Ile kontroli musi przyjść ile pracowników musi odejść aby ktoś zajął się Fortem Wola!! Pani Dyrektor, przyjaciółka regionalnych, bo inaczej nie da się powiedzieć skoro wszystko akceptują. Chodzi jak chce, przyjeżdża po pracy na kontrolę człowiek się boi czy nie wyskoczy zza rogu. Wychodzi w godzinach pracy a człowiek się chwile spóźni i od razu notatka. Kiedyś atmosfera była znośna ale teraz nie ma warunków do pracy. Ekspert przyjeżdża rozmawia a my boimy się mówić bo i tak sprawdzi na kamerach. Czy dopiero strajk pomoże bo już nie wiemy co robić.
To kiepsko, że brak swobody w pracy :( No, ale może z zarobkami nie najgorzej? Co to znaczy, że ma wymagania wygórowane, wymaga więcej od pracowników niż powinna?
Większość z Was, którzy narzekają jest sama sobie winna. Bolesną prawdą jest, że ten kto pracuje w markecie tak naprawdę niewiele w życiu potrafi i nigdzie nie może znaleźć lepszej pracy. Więc trafia w takie miejsce jak market, gdzie wykłada towar bo tylko do prostych prac się nadaje, gdzie musi być ciągle obserwowany i kierowany. Winni jesteście Wy. Bo można było skończyć odpowiednie studia i dać coś od siebie, żeby nie pracować w takim miejscu.
Widać że Menager ma wysokie mniemanie o sobie,ale chyba nie zrozumiał co Anna Ania ma na myśli. Smutne że ludzie bez empatii mają tak wysokie stanowiska.
Od czasu do czasu pojawia się temat czy warto pracować w Kauflandzie. Moim kilkuletnim doświadczeniem chciałabym wyjaśnić temat. Jeśli jest się młodym, trochę ambitnym i chce się cokolwiek więcej w życiu- NIE! Bo to jest tak. Zaczynacie pracę mając lat dwadziścia. Inni umowy śmieciowe, mała kasa, ciągle się uczą u Was umowa o pracę, benefity, kasa nienajgorsza. Mijają miesiące, lata, pojawia się rodzina, nie w głowie wtedy zmiana pracy.. Macierzynski fakt platny, ale potem L4 na dziecko juz zawsze wygladaja slabo. U innych już jest porównywalnie - są seniorami w czymś, albo w czymkolwiek mają sporo lat doswiadczenia i już zarabiają lepiej od Was. Wreszcie mija punkt kiedy stwierdzacie że 10 lat podajecie szynke konswerwowa i już za późno na nowy start, a plecy bolą, rachunki trzeba placic. Inni mają już na tyle lepszą pozycję, że przebierają w ofertach, lub zakładają swoje firmy. Innymi słowy będąc młodym nie idżcie do handlu, dla stabilizacji czy czegokolwiek bo szansa że ugrząźniecie jest duża. Wasze doświadczenie w handlu jest bezwartościowe - kiedyś b. dobry menadżer mówił otwarcie że do roku jest rozwój, potem nic nowego człowiek się nie nauczy. Czy Kaufland to zła praca ? Nie. Prosta, dobra umowa bo o pracę, jakieś benefity, jak jeszcze kierownictwo spoko to da się życ. Ale zapomnijcie o większych pieniądzach niż najniższa - bo wiecie że już instrukcje pracy są na legalu cyrlicą ? Nie pasuje pensja, następny zdrastwucie, i tyle.A nawet siedząc sto lat w jednym markecie mogą przysłać nowego mm - i jak się nie spodobacie, to będzie robić tak że sami odejdziecie. Podsumowując - ja już przegrałam, Wy nie musicie. PS jak mysle o emeryturze, to sie ciesze ze maz w miare zarabia.
Zabierają tylko za l4, za urlop nie. Jeśli w lipcu pójdziesz np. nal4 tydzien to już dodatku nie masz mimo, że potem masz urlop. L4 to brak dodatku.
Hej ;-) Ile wynosi ten dodatek motywacyjny, który ponoć dostaje się do podstawowej pensji co miesiąc? Kiedy ostatnio mieliście tu jakies podwyżki? Pracuję w konkurencji, ale jestem na wypowiedzeniu, chciałabym celować tutaj. Nie chce jednak trafić z deszczu pod rynnę:D Sporo tu treści ciekawych, jednak mogę was prosić o jakies konkretne plusy/minusy pracy tutaj jako sprzedawca? Najlepiej, od pracownika, który obecnie tu pracuje i wie, co w trawie piszczy:) Byłoby super.
3/4 etatu? Nikt z pracujących na kasie nie będzie zatrudniony na cały etat? To chwile rozwiązanie jakieś, potem będzie można pracować już na cały? 3/4 etatu plus to 200 zł niestety mnie nie ratuje:
Trzeba mieć 100% frekwencji, aby otrzymać to 200 zł brutto? Jeśli będzie się jeden dzień na L4, to już nie dostanie się tego dodatku? Zastanawiam się, czy tutaj aplikować...
Witam prawda jest taka To firma.z zachodu to tam idzie zysk nic tu ponad potrzeby nie dadzą . Pseudo podwyżki zmierzające rok do roku do najniższej krajowej. Atmosfera fatalna niczym PRL każdy ma swoje obowiązki i nie ma żadnego kontaktu między działami.
Moi Drodzy, ktoś pracuje lub pracował w departamencie administracyjnym? Chodzi mi głównie o customer management. Pisza o atrakcyjnym wynagrodzeniu, ale nie podali widełek niestety. Ile proponują na start? Wraz ze stażem pracy wynagrodzenie rośnie regularnie? Jak wygląda polityka przyznawania podwyżek czy premii?:) Faktycznie proces rekrutacyjny nie jest złożony? Na stronie piszą o jednej rozmowie. Macie jakieś rady, jak wypaść najlepiej? Jest się czym stresować? ;)
Pracownik porządkowy na jaki etat robi? cały czy 3/4? ile płacą? ile godzin się robi? cięzka praca? dostałam oferte pracy na osiedlu 4 klatki schodowe i 2 obiekty handlowe tzn teren zewnętrzny i się zastanawiam co lepsze market czy osiedle. praca 5 dni w tygodniu na osiedlu.
Rekrutacja na Mechoffera bardzo dziwna prowadzona przez dyrektora sklepu. Brak umiejętności słuchania przez dyrektora mnie rozbawił. Pytania typu: " czy boje sie ciężkiej pracy " słabe. Dyrektor miał dać odpowiedz do końca tygodnia lecz odpowiedział dopiero w następnym tyg. czyli już niesłowny dyrektor. Pan dyrektor i tak nie ma nic do gadania w sklepie bo ważniejszy jest pan regionalny A to jest żałosne żeby on decydował o moim losie w tej pracy
Strasznie długie Pauzy pomiędzy jednym pytaniem a drugim
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pracowałem w jednym z marketów tej sieci w małym powiatowym mieście w województwie opolskim. Z litości dla tego sklepu nie wymienię nazwy miejscowości. Pierwszego dnia pracy już po 10 minutach dowiedziałem się że robię wszystko za wolno. Cokolwiek bym się zrobił zawsze było to samo: ŻLE, ŻLE, ŻLE, ŻLE, ZA WOLNO, ZA WOLNO, ZA WOLNO, SZYBKO,SZYBKO,NIE MA CZASU, NIE MA CZASU,NIE MA CZASU, NASZ KLIENT,NASZ KLIENT, NASZ KLIENT. Wytrzymałem tylko tydzień, podobnie jak reszta osób która ze mną wtedy się przyjęła do pracy. Jest to bez wątpienia idealne miejsce pracy do tego żeby "dostać do głowy". Ostatnio robiąc zakupy w tym samym markecie, słyszałem jak starsza pracownica wyżywała się na jakiejś młódce. Widziałem łzy w oczach tej dziewczyny i speszony wyraz twarzy. Jestem w szoku że takie firmy w ogóle istnieją.
To w tym sklepie jest aż takie tempo pracy? Może jakbyś się wdrożył to potem byłoby już tyko z górki bo tydzień to dość krótko żeby poznać firmę. Na początek byłeś na zleceniu? Jaką stawkę dali ci na start?
Na początek stawka minimalna. Umowa o pracę na trzy miesiące. Rzeczywiście pracowałem dość krótko, może za krótko. Ale nowym pracownikom trzeba dać czas. Mi tego czasu nie dano. Atmosfera bardzo toksyczna i napięta
Jak zarobki w magazynie ile godz? Jakie dodatki proszę o opinię rokszycach
Czy Kaufland Polska organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Większość z Was, którzy narzekają jest sama sobie winna. Bolesną prawdą jest, że ten kto pracuje w markecie tak naprawdę niewiele w życiu potrafi i nigdzie nie może znaleźć lepszej pracy. Więc trafia w takie miejsce jak market, gdzie wykłada towar bo tylko do prostych prac się nadaje, gdzie musi być ciągle obserwowany i kierowany. Winni jesteście Wy. Bo można było skończyć odpowiednie studia i dać coś od siebie, żeby nie pracować w takim miejscu.
U nas po studiach ludzie wkładają towar bo mają rachunki do zapłacenia i rodzinę do wykarmienia . Trochę szacunku to tak wiele .
Byle jakie studia = byle jaka praca. Wyślijcie jeszcze swoje potomstwo na kierunki typu stosunki miedzynarodowe albo pedagogika żeby mogło pójść w wasze ślady. Mam ogromny szacunek. Do tego co dokonałam i poświęciłam dla pracy i nauki bo dzięki temu siedzę we Wrocławiu na skórzanym fotelu wartym tyle co Wasze wypłaty. A Wy siedzicie po ubikacjach i narzekacie w internecie uciekając na 5minut od rozkładania palet. Tak jak napisałam, to wasza wina że skończyliście w miejscu, w którym dorabiają studenci na wakacje i pracują ludzie, którzy bezużyteczni i niezaradni. W markecie.
Coś z Tobą chyba jednak nie tak.Co wobec tego robisz na tym forum?Ludzie którzy według Ciebie są bezużyteczni, mają więcej kultury i empatii niż Ty. Wiedzą, co to szacunek do drugiego człowieka.Na studiach najwidoczniej tego nie uczą.
Wchodzę na takie fora popatrzeć jak bardzo źle ludziom, którzy nic nie zrobili ze swoim życiem aby poprawić swoją sytuację. Dzieki temu jeszcze bardziej doceniam swoją pracę. Jak można mieć szacunek do kogoś, kto nie ma szacunku do samego siebie, kogo nie stać na odrobinę wysiłku by coś zmienić. Powiem więcej, pracując w takim miejscu krzywdzicie własne dzieci dając im zły przykład niezaradnosci i braku perspektyw. Powiecie mi, że wiek już nie ten? No ale czas na zmiany był. Nikt Wam nie powiedział, że można inaczej? Mi brak kultury? Prawda boli, a gdzie była kultura waszych rodziców kiedy był czas aby was wlasciwie poprowadzić? No ale teraz możecie popisać na forum jak wam źle, a ja udaję się na lunch
Jeśli już siedzisz na tym fotelu to od czasu rusz tyłek . W pracy pewnie tez masz taki stosunek do pracowników (nieroby itp.) Współczuje Tobie takie ego bo dziś to mylne ,bardzo szybko możesz upadać i nawet ręki nikt poda .Nie czyn drugiemu co Tobie nie miłe .
Gdzie napisałam "nieroby"? Gdzie Was określiłam jako "nieroby"? Czy tak się czujesz jak "nierób"? Za 15-20 lat, kiedy rynki usługowe zostaną zdominowane przez automatyzację, będę mogła większą część z Was tak określić. Bo nie będziecie mieć żadnej pracy z powodu braku ambicji i chęci do przekwalifikowania się, a część podatków jakie odprowadzam będzie szła na Wasze zasiłki. To co piszę jest bolesne i Was dotyka i żadne z Was nie przyzna mi racji. Ale głęboko w sobie wiecie, że tak jest, że miejsce, w którym skończyliście jest adekwatne do Waszych umiejętności/ambicji/wykształcenia. Nie ważne czy kierownik czy sprzątaczka. Wszyscy skończyliście w markecie. A praca w markecie jest dla ludzi, którymi łatwo sterować bo nie mają perspektyw i niczego innego nie potrafią.
Poprzeprzedniczka ma rację,co z Ciebie za MM,jakie masz wykształcenie? Dziecko w w 3-ciej klasie zna zasadę pisowni " nie z przymiotnikami".Prawda jest jedna życie na Kaufie się nie kończy.Szacunek do samego siebie jest największym składnikiem życia. PISZĘ TO Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA. Nigdy nie jest za późno na lepsze zmiany, nawet jak się jest w wieku +50. Powodzenia,wszystkich męczenników pozdrawiam.
Z chęcią to wydrukuję i pokażę ludziom z pracy. Ludziom inteligentnym, których opinia takiego buraka z pewnością rozśmieszy. Studia nie są wyznacznikiem sukcesu, chyba że praca w Mcdonaldzie jest bardziej wymagająca niż w markecie, bo właśnie tam wielu z nich znajduje zatrudnienie.
Liczę na to. Ludzie inteligentni może oprzytomnieją, dotrze do nich gdzie się znaleźli. A z burakami się pośmiejesz, jakże Wam będzie wesoło pośmiać się z własnego nieszczęścia. Studia nie gwarantują dobrej pracy. Są przepustką. Kwestia Twojego wyboru czy do lepszej pracy czy do marketu/Mc donalda.
Gratuluję osiągniętego stanowiska . Z przykrością się czyta co myślisz o takich ludziach ,którzy nie mają wyższego wykształcenia . Tylko „biedni” ludzie posiadają większą wartość .Tobie będzie wiecznie mało bo kasa bo luksus bo wakacje postawiłeś sobie standard na wyższym poziomie ale wiesz co , to nie jest w życiu potrzebne .
Prowokacja. Ciekawa, ale prowokacja. Gratuluje pomysłu, żeby poruszyć trochę forum pracowników.
Uważasz się za osobę wykształconą i na stanowisku to powinnaś mieć choć śladowe ilości szacunku do ludzi . Często to dzięki nim możesz siedzieć na tym swoim wypasionym fotelu. Skończone studia nie dają przyzwolenia do obrażania innych. Skoro jesteś taka genialna i widzisz ludzi nieporadnych ludzi to czemu nie starsz się im pomóc.
Jesteś idealnym przykładem, (usunięte przez administratora) który rządzi , takich jak ty jest więcej w tej firmie.
Musiał nie Źle cię (usunięte przez administratora) że tak się wiecznie tłumaczysz w sumie żal mi ciebie.. Pewnie samotność doskwiera i szukasz uwagi... Dasz radę szukają takich jak ty do brudnej roboty bez serca...
SZOK co za z ciebie bufon twoje EGO i inteligencja na poziomie neandertalczyka studia też mi coś sami imprezowicze i nie dokończę jak większość z was by skończyła gdyby nie my ,by nie było was ,też mi szacunek do człowieka z takimi jak ty trzeba walczyć ,wyjedz na zachód to zobaczymy jak by się z takim tokiem myślenia skończyła twoja kariera na skórzanym fotelu {fuj jak można siedzieć na zwłokach} POTWÓR
Niestety zgadzam się z tą wypowiedzią w 100%. Pracowałam kilka lat w Kauflandzie. To byly stracone lata, człowiek nic się nie rozwijał tylko cofał. Strasznie się z tym czułam, mało co nie popadłam w depresję, na szczescie w porę się ogarnęłam i uwierzylam w siebie i swoje umiejętności. Dzisiaj dziwię się ludziom, którzy tam zostali. Powiem jedno: kto chciał coś zmienić dawno odszedł, zostali tylko Ci co nie mają żadnych perspektyw, marzeń itp. Dla nich ważne że jest to ze kasa wpływa co miesiąc na konto i nic więcej. Niestety niektorym to wystarcza.
Tez sie zgadzam. Tez pracowalem w markecie i widzialem kogo tam przyjmuja. Byle kogo, byle by przyszedl i robil, i przychodza tacy co nie maja wyjscia, zwolennicy l4, roczniki 1970 co zamiast sie ogarnac zyciowo to prywatki w glowie byly, a i raz widzialem jak alkoholika sie przyjelo. No i studenciaki na wakacje. A jak odchodzilem to widzialem ze juz nawet ukraine brali na sklep bo nikt trzezwo myslacy nie chce w takich miejscach pracowac. A jak ktos robi na markecie i tego nie chce zmienic to moze lubi podzwigac o 5 rano co ledwo z lozka wstal albo uslyszec od klienta zeby sie za robote wzial. Moze po prostu lubi byc parobkiem.
Nas na studiach wykladowcy zawsze ostrzegali zeby nie isc dorabiac do marketu bo mozna utknac na lata. I racja, czlowiek sie nie rozwija tam, lepiej za poldarmo isc gdzies lapac doswiadczenie bo pozniej mozna znalezc normalna prace. Wspolczuje ludziom ktorzy tam pracuja
Prosze nie obrażać pracownikow marketów .My jesteśmy bardziej inteligentniejszymi ludzmi niż co niektórzy na stanowiskach biuriwych(w fotelach) Nikomu się zle nie życzy bo niewiadomo co nas czeka ......żeby Pani po kolanach nie błagała o prace W MARKECIE aby utrzymać rodzine .Pania było może stać ba wykształcenie a niektórych niestety mimo zdolności nie mieli takich możliwości -ale pracują sami na siebie s nie kosztem Rodziców.Pizdrawiam.Prosze się zastanowić zanim drugi raz Pani wyrazi opinie.
Praca w markecie nie hańbi.Wstyd to jest nie pracowac i utrzymywać się z dodatków Państwowych.
Prawda jest taka że gdyby nie my zwykli pracownicy was tzw. góry by nie było to wy jesteście ofermami losu postawić was do palety i (usunięte przez administratora) blada dwie lewe ręce my pracy się nie boimy a was jak zwala z tych foteli to czeka was czarna rozpacz bo nie macie o niczym pojecia banda psycholi
Widzę że pycha,pycha jeszcze raz pycha cię rozpiera.Zastanów się co ty piszesz obrażając tylu pracowników,Brawo za inteligencję!!!!!! Kiedyś przyjdzie taki dzień,że nikt do pracy nie przyjdzie nikt nie otworzy marketu,nie przyjmie towaru itd.i to będzie wasza zasługa, Skoro utknęliśmy w Kauflandzie,to ty szybko spadniesz ze swojego skórzanego fotela,przylecisz biegusiem otworzyć market i pracować za nas,aby ten dzień szybko nastąpił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A dzięki takim "robolom" jak my, Ty damo po studiach masz pracę i siedzisz w skórzanym fotelu. Bez nas nie byłoby tej firmy a wniej Ciebie. A propo skórzanego fotela. Nie masz wyrzutów sumienia, że siedzisz d...ą na zabitym zwierzęciu????
jako były pracownik tej firmy całkowicie sie zgadzam z tą wypowiedzią. każdy jest sam kowalem swego losu, tak macie jak chcecie. ja chciałem coś zmienić, zainwestowałem w siebie i teraz mam juz inna pracę pokrewną z tym co mnie interesuje i w dodatku lepiej płatną. zamiast narzekać to sie ruszcie i cos zmieńcie. a jak nie to nie narzekać. wystarczy w siebie uwierzyć.
Praca w markecie nie hańbi... ale też nie uszlachetnia. To powiedzenie ze zadna praca nie hańbi zostało wymyślone aby pospolstwo pracowalo dla panow i traktowalo to jako przywilej. Radze sie czasem zastanowić, jakich przysłów sie uzywa, co oznaczają i w jakim kontekscie byly uzywane.
No popatrz się!uważasz nas pracujących na hali za debili?a ja słyszałam ,że lizydupstwem dostaje sie na takie,,skórzane foteliki" to raz ,a dwa ciekawe jak się spinasz na tym swoim siedzisku ,czując oddechy swoich przełożonych na karku? Warte są tego te twoje studia?!
Pracowmicy marketu to twoje narzędzie pracy i tworcy twojego sukcesu.Czlowiek mądry szanuje źródło swojego sukcesu a glupi.... no cóż , ma takie narzędzia na jakie zasluguje.
To po co chodzicie w take miejsca gdzie nieroby I pijaki pracuja Macie wysokie ego zero poszanowania dla ludzi a zapominacie ze matka czy ojciec ciezko pracowali na wyksztalcenie swoich pociech a z mich wyrosly gbury I teraz wstydza sie swoich rodzicow a w takim sklepie pracowali na ich wyksztalcenie
I to jest to. Jesli rodzice robia w takich miejscach to pozniej ich dzieci tez bo takie maja wzorce. Autoprodukcja robotnic. Zero perspektyw, wieczni robole nie wierzący w siebie. Na szacunek trzeba zapracować, a praca w markecie tego nie osiagniesz w niczyich oczach. Jestes tylko popychadlem dla klientow i pracodawcow. A powiedziec znajomym ze robisz w markecie czy mcdonaldzie to wstyd. Chcecie to robcie tam dalej za te 2300, byle by do gara wrzucic i rate oplacic, a na wakacje remont pykniecie bo kasy nima na wakacje. Życzę wszystkim pracownikom marketow i mc owocnego rozwoju - albo owocowego - na warzywkach o 5 rano.
Niewiedzę zadnego związku między pracą rodziców a przyszłością dzieci.Pracuje w Kauflandzie i dla mnie to ani wstyd ani hańba. A moje dzieci...No cóż..Jedna na 3 roku studiów,druga pracuje w biurze rachunkowym i to bynajmniej nie jako sprzątaczka, trzecia tegoroczna maturzystka,dostala się na studia.Nie wstydzą się tego gdzie pracuje matka. Uważam że przekazalam im to co najważniejsze w życiu. Szacunek do drugiego człowieka.
Za wyrażenie takiej opinii powinna się wziąść "góra". Powinna zidentyfikować tę osóbkę i wypierniczyć z firmy na zbity łeb, bo poważnie obraża pracowników jak i nadwyręża w znaczny sposób wizerunek naszej firmy. Mam nadzieję, że od czasu do czasu ktoś z centrali czyta nasze komentarze i zareaguje, tym bardziej, że Kaufland chwali się publicznie, że jest pracodawcą, który dba o swoich pracowników pod różnorakim kątem. Centralo zrób coś z tą mądralą! Zareaguj. Uszanuj godność tych pracowników, którzy codziennie przychodzą do swojego miejsca pracy i wykonują ją najlepiej jak potrafią. A jest ich naprawdę wielu.
Żałosne jest to co napisałaś/es. Nie każdy kto pracuje w markecie wykłada towar. Miałam sytuację, że przyjechała " Pansia" z centrali i g...o wiedziala. Więc nie gadaj, że ludzie pracujący w markecie są idiotami i że sami są sobie winni. Dla mnie idiota to ten co udaje, że zjadł wszystkie rozumy świata, a tak naprawdę to jest idiotą który siedzi w fotelu
W swojej wypowiedzi nigdzie nie określiłam pracowników jako "idiotów" czy innych określeń jakie są tu przypisywane. To wyłącznie wasza narracja. Wyraziłam swoją opinię opartą o fakty i obserwacje. A wasze toksyczne komentarze i ataki są wyłącznie reakcją na przykrą sytuację życiową w jakiej się znajdujecie. Przykro patrzeć na tą rozpaczliwą próbę obrony własnej klęski w drodze do kariery i uznania. Klasyczny przykład syndromu Sztokholmskiego.
Centralo, kogo Ty zatrudniasz?????? A Ty co się masz za taką mądrą,wykształconą, elokwentną proponuję żebyś zmieniła robotę, bo się marnujesz i cofasz wśród tego prostactwa. A najlepiej to startuj w wyborach. Tam się wykażesz. A w ogóle to pocałuj nas niewykształconych roboli w d...ę
Ale z Ciebie to GNIDA, takie osoby jak Ty to tylko tępić , Uważasz się za taką mądrą to po co przychodzisz do marketu i robisz zakupy. Żeby zwykli pracownicy nie pracowali to Ty byś (usunięte przez administratora) kupiła .Nie wyobrażam sobie mając taką GNIDĘ w domu.Pfu paskudztwo, przydeptać obcasem i patrzeć czy żyjesz !!!! Ciekawa jestem jak wyglądasz , bo czytając twoje komentarze to myślę ,że za ładna to Ty nie jesteś .Taka z ciebie uczona , a nawet nie wiesz na czym polega SYNDROM SZTOKHOLMSKI. Wg. tego syndromu To ty jesteś niewolnikiem i zakładnikiem tego swojego "skórzanego fotelika". Jesteś za mocno przemądrzała , życzę Ci dalszego życia w takim otoczeniu jakim jesteś .Twój wizerunek to BABCIA KIEPSKA , choć Ona była świetną aktorką .
Współczuję Ci, że musisz się dowartościowywać kosztem poniżania innych. Jeśli masz jakieś kompleksy, to skorzystaj z pomocy terapeuty. Nie ma pracy lepszej lub gorszej - ocena jest subiektywna. W każdej można się rozwijać lub uwsteczniać. I w każdej jest się obserwowanym i kierowanym. Jeśli wydaje Ci się, że jest inaczej, to albo jesteś bardzo młoda i niedoświadczona życiowo, albo naiwna i mało inteligentna.
Wszystkim broniącym miejsca "pracy" jakim jest kaufland życzę aby do konca swoich dni dymali w takim miejscu. Zycze rozwoju pchając wozki przed marketem. I sie wyprostuj na kasie.
Wózki też trzeba umieć pchać. A dzięki wyprostowanej postawie nie będziesz mieć na starość garba. I wyjaśnij znaczenie użytego przez ciebie słowa (usunięte przez administratora) A skoro jesteś zadowolony ze zmiany pracy, to niepotrzebnie się nakręcasz wracając do przeszłości. To jest cofanie się w rozwoju. Myśl pozytywnie i nie myśl za innych. Każdy ma prawo do własnych decyzji. I każdy powinien żyć własnym życiem.
Masz rację sama pracuje tam bo nie ułożyło mi się w życiu żadnych studiów nie ukończyłam i robię za psie pieniądze
Spokojnie bucu.. Karma jest sprawiedliwa, trochę się zestarzejemy, kopa w (usunięte przez administratora) z kauflandu dostaniemy i inaczej pogadamy. Swoją drogą (usunięte przez administratora) boli od dawania??
Ciepła posadka, wygodny fotelik? hmmm marzenie, raczej rzeczywistość jest inna menager (usunięte przez administratora) równo w paletach, bo jadą i wtedy jest ubaw po pachy jak market stoi a nikt nie przyjedzie, obrażać pracowników może tylko osoba którą zwolnili a teraz zazdrości, że reszta daje radę i ma pracę, szacun dla wszystkich, którzy pracują w Kaufie, bo lekko nie jest, ludzie to nie tylko na fotele zasługują ale na złote medale za cierpliwość, pracowitość i wytrwałość. Jesteście dzielni i oby każdego dnia Wam się chciało ;*Resztą się nie martwcie, zobaczcie jak ci wszyscy mm i kiero boją się jak "ktoś" jedzie, nie ma obstawy, nie ma pracowników i sklep leży, proste
Gdybyśmy wszyscy mieli studia to kto by ten towar na pułki wykładał?? Menadżer?? A poza tym wykształcenie wcale nie isie w parze z umiejętnościami i inteligencją!!
Dziś na wozie, jutro pod wozem. Życie jest przekorne. Może więc troszkę pokory i empatii, bo nigdy nie wiesz gdzie będziesz jutro. Nie lubię fałszywej skromności i znam swoją wartość ale pamiętam, że w życiu różnie bywa.
Na studiach nie nauczyli, że jeśli zwracasz się do kogoś np. zwrotem typu: Was, Tobie, Wam itd to piszesz z dużej litery? Te studia to gdzie, w Koziej Wólce?
Ma racje, nie masz dobrych studiów to jestes parobek i tyle, rypiesz w takich miejscach jak kaufland. A ty kim jestes ze kazesz komus sie zamknac? W domu psu mozesz kazac zamknac gebe albo przy stole. Plebs.
Żal mi Ciebie akurat właśnie większość takich studentów pracuja w marketach ,takie mądre i uczone a zatowarowac półek nie umieją jak to nazwałes prosta praca a tacy jak wy uczoni nie umieją tego ,dodatkowo ślimak jest szybszy od was . A ty śmiesz twierdzić ze to nasza wina ze sie nieiczylismy itp.prosze cie my więcej umiemy niż taki studencik od wielkiego dzwonu i nieobrażaj nas bo żeby nie nasza ciężka praca to nie miał byś gdzie się szwendac ,kłócić się i rozwala towaru gdzie się tylko da
To jest (usunięte przez administratora)opinia, lansująca teorię jakoby ludzie nie zdobywają wykształcenia bo nie chcą lub są za głupi. Prawda jest o wiele bardziej skomplikowana od tego że można zakończyć naukę bo rodzice zabronili po możliwości psycho-motoryczne. Jeśli będziemy karać ludzi za to że poprostu czegoś nie dają rady zrobić to się kłania (usunięte przez administratora)ideologia eliminowania słabszych. Wszyscy mają prawo do szacunku i godziwego wynagrodzenia.
Tak Ty studencie masz pojęcie o życiu pewnie ustawiony przez układy rodziców popracowałbyś z pół roku jak Ci co nie mają pojęcia i do niczego innego się nie nadają za te marne wypłaty brutto z premią wliczoną i niedzielami oderowanymi od rodziny to byś nabrał szacunku do ludzi i zrozumiałbyś co znaczy człowiek produktywny a umysłowy
Niby jesteś wykształcona, a głowa pusta . Jedynie co w niej masz to echo jak w studni. Pewnie nikt w Ciebie nie wierzył albo pochodzisz z biednej rodziny i poprzysieglas sobie, że nie chcesz już tak żyć . Pieniądze z call center na pseudo skórzanym fotelu za więcej niż nieznana Ci pensja innych. Z niedowartościowania straciłaś empatię do innych i robisz tak zwaną ' dopierdolkę' dla podbudowania ego. Może udaj się do psychoterapeuty , żeby z psychopatki nie stać się socjopatką. Pozdrawiam i życzę cudownego życia
Taka wypowiedzią nie szanuje pan siebie i innych. Żadna praca nie chanbi, nie każdemu tatuś opłacił studia, różne są sytuacje w życiu a ' (usunięte przez administratora) po studiach nie brakuje. Ilu jest studentów którzy dorabiają w ten sposób? A dawać od siebie można na różnych płaszczyznach życia i odnajdywać się w różnych dziedzinach nawet przy wykładaniu towaru co nie znaczy że człowiek jest gorszy od takiego " managera".
Kolego mądry praca musi być odpowiednia i dobrze płatną dla każdego jak by wszyscy pokończyli wyższe uczelnie to kto by pracował w marketach wykształciuch co ty umiesz pochwal się...brak slow
Proszę nie być śmiesznym Pana opinia to jest o (usunięte przez administratora) roztrzaś.Jak można twierdzić że pracownik marketu,jest gorszy?Albo pieprzyć takie prostackie opinie, że niby w markecie to ludzie po podstawówce! Proszę nie mylić wykształcenia z nabytmi umiejętnościami i doświadczeniem????
Ja (usunięte przez administratora) nie wiem skąd tys się (usunięte przez administratora) urwała ale serio żal mi cię mam nadzieję że nie pracujesz w takim markecie i że żaden z tych biednych ludzidz w tym markecie nie musi cię obsługiwać serio
prawda filozofow duzo pracujom tacy potrafiom tylko ponizac innych polska mentalnosc duzo jest takich prostakow
Po studiach też wykładają towar spoko wszystko zależne od układów, jesteś po AWF jesteś regionalnym,po szkole bankowej lider food pozdrawiam
Uważam że wykształcenie nie jest miarą człowieka. Mam wykształcenie średnie i nie czuję się gorsza. Po prostu lubię swoją pracę i tak wykładam towar i nie czuję się gorsza ani lepsza . W tej chwili ten wpis nie jest miarą prawdziwego managera i tym bardziej obrażanie ludzi jakie w tej chwili tu czytam. Wręcz wstyd
Nie tylko osoby co nic nie potrafią to pracują sklepie, chyba patrzysz człowieku po sobie. Wiele osób pracuje w sklepie nawet po studiach, bo dają stałe zatrudnienie, pensje na czas i możliwość rozwoju, umowę na czas określony i wiele benefitów. Idź lepiej pouczyć dzieci po 4 godziny dziennie za 2500 i narzekaj, ze mało zarabiasz nierobie ????????
I tu się mylisz mój drogi nie każdy pracujący w sklepie jest bez szkoły twoja wypowiedź tylko pokazuje jak malutkim jesteś człowiekiem że takie masz zdanie na temat ludzi pracujących w handlu
Ogarnij się człowieku,następna osoba której tatuś załatwił pracę.Nie masz pojęcia o pracy w markecie przyjdź na jeden dzień a pokażę ci jaki jest zapierdol.Przy ograniczonej liczbie pracowników zrobić dosłownie wszystko a gwarantuje zmienisz zdanie gwarantuje.Myślisz że w markecie to kto pracuje, ludzie po studiach też tu są i jest ich wiele i nie dlatego że tak pragnę tej pracy lecz w ich zawodzie może nie mogę znaleźć pracy pomyślałeś człowieku -chyba myślenie w twoim przypadku boli . Zanim coś napiszesz 10 razy pomyśl!!!!!!
Jak by nie pracownicy jak ich nazywasz ciemnota to tacy Kierownicy i inni by nie mieli pracy bo to ten najniższy szczebel robi robotę a laury zawsze spija góra
Widać że Menager ma wysokie mniemanie o sobie,ale chyba nie zrozumiał co Anna Ania ma na myśli. Smutne że ludzie bez empatii mają tak wysokie stanowiska.
Istny (usunięte przez administratora) za psie pieniądze. Może i 5 tysięcy wyciągniecie jak będziecie zasuwać jak robot nie zważając na zdrowie plecy itd jednak nadal 5 tysięcy za rozwalone plecy i zdrowie to nie jest dużo. Z resztą przejdźcie się sami pracownicy mają wszystko wypisane na twarzach - bladzi jak ściana bo tyrają po 12 godzin na magazynie, nie zobaczysz tam naturalnego światła, nie będziesz miał życia prywatnego, a traktowany będziesz jak zwyczajna maszyna do zarabiania kasy firmie. Po kilku latach pracy będziecie wrakiem człowieka a przy dzisiejszych cenach z tego 5 tysięcy nie zostanie wam nic. Moja rada dla młodych jest prosta uczcie się fachu; na początku mało zarobicie ale będziecie się czegoś uczyć.
Od poniedziałku do piątku po 12 godzin pracuje się na magazynie? Czy jakiś inny system pracy? I kiedy pracownicy mają dni wolne? Jak już tak negatywnie piszesz, to fajnie jakbyś to opisał jakoś szerzej...
Jakie od poniedziałku do piątku? Pracownicy na magazynie tyrają w systemie. Sobota i niedziela to normalny dzień roboczy dla pracodawcy. Nie jest to negatywna opinia tylko prawdziwa. Dni wolne oczywiście że są muszą być aczkolwiek po takim tyraniu jest to bez znaczenia czy wolne masz czy nie masz - to praca kosztem zdrowia za grosze. Dodałbym jeszcze od siebie że premie za zasuwanie jak robot są ale też są zabierane za każdy błąd które zawsze się zdarzają przy takiej ciężkiej pracy.
A podasz przykład za co mogą zabrać premie? I jeśli ktoś ją wyrobi to jakie to są kwoty? Można się dogadać żeby mieć 2-3 dni wolne pod rząd żeby trochę odpocząć po ciężkiej pracy?
Za wszystko ogólnie w zakładzie pracy panuje system błędów pierwszy błąd mniejsza kara drugi błąd większa i trzeci jeszcze większa czasami jak zdenerwujesz przełożonych to mogą ci 3 błędy jednocześnie dowalić wtedy masz kilka stówek z premii mniej - takie to poleganie na "wysokich" premiach. Co do wolnego pewnie dostaniesz 2 dni wolnego pod rząd ale nie licz że odpoczniesz po takiej pracy. Ta praca to książkowy przykład pracy kosztem zdrowia problem w tym że praca jest za grosze.
Przyjmując się do pracy i podpisując umowę mówią o tych karach finansowych za błędy? Wiadomo od razu jakie kwoty mogą potracić? Czy to wszytko jest tak z zaskoczenia?
(usunięte przez administratora)
Skąd wiesz że są ciągle niezadowoleni? Ty też byłeś i zrezygnowałeś? Co konkretnie ci nie pasowało? Godziny pracy czy zarobki? Ja chce dopiero aplikować i każda uwaga na plus lub minus będzie pomocna.
Czy firma Kaufland Polska w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Od czasu do czasu pojawia się temat czy warto pracować w Kauflandzie. Moim kilkuletnim doświadczeniem chciałabym wyjaśnić temat. Jeśli jest się młodym, trochę ambitnym i chce się cokolwiek więcej w życiu- NIE! Bo to jest tak. Zaczynacie pracę mając lat dwadziścia. Inni umowy śmieciowe, mała kasa, ciągle się uczą u Was umowa o pracę, benefity, kasa nienajgorsza. Mijają miesiące, lata, pojawia się rodzina, nie w głowie wtedy zmiana pracy.. Macierzynski fakt platny, ale potem L4 na dziecko juz zawsze wygladaja slabo. U innych już jest porównywalnie - są seniorami w czymś, albo w czymkolwiek mają sporo lat doswiadczenia i już zarabiają lepiej od Was. Wreszcie mija punkt kiedy stwierdzacie że 10 lat podajecie szynke konswerwowa i już za późno na nowy start, a plecy bolą, rachunki trzeba placic. Inni mają już na tyle lepszą pozycję, że przebierają w ofertach, lub zakładają swoje firmy. Innymi słowy będąc młodym nie idżcie do handlu, dla stabilizacji czy czegokolwiek bo szansa że ugrząźniecie jest duża. Wasze doświadczenie w handlu jest bezwartościowe - kiedyś b. dobry menadżer mówił otwarcie że do roku jest rozwój, potem nic nowego człowiek się nie nauczy. Czy Kaufland to zła praca ? Nie. Prosta, dobra umowa bo o pracę, jakieś benefity, jak jeszcze kierownictwo spoko to da się życ. Ale zapomnijcie o większych pieniądzach niż najniższa - bo wiecie że już instrukcje pracy są na legalu cyrlicą ? Nie pasuje pensja, następny zdrastwucie, i tyle.A nawet siedząc sto lat w jednym markecie mogą przysłać nowego mm - i jak się nie spodobacie, to będzie robić tak że sami odejdziecie. Podsumowując - ja już przegrałam, Wy nie musicie. PS jak mysle o emeryturze, to sie ciesze ze maz w miare zarabia.
Czyli podwyżki nie będzie bo przyjmują pracowników z mniejszymi wymaganiami finansowymi i zastępują tych tych co chcą więcej? A są jakieś dodatkowe premie? Jak tam pracowałaś to za wyniki można było dostać kilkaset zł więcej? Jak to było liczone?
Widzę, że kolega nowy :) Tak więc Kaufland ma wielkie szczęście bo napierw wybuchła pandemia (dopływ pracowników z branż pozamykanych) potem przyszedł kryzys (to samo) a teraz wojna. Tu wyszedł zdecydowanie najlepiej. W moim sklepie (ale i w innych podobnie) spokojnie 1/3 ludzi to osoby nie z Polski, przeważają już jeśli chodzi o funkcje lidera. I pisze szczerzę - dla sieci genialni pracownicy. Pracowici, nie chorujący , akceptujący każdy grafik, nie znający swoich praw, komunikatywnie mówiący po polsku, bezproblemowi, karni Ogromny napływ emigrantów sprawił iż faktycznie na miejsce pracownika problemowego jest kilku kandydatów i faktycznie są oni dobrzy. Dlatego też o jakichkolwiek podwyżkach wszyscy możemy zapomnieć, bo jedynym argumentem wcześniej były odejścia albo groźby odejść. A teraz mówią "droga wolna" i mają rację, to nie sieć szuka a ludzie szukają roboty. Co do pozostałych pytań jest częśc składowa pensji uzależniona od frekwencji (zabierają z automatu za L4) ale to żadna premia, bo jak nie bierzesz chorobowego to masz z automatu. Raz na parę lat coś rzucają (dodatek covidowy), wiadomo bony na święta. Premię od obrotu ma tylko MM, ale po inwenturze.
Premia za frekwencję jest tyko zabierana za L4? A jak ktoś jest dwa tygodnie na urlopie to ją dostanie czy to się też liczy do słabej frekwencji i zabieraj? Ile procent jest dodatkowo za 100% obecność w robocie?
Urlop to urlop, nie mogą Ci zabrać dodatku, wręcz wysyłają Cię na siłę na te 2 tyg. im szybciej zejdziesz z urlopu tym lepiej- tak jest u nas na markecie :/
Premii za frekwencję w kauflandzie nie ma , jeśli już to dodatek motywacyjny , który wiąże się tylko z przyjście do pracy , i nie zabierają go tylko za urlop wypoczynkowy .
A ile wynosi ten dodatek motywacyjny? On jest przyznawany co miesiąc? To czyli jak się pójdzie na L4 i urlop to go zabierają, dobrze zrozumiałam?
Zabierają tylko za l4, za urlop nie. Jeśli w lipcu pójdziesz np. nal4 tydzien to już dodatku nie masz mimo, że potem masz urlop. L4 to brak dodatku.
Ile kontroli musi przyjść ile pracowników musi odejść aby ktoś zajął się Fortem Wola!! Pani Dyrektor, przyjaciółka regionalnych, bo inaczej nie da się powiedzieć skoro wszystko akceptują. Chodzi jak chce, przyjeżdża po pracy na kontrolę człowiek się boi czy nie wyskoczy zza rogu. Wychodzi w godzinach pracy a człowiek się chwile spóźni i od razu notatka. Kiedyś atmosfera była znośna ale teraz nie ma warunków do pracy. Ekspert przyjeżdża rozmawia a my boimy się mówić bo i tak sprawdzi na kamerach. Czy dopiero strajk pomoże bo już nie wiemy co robić.
Zdecydowanie zgadzam się i potwierdzam. Atmosfera staje się nie do zniesienia. Wymagania wygórowane. A Dyrektorka ma niespełnione ambicje i idzie po trupach do celu.
To kiepsko, że brak swobody w pracy :( No, ale może z zarobkami nie najgorzej? Co to znaczy, że ma wymagania wygórowane, wymaga więcej od pracowników niż powinna?
Jak wygląda praca merchandisera przez agencję? Warto czy lepiej szukać czegoś lepszego?
Czy firma Kaufland Polska udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Mówisz? A wymienisz te normalne wszystkie obowiązki jakie przydzielają a potem te, które podobno dodatkowo dorzucają. Nie ma ich na umowie pewnie a te podstawowe to są?
A jak się już uda dostać taką zapomogę to zwykle w jakiej jest wysokości?Ona jest bezzwrotna?
Normalnie obóz pracy za pracę w niedzielę dodatek 4 zł BRUTTO za przepracowaną godzinę. 12 godzin ???? . Intrer Marche i Lidl potrafią 200 zł za niedzielę ale w Kauflandzie ???? Najważniejsze żeby Ci na górze mieli dobrze a reszta niech (usunięte przez administratora)...... za (usunięte przez administratora)
Napiszmy list otwarty jako pracownicy co się dzieje w kauflandach jak zarząd traktuje pracowników i wyślijmy go do wszystkich stacji tv w Polsce
Dlaczego czepiasz się zarządu? Każda firma ma na celu wypracowanie zysku. To nie są instytucje charytatywne ani budżetówka. Masz umowę o pracę, dodatki finansowe, pakiet socjalny, gwarantowane dni wolne, urlop. Wszystko zgodnie z prawem. I praca w niedzielę też jest zgodna z prawem. Podziękuj parlamentarzystom za niedopracowane zapisy w ustawie. I za wydłużenie do 3 miesięcy czasu "leżakowania" poprawek. Możesz też podziękować rodakom, dla których jedyna niedzielna rozrywka to łażenie po sklepach.
Znowu to samo. Masz wolny wybór. Jeśli uważasz, że w Lidlu jest lepiej, to na co czekasz?
No proszę odezwał się ktoś mądry że Ho Ho.Gdyby regionalni przestali robić w gacie i zgłaszali jak wyglądają markety , że obsada jest zbyt mała a warunki pracy urągające człowiekowi to może nie trzeba by pisać że kauf zatrudnia ludzi bez innych perspektyw niż ta praca.Po co obrażać tych ludzi może lepiej stworzyć im warunki do doskonalenia i nauki.No ale czy wtedy byłoby łatwo nimi rządzić.Ktos kto tak nisko ocenia swoich ludzi nie powinien pełnić funkcji zarządzających.Znam wielu pracowników marketów i uważam że zasługują na szacunek.Czapki z głów państwo regionalni.
Nie uważam że tam jest lepiej. Chcę tylko aby nas traktowali jak pracowników a nie (usunięte przez administratora) Po prostu chcę żebyśmy otrzymywali odpowiednie wynagrodzenie za naszą pracę. Lubię swoją pracę a że są dni kiedy jest naprawdę ciężko no cóż taka jest praca w handlu. Pozdrawiam
czy ty w ogóle wiesz co się dzieje w sklepach kauflandu chyba nie kumoterswo 10 kierowników 3 robotników którzy pracują na (usunięte przez administratora) siedzących na palarniach lub palących legalnie na sklepie im podwyżki a nam ciągle kłody pod nogi ryba psuje się od głowy zapraszam zarząd do rozmowy z pracownikami lecz oni tego unikają żeby nie poznać prawdy o złym zarządzaniu firmą
Pisząc takie bzdury ośmieszasz nas wszystkich. Czy ty w ogóle wiesz, co to są warunki uwłaczające człowiekowi? I jak firma ma ci stworzyć warunki do nauki? Sama musisz zadbać o swoją edukację.
Kumoterstwo jest wszędzie. Taka jest natura ludzka i tego nie przeskoczysz. Możesz walczyć z wiatrakami, ale po co? Zgadzam się jednak z tym, że mamy za dużo kierowników, a zwykły pracownik ma niewiele do powiedzenia. Nawet, jeśli jego uwagi czy sugestie są sensowne, obiektywne i konstruktywne. Fajnie byłoby, gdyby zarząd udostępnił jakiś adres mailowy przeznaczony tylko na merytoryczne wnioski od pracowników.
Czy tego nikt z góry nie widzi często jest tak że po pracującej niedzieli 12h nie ma dnia wolnego. Masakra po co ogłaszać że pracownik po takiej pracy w niedzielę na obowiązkowo poniedziałek wolny i może sobie inny dzień w tygodniu na wolne. Bzdury. Nikt tego nie widzi czy nie chce widzieć. Pracownicy są tak zmęczeni że skłaniają się na nogach bywają i omdlenia. Przed nami sezon świąteczny to będzie katastrofa i lawina L4.
Uwierz , że nie na każdym markecie tak jest .Dyrektorzy i kierownicy powinni być dla przykładu i swoją pracą mobilizować innych . Jeśli jest inaczej fajka kawka itp to kadra zarządzają do wymiany bo nic dobrego z ich pracy nie będzie .
W Kwidzynie kauf w końcu poszli po rozum MZ -ta przenieśli na MZ frisze nic nie robi tylko wykłada towar i fejs się liczy A dokumenty do zrobienia zdania na innych ale kasę przytulić MZ to chętna . I najlepiej chodzić na 5 fo 13.15. A na niczym die nie zna.
nie lepsze jest traktowanie wsród pracowników za lepszy grafik u MZ potrafią na innego mówić niestworzone rzeczy i myślą ze ta osoba o niczym nie wie ale kiedyś KARMA wróci do tej osoby jak nie w zyciu zawodowym to prywatnym
Czy macie jakieś informacje w sprawie podwyżek dla mz i lz? Bo cisza nastała w tym temacie.
Czyli można powiedzieć,że pensja lidera w tym momencie spadnie do poziomu pozostałych pracowników?
A pracy coraz więcej i jak trzeba po godzinach się zostaje a pensja ta sama to poprostu szok.Ta firma to poprostu nie Kaufland tylko Kauszwitz!!!!
według 98procent pracowników, liderów nie powinno być bo są oni po prostu niepotrzebni w firmie może zarząd przejży na oczy i ich zdegraduje i zaczną w końcu pracować
Miano lidera czy kierownika skądś się wzięło , na takie stanowisko ktoś ich wybrał ;jeśli u was się nie sprawdza trudno .Każdy ma zakres swoich obowiązków i powinno być delegowanie zadań przez Mz dla lz czy pracownika .Jeśli każdy robi co chce to winić MM za brak kontroli co się dzieje na markecie
To nie wiem gdzie Ty pracujesz , skoro u Ciebie nie ma różnicy w obowiązkach między Liderem a pracownikiem.
A jak tam wszyscy z podwyżek?
a po co ci liderzy w małych miastach to ludzie którzy nic nie robią ich miejsce pracy to palarnia
Może u ciebie w sklepie,w moim Kauflandzie liderzy pracuja na równi z pracownikami a może i wiecej
Jak czyta się taką opinie, to nóż w kieszeni się otwiera... Może proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka? Nie wiem gdzie Ty pracujesz i gdzie tak wygląda praca lidera, bo u Nas ani jeden lider przede wszystkim nie pali w ogóle,(za to pracownicy owszem ) , walą towar w polki cały dzień,a prócz tego mają pełno innych obowiązków i odpowiedzialności. Dlatego za te kasę która nie jest wiele większa od pensji pracownika, lepiej być pracownikiem i mieć wszystko w (usunięte przez administratora) I żeby było jasne,nie jestem liderem. No ale proponuję zająć stanowisko lidera i "siedzieć na palarni " Jak to napisałaś. A no i nie zapomnij napisać jaki to sklep, żeby koledzy widzieli jak pochlebnie wypowiadasz się o ich pracy , na pewno się ucieszą że mają tak życzliwą osobę :)
A możesz podać te obowiązki i odpowiedzialności liderów ? Jak coś szwankuje to zawsze wina pracowników. Kasa jest większa od pensji pracownika, o czym świadczy fakt, że liderzy nie rezygnują ze swoich stanowisk, tylko kurczowo się ich trzymają. A to, że wykładają towar jest efektem nadmiaru liderów. Jest ich po prostu relatywnie za dużo w stosunku do liczby pracowników, więc nie mogą wykonywać tylko czynności administracyjnych i wydawać poleceń. To jest logiczne. Przykładowo, jeśli na pierwszej zmianie w danym dniu masz w dziale art. świeżych 6 osób z czego 1 to LZ i 1 to MZ to uważasz, że ta dwójka kierowników będzie tylko stać i rozkazywać czwórce pracowników? Poza tym przyganiał kocioł garnkowi. Ty równiez wrzucasz wszystkich pracowników do jednego worka. A są różni. Tylko problem polega na tym, że bardzo często ci pracowici nie są doceniani, zwłaszcza przez kierowników. Brakuje obiektywizmu. A co do kwestii zostania liderem, to niestety najczęściej MM sam dokonuje wyboru na podstawie niejasnych kryteriów. Jest wielu mądrych, kreatywnych i dobrze zorganizowanych pracowników, którzy chętnie zostaliby liderami, ale nawet nie mają możliwości zgłoszenia swojej kandydatury.
Głupoty piszesz.U mnie w markecie jest 5 liderów i ten lider (usunięte przez administratora) jeszcze więcej niż pracownik często zostając po godzinach żeby towar był wyłożony bo na drugi dzień przyjdzie nowa dostawa.Pracownicy na a 3/4 etatu to porażka (szczególnie młodzi)którym nie zależy na pracy i często się nie przykładają do tego co robią ale zawsze mają najwięcej do powiedzenia, lekceważąc przełożonego.
Masakra kogo państwo zatrudnia w Kauflandzie w Pile zapytałam panią jak cena kaszy nie patrząc na mnie odp nie wiem palcem pokazała tam jest czytnik bardzo nie miła obsługa
Pani chyba nie wie co mówi ceny zmieniają sia z dnia na dzień, nie modi ich znać na pamięć od tego są czytniki. A jeśli niechce się podejść do któregoś to już pani problem
No to skoro jest czytnik to można sobie iść sprawdzić,prawda? Pani myśli,że pracownik zna ceny wszystkich artykułów z marketu? To jakiś żart?
I prawidłowo ???????????????????? ci może pod czytnik miała jaśnie panią zaprowadzić ,????
A czy Ty myślisz,że pracownicy sklepu znają ceny całego asortymentu? Żart chyba jakiś. Można chyba sobie podejść pod czytnik i sprawdzić cenę. To chyba nie jest zbyt trudne.
A to sprzedawca ma obowiazek szanownej pani sprawdzic cene na czytniku?? Chyba kazdy potrafi podłożyć kod pod czytnik. Ceny zmieniają się kilka razy w ciągu dnia. Nikt nie jest omnibusem.
Czy to prawda że Lidl ma dawać podwyżki na sklepach i magazynie jeszcze w tym roku od 200 do 600 zloty w zaleznosci od stazu pracy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 138.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 107, z czego 18 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 59 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kaufland Polska?
Kandydaci do pracy w Kaufland Polska napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
