Moją teorią jest to, że słowo "januszex" powstało, aby określić firmę BIAP. Kodeks pracy w tej firmie to chyba książka fantastyczna. Wypłaty pieniędzy za nadgodziny? Czasami się uda, ale trzeba toczyć ciężkie walki, aby pracodawca spełnił ten obowiązek. Częste nadgodziny? Jeszcze jak. Zwrot za pranie ubrań roboczych? Nie ma szans. W zarodku tępione są jakiekolwiek rozmowy między pracownikami na temat warunków zatrudnienia. Zdarzają się również telefony, smsy i maile po godzinach pracy. Normą jest manipulowanie pracownikami, którzy chcą się uwolnić od firmy. Pieniądze są częstym problemem. Pracownicy mają stawki poniżej średniej rynkowej, o czym wiadomo po przynajmniej krótkim badaniu wrocławskiego rynku automatyki. W trakcie wykonywanych projektów były ciągłe cięcia budżetowe tak, aby firma wydała jak najmniej na hardware. W konsekwencji pracownicy musieli wykonywać sporo nadmiarowych prac (więcej ciągnięcia kabli, więcej przeróbek mechaniki, więcej pisania softu itp.). Załoga firmy składa się z naprawdę przyjaznych pracowników, więc atmosfera zwykle jest na wysokim poziomie. Nic złego nie można też powiedzieć o administracji. Dyrektorzy Pionu Przemysłu i Pionu Robotyki to również mili i pomocni ludzie. Nie zmienia to niestety faktu, że odgórny sposób zarządzania firmą psuje wszystkie dobre strony. Jeżeli masz już doświadczenie i szukasz firmy na dalszy rozwój - szukaj dalej. Jeśli potrzebujesz pierwszych doświadczeń zawodowych do CV i tylko tu możesz trafić - przygotuj się na sytuacje wyjęte z memów "z panem Areczkiem" i ucieczkę po 2 latach, gdy już będziesz mieć wartość na rynku pracy.
Słabe zarobki powodują wieczne braki kadrowe, firma nie potrafi przyciągnąć nowych pracowników, a obecni szukają sobie pracy.
Tez odpowiedz na to zapytanie by mnie interesowała. A w jakim okresie zazwyczaj udaje się te podwyżki dostać? kiedy wam je dają? I teraz dla przykładu jak są przyjęcia dla technika napędów elektrycznych to na jakiej stawce można się przyjąć? będzie jeszcze ta „stara” czy z podwyżką?
Na stronie firmy jest zamieszczona informacja na temat mozliwosci odbycia praktyk studenckich. Jestem studentką i w przyszłości chciałabym podjąć się pracy jako Programista systemów automatyki. Widzę że w firmie jest takie stanowiko i potrzeba osób do pracy. Czy po odbyciu praktyk jest możliwość zatrudnienia młodej ale ambitnej osoby na to stanowisko? Na jakie zarobki może liczyć osoba po studiach?
W jaki sposób zapatrujecie się teraz a praktyki studenckie? Widzę, że poszukują chętnych na minimum 8 tygodni. Czy podczas nich na spokojnie wyrobi się chociażby SEPy, które uznane zostały za atut w opisie?
Dobrze wiedzieć ze zespół programistów jest zgrany. Zastanawiam się jednak czemu w takim razie jest poszukiwany automatyk teraz? w opisie podkreślają ze firma jest stabilna, bo ze 30 lat jest już na rynku, praca na tym dziale również?
W zespole programistów trwa stała rotacja, co kilka lat wymienia się większość składu zespołu. Tak jak pisano wcześniej: w zespole są fajni ludzie i dobre relacje i to jakiś czas utrzymuje pracowników, ale firma ma szereg poważnych wad, przez co w końcu się zwalniają.
poszukują programistów bo pozyskali teraz kilka nowych projektów i lada chwila pozyskają z tego co mi wiadomo następne.
Jakie zarobki przewidziane są dla automatyka z doświadczeniem? Jak wygląda stanowisko automatyka: da się dogadać z kierownictwem? Zespół jest zgrany? Jest nawał pracy czy jest czas na pisanie i testowanie programu (spotkałem się z takimi pracodawcami co myślą, że program da się napisać w godzinę na cała linie produkcyjną - czy tu jest podobnie?)
Zespół programistów przemysłowych jest zgrany. Atmosfera OK. Można się dużo nauczyć bo pracują tam bardzo doświadczone osoby. Projekty ciekawe. Kierownik tego zespołu też jest w porządku.
Widzę, że studiów wymagają, tak przynajmniej piszą w ofercie Specjalistka ds. księgowo-administracyjnych. A nie napisali nawet jaki kierunek trzeba mieć skończony. Czy to nie ma dla nich znaczenia żadnego czy jak? Ciekawe, o co chodzi.
Czy firma dzwoni po rozmowie kwalifikacyjnej by poinformować czy są na tak lub nie? I po jakim czasie dzwonią od rozmowy?
Co jaki czas w BIAP Sp. z o. o. można ubiegać się o podwyżkę?
Co to za wiadoma firma? dopiero tu wszedłem jak pytania zaczęły być zadawane. Jeszcze w grudniu było napisane, że podwyżki są realne, więc czemu taka rozbieżność tu teraz powstaje? Od stanowiska też to zależne?
Specjalistka ds. księgowo-administracyjnych - ktoś był na rozmowie już i powie, jakie zaproponowali stawki? W ogłoszeniu podane dosyć enigmatycznie, że zależy od różnych czynników. No a nie ma chociaż jakiegoś przedziału? Widełki mam na myśli. Ja to lubię wiedzieć od razu, na co mogę liczyć.
Tutaj powinno być postawione pytanie , dlaczego poprzednia osoba tutaj na tym stanowisku już nie pracuje .
Menadżera przerastają problemy bo sobie nie radzi.Widac jaki jest doświadczony, sprzątanie biurek to nie wszystko.
W ciągu miesiąca zwolniło się pięć osób to dużo mówi o tych poukładanych procesach. Ale co tam najważniejsze że zrobiła sie grupa byłych pracowników z firmy na „P” Ciekaw jestem czy właściciele widzą do czego to zmierza.
Brak wypłaty na koncie, pora szukać sobie innego zajęcia.
Podpisywanie lojalki na 3 lata? Jest tak faktycznie? Przynajmniej w ten sposób napisano odnośnie szkoleń, jeśli ktoś chciałby wziąć w nich udział. Skoro tak to jaki jest ich zakres merytoryczny? Czego można się dzięki nim nauczyć?
Daj sobie spokój nie warto tracić czasu. Niczego się nowego nie nauczysz , firmy które są na rynku w tej samej branży automatyki wyprzedzają ją pod każdym względem zarobków, pracy tematach .
Moją teorią jest to, że słowo "januszex" powstało, aby określić firmę BIAP. Kodeks pracy w tej firmie to chyba książka fantastyczna. Wypłaty pieniędzy za nadgodziny? Czasami się uda, ale trzeba toczyć ciężkie walki, aby pracodawca spełnił ten obowiązek. Częste nadgodziny? Jeszcze jak. Zwrot za pranie ubrań roboczych? Nie ma szans. W zarodku tępione są jakiekolwiek rozmowy między pracownikami na temat warunków zatrudnienia. Zdarzają się również telefony, smsy i maile po godzinach pracy. Normą jest manipulowanie pracownikami, którzy chcą się uwolnić od firmy. Pieniądze są częstym problemem. Pracownicy mają stawki poniżej średniej rynkowej, o czym wiadomo po przynajmniej krótkim badaniu wrocławskiego rynku automatyki. W trakcie wykonywanych projektów były ciągłe cięcia budżetowe tak, aby firma wydała jak najmniej na hardware. W konsekwencji pracownicy musieli wykonywać sporo nadmiarowych prac (więcej ciągnięcia kabli, więcej przeróbek mechaniki, więcej pisania softu itp.). Załoga firmy składa się z naprawdę przyjaznych pracowników, więc atmosfera zwykle jest na wysokim poziomie. Nic złego nie można też powiedzieć o administracji. Dyrektorzy Pionu Przemysłu i Pionu Robotyki to również mili i pomocni ludzie. Nie zmienia to niestety faktu, że odgórny sposób zarządzania firmą psuje wszystkie dobre strony. Jeżeli masz już doświadczenie i szukasz firmy na dalszy rozwój - szukaj dalej. Jeśli potrzebujesz pierwszych doświadczeń zawodowych do CV i tylko tu możesz trafić - przygotuj się na sytuacje wyjęte z memów "z panem Areczkiem" i ucieczkę po 2 latach, gdy już będziesz mieć wartość na rynku pracy.
Akurat przeglądałem oferty do nich i trafiłem na to forum. Ktoś tu pracował może jako Automatyk - Programista systemów automatyki ? Mam akurat 2 lata doświadczenia tak jak wymagają, ale też czuję, że przez to potrzebuję wdrożenia, a nie rzucania na głęboką wodę, tak jak miałem u poprzedniego pracodawcy. Tu są jakieś szkolenia?
Kilka faktów o firmie i dlaczego moim zdaniem nie warto w niej pracować. Faktycznie atmosfera w firmie na poziomie pracowników jest naprawdę dobra, pracują tam fajni ludzie, ale nie jest to wystarczający argument, żeby podjąć pracę w tym miejscu. Konkretne powody: 1. Nieuczciwe rozliczanie wynagrodzeń- nie było szans na uzyskanie wypłaty za nadgodziny lub odebranie tych godzin w postaci wolnego. Zdecydowanie lepiej poszukać firmy w branży, która oferuje uczciwe rozliczenie (tak, są takie :)) Podstawa wynagrodzenia nie rekompensowała nic z tych braków, a na regularne (lub jakiekolwiek) premie nie było co liczyć. 2. Brak możliwości normalnego porozmawiania o problemach w firmie - nastrój był w moim odczuciu taki, że jeśli chcesz poruszyć trudny temat z kierownictwem (też z tym nowym), to zastanawiasz się trzy razy, czy nie poniesiesz konsekwencji. Pracownicy mają ustny zakaz rozmawiania o swoich wynagrodzeniach i rozliczaniu nadgodzin. To powoduje moim zdaniem bardzo toksyczne warunki pracy, poczucie braku przejrzystości i uczciwości. W innych miejscach pracy nigdy nie miałem takiej sytuacji. 3. Demotywujące podejście - jeśli jesteś osobą, która się angażuje w projekt i zależy ci na jego skończeniu to zostanie to zaakceptowane, ale bez poczucia wsparcia ze strony firmy. 4. Braki w kadrze i podwykonawcach - powodują, że często trzeba coś dorabiać na szybko, żeby zadziałało, niekoniecznie trwale i porządnie. Często miałem poczucie braku koordynacji prac, wyznaczenia konkretnych zadań niezależnie od kierownika i projektu. Faktem jest że zostały wprowadzone ulepszenia: 1. Podwyżki wynagrodzeń - dla niektórych procentowo znaczne, ale wyrównały poziom ze słabego do przeciętnego na rynku (realne wynagrodzenie jest znacznie niższe, bo nie są rozliczane nadgodziny), premie praktycznie nie istnieją 2. Benefity - opieka medyczna, multisport - standardowy pakiet benefitów 3. Wyposażenie stanowisk pracy - dobre komputery i monitory dla niektórych pracowników (którzy zasługują/potrzebują sprzętu według kierownictwa). Niektórzy muszą dalej pracować na starym i wadliwym sprzęcie albo używać prywatnych narzędzi. 4. Samochody służbowe - kierownicy dostali samochody służbowe, jest więcej aut roboczych 5. Zatrudnienie nowej, doświadczonej kadry - w którymś komentarzu jest informacja o 25 nowych osobach :) Jest wiele nowych osób, niektórzy z doświadczeniem, ale jednocześnie zwolniło się wielu (myślę, że kilkunastu) doświadczonych pracowników, m.in. specjaliści od napędów i programiści. Rotacja trwa i będzie postępować nadal ze względu na wady firmy.
Zgadzam się z tą opinią . Wszystkiemu winna jest jedna osoba która doprowadziła do takiej sytuacji. Mam nadzieję że zarząd przejrzy na oczy i podejmie odpowiednie kroki i w przyszłym roku będzie normalnie. Inaczej pracownicy będą odchodzić przez tą osobe
Pracowałem w tej firmie kilka ładnych lat. Odszedłem z zupełnie innych powodów i gdybym nie musiał na pewno był został bo w końcu zaczęło się coś ciekawego dziać. Cieszę się, że ten wątek został poruszony przez "Nick", bo zawiera wady jak i zalety pracy w BIAP, zresztą jak w każdej firmie. Obserwuję to forum od dłuższego czasu i mam wrażenie, że od ponad dwóch lat jest tutaj bardzo aktywnie, a to znaczy, że się dzieje :-) Najczęściej ludzie na forach piszą o tym co im nie pasuje, a tylko przy okazji, co jest w porządku. Chciałbym odnieść się bardziej konkretnie, a nie ogólnie do pracy w BIAP. Moje odczucie jest następujące. Firma ponad 2 lata temu przeszła gruntowną rekonstrukcję i gdy by nie to, to nie wiem czy utrzymałaby się jeszcze na rynku w takim wydaniu i z takim potencjałem i pomysłem jak teraz. Faktycznie sporo osób odeszło ale było to w mojej ocenie spowodowane rozmytą odpowiedzialnością jaka była właśnie przed zmianami, brakiem wsparcia i chaosem jaki przed zmianami panował, no i chyba najważniejsze KASA - zarobki były w ogóle nierynkowe. Nie było też żadnych benefitów, a sprzęt na jakim pracowaliśmy oraz flota samochodowa pozostawiała wiele do życzenia. Wprowadzenie tych zmian było niezbędne bo chyba wszyscy by w końcu odeszli, no może poza tymi co pracują albo pracowali ponad 15 lat i im to pasuje bo nie dają już nic od siebie :-) Odchodząc pracowałem już w nowym pionie PP, który zatrudnił i podobno dalej zatrudnia sporo fachowców. Praca z nimi to była przyjemność - można się od nich wiele nauczyć. Dyrekcja pozyskuje ciekawe zlecenia w zakresie elektryki, automatyki i robotyki u klientów u których dotąd BIAP nie istniał. W takiej skali nigdy wcześniej nie działali. Najważniejszym jednak stało się to, że wszystko zostało porządnie zorganizowane i każdy jest w swojej gestii za coś odpowiedzialny, a struktura pracy jest jasna i przejrzysta. Jeśli chodzi o nadgodziny w tym pionie to też sprawa wg mojej oceny jest przejrzysta i zgodna z prawem pracy. Dyrekcja nastawiona jest to aby efektywnie wykorzystywać czas pracy i jeśli nadgodziny muszą już powstać, to są odbierane w formie wolnego. Uważam, że wszystko jest do dogadania. Trzeba też patrzeć nie raz na samego siebie :-), bo firma naprawdę elastycznie podchodzi do godzin Twojej pracy. Tak, że podsumowując moje odczucia z wieloletniej pracy to uważam, że praca teraz w BIAP może być naprawdę ciekawa - szczególnie w pionie przemysłu. Ale nie o tym tylko chciałem napisać. Chodzi mi o drugi pion w firmie czyli PR, bo niestety domyślam się, że sprawa nadgodzin jest poruszana właśnie przez osoby lub głównie osoby, które tam pracowały czyli w robotyce. Ja widzę to tak i pewnie inni się zgodzą, którzy też interesowali się choć trochę tym pionem - bo w ostatnim roku zrobili naprawdę ciekawe tematy. W mojej ocenie nie wszystkie osoby pracujące w tym pionie to byli fachowcy, pomimo małego doświadczenia niestety uważali się za fachowców i nie chcieli słuchać nikogo z zewnątrz, a firmę traktowali jak dojną krowę. Na domiar złego mieli szefa, który też był młody i mimo szczerych chęci nie potrafił nad nimi panować, a oni to wykorzystywali -wstyd ! Z tego co wiem to firma wpompowała w pion robotyki ogromne pieniądze bo stworzyli bardzo ciekawe rozwiązanie z robotem - chyba jedyne w kraju i gdyby rynek się nie załamał mieliby sporo zamówień. "Fachowcy" z tego pionu zrobili sobie kółko eksperymentalne i doświadczalne za które płacił pracodawca. Kompletnie nie rozumieli, że firma musi przede wszystkim na tym zarabiać. Ci właśnie "fachowcy" nie dotrzymywali zadeklarowanych terminów, popełniali kardynalne błędy techniczne, a co najgorsze w ogóle nie widzieli w tym swojej winy, tylko w kółko rościli, że coś im nie pasuje. W związku z tym, że mam już kilka lat doświadczenia proponuję aby to najmłodsze pokolenie było bardziej pokorne i doceniało swoich pracodawców, a w końcu przekuje się to na pewno na ich doświadczenie jak i zarobki. Mnie dał to BIAP.
Dzień dobry, co masz na myśli, mówiąc że młodsze pokolenie ma być bardziej pokorne dla pracodawcy? Sam użytkownik "Nick" wspomniał że się ciężko było dogadać w razie jakichś problemów. A po drugie nie da się być bardziej pokornym niż robić nadgodziny i to w takiej ilości, która przewyższa dopuszczalną normę, marznąć na każdym wyjeździe, chłopaki chorowali rotacyjnie, a pieniędzy za nadgodziny nie dostali. Bielizny termoaktywnej czyli tzw. "kalesonów" i proszku do prania też nie dostali. (A to jest wymagane wg kodeksu pracy). Już się bardziej szefostwu poświęcić chyba nie da. Czego jeszcze oczekiwałeś? Jakiego poświęcenia? Jakiej pokory?
Niestety albo i stety, nie byłem ani nie jestem szefem. W BIAP pracowałem swojego czasu w starym dziale napędowym, który teraz jest w PP. mówi Ci to coś ?
Nie potrafię się do tego odnieść bo nie znam sprawy w szczegółach. Ja przedstawiłem jak to wyglądało w pionie przemysłu w którym pracowałem , tutaj takich numerów nie kojarzę, a sam często gęsto jeździłem na serwisu w weekendy i zawsze można się było dogadać z jednym albo drugim dyrektorem. Może w robotyce to była kwestia braku umiejętności zarządzania i koordynowania prac przez kierowników lub dobór odpowiednich pracowników ? Nie mam pojęcia, sam wiem to tylko ze słyszenia i po części własnych obserwacji. Ze swojej strony zauważyłem na pewno że brakowało tam kompetencji inżynierskich w zakresie tego co chciano tam zrealizować. Sam widziałem że w większości programiści z PP musieli pomagać w prostych tematach ale to tylko moja ocena.
Z minusów firmy tak jak zostało tu powiedziane przez użytkownika "nick", mogę potwierdzić, że nie płacą za nadgodziny i w firmie panuje lęk że 2 ziomków sobie porozmawia między sobą na temat zgodny z kodeksem pracy (zarobki) Z plusów- +Ekspres do kawy, +ściągnęli w końcu kalendarze z nagimi kobietami, ale mam zateczkowane sprzed dwóch lat takie info, że jeden kolega którego imię zaczyna się od Kry się spłakał o to że będą ściągane. To dużo mówi jaki tam jest szacunek do kobiet.
Dziekujemy za premię swiateczne
A jakie te premie są przyznawane? Co roku występuje to samo czy raczej każdy musi sobie je samemu wyrobić? Zależne są od stażu pracy lub stanowiska?
Ja nie dostałam w tym roku, a co roku były . Domyślam się komu można podziękować.
Słabe zarobki powodują wieczne braki kadrowe, firma nie potrafi przyciągnąć nowych pracowników, a obecni szukają sobie pracy.
Takie stwierdzenie to już przeszłość ale faktycznie tak było i przez to Spółka notorycznie tkwiła w dużej rotacji kadrowej co przyczyniało się m.in. do problemów w realizacji zadań. Od przeszło roku jest zupełnie inaczej. Spółka pozyskała bardzo doświadczoną kadrę menadżerską jak i programistyczną - więc nie ma już mowy o niskich zarobkach. O 30% rok do roku zwiększyła się liczba pracowników tak jak przychody. Spółka pozyskuje bardziej złożone i ambitne kontrakty oraz otworzyła się na nowe rynki.
Wow no to super, jeśli to prawda. Ale poza pensjami, to pojawiły się też bonusy? Jakieś fajne benefity, aby zatrzymać dobrych pracowników? Szczególnie czy jest pakiet medyczny prywatny?
Od początku 2023 r. wdrożona została prywatna opieka medyczna za symboliczną "złotówkę" dla każdego pracownika. Podwyższono dofinansowanie do karty multisport. Ubezpieczenie grupowe zostało b/z, gdyż jest całkiem przyzwoite. Kierownicy projektów otrzymali hybrydowe samochody. Wg mnie zostało zrobione naprawdę dużo w czasie tylko jednego roku. Firma jest naprawdę konkurencyjna dla pracownika patrząc m.in. na socjal.
Super z tym pakietem medycznym. Jest szansa, aby do tego pakietu dołączyć swoje dzieci za tę złotówką lub za większą opłatą? Jeszcze czy te samochody to też do użytku prywatnego?
Każdy pracownik może dodać do pakietu medycznego całą swoją rodzinę tj. małżonka / małżonkę i dzieci lub partnera / partnerkę :-). Opłata za każdą osobę nie jest już dofinansowana przez BIAP ale nie przekracza 100 zł/os. i zależy od pakietu. Auta służbowe jeśli są przypisane do konkretnej osoby na stałe np. kierownicy tak mają, to służą również do użytku prywatnego i są to auta nowe w większości hybrydowe i w większości kombi. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić...
Jeśli firma wg Ciebie nie potrafi przyciągnąć nowych pracowników to dlaczego przez ostanie półtora roku przyjęła ok 25 osób (z czego min. 15 osób to bardzo doświadczeni inżynierowie z min. 10 letnim doświadczeniem) i z tego co wiem to niebawem pojawią się kolejne bardzo doświadczone osoby.
Ta dopłata 100 zł za osobę to miesięcznie? Rocznie? I te auta to mają AC i działa ono też, jak wykorzystuje się samochód prywatnie?
w zależności od pakietu jest to dopłata miesięczna za osobę dodatkową. Każde auto ma polisę AC, chyba nie ma już firm, które takiej polisy nie mają.
Może elektromonterzy mają takie niskie podwyżki, bo inżynierowie mają już drugi rok rewaloryzowane stawki związku z inflacją i z autopsji wiem, że wszystko się zgadza. Sam dostałem znacznie więcej :-) Wystarczy porządnie robić swoją robotę, a na pewno zostaniesz doceniony.
A czy jak używa się go do użytku prywatnego, to tez obowiązuje AC, czy wtedy pracownik sam musi wykupić?
Polecam firmę Biap. Przyjazna atmosfera pracy. Zgrany zespół wspólnie pracuje na sukces firmy. Nie występuje tutaj tzw zjawisko wyścigu szczurów. Jest możliwość rozwoju, i szybkiego awansu w miarę poszerzania kompetencji i przejmowania odpowiedzialności. Firma oferuje wyjścia i wyjazdy integracyjne. Nie ma kłopotu z wzięciem urlopu. Można (po uzgodnieniu) wyskoczyć w ciągu dnia i załatwić pilną sprawę na mieście. Ruchomy czas pracy. ( można przychodzić do pracy w godzinach 7.00 -11.00 :) ) Duży parking dla pracowników firmy. Miejsce dobrze skomunikowane komunikacyjnie ( autobus, pociąg). Potwierdzam - satysfakcjonujące zarobki
To czemu tu już nie pracujesz skoro taki Miód tutaj podobno jest? Atmosfera może i była by fajna gdyby nie jeden , który wszystko psuje.Moze wspomnisz jaki stres panuje u nas w biurze wiadomo dzięki komu.
A Ty, dlaczego tutaj pracujesz jeśli jest Ci tak źle ? Nie wiem w którym "biurze" pracujesz, że przeżywasz taki straszny stres ale ja zgodzę się z opinią Artura i dodam więcej jako wieloletni już pracownik tej firmy. Jest o niebo lepiej niż było jeszcze dwa lata temu i nie było łatwo to zmienić ale ktoś w końcu miał na to pomysł i to zrobił - może dlatego, że przyszedł z zewnątrz i świeżo na to popatrzył. Przede wszystkim czytelny proces pracy i jasne zasady. Konkretne oczekiwania oraz mega fajni i doświadczeni nowi ludzie którzy do nas dołączyli w ostatnim czasie. Mam znajomych w innych podobnych firmach i jak wymieniamy opinie, to tutaj naprawdę jest w porządku. Niestety przykre jest to, że zawsze musi zdarzyć się ktoś kto anonimowo będzie oczerniał firmę zamiast ją zmienić lub porozmawiać z przełożonym, że coś leży mu na sercu. Ale tak jest, tak było i tak zawsze będzie :-) Wg mnie jak ktoś robi swoje, a nie tylko narzeka to firma to w końcu doceni.
Czy z uwagi na inflację, firma planuje podwyżki dla swoich pracowników?
Tez odpowiedz na to zapytanie by mnie interesowała. A w jakim okresie zazwyczaj udaje się te podwyżki dostać? kiedy wam je dają? I teraz dla przykładu jak są przyjęcia dla technika napędów elektrycznych to na jakiej stawce można się przyjąć? będzie jeszcze ta „stara” czy z podwyżką?
Czy w BIAP Sp. z o. o. możliwa jest od razu umowa o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Automatyk?
Czemu nie? A co z biurem? Nie wiem do jakich stanowisk to w sumie odnosisz, wiem ze ta oferta dla speca od ofertowania jest już u was wygasła, ale czy są dostępne jakieś inne? jakie macie działy w biurze i jaka atmosfera w nim teraz występuje?
Potwierdzam, że przez ostatnie dwa lata przynajmniej 5 osób dostało umowy od razu na czas nieokreślony i jest to FAKT ! JAk masz dobre referencje i jesteś fachowcem to wszystko można domówić z szefami. Atmosfera jest super ale o tym już pisano w poprzednich postach.
Ja teraz to już nie, bo nie wiem w jaki sposób interceptować taki podkomentarz? fakt faktem potrzeba do Was teraz starszego specjalisty ds. systemów zrobotyzowanych. Co natomiast ze stanowiskami ściśle początkującymi? W tym zakresie jakie przyjęcia będą teraz w najbliższym czasie przewidywane?
Benefity to możliwość oglądania z okna dwóch samochodów japońskich. Słaby rozwój zawodowy nie wspominając o sprzęcie na jakim się pracuje. Ogólnie firma na przeczekanie.
Przepraszam smutny "Prezesie", nie wiem od kiedy pracujesz w BIAP ale ja pracuje w tej firmie od dawna i czytając te bzdury zastanawiam się co chcesz osiągnąć i do czego zmierzasz. Napisz jakich benefitów Ci brakuje ? Jeszcze rok temu firma oferowała tylko kartę mutlisport i to bardzo drogo. Od tego roku mamy przecież profesjonalną prywatną opiekę medyczną, tańszą kartę multisport, a sprzęt na jakim pracujemy w przeciągu półtora roku został praktycznie w 100% wymieniony na nowy - profesjonalny. Czy nie zauważyłeś nowoczesnych monitorów 27" calowych (projektanci i programiści mają takie dwa na swoich stanowiskach pracy), nowych notebook'ów i nowych samochodów tych ogólnie dostępnych oraz tych którymi jeżdżą kierownicy ? Nie zauważyłeś też, że firma przeszła transformację i jest po prostu w końcu profesjonalnie poukładana, a na dodatek mocno się rozwija w różnych odnogach przemysłu - gdyby to się nie stało sam bym się dawno zwolnił. Uważam, że się czepiasz i jesteś sfrustrowany własnym nieudanym życiem zawodowym. Mocno zastanawiam się czy naprawdę pracujesz w BIAP. Jeśli jest Ci tak źle i wg Ciebie firma nie oferuje rozwoju zawodowego to dlaczego jeszcze w niej pracujesz ? A może z Twoim doświadczeniem i takim podejściem do pracodawcy nie potrafisz znaleźć sobie miejsca gdzie indziej ? Jeśli jest to "firma na przeczekanie" (jak napisałeś) to dla czego zatrudniło się w niej w ostatnim czasie ok 10 profesjonalnych inżynierów z dużym doświadczeniem ? To co wypisujesz jest żenujące, widać, że masz jakiś kłopot z własnym ego. Zrozum, że tak oczerniać swojego pracodawcę jest bardzo nie w porządku i jest po prostu dziecinne. Jak byś miał odwagę to porozmawiał byś ze swoim przełożonym i powiedział co leży Ci na sercu, a nie wypisywał bzdury w sieci - tak jest łatwiej, gdy jest się tchórzem. Dodatkowo nawet liczyć nie umiesz, bo za oknem aut japońskich jest dużo więcej niż dwa :-)
Dlaczego słaby rozwój? Nie oferują pracownikowi żadnych szkoleń i kursów podnoszące kwalifikacje? Czyli szansa na awans też nikła? A co do tego sprzętu, to co z nim i tak? Dają może samochód służbowy?
jaka atmosfera pracy w BIAP? Ludzie sobie wzajemnie w projektach pomagają czy ostra rywalizacja i konkurencja? Jaki sposób proawdzenia projektów?
Atmosfera jest super. Bardziej doświadczeni koledzy pomagają tym młodszym, nie ma z tym żadnego problemu. W biurze programistów mamy rzutki i piłkarzyki, więc jest czas na odejście od ekranu :-) Nie ma mowy o wewnętrznej rywalizacji - struktura organizacyjna to wręcz uniemożliwia. Zespół programistów zarządzany jest przez kierownika, który deleguje zadania na bazie projektów realizowanych przez dany pion i zleconych przez dyrektora / kierownika projektów.
A kierownictwo pomocne i sympatyczne w obyciu? Chodzi mi o to, czy potrafią człowieka pochwalić, zmotywować, czy zapytać, czemu ostatnio gorzej idzie w robocie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BIAP Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy BIAP Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BIAP Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!