Dla mnie jednoznaczne jest, że nawet jeśli są oferty pracy to ich wymagania są tak wysokie, że nikt się nie załapie (bądź rzadko kto!!!). Ja już dawno zrezygnowałem ( a nie uważam bym miał zbyt małe kwalifikacje i doświadczenie w pracy!!!!)... i nie czekam już za telefonem od Państwa. Szkoda, że na początku miał Pan inne zdanie na ten temat,że nie będzie problemu, że reszta to czysta formalność tylko czekać na telefon.
Chciałabym się wypowiedzieć w sprawie Mc-Work, skoro sami się tu odezwali. Mąż zarejestrował się w tej firmie już w kwietniu. 13 maja wysłał wszystkie żądane przez nich dokumenty. Od tego czasu nie otrzymaliśmy już od nich żadnej informacji. ŻADNEGO KONTAKTU, pomimo wysyłanych maili z prośbami o jakiekolwiek informacje w sprawie rekrutacji! Na swojej stronie internetowej podawali 3 tyg. okres oczekiwania, czekaliśmy do 13 czerwca, czyli miesiąc. Bez rezultatu. W związku z brakiem ofert i kontaktu 13 czerwca mąż wysłał rezygnację z ich usług z żądaniem usunięcia danych osobowych z ich rejestru. Nadal cisza. Raczej więc ZDECYDOWANIE ODRADZAM. Jedyny plus, że opłat żadnych nie wymagają, choć wydaliśmy tylko pieniądze na przysięgłe tłumaczenie świadectwa szkolnego, ale przydało się w innej sprawie.
Ktoś tu kogoś zaczyna straszyć. Z czym do ludzi?! Sama organizacja wyjazdów daje dużo do myślenia. Żenada!!!!
Magdana - 2011-06-15 09:16:13 Przeanalizowałam wypowiedź Hansa i czegoś tu nie rozumiem. Pomijam kwestię, że po miesiącu wrócił, bo może po prostu kiepsko trafił, na to niestety trzeba ZAWSZE brać poprawkę, gdy jedziemy z polskiego pośrednictwa i już. Ja chce odnieść się tylko do samej kalkulacji hansowych dochodów i kosztów. Że życie w Szwajcarii jest bardzo drogie można się dowiedzieć przed wyjazdem z Polski. A więc ja pozwolę sobie na małe podsumowanie. Po pierwsze - wynagrodzenie - tyle stoi w większości ofert dla specjalistów w budownictwie i tyle się spodziewam - 5000 CHF brutto, cudów nie ma, jeśli więc netto wychodzi 4000, to i tak jest cud (policz ile dostałbyś w Polsce) Jedzenie na mieście? Obiad - ok., ale śniadania i kolacje to chyba da się zrobić sobie w domu nawet bez kuchni i wyjdzie taniej i zdrowiej niż codzienny hamburger. W pokoju jest chyba jakieś gniazdko i może dałoby się ugotować wodę w czajniku (już wiesz, że musisz go zabrać)? Wyszłoby pewnie taniej o jakieś 300 CHF. Ale niech będzie po hansowemu czyli: pensja netto: 4100 CHF (13,2 tys. zł.) koszty życia: 2200 CHF (7,1 tys. zł.) na czysto: 1900 CHF (6,1 tys. zł) SŁOWNIE: sześć tysięcy złotych. Niech będzie nawet i te hansowe 4,5 tys. miesięcznie na odłożenie czy dla rodziny w Polsce czy na cokolwiek innego (plus ew. zwrot podatku?). Jeśli coś pomyliłam, to proszę mnie poprawić, a jeśli nie, to czy to naprawdę jest tak tragicznie? I ile tak właściwie spodziewacie się odłożyć z tych 5 tys. CHF? I jak wam się wydaje - ile przywieziecie z Holandii zarabiając nawet 2 tys. EURO netto? No, ale na marginesie, choć przykro mi to mówić, to trzeba przyznać, że addcon-swiss niestety nie daje rady wywiązać się z umowy. Na początku sierpnia mija nam 6 miesięcy od jej podpisania, więc wtedy to dopiero spodziewam się kolejnego i pewnie już ostatniego kontaktu od Przedstawiciela. Pozdrawiam (usunięte przez administratora), dlaczego Pani nie napisze, że mąż dostał ofertę pracy? Jak Pani doskonale wie, nie musiała Pani czekać na ostatni kontakt w sierpniu. Pani mąż dostał ofertę pod koniec czerwca, dlaczego Pani tego nie napisze? Czy to jest uczciwe? Tak gorąco pisze Pani o swoich negatywnych spostrzeżeniach i domysłach, a pozytywne fakty Pani przemilcza? Dlaczego? Mimo wszystko zapraszam męża po powrocie, postaramy się, pomimo upływu 6 miesięcznego okresu znaleźć dla niego miejsce pracy i ponownie wykazać się, że wywiązujemy się z umów.
Programista PLC, HMI, SCADA
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Magdana - 2011-05-27 14:54:02 Janie, prawda jest taka, że mój mąż już kilka miesięcy temu usłyszał, że dla osoby z jego kwalifikacjami praca jest, ja też to słyszałam w rozmowie telefonicznej niespełna miesiąc temu. Specjalnie o to pytałam, ponieważ mąż dostał już kilka ofert z innych krajów niż Szwajcaria, ale Szwajcarię dotychczas traktowaliśmy priorytetowo. Chciałam się zorientować, czy warto czekać, rezygnując z innych propozycji. I w jakim stopniu realne jest znalezienie pracy w Szwajcarii z takimi kwalifikacjami, jakie posiada mój mąż. Zostałam zapewniona, że ofert w zawodzie męża jest mnóstwo, ale pomimo tego do dnia dzisiejszego otrzymaliśmy dwie takie, z których żadna nie odpowiadała naszym oczekiwaniom. Nie wątpię, że w Szwajcarii oferty pracy SĄ, wystarczy poszukać na Euresie czy SECO, ale zorientowałam się również, że oferty przedstawione na stronie pośrednictwa na pewno nie są nimi sensu stricte i absolutnie nie warto się nimi kierować. (usunięte przez administratora), jak Pani zdążyła się zorientować, nie ma Pani racji, ponieważ oferty są jak najbardziej rzeczywiste, o czym mógł przekonać się Pani mąż. Ale o tym już Pani nie raczy wspomnieć, a szkoda, należałoby.
Ja na tym forum wypowiedzialem sie raptem dwa razy! Dlugo sledzilem wypowiedzi róznych osób! ja nikogo nie obrzucałem błotem o co Pan mnie posadza! Tylko chodzi o to ze sprzedajecie bajki w ktore ludzie wieżą a to juz nie mój na szczescie problem...Ale poznałem wiele osób ktore byly na rozmowie w firmie w gordzisku i dokladnie ten sam schemat zostal zastosowany.Czekać można ale najgorsze jest okłamywanie ludzi. Ja nie wylewam swoich żali.Tylko opisalem sytuacje jaka mnie spotkała z firmą addcon swiss i euspecjalista.Bylem pozytywnie nastawiony ale z wielu regionów polski ludzie pracuja w róznych firmach i byli w firmie euspecjalista i dokladnie tak samo zostali potraktowani! Jesli ktos postępuje uczciwie mowi prawde dotyczaca zatudnienia! z poważaniem Andrzej R.
Panie Andrzeju, był Pan w Szwajcarii i też Pan pracy nie znalazł? Może dlatego, że ma Pan kiepskie kwalifikacje? Zastanawia sposób Pańskich wypowiedzi, obrzucanie kogoś inwektywami i pomawianie niezgodne z prawdą nie jest w dobrym tonie i nie świadczy to o tym kogo Pan opisuje tylko o Panu. Sposób w jaki Pan szuka pracy też świadczy o Panu, nikt rozsądny nie zwalnia się bo zobaczy ofertę w internecie tak jak Pan zrobił. Raczej należy to zrobić, kiedy ma się uzgodnioną umowę z nowym pracodawcą. Wielu ludzi wyjechało i pracę ma, tylko Pan jest taki pokrzywdzony, dlaczego więc inna Firma nie dała Panu pracy w Szwajcarii.? Odpowiem Panu, ponieważ ponieważ pracując przez dość krótki okres jako monter magazynów w Niemczech to dużo za mało, aby zostać kierownikiem budowy w Szwajcarii. Pańskie osobiste niepowodzenia wylewa Pan na tym forum, obarczając nas winą. Poza tym, na koniec publicznie Pana ostrzegam, że jeśli jeszcze raz będzie Pan wysyłał groźby pod moim adresem, z telefonu, który jest zarejestrowany w Niemczech, nie pozostawię tego bez odpowiedzi. Dokładnie teraz się okazało, że nie jest Pan człowiekiem godnym zaufania i wartym współpracy, co przeczuwałem od pierwszego dnia kiedy Pana poznałem.
Po co mam dzwonić do kogoś w Szwajcarii i nabijać sobie rachunek jeżeli po złożeniu dokumentów, rozmowie i gwarancji z Waszej strony, że z moimi papierami praca jest nikt dalej się nie odezwał. [usunięte przez moderatora] Nie na darmo macie taką opinię, z nieba ona się nie bierze, a że ludzie mają oczy i do Was już nie przychodzą no cóż - trudno.
Pozdrawiamy dekarzy: Mateusza Sz. Bernarda Sz. drogowca: Łukasza S., blacharzy: Jacka Ch. i Tomka S. którzy rozpoczęli pracę w tym tygodniu, wszelkich informacji udzielamy przez naszego reprezentanta w Polsce lub w naszym biurze w Szwajcarii.
Złożyłem wszystkie potrzebne dokumenty i obiecano mi że praca jest dla mnie i jakoś nikt się nie odezwał do dnia dzisiejszego. Pytanie więc: praca jest czy jej nie ma?! Widocznie opinie są prawdziwe i mają sens.
Może właśnie o to chodzi by tak z dnia na dzień organizować wyjazd.Małe prawdopodobieństwo, że się ktoś wycofa, i pieniążki co miesiąc będą wpływały na konto.
Podpisujesz umowę i zobowiązujesz się do płacenia pośrednikowi 5% wypracowanych pieniędzy przez rok...jeżeli w tym czasie zrezygnujesz i tak z Ciebie ściągną te pieniądze... Znajomy wyjechał i szczerze przyznam ciężko to wszystko widzę. Nikt nie jest z żelaza by [usunięte przez moderatora] codziennie po 12 godzin kosztem swojego zdrowia, no i żeby nie mieć czasu dla siebie. To jest dobre na jakiś czas, na parę miesięcy ale nie na stałe. A po za tym sama organizacja wyjazdu daje dużo do myślenia...Z drugiej strony jeśli jesteś pazerny na pieniądze próbuj...może Tobie się uda :)
anonim - 2011-06-25 14:44:53 Prawnik już dobrze wie jak zrobić by nikt się do niego nie [usunięte przez moderatora] !!! A Tobie Kris życzę szczęścia bo w Szwajcarii \ jeżeli byłeś w Szwajcarii z tego biura to podziel się proszę ze mną szczegółami jak tam jest. będę wdzięczny za pomoc. może uda mi się wtedy nie wdepnąć w następne bagno!!!!
fajne to forum!!! od 2000 roku do 2010 wrzesień pracowałem w firmie British American Tobacco gdzie również było podobne forum. również były 2 grupy ludzi, jedni opluwali firmę i kadrę zarządzającą a inni chwalili.dlatego do takiego forum podchodzę sceptycznie!! obecnie prowadzę własną działalność gospodarczą na terenie holandii i niestety trochę się przeliczyłem. koszta utrzymania firmy są bardzo wysokie (księgowość 119E i to nie jest najdroższa firma, ubezpieczenie podstawowe 100 E bez dentysty i refundowanych lekarstw, mieszkanie byle jaka kawalerka 750 euro miesięcznie bez opłat) nie wspomnę o podatkach, które trzeba płacić BTW i podatek dochodowy!!! nie można przekroczyć w roku ok 16000 E bo wejdzie się w 2 próg podatkowy i tak już zostanie, mniej też nie proponuje bo ktoś spyta z czego płacisz swoje rachunki!! dałem się omamić niedoinformowanym ludziom że tu jest tak pięknie i są do wszystkiego dopłaty. [usunięte przez moderatora] prawda dlatego zaryzykuje i wpłacę te pieniądze może coś z tego wyjdzie?? pozdrawiam dla niektórych naiwniak.
Ludzie jak prawnik może prowadzić [usunięte przez moderatora] ,podstawia sie za prawnika żeby nikt nie zgłaszał się na policję że został oszukany . Na chłopski rozum prawnik napewno nie ,jak zostałeś oszukany zgłos to na policję ja tak zrobiłem ale musi być więcej zgłoszeń żeby odzyskać kasę 126 zł .
Bardzo dziwi mnie fakt, że wyjazd organizowany jest właśnie tak z dnia na dzień. I nie ma nawet jak się zastanowić co robić, w końcu jakieś ryzyko jest i zawsze będzie. Pan właściciel bardzo dobrze wie, że to nie konkurencja pisze komentarze tylko Ci których próbował oszukać i naciągnąć lub rodzina / znajomi tych co wyjechali. Jak tak się czyta te wszystkie komentarze wychodzi, że wyjechali tylko Ci na fermę. Może powinien Pan zmienić nazwę firmy bo to na pewno nie są specjaliści...
ludzie coś wam powiem czoraj do mojego męża zadzwonił przedstawiciel że jest praca do niego w zawodzie murarz już od poniedziałku .Czy jedzie ,mąż odpowiedział że moment musi to z rodziną przedyskutować więć Pan Leszek powiedział że rozumie to i zadzwoni o 18stej .Mąż nadmienił mu że słyszał że w necie są opisanie i że oszukują ludzi na to ten Pan że to konkurencja .Do dnia dziszejszego telefonu nie ma .Czyżby wystraszył się ten Pan że ludzie nie są gupi i czytać umieją Uważajcie to wszystko to ściema pozdrawiam
Kto i co ma Ci ma wyjaśnić jeżeli nikt konkretny nie wyjechał....a nawet jeśli to pracują po tyle godzin, że im się nawet palcem kiwnąć nie chce, tylko piwsko żłopią wieczorami. Niejeden zostanie alkoholikiem...Nie dość,że naciągnięty przez pośrednika, to jeszcze z uzależnieniem.
co się dzieje ? dlaczego euro specjaliści nic nie wyjaśniają ,co to za firma ,co ludzie mają myśleć ? ile można czekać ,?zero wszystkiego starości się doczekam
[usunięte przez moderatora] firma bylem od nich 2 tygodnie szybko wyjechałem i szybko wróciłem szkoda słów jak masz temu [usunięte przez moderatora] dać 126 zł to je lepiej przepij to nie bedziesz żałował że jeszcze 2 tygodnie za darmo pracowałeś . NIEJEDZ OD NICH OSTRZEGAM A CI KTÓRYCH OSZUKAŁ NIECH ZGLASZAJĄ TO NA POLICJE .BEDZIE SIEDZIAŁ WIELKI PRAWNIK I BEDĄ GO KOLEDZY W [usunięte przez moderatora] TAK JAK WAS [usunięte prze moderatora]
