hej hej a jak to dziś wygląda? Bo wszystkie opinie są bardzo dawno temu dodane, dajcie znać proszę
\"pracowalam\" tam w 2006 roku.. heh rzeczywiscie samozwanczym kierownikiem byl (usunięte przez administratora) atmosfera fajna.. tzn mam na mysli ludzi ktorzy ze mna rozpoczynali prace czy tez wczesniej robili.. przyznaje.. tego praca nie da sie nazwac.. pieprzenie o poziomach kwalifikacji i awansach oraz niestworzonych zarobkach.. nie wiem jaki shit teraz wciskaja ale niestety ludzie nie maja skrupulow nie patrza na to czy ktos biedny czy stary cisna z kazdym bublem by miec premie ( 5zl) za fakt iz pograza ubogich ludzi w kosztownych klamstwach.. nie dla mnie.. akwizycja z czystym wyrachowaniem.. co do dojazdow- fakt wsie miasta wszystko busem za wlasna kase i niestety nawet po 10 godz w terenie
Cwaniaki myślą,że jak sobie wstawią obcobrzmiącą nazwę,to wzbudzą zaufanie i przyciągną jelonków!..To jest naprawdę przykre,że nie ma bata na baranów,którzy wykorzystują bezczelnie nędzę na rynku pracy i ludzi jej poszukujących,mających nadzieję na jej znalezienie! I to robienie jakichś (usunięte przez administratora) "juicemanów" z młodych,wartościowych osób!!Mam nadzieję,że ktoś się tym kiedyś zajmie i dobierze tym (usunięte przez administratora)
Szkolenia?HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!jakie szkolenia?gość idzie z tobą w pierwszy dzień i puka do drzwi i żeni ludziom jakieś kity,pokaże Ci ze trzy razy i mówi potem-teraz ty-oto całe szkolenia...
Szkoda mi ciebie Magdo bo wyprali ci mózg już do tego stopnia,że nawet już gadasz ich językiem-"na etapie poszukiwania i narzekania"-jak to napisałaś a to jedno z haseł mające zmusić tych ludzi tam pracujących do zaniechania poszukiwań innego zajęcia-takie slogany demagogiczne mające cię utwierdzić w przekonaniu,że nie ma na rynku lepszej pracy.A sytuacja owszem jest trudna,ale nie aż tak,żeby dać się wykorzystywać za miedziaki w tej "firmie".Już wolałbym orać pole zapałką niż tam nazwijmy to umownie "pracować".LATANIE PO WSIACH OD DRZWI DO DRZWI Z JAKIMŚ (usunięte przez administratora)-OTO PRACA W INTERCONSULTING LUBLIN-OTO CAŁA PRAWDA O TEJ "FIRMIE".
Nie jest to praca z rodzaju tych wymarzonych.Właściwie nie można tego nawet nazwać pracą tylko sektą,która najłagodniej mówiąc zapiernicza na swojego guru(przypuszczam,że nadal jest nim ten chudzielec z śmieszną głową o imieniu (usunięte przez administratora))robiąc dziennie setki kilometrów by zarobić nędzne grosze,z których trzeba i tak pokryć koszty dojazdów.Zajęcie bezsensowne,marnotrawstwo czasu i dość ryzykowne-jeśli trafi się na niezadowolonego klienta tele2 np. rąbiącego akurat drewno:-)nie polecam tej sekty nawet ludziom bez jakiegokolwiek nawet elementarnego wykształcenia...P.S.stopnie awansu w tej firmie to fikcja uwierzcie...
Ja pracowałam w te firmie od czerwca do końca września(ze względu na studia) i było spoko-dużo ciekawych szkoleń podnoszących kwalifikacje, super atmosfera jak by nie studia to bym dalej pracowała. A co do przedmówcy to pewnie nawet nie słuchał w jakiej sprawie był konsultant u klienta. Zamiast znaleźć pracę i zarabiać to ciągle jest na etapie szukania i narzekania. Powodzenia w znalezieniu pracy
Firma nie poważna, przeprowadza rekrutacje i szkolenia odbywają się w terenie-polega to na chodzeniu od domu do domu po wsiach za jakimś typem i słuchanie co on ma do powiedzenia ludziom. Wywieźli mnie na jakąś wieś, oczywiście nic nie mówiąc poza tym ze mam sie ubrać bardzo elegancko. Robienie idioty z człowieka!!