jeszcze siły nie traćcie ich na tą firmę, nie warto korzystajcie ze zwolnień póki można, uwierzcie mi że od nowego roku nie będzie wam się opłacało iść na L4,firma wprowadza dodatek za niechorowanie kosztem oczywiście dodatku duże miasto, więcej obowiązków! .My jesteśmy siłą, bez nas oni padną. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych
Info wyssane z palca o likwidacji dodatku duże miasto. Skąd takie informacje posiadasz w centrali pracujesz?
Przekonasz się, to za skompa firma żeby tyle płaciła pracownikowi. Ich cel teraz to żeby ludzie się pozwalniali ze stanowisk pełnoetatowych na rzecz nowych pracowników na nie cały etat.
Właśnie że dobrze że będzie premia za niechorowalnosc. Ja pracuje w kauflandzie 10 lat i może że dwa razy byłam na zwolnieniu po kilka dni pomimo tego że nam też dzieci. Przynajmniej będę wiedziała za co pracuje A dodatku i tak.nie mamy . A co myślisz że w innej pracy jest tak kolorowo.
A słyszeliscie ze nie bedzie wolnych weekendów???to już przesada ,czas sie zwolnić.....żenada
Człowieku ty się weź do roboty według przepisów należy ci się weekend wolny Jak chcesz to możesz sobie chodzić nawet w zamkniętą niedziele
Według jakich przepisów? Przeczytaj ze zrozumieniem kodeks pracy i napisz czy na pewno ci się należy wolny weekend
A wiesz że to wcale nie musi być sobota niedziela? Dostaniesz niedziela poniedziałek. Moim zdaniem to jest coś nie tak. Naprawdę nie da się zrobić chociaż jednego normalnego weekendu? Od nowego roku, nie da się. a całe poprzednie 10 lat dawało sie. Dziwne
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Nie da się już naprawić tego złego co się dzieje w tej firmie.
Rekrutacja na Mechoffera bardzo dziwna prowadzona przez dyrektora sklepu. Brak umiejętności słuchania przez dyrektora mnie rozbawił. Pytania typu: " czy boje sie ciężkiej pracy " słabe. Dyrektor miał dać odpowiedz do końca tygodnia lecz odpowiedział dopiero w następnym tyg. czyli już niesłowny dyrektor. Pan dyrektor i tak nie ma nic do gadania w sklepie bo ważniejszy jest pan regionalny A to jest żałosne żeby on decydował o moim losie w tej pracy
Strasznie długie Pauzy pomiędzy jednym pytaniem a drugim
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ludzie mam pozytywa "po pracy w kauf ie nic innego nie może być gorsze"tak pomyślałam i jadę na saksy nie bójcie się pracy gdzie indziej przecież my wszystko potrafimy
Jak ten chłam wyciągnie z ciebie wszystkie siły już nie będziesz miala innej pracy bo będziesz wypalona.
Ja pracuje w Markecie w Suwałkach, słuchajcie to jest porażka u nas nacierają litwini,non stop w sobotę lepiej do pracy nie przychodzić.No powiem że u nas jest ok.100 pracowników ale sporo na L4 albo na wychowawczym. Pracuje 16 lat i mam dość tego motłochu litewskiego i nie zrozumienia że strony zarządu mamy bardzo duże obroty staraliśmy się sami pisząc pismo do zarządu aby dostać dodatek za duże miasto ale się nie udało,przyjechała pani z zarządu i dostaliśmy jednorazową premię w wys.300 zł.i wiecie co usłyszeliśmy? Że więcej o nic nie proście bo to pierwszy i ostatni raz,a jak się komuś nie podoba to można się zwolnić. To nie ważne że tyle lat pracy w jednej firmie jesteś nikim,dla nich jesteśmy podmiotem.!!!!!!!
Ja pracuje w markecie na śląsku,mamy 100 tys mieszkańców,jesteśmy sklepem wysokobrotowym,mamy najwyższą szynę cenową,do tego moje miasto jest na 3 miejscu w Polsce według GUS pod względem zarobków i też nie mamy żadnych dodatków,niczego,goła pensja.Do tego oczywiście zarobki zrównane,wszyscy tyle samo czy to 912 czy KG.Zalewa nas fala ukraińców i chińczyków.Mamy to wielkie centrum chińskie i chińczyków od lat pod dostatkiem a do tego od dłuższego czasu mamy fale ukraińców którzy pracują na budowie jednego z najwiekszych bloków energetycznych w Polsce.Załoga sie wykruszyła,została nas garstka i robimy za trzech.
Rozumiem cię doskonale,u nas też ludzie się zwalniają szukają nowej pracy. Ale firma Kaufland nie interesuje się tym bo uważa że młodzi ludzie którzy przyjdą pracować,to będą lepiej pracować od nas "starych pracowników"ale to się nie sprawdza!!! I jeszcze zatrudniają na 3/4 etatu porażka!!!! A co do tych dodatków do dużego miasta to jest nie sprawiedliwe,i my to wiemy i ty też więc chyba trzeba jednak zmienić firmę bo dużo innych jeszcze spraw jest nie w porządku. Pozdrawiam cię serdecznie.
U nas male miasto idodatek jes. Tylko dlatego ze jest bardzo nieski bezrobocie.Tak jest zapisane w regulaminie wynagrodzenia. To albo u was ktos tego tematu nie do pilnowal albo robia was w bambuko. Reszta to tak jak u Was brak rąk do pracy a nowi dwa trzy dni i uciekaja.
Witajcie .... Pracuje w kauflandzie 11lat ma Śląsku .To co się dzieje masakra tak jal piszecie ludzie się zwalniają a my pracujemy za 4za nie długo pani z lady będzie towarowac skle bo nie ma kto!!!!! Jal widzę ten durny uśmieszek Vkl żygać się chce, a dyro wchodzi mu do (usunięte przez administratora)Pracownicy fizycznie wykończenie zwolnienia masowe wieloletnich pracowników doświadczonych których pozdrawiam . U dyrektora najważniejsze tabelka z obrotami , produktywność. Horeeee oni patrzą swojej (usunięte przez administratora) pracownicy (usunięte przez administratora) warci . Brawo dla centrali !!!!! Mam nadzieje ,ze któryś czy któraś -Vkl ,Trener,dyrektor przeczyta.
Przeczytałam cały regulamin wynagrodzenia i nigdzie tak nie pisze.... chyba że jest w notatce wewnętrznej z dnia 25.08.2016,która nie jest oficjalnie dostepna wraz z regulaminem wynagrodzenia.
Ludzie normalna praca czeka na was!!!!!!!! Co wy jeszcze robicie w Kauflandzie!!!!!!
Uważam, że w Kauflandzie zostali pracownicy którzy boją się zmian lub ze względu na wykształcenie skazani są na niewolniczą pracę. W moim mieście jest Kaufland i mnóstwo innych sieci . Z obserwacji klienta stwierdzam, że w żadnej sieci nie zauważyłem, żeby pracownicy obsługujący klientów myli toalety. Albo coś w tym markecie nie funkcjonuje poprawnie lub firma prowadzi niepoprawną politykę. Mycie toalet, a po tej czynności obsługa na ladzie i kasie jest niezgodna z przepisami higieny pracy. Jakość klienta oceniam za najniższą z wszystkich sieci: porządek, dostępność towaru, świeżość, kolejki przy ladzie i kasie.
u nas na szczęście jest jeszcze 912 ale jak trzeb to kible szorowała nasza była p.dyrektor serio nikomu z pracowników nie kazała tego robić .Braki na ladzie kto szedł p.dyrektor .ale co dobre niestety się kończy była dobra dla pracowników więc postanowili ją ukarać i przenieść do innego marketu :(
to chyba wyjątek u nas dyrektor nic nie robi stoi na info i obserwuje ile kto chodzi do toalety i za to dostaje kasę
siedzi na kasie pani i zuje gume z mina za kare tu jestem ZYWIEC
Jechał jechał nie dojechał a ludzie na ryj padali i nosami się podpierali i pojawia się pytanie "czy to jest praca czy pracowników zaszczuwanie"
u nas jadą od wczoraj i jeszcze nie dojechali lizanie półek i podług czyszczenie magazynu i tak średnio 3 razy w miesiącu .Prawie nigdy nie dojeżdżają wychodzi na to ze to taka podpucha żeby sklep ogarnąć od kiedy jest tylko porządkowanie .Każda sobota to fejsing inaczej nazwany a przecież już się tego nie robi.
Odradzam tam pracę Plusy : pensja na czas Minusy: Brak życia prywatnego Awanse tylko znajomi menadżera Cały czas krytyka , brak szacunku dla pracowników Robisz na kilku stanowiskach za jedną pensję Niska płacą ( chociaż firma uważa że płaci kokosy ) Za mała ilość pracowników, cały czas słyszymy że jest nas za dużo a na nasze miejsce jest tylu chętnych. Nawet jak masz umowę na określone stanowisko to i tak menadżer każe ci robić coś innego , a potem dostajesz naganę że swoje obowiązki masz nie zrobione Wielu pracowników ma przez tą pracę problemy z zdrowiem Zarząd firmy nie ma pojęcia co się dzieje na sklepach Wczasie kontroli menadżerowie potrafią wynająć tira by schować towar z magazynu na naczepę. Mobbing Podsumowując: Ciężka haruwka za niskie pieniądze
Moim zdaniem zarząd firmy wie co się dzieje na sklepach i to akceptuje. To taka nieoficjalna polityka firmy.
Dyrektorzy marketów są z przypadku tzn.znajomi Vkl i Gbl-ktoś komuś załatwia stanowisko i wysoka pensje a zero pojęcia o prowadzeniu marketu .tzw”czysty przypadek”Dyrektorzy nie maja pojęcia o wielu rzeczach które dzieją się na marketach siedząc tyłkiem w swoich biurach.Na hali maja swoich podwładnych którzy robią co chcą .Dyrektorzy(MM i VKL) tylko pokazują palcem jak ma to wszystko wyglądać mimo ze nic z tych rzeczy nie jest realne w tej firmie.MM nawet nie znają podstawowych zasad przyjęcia towaru a wymagają niestworzonych rzeczy.Aby zrobic wynik tygodniowy co MM robi z towarem uszkodzonym ?????Prezesi otworzcie oczy dlaczego inwentury wszystkich działów sa krytyczne?Te wyniki sa świadome ....bo inaczej nie zrobi wyniku tygodniowego.I o to chodzi w tej firmie ?
Kaufland jest ok
Teraz czas zmian w Kauflandzie Jelenia Góra.Jak to nam powiedziała nowa Pani dyrektor czas zmian i większy rygor ponieważ na górze nie podobało im się że tak nam dobrze się żyło, co za tym idzie jak u was w innych Kauflandach jeszcze większy zapier..aż Ci się odechce i sam się zwolnisz. Idealnie na święta.
W święta beda pracować krasnoludki.he he he . Bo mało kto zostanie. Każdy już ma jakąś pracę nagrana tylko czekać na bum.!
To, co dzieje się w markecie w Inowrocławiu przechodzi ludzkie pojęcie. Ludzie zwalniają się masowo, nikogo na ich miejsce nie zatrudniają, przez co jedna osoba (usunięte przez administratora) za pięciu. Nierealne wymagania i ciągłe poganianie, zero pochwał. Kierowniczki chodzą na kilka przerw papierosowych, a pracownikom ledwo udaje się wyjść na tą jedną. (usunięte przez administratora)pojawia się na markecie wtedy, gdy pojawić się ma kontrola, tworząc tym jeszcze bardziej nerwową atmosferę. Nawet osoby pracujące przez agencję to widzą. Grafiki też zostawiają wiele do życzenia. Grunt, że kierowniczka ma na rano i zawsze wolne weekendy, reszta się nie liczy. Swoją drogą za chwilę w tym markecie zostanie tylko rodzina i bliscy prywatnie znajomi tej pani, bo wszyscy inni mają ich dosyć. Kto może odchodzi, zostają Ci, którzy na ten moment nie mają innej perspektywy. Już nikt się nie dziwi, gdy przychodzi kolejna osoba i mówi o tym, że złożyła wypowiedzenie. Kolejnym problemem tego marketu jest to (co wiąże się z nieumiejętnym układaniem grafiku), że na zmianie potrafi być tylko jedna kasjerka, która w jednym czasie ma obsługiwać, siedzieć na info i ogarniać sklep. Na kasie siedział już chyba każdy, łącznie ze sprzątaczkami. Pracownicy są z dnia na dzień przenoszeni ze swojego działu, na zupełnie inny, niepowiązany z dotychczasowym, przez co gubią się, a kierownictwo zamiast takiej osobie pomóc, wywiera jedynie silniejszy nacisk. Kontrole marketów to już w ogóle temat na książkę. Każda kierowniczka nagle staje się miła i uprzejma. Boki zrywać.
Odnosząc się jeszcze do pani dyrektor - ostatnio w naszym markecie pracownicy zostali wysłani na szkolenie z pierwszej pomocy. Myślę, że tą panią rowniez powinno zaprosić sie na jakieś szkolenie, np. z kultury osobistej i szacunku do drugiego człowieka, a także zarządzaniem marketem wielopowierzchniowym. Jeśli to forum czyta ktoś z centrali, to zapraszam na rewizję bez wcześniejszego informowania. Przerazicie się jak ten market wygląda normalnie, gdy kierowniczki nie przychodzą specjalnie prędzej do pracy sprzątać "bo Niemcy jadą". Niestety, ale taka mała ilość pracowników nie jest w stanie utrzymać go w porządku.
Kaufland Polska Markety po zmianach zarządu powinien zmienić nazwę albo dodać przydomek "rodzinka, znajomi". W regionie łódzkim dyr. regionu zatrudnia i awansuje swoje koleżaneczki z macierzystego marketu Sie...dz. Z jednego łódzkiego marketu z działu świeże zdegradowała pracownicę i na jej miejsce zatrudniła koleżaneczkę z rodzimego miasteczka Sie-dz. Najciekawsze jest to, że po pół roku pracy w markecie zgłosiła tą panią, na menedżera marketu. Powodzenia, jak może dobrze prosperować firma gdzie na pierwszym miejscu ważne są układy, awanse koleżanek i rodziny niż dobro firmy. Powiem krótko, w tej firmie jest jedno wielkie kolesiostwo i układziki, gdyby było inaczej takie sytuacje nie miały by miejsca.
To co się dzieje w Inowrocławskim Markecie nie jest odosobnionym przypadkiem cały Kaufland jest fatalnie zarządzany.
najgorsze jest to że Centrala chyba nie zauważa problemu,może Niemcy inaczej by to postrzegli ?
Niemcy mają to głęboko dla nich ważne są tylko cyferki bo kto na nich dyga my polaczki tania siła robocza!!!!!!!
Nie tylko u Was tak jest,u nas też masakra,grafiki tragedia,nie wspomnę że została nas garstka. A temat jadą... to już brak słów... Objazdy,kontrole itd powinny być nie zapowiedziane,wtedy góra zobaczyła by jak wygląda praca na codzień...a nie wszystko pod igłe,muzeum trzeba robić bo jadą,z wolnego sie ludzi sciąga bo jadą,na gębe ludzie przychodzą bo jadą,a jak Ty potrzebujesz sie zamienić to sie nie da,ale wszystko sie da jak jadą. Zawsze praca była ciężka ale teraz to jest (usunięte przez administratora) przetrwania.
szczera prawda.. kto pracował w inowrocławskim kauflandzie ten wie, ile łez pracowników dzięki obecnym zarządzającym popłynęło
Prawda, prawda jest taka że nie potrafimy się zjednoczyć i przemówić jednym głosem, góra to wykorzystuje. Menadżerka potrafiła stworzyć swoją grupę wsparcia i teraz mogą z nami zrobić wszystko.
Ludzie traktowani jak przedmioty, popychadła do pracy. Wielokrotnie robiąc zakupy Pani z lady sprząta market szczotką po czym wchodzi na ladę i obsługuje. Ludzie co Wy z tymi biednymi kobietami robicie. Zero szacunku.
Pytanie do kg. Dziewczyny co się stanie jeśli w danym dniu nie rozliczymy kasjera i zostawimy kasetkę do rozliczenia na następny dzień? Co się stanie jak będziemy zostawiać sejf z różnicami. Pytam,bo u nas padł tekst że nie potrzebnie rozliczamy,że jak nie mamy czasu to zostawić wszystko na następny dzień. Czy są u was w kg jakieś nowe procedury? Jak u was w kg wygląda zakończenie dnia?
Nie ma takiej opcji Wszystko musi być rozliczone,siedzimy dotąd aż nie zamkniemy dnia.Koniec ,kropka !!!
Musisz zadeklarować wszystkich kasjerow bo inaczej nie zamknięsz dnia. Nie wiem kto Ci takich głupot nagadal. Pieniądze to nie palety że zwieziesz je na magazyn I zrobisz jutro.
Musisz rozliczyć i zliczyć sejf bez różnicy jeśli tego nie zrobisz nie puścisz końca dnia a nawet jak to zrobisz wyświetli ci że kasjerzy nie zdeklarowani system blokuje zakończenie co do sejfu z różnicą piszesz wyjaśnienie do księgowej głównej
Stanowisko Pracownika Sap? Osoba pełniąca częściowo obowiązki personalnej, zajmująca się też wyjątkami, przecenami. Ktoś może wypowiedzieć sie na temat tej funkcji?
A to jeszcze gdzieś to stanowisko jest. U nas zlikwidowane chyba z dwa lata temu. Obowiązki SAP przejęła personalna, której stanowisko również zlikwidowano. A tak to robisz wszystko to co inni plus faktury i księgowania.
może powinniśmy zrobić jakiś strajk ogólnopolski to w końcu ktoś się weżmie za sieć kaufland i za te pseudo związki zawodowe bo jak narazie to tylko są zainteresowani to co dzieje się w biedronkach
Jakiś czas temu regionalni mieli zebranie w centrali z zarządem , i tam zostały podjęte bardzo dziwne i szokujące decyzje na najbliższy czas by firma nie musiała zamykać sklepów jak TESCO . Materiały są do wglądu to taka prezentacja z opisami w formacie a4 , wystarczy zapytać regionalnego to wam ją pokaże .
napisz, co można wyczytać w tej prezentacji. żaden dyrektor regionalny nie pokaże tak po prostu takich materiałów.
Trzeba zmienić nowy zarząd, nowicjusze zniszczyli ciężką, kilkuletnią pracę menedżerów i pracowników marketów. Konkurencja się cieszy i liczy kasę z przejętych klientów z Kauflandu. Kiedyś z pompą otwierano nowe Kauflandy, a teraz nadszedł czas, by je zamykać. Prawie wszystkie wyglądają jakby były do zamknięcia. O losie, żal patrzeć na tą "zagładę".... :(
Zgadzam się, obecny zarząd w Polsce doprowadził do takiego stanu markety. Dobrych menedżerów pozwalniali, żeby swoim znajomkom zapewnić etaciki za grubą kasę. Dlaczego teraz za wygląd marketów i negatywne wyniki nie zwalnia się dyrektorów regionu i marketów? Pamiętamy te czasy jak za niemiecką rewizję zwolniono dyrektorkę i to podstępem na spotkaniu w Katowicach, regionalnych po powrotach z urlopów. Teraz musieli by zwolnić wszystkich regionalnych i marketów. bo marketów już prawie nie ma. Widocznie pan prezes teraz akceptuje taki wygląd marketów jak i ich wyniki.
Chyba pani prezes.Otacza się swoimi pupilkami.Gamoniami. A oni swoimi rodzinami , kolesiami i koleżaneczkami. I tak firma stacza się z dnia na dzień.
Alicjo masz absolutną rację , że pani prezes otacza się swoim kolesiostwem , a kolesiostwo gnoi swoich podległych pracowników. Doświadczyłam na własnej osobie, że prawie po 10-ciu latach pracy w tej firmie, po kilku tygodniach współpracy z pupilką pani prezes zostałam zniszczona. Odebrano mi godność, zniszczono dobre imię, charyzmę i nie wypłacono należnych środków pieniężnych. Zapewne niektórzy z Was dowiedzieli się, co wydarzyło przed niespełna 2 laty w jednym markecie w regionie łódzkim. Obiecuję wszystkim skrzywdzonym przez tę firmę , że w nie długim czasie w mediach ujawnię skrywające tajemnice tej firmy.
Daj wiarę we słowa i daj wiarę innym żeby się nie poddawać. Bo takich jak ty skrzywdzonych jest tu dużo. Ale odwagi im brak. Mnie też zresztą.
Należy mieć dowody łamania przepisów zawartych w Kodeksie Pracy, świadków i rozgłos medialny jest bardzo prosty.
Smucicie się, że zamkną część marketów? Powodu do smutku nie ma, bo dla mało odważnych pracowników, którzy boją się zmian, skrócą pracę niewolniczą.
W Kauflandzie pracowałam 4 lata.Przez 3 lata info,kasa ostatni rok to była kasa główna.Jak wspominam? Ostatni rok to porażka.Zero poszanowania dla pracownika, dyrektor burczy co siebie pod nosem,regionalna wszystkich ustawia bo jadą, krzyczy i poniża kierowników,a kierownicy wyzywają się na pracownikach.O ile pierwsze zmiany można było przerwać to drugie były gehenną.Brak kasjerek ,2 kasy otwarte, brak info.Nie każdy kierownik usiądzie na kasę bo nie po to jest kierownikiem..Ludzie wyzywają...tragedia.Teraz już nie pracuję w tym miejscu aczkolwiek czasem chodzę na zakupy ze względu na duży wybór i widzę że jest coraz gorzej.Odeszlam 3 miesiące temu,nie jako pierwsza a i za mną odeszły kolejne osoby.Wydaje mi się że markety Kaufland są blisko końca.
Przecież to jest polityka firmy Gunter jedzie więc się zesrajmy i zróbmy mu zbiorowego loda. Ciekawe co by zrobił Pan (usunięte przez administratora) gdyby wszyscy pracownicy na jego widok wyszli ze sklepu? Tylko na to nie ma odważnych!!!!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 138.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 107, z czego 18 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 59 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kaufland Polska?
Kandydaci do pracy w Kaufland Polska napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
