Pracowałem w Decathlonie w 2009 i w 2010 roku i powiem szczerze że nie mogę narzekać. Płacą uczciwie i na czas (to jednak francuska firma, inna kultura) a że mało płacą tylko wynika ze stanowiska jakie tam zajmują większość ludzi czyli zwykły sprzedawca. Jeżeli chcecie więcej zarabiać to po prostu studiować i znajdować pracę jako przedstawiciel handlowy... Jeżeli ktoś chce sobie dorobić trochę kasy (w sumie najbardzie to studenci) to polecam tą firmę. Pozdrawiam
ja też dostałam takiego miłego maila ,że niestety kwalifikacje mam wysokie, lecz mój profil nie odpowiada oczekiwaniom firmy. a zatem jaki odpowiada ????????/ aplikowałam na kier. sektora - w handlu ponad 10 lat, 1 rok w sklepie ze sprzętem turystycznym, 4 lata jako kierownik. chyba te oferty to ściema, firma ma tanią reklamę na portalach z pracą.
ostatnio, aplikowałam na stanowisko kasjera i az kasjera i już na wstępie odpadłam, dostałam piekny mail...krótko mówiąc ze się nie nadaję i tu mam pytanie...może nie mam wykształcenia po fachu ale ważne ze uwielbiam góry, wspinaczki, nart, pracę z ludzmi a chyba o to chodzi w takiej pracy...wiec jak ktos na podstawie jakiegoś papieru może oceniać człowieka i nie dać mu żadnej szansy na zaprezentowanie się...co za c (usunięte przez administratora) y!!!
wyzysk, wyzysk, wyzysk za niską pensję a do tego niebieskie pranie mózgu
Nie wiem, ile jeszcze czasu musi upłynąć, by coś zaczęło się zmieniać w toku prowadzonych polskich rekrutacji. Pomijam już fakt, że widełki wynagrodzenia były nieznane. Ale bardzo przykry jest fakt zupełnego zniknięcia rekrutera... Informacje o braku zakwalifikowania do kolejnego etapu dostałam jako mail automatyczny, bez prawdziwego feedbacku i podania przyczyn. Rekruterka obiecała telefon niezależnie od decyzji - finalnie był mail Dwukrotnie pisałam wiadomość o konkretne powody - zeru odzewu, rekruterka zapadła się pod ziemię. Jako kandydatka poświęciłam trochę czasu, by jak najlepiej odpowiedzieć na pytania w ankiecie i przed rozmową telefoniczną (ok. 20 minut), by się do nie przygotować. Przykry jest brak odzewu, a jedynie automatyczny mail z podziękowaniem za udział w rekrutacji. I wiem, pojawią się głowy - rekruter ma mnóstwo pracy itd. Doskonale to rozumiem. Ale nie rozumiem takiego podejścia w przypadku, gdy wymogiem były odpowiedzi w ankiecie. I nie jestem pierwszą taką osobą, to bardzo przykre. Przykre doświadczenie, ale jeśli tak mógłby wyglądać początek pracy w tym miejscu, to raczej można odetchnąć z ulgą. Szkoda, bo praca w branży sportowej to moje marzenie! Czas je zrealizować w bardziej przyjemnych okolicznościach.
Najpierw była ankieta online dot. dotychczasowego doświadczenia i ogólnej motywacji do pracy w sporcie. Rozmowa telefoniczna była poniekąd powtórzeniem ankiety + mogłam zadać dodatkowe pytania.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Praca w Francuskiej firmie to tragedia,więcej kierowników niż pracowników.Cały czas rotacja,brak szacunku dla pracownika.Obiecują złote góry a w rzeczywistości obietnic nie spełniają.Cała kadra kierownicza jest odgórnie manipulowana i zmuszona do wpajania ludziom kitów.Jednym słowem masakra,zmieniłem pracę na mniejszy sklep sportowy,byłem w szoku że można mieć takie fantastyczne podejście do ludzi.Odejście z tej firmy było najlepszą moją decyzją.Dec nie polecam,chyba że jest ktoś strasznie zdesperowany brakiem pracy.
madziolina_p - 2012-09-06 12:11:12 anonim - 2009-08-24 09:16:43 Pracowałem dłuższy czas w tej firmie (konkretnie decathlon reduta) i nie polecam tego miejsca. Kiedy tam zaczynałem, też obiecywali gruszki na wierzbie, awanse lepsza kase itp. przez ten cały okres nie widziałem żadnego awansu (mimo, że jest kilku ambitnych pracowników, którzy pracują już ok 10 lat w tej firmie), natomiast, zatrudnili kilku nowych kierowników sektorów z naboru zewnętrznego, których zwykli sprzedawcy musieli doszkalać "co i jak, po co na co"... Podwyzki dostajesz (jeśli dostajesz) za to jaki masz układ z kierownikiem sektora (w większości przypadków), a nie za twój wkład w prace na dziale. Wyżej ktoś pisał o kartach benefit multisport. Sprostowanie. NIE są za darmo, płaci się za nią. Jak podpisujesz umowę masz napisane, że bedziesz sprzedawcą, będziesz utrzymywał porządek na dziale, ale szybko się okazuje, że jednak masz robic "100 innych zeczy dodatkowo" oprócz tego za tę samą kasę za przysłowiowe dziękuję. (usunięte przez administratora) nie zobaczysz dodatkowych pieniędzy, niestety. Etaty. Jeśli nie jesteś studentem dziennym, to nie zatrudniaj się w decathlon. Nigdy nie proponują całego etatu,(usunięte przez administratora) jeśli w grafiku masz(usunięte przez administratora) ostatnia rzecz. jeśli jestes studentem o mocnych nerwach, możesz tam przezimowac studia, ale pamietaj ze beda chieli wymusic na tobie, zebys przyszedl danego dnia do pracy bo nie ma obsady (i nie ważne czy masz wykłady, czy egzamin + to, że jesli nie beda chieli przedłużyc (usunięte przez administratora) O jakich znajomosciach Ty mowisz? ja zlozylam w Wawie na kierownika sektora i zadzwonili, nikogo nie znalam i nikomu sie nie podpizywalam. Taka prawda, jak ktos nie chce pracowac i obija sie calymi dniami to nic dziwnegoGratuluję. Podejrzewam, że długo nie popracujesz, chyba że lubisz donosić, włazić w tyłek lub być wykorzystywaną. Mimo wszystko, powodzenia:)
anonim - 2009-08-24 09:16:43 Pracowałem dłuższy czas w tej firmie (konkretnie decathlon reduta) i nie polecam tego miejsca. Kiedy tam zaczynałem, też obiecywali gruszki na wierzbie, awanse lepsza kase itp. przez ten cały okres nie widziałem żadnego awansu (mimo, że jest kilku ambitnych pracowników, którzy pracują już ok 10 lat w tej firmie), natomiast, zatrudnili kilku nowych kierowników sektorów z naboru zewnętrznego, których zwykli sprzedawcy musieli doszkalać "co i jak, po co na co"... Podwyzki dostajesz (jeśli dostajesz) za to jaki masz układ z kierownikiem sektora (w większości przypadków), a nie za twój wkład w prace na dziale. Wyżej ktoś pisał o kartach benefit multisport. Sprostowanie. NIE są za darmo, płaci się za nią. Jak podpisujesz umowę masz napisane, że bedziesz sprzedawcą, będziesz utrzymywał porządek na dziale, ale szybko się okazuje, że jednak masz robic "100 innych zeczy dodatkowo" oprócz tego za tę samą kasę za przysłowiowe dziękuję. (usunięte przez administratora) nie zobaczysz dodatkowych pieniędzy, niestety. Etaty. Jeśli nie jesteś studentem dziennym, to nie zatrudniaj się w decathlon. Nigdy nie proponują całego etatu,(usunięte przez administratora) jeśli w grafiku masz(usunięte przez administratora) ostatnia rzecz. jeśli jestes studentem o mocnych nerwach, możesz tam przezimowac studia, ale pamietaj ze beda chieli wymusic na tobie, zebys przyszedl danego dnia do pracy bo nie ma obsady (i nie ważne czy masz wykłady, czy egzamin + to, że jesli nie beda chieli przedłużyc (usunięte przez administratora) O jakich znajomosciach Ty mowisz? ja zlozylam w Wawie na kierownika sektora i zadzwonili, nikogo nie znalam i nikomu sie nie podpizywalam. Taka prawda, jak ktos nie chce pracowac i obija sie calymi dniami to nic dziwnego
o jaki konkretnie sklep chodzi? Odradzam z góry, jednak może będę w stanie udzielić dokładnych informacji ;]
tak, to prawda. porazka.
A czy mógłbyś napisać jak wygląda (mniej więcej) praca Kierownika Sektora ? Właśnie biorę udział w procesie rekrutacji na to stanowisko. Czy na prawdę pracujesz 60h tygodniowo, nie masz płatnych nadgodzin, ludzie są leniwi, kierownictwo beznadziejne itd ? Czy to wszystko prawda ?
Czyli praca po polsku. Wykorzystać ile się da człowieka a potem go zwolnić i upodlić
Pracowałem w Deca 1,5 roku. Zwolnilem sie ze wzgledu na \"kierownictwo\". Co do pensji to jest blad. Na poczatek dostaje sie 900zl brutto w Warszawie, 850zl brutto w innych miastach. Poniewaz nie zatrudniaja inaczej niz na pol etatu. Przechodzac na czas nieokreslony teoretycznie 50zl podwyzki, praktycznie nic ;) Wymagania? Nawet nie musisz sie znac na danym sporcie, wystarczy, ze sie glupio usmiechasz. Nic wiecej! Na kazdym dziale! Z jakis benefitow: na okresie probnym nic. Co wiecej, zeby jakies miec musisz miec umowe na czas nieokreslony. Teraz latwiej dostac, kiedys bylo to prawie niemozliwe. Prywatna opieka medyczna: Luxmed bardzo dobry pakiet - za ~40zl, dlatego praktycznie nic podwyzki nie ma. Znizka pracownicza 10% na marki obce, 20% na marki decathlon. I tyle chyba ;) Z plusow jest taki, ze mozna poznac duzo ludzi przy takiej rotacji. Kilka fajnych szkolen, typu pierwsza pomoc, gaszenie pozarow (mozna pobawic sie gasnica). Z minusów: Dojazd po przeniesieniu na druga strone jest fatalny. Brak ubezpieczenia NNW. Jak zlamiesz noge nie licz na jakies odszkodowanie, chyba, ze zrobisz to sobie w pracy. Wbrew pozorom tez ludzie. Starsi pracownicy sa straszymi marudami, z ktorymi nie chce sie w ogole rozmawiac.Tylko narzekaja jak im zle, ale zmienic nie maja odwagi. Straszni sa w wspolpracy. Mlodsi z kolei maja nawyk wlazenia pod stol, kablowania i wymyslaniu roznych historii. Niektore dziewczyny od tego wlazenia ostro sie juz garbia ;) Awans? Ciezka praca nie awansujesz, pomimo, ze wszystkie liczby i wyniki, mowia, ze jestes najlepszy nie tylko w Polsce, ale i na swiecie. Awansowac mozesz tylko podlizywaniem sie, nie musisz miec umiejetnosci zadnych. \"Kierownictwo\" nazywa to postawami Decathlonczyka ;) Sami o sobie mowia, ze nie maja zdolnosci, ale maja postawy :D Ochrona donosi na kazdego, nie po to, zeby podlizac sie Dyrowi, tylko po to, zeby zarobic. Maja premie od zlapanych kradziezy. \"Kierownictwo\" nie ma kompletnego pojecia o tym co robi. Nawet podstaw zarzadzania nie ogarniaja. Wiekszosc nie powinno pracowac z ludzmi. Kasa jest fatalna, w kazdym innym supermarkecie dostaniesz wiecej. Warunki bedziesz miec tez lepsze :) Jezeli szukasz pracy, zeby zdobyc jakies doswiadczenie, nie wiazac przyszlosci z ta firma - aplikuj. Jezeli byles popychadlem w szkole, nie masz wlasnego zdania, lubisz kablowac? Aplikuj
Odważny? Odważny to by był gdyby się podpisał ;)
Domyślam się, że to pisałeś Ty, (usunięte przez administratora):-) Mocne słowa czasami i szkoda, że uogólniasz. Ale ukłon za odwagę.
Dla wszystkich szukających konkretnych informacji o pracy w Decathlonie: Na początek 3 mies. okresu próbnego - pensja 1,8k brutto (po okresie próbnym 1,9k brutto). Raczej nie ma problemu z przyjmowaniem do pracy - podkreślaj tylko że jakiś sport cie interesuje (nikt tego nigdy nie sprawdzi), jeśli myślisz o awansie - nie zaczynaj od Targówka. Jak zwykle wszystko zależy od ekipy - tutaj mogę wypowiedzieć się na temat Targówka z którym pożegnałem się po siedmiu miesiącach: rotacja pracowników jest niezwykła. Na początku przejmowałem się że nikogo nie znam, po mies. znałem WSZYSTKICH z imienia, po kolejnym miesiącu nie było już o czym mówić. Ludzie trzymani są tylko na okres próbny lub sami odchodzą. Stażystą jest bezczelny chłopaczek o niskim IQ, który pracowników traktuje jak śmieci. Od wielu młodszy, przede wszystkim doświadczeniem, jednak z pogardą w oczach wyżej sra niż (usunięte przez administratora) ę ma, Kierownicy? Nie można narzekać, dobrzy ludzie (poza kierowniczką tenisa A i UWAGA kier gier i akcesoriów P!) Szczególnie polecam kierownika natury i zimy, są naprawdę spoko, no i kierownik kas T., mega sympatyczny i otwarty. Z tego co wiem na kasach jest wbrew pozorom bardzo fajnie chociaż stare baby od zarania dziejów pracujące na POKu wołają o pomstę do nieba - wielkie pseudo królowe) Jest wielu kapusiów ale też bardzo dużo świetnych ludzi którzy niestety zmieniają się szybciej niż zdążysz wymienic się numerem tel. NAJGORSZĄ rzeczą na Targo jest ochrona!! Żul G. i żonaty M. sypiający z laską z POKu donoszą na kogo mogą żeby tylko wejść w d@pe dyrektorowi. Smutne ale prawdziwe. Jeśli jesteś zdesperowany to polecam, kasa nie jest zła, poza tym grafik jest elastyczny. Jak napisał ktoś wcześniej, trzeba tylko uodpornić się na kit wciskany młodym pracownikom. No i opieka medyczna jest spoko:) Pozdro! Jbc chętnie odpowiem na pytania niepewnych :)
Pracowałam w Decathlonie pół roku, sama nie przedłużyłam umowy... Studiuję dziennie, ale oczywiście nikogo to nie obchodzi... Chcą studentów, a pozniej mają w nosie, że ktoś ma egzam, cwiczenia itp. Dyrektor starszy ode mnie o 2 lata, a od niektorych pracownikow (sprzedawcoc) mlodszy... nie powiem, inteligenty, znajacy sie na wielu rzeczach, znajacy jezyk, alee... całkowicie nie nadający się na tą funkcję... Ciągłe pretensje, zarzuty, wyrzuty, brak zrozumienia... wyniesz, przynies, pozamiataj a wyplata z miesiaca na miesiac coraz mniejsza... nie doliczane nadgodziny i generalnie z d****... Siedzi na swoim stanowisku i tylko zerka zza komputera czy kazdy robi to co nalezy, ale sam nic.. kompletnie, tylko wydawanie polecen i gadanie przez telefon czy siedzenie na portalach... NIE POLECAM, WRECZ ODRADZAM LUDZIOM MAJACYM WIEKSZE AMBIJE I NIE CHCACYM BYC POPYCHADLEM DLA CZLOWIEKA, KTORY ZA NASZA CIEZKA PRACE ZBIERA KASE, nawet na chwilke nie mozna odpoczac, sprawdzic maila, bo tylko zobaczy, ze siedzisz, od razu zrob to, zrob to, zrob tamto. Powalone piorytety, ktorymi czesto trzeba zajmowac sie w domu po pracy. Ponad to w dzien wolny co 2 h telefon z Decathlon z pytaniami, badz uwagami, zadaniami, czesto tez w dzien wolny dzwonia, czy nie przyjechalbys/ alabys do pracy pomoc na dziale, bo bardzo blyskotliwi kierownicy nie potrafia ulozyc grafiku tak, aby zawsze byl ktos z kazdego dzialu... porazka, porazka i jeszcze raz porazka... Wynagrodzenie ani troche nie miarodajne do wykonywanej pracy, ktora meczy fizyczne, ale przede wszytskim fizycznie.
:O Nie przyjęli mnie. Może to i lepiej... Ale kasy nie ma.
.. c.d. w sklepie, ktory juz troche istnieje na rynku wszystko zalezy od tego kogo znasz. Mozesz zostac przyjeta/y do grupy, a mozesz zostac wyalienowana/y. -pogodz sie z tym, ze wszystko to co obiecali Ci podczas rozmowy kwalifikacyjnej (imprezy, dodatki) sa bardzo rzadko, a wszelkie bonusy finansowe okrutnie topnieja. -pamietaj, ze z czasem dokladaja Ci obowiazkow, co jesli brac pod uwage sprzedawce nie jest minusem - poszerzasz swoja monotonie dnia o dodatkowe obowiazki, za ktore i tak odpowiada Twoj kierownik. Nigdy jednak nie otrzymasz zadnych bonusow finansowych za dodatkowe zadania. Jezeli jestes studentem, uprawiasz jakas dyscypline, ktora nie przeszkodzi Ci pracowac (treningi, zjazdy), jestes uczciwym czlowiekiem, ktory nie przychodzi sciemniac, czy nie daj Boze krasc, a chcesz zrobic swoje i przy okazji sie czegos nauczyc (dyscypliny, wspolpracy, kontaktow z klientem) i zobaczyc jak wyglada praca w korporacji to atakuj. To czy bedziesz musial podlizywac sie przelozonemu zalezy tylko od tego kto nim bedzie i od panujacej atmosfery w sklepie. Sa takie, gdzie jest przyjemnie, sa takie, ktore maja bardzo zla opinie (wredny dyrektor i kierownicy). Praca po jakims czasie moze wydawac sie nudna bo generalnie sprzedawcy robia w kolko to samo. Mila odskocznia jest zdobycie funkcji szkoleniowca - wtedy od czasu do czasu jezdzis do sklepow w regionie i szkolisz z konkretnego zakresu wiedzy. Zapewne o wielu aspektach nie wspomnialam bo jest ich, jak u kazdego pracodawcy, sporo ale dziele sie z wami tym czego ja doswiadczylam w trakcie niekoniecznie krotkiej wspolpracy z firma Decathlon.
Przedstawiam kilka wskazowek dla tych ktorzy rozwazaja Decathlon jako swojego pracodawce. Zaczynamy od kierownika, konczymy pozycja sprzedawcy. Jezeli chcesz pracowac jako kierownik sektora to: -musisz byc w pelni dyspozycyjna/y i gotowa/y na zmiane miejsca zamieszkania. Studenci nie maja szans. -badz przygotowany na kompletna zmiane trybu zycia oraz pozegnaj sie ze swoimi obecnymi znajomymi, nie bedziesz mial/a dla nich czasu. Wolne bedziesz mial/a najwyzej w tygodniu, kiedy wszyscy inny pracuja. -pamietaj, ze kierownik to nikt inny jak sprzedawca z wieksza odpowiedzialnoscia i wyzszym wynagrodzeniem (kwota miedzy dwa, a trzy tysiaki netto, w zaleznosci od miejscowosci). Bedziesz zajmowal/a sie tym samym co sprzedawca, sprzataczka, magazynier, merchandiser, kasjerka itd. Czyli maksymalny multitasking. Jestes od wszystkiego. -wpadasz do korporacyjnej wirowki, ktora robi Ci wode z mozgu swoim dennym belkotem, a ktory sam/a musisz przekazac na dzial oraz nowym nabytkom -musisz uprawiac i pasjonowac sie jakims sportem. Badz przygotowana/y na to ze z dniem podpisania umowy zaprzestajesz uprawiania tego sportu, bo najzwyczajniej nie masz juz na niego czasu lub sily. Jest to mit, ktory w branzy stal sie zartem - jak dla mnie niesmiesznym. -pamietaj, ze masz okazje nauczyc sie wielu przydatnych rzeczy. Traktuj Decathlon jako platny trening i szukaj pracy w podobnym charakterze, gdzie bardziej Cie docenia. -przygotuj sie na rosnaca skale odpowiedzialnosci i obowiazkow, a przy tym sztywny poziom wynagrodzenia. Polityka sklepu to: dajemy Ci dwukrotnie wieksza ilosc zadan za te same pieniadze, a po pol roku zastanowimy sie czy moze dostaniesz 50 zl podwyzki. -jesli nie masz partnera, a myslisz o zalozeniu rodziny to najprawdopodobniej juz go nie znajdziesz ze wzgledu na permanentny brak czasu. Licz na to, ze zabujasz sie w kims w sklepie. Odsetek par w poszczegolnych Decathlonach jest bardzo wysoki. To moze swiadczyc o tym, ze tak zgrany jest zespol lub o tym, ze jest to (usunięte przez administratora) , gdzie kierownicy nie maja zycia prywatnego, a Twoja rodzina, bez wzgledu na to czy Ci sie to podoba czy tez nie, zostaje kadra sklepu. -wiedz, ze bez wzgledu na to czy dobrze idzie Ci na dziale, czy robisz obrot czy nie, czy jestes dobry w tym co robisz czy tez nie - decyzja o Twoim byc albo niebyc podejmowana jest przez Twoich przelozonych i czesto ma zaskakujaca argumentacje. Badz gotow ze Twoje sukcesy beda zdeprecjonowane, a drobne pomyłki uwydatnione kiedy ktos, gdzies zdecyduje, ze juz nie widzi z Toba mozliwosci dalszej wspolpracy. Nie zdziw sie kiedy ewidentnie gorsi, slabsi od Ciebie beda pracowac nadal. Jezeli jestes samotnym facetem lub babeczka po dwudziestce, jestes gotowy/a na zmiane miejsca zamieszkania, nie masz znajomych za ktorymi bedziesz tesknic, jestes gotowy/a poswiecic sie pracy w 90% swojego zycia (10% spedzasz ze znajomymi z pracy bo tylko oni Ci zostali jako kontakt ze swiatem), uprawiasz jakis sport, ktory wkrotce bedzie juz tylko historia, jesli masz umiejetnosci menadzerskie, ktore w innych korporacjach sa wyceniane co najmniej dwukrotnie wyzej i jestes łasy na czcze gadanie o awansie na dyrektora (jak najbardziej awanse sa ale wtedy to juz w sklepie jestes 12h, a prace zabierasz do domu) to... tak, jestes wymazonym kandydatem na kierownika sektora. Jezeli chcesz pracowac jako sprzedawca to: -musisz byc studentka/em i uprawiac sport -badz przygotowany na nierowne traktowanie (na jednym dziale lzej, na innym ciezej). Nieraz dzial bardziej zapracowany nie zdobedzie premii, a ten, ktory jest poza sezonem przy niskim nakladzie pracy premie zdobedzie. Mozna za to obwiniac kierownika, pogode, portfel klienta, pana Boga, Lucyne ze spoldzielni mieszkaniowej... -jesli chcesz awansowac na kierownika (co jest mozliwe ale bardzo rzadkie, z moich obserwacji 1 osoba na 50 pracownikow lub tez 1 osoba na 5 potencjałow) to musisz poswiecic sie i angazowac w niebotycznym zakresie. Stajesz sie fantastycznym pracownikiem, wydajnym i produktywnym, ktory robi na dziale za dwoch... do czasu az zdasz sobie sprawe ze wszystko to na marne. -badz przygotowana/y na prace przez weekend, nieraz przez zaledwie 4 godziny -uodpornij sie na korporacyjny belkot o mozliwosciach awansu i wszelkich innych "kwiatkach". Poziom motywacji wsrod pracownikow musi byc na mozliwie najwyzszym poziomie, bo wtedy jestescie najwydajniejsi. Kiedy siadziesz i zastanowisz sie co Decathlon tak naprawde daje Ci w zamian... to nie ma sie czym chwalic. -nie licz na caly etat. Na palcach jednej reki mozna zliczyc tych ktorzy w Polsce maja pelny etat. Maks. 1/2 etatu. -jesli podejmujesz wspolprace z nowym obiektem, na poczatku bedzie fajnie, m
A ja (teraz wiem, że niestety) aplikowałem na Targówek. No cóż pojadę na rozmowę, zobaczymy co rekrutujący powie na spotkaniu. Nie omieszkam opisać swoich wrażeń po rozmowie. Ps. przyjadę wcześniej i obejrzę dział na jaki aplikuję :( Chyba powieszę sobie telefon komórkowy na smyczy i nagram to na you tube :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Decathlon Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Decathlon Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Decathlon Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 4 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Decathlon Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Decathlon Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
