Dla mnie Topaz jest dobrą firmą a maruderów zawsze znajdziemy!
prosze was wszystkich nie obrazajcie sie nawzajem chce przemowic do rozumu moze myslicie ze jestem nawiedzony,,ewangelia wg Sw. JANA ,,proponuje przeczytac cierpiacym jak i atakujacym TJ
tj
obserwuje nowo powstale topazy mam oczy i uszy szeroko otwarte narazie milcze i nie komentuje wpisow ale modlmy sie za pracownikow i kierownictwo aby ich codzienne zycie plynelo z modlitwa na ustach ale szczera bo nasprawiedliwszy widzi wszystko i zna nasze mysli jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil tajemniczy klient
Nie potrafią wyliczyć poprawnie urlopu. Jakimś cudem zniknęły mi dwa dni z uroplu jak w trójkącie bermudzkim. Okradają własnych pracowników. Im wyższe tam zajmują stanowiska tym bardziej zakłamani i złodziejowaci się stają. Co chwile mi coś co objecują oddejmują od pensji. Ci z sokołowa albo liczyć nie umieją albo z pełną premedytacja okradają własnych pracowników. Nie muszą szukać złodziej na sklepach sami nimi są.
Zgadzam się 100% procent jak tam jeszcze pracowałem też z jakiś przyczyn zniknęły mi dni urlopu i to jak byłem na L 4 co raczej jest nie możliwe i do tego jak wziąłem urlop na żądanie to mi zabrali 50% żywieniowi (karty premiowej) a podobno urlop każdemu się należy ....
@Świeżak a po tym okresie czasu powiedzieli, że ile będziesz zarabiać? Czy mówili o dodatkowych premiach? Jaką umowę Ci proponowali? Czy zgodziłeś się na takie warunki, żeby pracować w firmie P.H.U Topaz Zbigniew Paczóski?
Zaproponowali 1100 płn przez 3 miesiące nic dodać nic ująć ... (usunięte przez administratora)
@........piszesz, że brak terminowej zapłaty, a czy rozmawiałeś o tym z pracodawcą? Warto to wyjaśnić. Jesteś pewien, że chodzi o mobbing? Pamiętaj, że ma on zazwyczaj na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Czy zgłaszałeś to gdzieś? Czy ktoś jeszcze uważa że w P.H.U Topaz Zbigniew Paczóski panuje mobbing?
Niestety" syf kila i mogila" to jedyne co nasuwa się pisząc opinie . Bajzel w cenach ,bezczelne kasjerka,które nic sobie nie robią z różnic cenowych na tworzę,od cen na paragonach. Czy to jest polityka firmy? Czy to pracownicy tak olewajaco podchodzą do pracy i klientów.
Nieawidzę Topaza. Żałuję że tam pracuję. Kierownictwo dopuszcza się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika (najczęściej spotykane przypadki to brak terminowej zapłaty za pracę w tym wypadku premii z powodu nieobecności w pracy jeden dzień ZŁODZIEJE!!!!!! niezapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, mobbing i inne przypadki naruszania godności pracowniczej przez przełożonego lub współpracowników co zadarza się codziennie , nadgminie i notorycznie. Kierownictwo - socjopatyczne złodziejowate niesprawiedliwe! Powinni zostać wywaleni z pracy. To jak mnie potraktowali woła o pomstę do nieba i sąd pracy!!!!!
Ja pracuję od miesiąca w największym w swojej miejscowości sklepie który też pod względem pracy ludzie komentują negatywnie, ale cóż życie zmusiło odpowiedzieli na moje CV od ręki - spróbowałam. Po miesiącu mam mieszane uczucia i ze strachem oczekuję na kolejne niespodzianki. W moim Topazie większość ludzi pracuje już po 7-8-9-a nawet 10 lat /gdzie sklep istnieje od 11lat. Ludzie są różni, jednak jako kasjer-sprzedawca mam szczęście i częściej współpracuje z tymi pozytywnymi paniami z kasy. Kierownictwo też jest jak narazie ok, przynajmniej dla nowego pracownika wyrozumiali nawet gdy po miesiącu odwaliłam numer z wpłatą do kasy co wcześniej mi się nie zdarzyło, mimo że nie mogli sami się połapać jak to wyprostować bury nie było. Jednak po miesiącu oni też mnie zadziwili gdy po raz kolejny przyszło mi zmienić kolejne działy sklepu i biegać jak szalona z końca do początku hali dowiadując się od pracowników o tym co dalej mnie czeka gdzie biuro milczy, jedynie odpowiada na pytania. Pracowałam w różnych miejscach , również takich które wymagały znajomości wszystkiego i wszędzie , ale w tak wielkim sklepie jak Topaz zabrakło mi 2-3 dni spokojnej teorii i tłumaczenia takiego szkolnego- jakie mamy zasady jakie obowiązki, co gdzie kiedy co wypada co nie jak zrobić poprawnie to czy tamto.... Moja nauka jako świeżego pracownika to jeden wielki koszmar. Na szczęście mam na tyle odwagi że pytam, rozmawiam, wyciągam informacje od pracowników w trakcie pracy i współpracy, ale inne nowe dziewczyny , które nie ogarniają tego chaosu i nie pytają od razu o wszystko naprawdę łatwo nie mają. Po miesiącu czuję się w miarę "oswojona" z tym armagedonem , ale jeszcze połowy rzeczy mnie nie uczyli więc wszystko przede mną.... Obecnie oczekuję na pierwszą wypłatę i przeglądam ogłoszenia z ofertami pracy. Radzę sobie tutaj w miarę, jednak perspektywa nawet roku w tym sklepie jest dla mnie nie do wyobrażenia... Nie wiem jak dziewczyny po 7 latach nadal uśmiechnięte pełne energii pracują wg grafika który mi osobiście rozwala cały biorytm i czas. ... Zapomniałam dodać na szkolenie bhp też czekam, ale podpisałam pierwszego dnia pracy że było więc już chyba nie ma na co liczyć ;-) Reasumując - wszystko zależy od ludzi w danym sklepie nie od "firmy" bo szef-właściciel nie wie co dzieje się w poszczególnych sklepach bo niemało ich ma, to ludzie -kierownicy, pracownicy, biuro tworzy atmosferę . Jednak duży minus za brak organizacji, dogadania, za brak konkretów co do wymagań, obowiązków zakresu zadań. Nie popieram też teorii panującej w moim sklepie że każdy musi umieć wszystko. Dla mnie jako nowej "wszystko" to nic konkretnego patrząc z boku widzę że wiele osób chodzi i nudzi się zabijając czas bo nie wie gdzie się schować... Trochę dziwnie, chciałam pracować jako kasjerka a na kasie każą mi teraz nie siedzieć, a z drugiej strony większość pracowników nauczona jest kasy na wszelki wypadek i chodzi z notatkami i kodami... "nie znasz dnia ani godziny":-)
Topaz to niemiecki obóz pracy. Za jeden dzień urlopu zabrano mi 156 zł argumentując to tak że skoro ja mam prawo wziąć urlop to one mają prawo potrącić mi 156 zł. Kierownictwo - szkoda słów. Chamstwo to komplement a pro po ich zachowania. Ma się tam minimalną krajową i wykonuje się tam przynajmniej 4 etety: kasjer, sprzedawca, sprzątaczka i dodadkowo magazynier. Wymagają by się było w kilku miejscach na raz i wykonywało prace kilku osób jednocześnie za minimalną krajową a coś takiego jak szacunek do cudzej pracy, sumienie i jakiekolwiek ludzkie odruch u kierownictwa jest całkowicie wykluczony.
Witam jestem stałym klientem sklepu w Rybienku Leśnym współwłaściciel może to ma gdzieś ale sklep jest czynny do godziny 22,00 ale po godzinie 21,00 klient czuje się jak intruz wędliny nie kupisz bo jest umyta krajalnica nic nie kupisz bo jest umyta podłoga i nadepczesz nie wiem człowiek jak pracuje do pózna i chce coś kupić to boi się wejść do środka a najgorzej jest jak pani blądynka z włosami do ramion się na ciebie spojrzy to wszystkiego się odechciewa na wejściu jest chamska i gburowata .PORAŻKA
Dlaczego zatrudniane są osoby, które nie rozumieją języka polskiego i nie mówią po polsku, nie mam nic przeciwko Ukrainkom, ale do obsługi klienta potrzebna jest podstawowa znajomość języka polskiego w Topazie na Trockiej nie można kupić wędliny w ilości jakiej się życzy bo Panie nie rozumieją co się do nich mówi....
Ja to się zastanawiam czy pojawi się niedługo jakieś oferty pracy, bo w końcu doświadczenie jest dość cenne, niezależnie od kraju pochodzenia towarów..
Topaz Grójec. Pracuje obecnie na okresie próbnym jako magazynier. Opinia nie polecam!Praca w normalnych godzinach. Codziennie do przyjęcia 5-15 palet wewnęcznych i do 8 zewnęcznych z asortymentem od 20 do 100 pozycji. To sprawdza tylko 1 magazynier w ciągu 8 godzin pracy czyli nie wyrabiasz się za co masz (usunięte przez administratora) Osoby zamawiające towar nie liczą się ze stanem i stratami i zamawiają ile się da szczególnie warzyw . powstaje bałagan nie wiesz gdzie co jest i ciężko się doliczyć stanu. Często towar niesprawdzony z palet zabierają pracownice na sklep bez twej wiedzy i musisz go potem szukać i doliczać się bo nie znasz stanu. Tą piękną prace wykonujesz sam na zmianie 8 godzin za 1850 brutto. Wspominałem odpowiedzialność materialna i manko gwarantowane. Biuro czyli zarządzający wszystkie swoje pomyłki i braki zwalają na pracowników.
Pracując w Topazie łapcie złodzieji,bo za ich łupy wy musicie płacić,powodzenia
Moge dowiedziec sie czegos wiecej na temat tego sklepu? Chce zlozyc tam cv.. ale po twoim kom zwatpilam..
chcialem napisac "zarobi" sorki za literowke
Praca w Topazie 55 -notoryczny brak pracowników,ci którzy pracują-robią za 2 lub 3 osoby.Kierownikowi zależy na opinii przełożonych,pracownicy to tylko narzędzia w dążeniu do celu(nagrody ,zagraniczne wycieczki).Pani z biura-burkająca królewna,za jej błędy odpowiadają pracownicy ,ale może liczyć na krycie ich przez kierownika.Ogólna strategia to spychologia odpowiedzialności a na szarym końcu pracownik,który dostaje w d...ę.
a ile taki kierownik w topazie zrobi jak myslicie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w P.H.U. Topaz Zbigniew Paczóski?
Zobacz opinie na temat firmy P.H.U. Topaz Zbigniew Paczóski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w P.H.U. Topaz Zbigniew Paczóski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy P.H.U. Topaz Zbigniew Paczóski?
Kandydaci do pracy w P.H.U. Topaz Zbigniew Paczóski napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.