Opinie o Agencja Rekrutacyjna Link2Europe
Nie dajcie sie oszukac znowu w jednym czasie duzo pozytywnych opini . Plus pinezki dodane sa tez tylko do pozytywnych opini . Poszukajcie nizej co ludzie pisza . Nie polecam tej agencji choc mial bym zdechnac z glodu to nigdy wiecej .
Dzień dobry, nie jest tajemnicą ze raz na kwartał wysyłamy maila do byłych i obecnych pracowników z prośbą o wystawienie nam merytorycznej recenzji. Robi tak większość firm z sektora usługowego. Merytoryczna recenzja nie oznacza, że musi być ona dobra. Merytoryczna recenzja ma szczerze ocenić prace naszego biura. Osoby reagują zawsze bardzo szybko po otrzymaniu maila co bardzo nas cieszy. Nie oferujemy żadnych pieniędzy za wystawienie pozytywnej recenzji. Przykro nam, ze Pana doświadczenie pracy w Belgii nie było pozytywne. Niestety wpis jest anonimowy i nawet nie wiemy czy Pan dla nas pracował. Pozdrawiamy, Link2Europe
Wszystko na najwyższym poziomie. Profesionalna obsługa, terminowe wypłaty. Gorąco wszystkim polecam
Cześć Patryk, Dziękujemy za Twoją opinię. Bardzo nam miło. Pozdrawiamy, Ekipa Link2Europe
Link2Europe nie jest złą firmą zatrudniającą pracowników z Polski za zarplate 1500 euro, ale jeśli pracownicy z innych krajów przyjeżdżają do firm, zaczynają na nich czerpać zyski. Po pierwsze, wpłacają co najmniej 9,75 euro, chociaż firma przed nimi płaciła 12 za godzinę, jeśli zdarzy się incydent w pracy, będziecie pozwać o więcej ponad 2 lata, aby udowodnić swoją rację. Firma ubezpieczeniowa Ethias, jeśli zdarzy się wypadek w pracy, nie spieszy się z pokryciem Twoich kosztów w przypadku odniesienia obrażeńJeśli potrzebujesz pilnie pomocy telefonicznej, nie możesz skontaktować się z nimi po dom, który wynajmują 80 euro tygodniowowynajem za 1000 euro ze wszystkimi usługami i powiedzmy 5 osób płaci 1600. Gdzie idzie 600 euro, myślę, że można się domyślić w kieszeni firmy Nie chcą za darmo pomagać w wypełnianiu zeznania, ale wysyłają je też do znajomego, zarabiając na pracownikach, którzy nie wiedzą, jak samodzielnie wypełnić zeznanie Podatki są po prostu straszne, do 1000 euro miesięcznie. Dam 6 punktów za 10 za twoją pracę. Targi
Dzień dobry, Bardzo ciężko jest nam zrozumieć tą wypowiedź i bardzo wiele rzeczy nie jest zgodne z prawdą. Pracownicy zarabiają konkretną podaną w ofercie stawkę za godzinę – jest ona uzależniona od firmy i od pracy jaką się wykonuje. Nie wszyscy mają taką sama stawkę. Link2Europe nie zarabia na wynajmie mieszkań. Wszystkie kwoty, które Pan podaje są nieprawdziwe. Prawdą jest, że tygodniowy czynsz za mieszkanie wynosi 80€. Firma Link2Europe nie jest firmą rozliczającą podatki. Jeżeli pracownicy chcą skontaktować się z księgowym, który mówi w ich ojczystym języku i pyta nas o kontakt to podajemy namiary. Firma Link2Europe nie czerpie z tego żadnych korzyści finansowych. Pracownik zawsze może samodzielnie znaleźć księgowego. W razie pytań prosimy o kontakt bezpośredni. Pozdrawiamy, Link2Europe
Jak pracujesz tak się czujesz. Zakwaterowania są największym plusem agencji, płacisz i wiesz że żyjesz na poziomie. Na pomoc z biura nie ma co narzekać bo zawsze pomogą.
Dziękujemy Adrian za podzielnie się z nami Twoją opinią. Pozdrawiamy serdecznie, Link2Europe
440 euro i 145 za zakwaterowanie to ile jest??? na reke??? 295 euro to na miesiac 1200 euro do reki buahahaahhhaahhahahahahhahahahahhahahahahahhahahahahahahaahhahahahahahhahahahaa
dno !!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Bardzo miło wspominam czas pracy w belgii ;) Link2europe jest naprawde agencją godną polecenia.
Po doświadczeniach z polskimi agencjami w Holandii i Belgii, jedynie L2E mogę z czystym sumieniem polecić pod względem pracy u klienta oraz współpracy z zespołem w biurze.
Wszystko załatwiane szybko i na temat.Pracownicy rzetelni i uczciwi problemy załatwiane na bieżąco.Pieniądze zawsze na czas. Najlepsza agencja pod jaką pracowałem.
Praca zgodna z opisem. Pracowałem w Belgii przez parę miesięcy. Nie mam zastrzeżeń co do Link2europe, choć odnoszę wrażenie ze kiedyś bardziej byli zaangażowani oswoją pracę. Pozdrawiam Krzysztof
Agencja jako tako w porządku..., kasa na czas, warunki mieszkaniowe wporzo, praca zgodna z opisem. Problem zaczyna się gdy będziesz miał wypadek w pracy...OD razu jedziesz do domu!! Gość przyjechal w sobotę, w poniedziałek poszedł do pracy, ścisnęło mu dwa palce w Intersig w Dendermonde a we wtorek jechał z powrotem do domu. Powiedziano mu że już go nie potrzebują. Ja pracowałem tam 5 miesięcy, praca się skończyła, wszystko było ok łącznie z opinią. Kiedy ponownie starałem się o prace nagle wyskoczył problem. W moim mniemaniu jedynym problemem jest (usunięte przez administratora)bo stwarza problemy, których nie ma. Pozdrowienia dla resztyl
Dzień dobry Krzysztof, Dziękujemy za Twoją opinię. Sytuacja, o której wspominasz miała miejsce jednak nie zupełnie tak jak ja opisałeś. W przypadku wypadków przy pracy największym problemem jest utrata zdrowia przez pracownika, zarówno nasi klienci jak i my podchodzimy do tego bardzo poważnie. Co do osoby, która ucierpiała w tym wypadku dopełniliśmy wszystkich formalności i wszystko dobrze się skończyło. Każdy pracownik jest ubezpieczony od wypadku przy pracy od pierwszego dnia pracy. Zwolnienie z pracy z powodu zignorowania/naruszenia zasad bezpieczeństwa jest inną kwestią. Jest to naturalne w firmach, które do bezpieczeństwa przywiązują dużą wagę. Niestety nie wiemy na jaka ofertę ponownie aplikowałeś. Przyczyny nie otrzymania pracy mogą być różne. Jeżeli masz dodatkowe pytania w tej sprawie to chętnie odpowiemy na nie osobiście: info@link2europe.be lub +32 3 740 76 76. Pozdrawiamy, Ekipa Link2Europe
Wiesz jak wygląda wynagrodzenie początkowe, które oferuje Agencja Rekrutacyjna Link2Europe dla potencjalnych kandydatów? Na EmploySystem.com pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Elektryk.
Dzień dobry, Wynagrodzenie jest zgodne z obowiązującymi w Belgii stawkami dla danego sektora. Stawka początkowa będzie zależała głownie od stanowiska pracy i lat doświadczenia. Stawkę określa klient agencji pracy a nie sama agencja. Jeśli jest Pan zainteresowany konkretną ofertą, rekruter będzie mógł Panu podać stawkę godzinową brutto i tygodniowe zarobki w przybliżeniu. Więcej na ten temat znajdzie Pan w tym artykule: https://link2europe.pl/czy-pracownicy-tymczasowi-i-zatrudnieni-na-stale-otrzymuja-jednakowe-wynagrodzenie-w-belgii/ Pozdrawiamy, Link2Europe
Bardzo fajna agencja, bardzo dobry kontakt, mieszkania fajne, super dla początkujących przygodę Belgią, wytłumaczą co i jak, bo zupełnie inaczej niż w Polsce... Dzięki za przyjemność współpracy z Wami
Zachu, cieszy nas Twoje zdanie. Start w nowym miejscu za granicą nie jest sprawą oczywistą. Trzeba faktycznie oswoić się z nowościami. Misją Link2Europe jest sprawienie aby każdy poczuł się tu szybko jak w domu :) Pozdrawiamy, Ekipa Link2Europe
Pracowalem jeden sezon na wulkanizacji. Pieniadze zawsze byly na czas I sie zgadzaly . Bardzo pomocne kordynatorki
Dziękujemy Piotr. Miło nam to słyszeć! Działamy dalej i zapraszamy ponownie do Belgii na sezon :) Pozdrawiamy, Ekipa Link2Europe
Bardzo dobry pośrednik. Właściciel to człowiek z sercem na dłoni. Polskie koordynatorki troszkę zadufane, zadzierają nosa..ale gdy jest się do nich człowiekiem, one również w sobie znajdują człowieczeństwo. Link bardzo mi pomógł w starcie w Belgii. Polecam i dziękuje ????????
Mateusz S. to prawda szef jest wspaniałym i życzliwym człowiekiem. Koordynatorki czasem musza wyznaczyć granice i nie dać sobie wejść na głowę ;) Dziękujemy za Twoją opinię. Pozdrawiamy serdecznie, Link2Europe
Pracuje już dla Link2Europe 3 rok, aktualnie już dra drugiego klienta firmy. Zdecydowanie polecam tą agencje pracy. Nie dość że są profesjonalistami od spraw administracyjnych, są również przyjaznymi i otwartymi na pracownika ludzmi. Tu nie poczujesz się jak pracownik "nr" i nie pozostaniesz z nierozwiazanym problemem. Pozdrawiam.
Dziękujemy Michał za te mile i ważne słowa. W Link2Europe staramy się do każdego pracownika podchodzić indywidualnie i po ludzku. Pozdrawiamy, Link2Europe
Witam pracowałem przez Linki2Europe jakiś okres czasu bylem bardzo zadowolony,współpraca była bardzo miła atmosfera również.Bardzo dobre Oferty Pracy.
Dzień dobry, zostałam zwerbowana do pracy w Belgii przez agencję Link2Europe. Obiecywano mi kontrakt na 100 dni. Miała to być praca w sektorze rolniczym, przy sadzonkach drzew na terenie Belgii. Zgodziłam się tylko i wyłącznie ze względów finansowych. Obiecywano mi 10 euro netto na godzinę, co przy pracy przez 5 dni w tygodniu po 10 godzin dziennie, miało dać 500 euro tygodniowo. Po przyjeździe do Belgii musiałam wykonać test na obecność koronawirusa i odbyć 10-dniową kwarantannę w hotelu. Mimo, że wynik był negatywny musiałam wykonać drugi test po 7 dniach. Ponieważ kolejny wynik również był negatywny, mogłam pójść do pracy. Wszystkie dokumenty jakie dano mi do podpisu były w języku flamandzkim, więc musiałam podpisać je, nie wiedząc co w nich jest. Pani (usunięte przez administratora) - rekruterka - wyjaśniała mi tylko, co podpisuję. Cały regulamin pracy był po flamandzku. Już pierwszego dnia, zabrano nas w pole, mimo, że kobiety miały pracować tylko w hali. Przez pięć godzin musieliśmy obrobić 8 pól! Praca trwała do 18, więc ostatnie pole oczyszczaliśmy po ciemku, zapadając się w błocie po kolana. Dojazd do pracy jaki oferował pracodawca polegał na jeździe rowerem, nie posiadającym kompletnego oświetlenia przez las po zmroku. Słońce w Belgii wstaje ok. 8. 30 i zachodzi ok. 17.30, więc by dojechać na 7. 30 do pracy trzeba było jechać po ciemku przez las ok 5 km. i tą samą drogą wrócić po godz. 18. Zaraz na drugi dzień okazało się, że czas przerwy od pracy nie jest objęty wynagrodzeniem. Pomieszczenia dla pracowników były nieogrzewane, nie było też wyodrębnionego miejsca dla palących i niepalących, w związku z tym osoby niepalące - takie jak ja - musiały przebywać w zadymionym pomieszczeniu. Poinformowano nas także o wysokim ryzyku wystąpienia tężca, o czym nie było mowy przed wyjazdem. Na drugi dzień, po dziewięciu godzinach spędzonych przy segregacji drzew, przywieziono ostrokrzew, co i tak było łatwiejsze niż praca w polu na deszczu, co musieli wykonywać mężczyźni. Gdy cierń utkwił mi w oku, nie mogłam przez chwilę pracować. Zmęczenie było tak wielkie, że zaczęłam przenosić pojedyncze gałęzie, zamiast dźwigać kłujące chaszcze całymi garściami. Gdy zobaczył to kierownik nadzorujący pracę, zaczął na mnie krzyczeć i zmuszać mnie do przenoszenia całych naręczy ostrokrzewu. Odmówiłam twierdząc, że mogę wykonać tę samą pracę inną techniką, ale on nie znał angielskiego. Na drugi dzień zostałam zwolniona z pracy, o czym poinformowano mnie na przerwie w obecności innych pracowników, by pokazać im co grozi za sprzeciw wobec kierownictwa. Powinnam była zarobić 180 euro netto za 18 godzin pracy, ale okazało się, że z mojej wypłaty zostanie tylko 30, bo reszta musi pójść na opłacenie hotelu i wizyty u lekarza (test na covid). Miałam zatem zarobić marne 140 złotych za morderczą pracę, co nie starczyło nawet na zakup biletu powrotnego. Wszystkie moje wydatki - bilety autobusowe (800 zł), buty do pracy (nie powiedziano mi nic o konieczności posiadania gumowego obuwia, więc musiałam się w to zaopatrzyć po przyjeździe) - kosztowało mnie więcej niż te nędzne 140 zł. Piszę o tym ku przestrodze dla wszystkich osób, które zdecydują się na wyjazd do Belgii w celach zarobkowych. Mogą stracić więcej niż zyskać. Już pierwsza międzynarodówka wywalczyła pracownikom 8 godzinny dzień pracy i pięciodniowy tydzień. Tymczasem Polacy w Belgii traktowani są jak tania siła robocza. w ten sposób wykorzystuje się ciężką sytuację finansową, by zmusić ludzi do pracy przekraczającej ich siły i wyrzucić za drzwi jeśli się zbuntują.
Dzień dobry Pani Aleksandro, Chcielibyśmy przynajmniej częściowo odnieść się do Pani obszernego komentarza. Link2Europe jest partnerem rekrutacyjnym lokalnej agencji pracy, która jest odpowiedzialna za projekt, na którym Pani pracowała. Link2Europe nie jest w tym przypadku pracodawcą. Lokalna agencja nie posiada niestety dokumentów w języku polskim dlatego miedzy innymi pomagamy im w niezbędnej komunikacji dla osób rozpoczynających pracę na projekcie. Nasz konsultant jest obecny prawie codziennie w miejscu pracy. Co do zasad kwarantanny i testów na koronawirusa wszystko się zgadza, są to zasady obowiązujące w Belgii i obowiązują każdego. Dla pracowników sezonowych okres kwarantanny jest płatny. Dlatego też pracownicy pokrywają koszty swojego zakwaterowania i testów na obecność koronawirusa. Projekt zaplanowany jest na 100 dni jednak pracodawca ma możliwość zwolnienia pracownika, który nie sprawdza się lub nie radzi sobie w pracy. Praca w sektorze rolniczym jest pracą ciężką fizycznie i zazwyczaj brudną. Nie każdy jest w stanie podołać tej pracy. Przerwy w Belgii w większości sektorów nie są płatne. Każdy pracownik jest informowany przed przyjazdem mailowo o potrzebnym ubraniu roboczym. Przepraszamy za niedostarczanie światełka do roweru na czas. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy żeby Pani pomóc. W razie pytań prosimy o bezpośredni kontakt. Z poważaniem, Link2Europe
Link2Europe nie dostarczył światełka na czas kobieta przeżyła traumę . Pracując dla L2E zawsze jest jakieś światełko w tunelu . Z opowieści pani Aleksandry jasno wynika że pracodawca darł (usunięte przez administratora), dla L2E to nie ma znaczenia liczy się kasa mordeczki zapamiętajcie to . Nie ludzie KASA. Nie każdy jest wstanie podołać jazdę bez światełka między drzewami przez 5km . Darcie (usunięte przez administratora)i brak nagrody w postaci wypłaty . Dla Linka jak zawsze wszystko się zgadza , nie ma problemu następny przyjedzie to sobie odbiją talarki bo tylko to się dla nich liczy .
Zapewniamy Pana, że dobro naszych pracowników jest dla nas na pierwszym miejscu. Jeżeli ma Pan więcej uwag bardzo prosimy o kontakt osobisty. Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania. Link2Europe
Witam, interesuje mnie praca w waszej agencji czy to prawda o tych narkotykach i plantacjach ? bo nie chce znowu trafic na (usunięte przez administratora)...
Dzien dobry, prosimy o przeslanie nam Pana/Pani danych osobowych na info@link2europe.be Chetnie odpowiemy na wszystkie pytania podczas rozmowy telefonicznej. Pozdrawiamy, Link2Europe
W Link2europe jest taki konkurs , w którym pracownicy mają wystawić pozytywną opinie o nich i wtedy możesz wygrać Gift Card do Amazon na 100euro ha ha . Namawianie ludzi Do wystawiania pozytywnych opinii to jakaś kpina z waszej strony ha ha
Link2Europe nie namawia nikogo do wystawiania pozytywnych opinii. Jak każda firma działająca w sektorze usługowym zachęcamy do wystawienia merytorycznych opinii. Dzięki temu mamy możliwość ulepszenia naszych usług i znamy nasze mocne i słabsze strony.
Wszystkie negatywne opinie to prawda . Jak wam coś nie pasuje to dodaje na internet filmy oraz zdjęcia z patologii w waszej firmie i na waszych mieszkaniach . Plus hodowla narkotyków i handel
Panie Anonim, Nie wiemy co chce Pan osiągnąć tym kompletnie nie merytorycznym komentarzem na forum publicznym. Przykro nam, ze nasza współpraca (o ile w ogóle była) nie spełniła Pana oczekiwań. Życzymy sukcesów w dalszej karierze zawodowej. Link2Europe
(usunięte przez administratora)
Dzień dobry, Pana oskarżenia co do mieszkań są bardzo poważne i na pewno łatwo je robić anonimowo. Link2Europe nie ingeruje w życie prywatne pracowników. Kontrola porządku i stanu mieszkań odbywa się raz w miesiącu. Pracownicy którzy łamią regulamin tracą możliwość mieszkania i pracy. Zapraszamy do kontaktu osobistego i wyjaśnienie kwestii związanych z niespełnionymi warunkami pracy. Link2Europe
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Agencja Rekrutacyjna Link2Europe?
Zobacz opinie na temat firmy Agencja Rekrutacyjna Link2Europe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 80.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Agencja Rekrutacyjna Link2Europe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 34 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Agencja Rekrutacyjna Link2Europe?
Kandydaci do pracy w Agencja Rekrutacyjna Link2Europe napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.