Opinie o Billennium S.A.
Zdaje się że Billennium źle poprowadziło komunikację o zmianach bo to co czytam to wycinek perspektywy. Billenium nie zwalnia. Ma być jakaś zmiana struktury związana z ogólną sytuacją gospodarczą i dostosowaniem się do tępa wzrostu biznesu. Zmiana roli team leadera. Bez żadnego wpływu na pracownika liniowego firmy. Ale obserwując komentarze to chyba zapomnieliśmy o tym powiedzieć pracownikom.
„Tępa” wzrostu hahaha, kto pisze te komentarze w dziale komunikacji? Tępe to jest tłumaczenie że „nie zwalnia tylko zmiana struktury ze względu na sytuację gospodarczą i rozwój biznesu” co każdy średnio inteligentny człowiek odczyta zgodnie z faktami, czyli „zwalniamy ludzi bo mało pracy a wysokie koszty, ale jak możemy na tobie zarobić to polecisz na końcu”. Większość uwag na Gowork jest w punkt, też ciężko było mi uwierzyć jak mnie przyjmowali ale teraz widzę że tu nie ma ściemy w opiniach bo większość jest niestety trafiona. Ja żałuję decyzji dołączenia do Bille i to jest błąd jakiego nie warto powtarzać
Billeniuk to jest scam. Złożyłem Cv kilka tygodni temu nikt się nawet nie raczył pofatygować aby odpisać. Pomimo spełniania wszystkich kryteriów rekrutacyjnych. Żałosne
Rekrutacje są wstrzymane. Raczej ludzi zwalniają. Szukaj gdzie indziej. Nic straconego. Ta firma to (usunięte przez administratora)
Czy są to potwierdzone informacje? W sieci chwalą się wzrostem liczby pracowników.
Bo wzrost zatrudnienia jest, ale w Indiach i Indonezji, w Polsce natomiast są przypadki nieprzedłużania umów. To raczej kiepski moment na szukanie pracy w Bille
Skąd się biorą przypadki nieprzedłużania umów? Taka osoba dużo zarabia czy może ma małe doświadczenie?
W kilku działach wywalali ludzi z bardzo dobrymi umiejętnościami, kadrę zarządzającą i team leaderów. Ot, tak, z dnia na dzień. Wiadomo, że specjalista, który wie swoje, zarabia też swoje (mimo że bille nie płaci dużo w porównaniu do rynku). Na ten moment mocno bym unikał jakiejkolwiek umowy, bo robią też trudności przy płatnościach i pojawiały się tekścicki, że nawet na fixie bez projektu może zapłacą, a może nie, się zobaczy. I dochodź potem swojej racji w sądzie :) Klimat mocno się zmienił i firma, która kiedyś wspierała aktywność i szkolenia pracowników nie chce już dawać nic od siebie, poza niepewnym klimatem i niejasnością co przyniesie jutro. ZDECYDOWANIE UNIKAĆ
Akurat spłaszczenie struktur i wywalenie nadmiaru urzędników to na plus firmie wyjdzie. Zwykłych klepaczy nikt sie nię nie pozbywał ;)
Kiedy te wywalanie się odbywało? Ja nic nie słyszałem i u mnie wszyscy normalnie pracują.
Co to znaczy "Na ten moment mocno bym unikał jakiejkolwiek umowy" - czyli że lepiej współpracować z nimi bez umowy?
Ty i Twój dział albo zespół to nie cała firma XD Lubię jak ktoś jest wszystkowiedzący, można się pośmiać.
Ale to oświecisz nas kiedy leciały te osoby? Czy może wciąż lecą? Bo ja słyszałem tylko o jednym juniorku w moim zespole, ale to żadna strata.
Idź zapytaj swojego (byłego już) CCMa, jeśli jeszcze pracuje, lub TLa, dopóki go jeszcze masz.
Wiadomo już jak w tym roku zostali obdarowani pracownicy z Indii na Divali?
Polecam dla ludzi lubiących wyzwania oraz nie posiadających comiesięcznych zobowiązań jak czynsz czy kupno jedzenia. Kilka dni przed informują o zmianach w formule rozliczeń polegających na raportowaniu wyłącznie czasu per projekt czyli jeśli jesteś na ławeczce zarobisz 0 zł (słownie: zero złotych).
Trzeba było podpisać umowę o pracę i nie byłoby problemu. Na UoP miałbyś miesiąc wypowiedzenia i zabezpieczył swój czynsz i inne wydatki. Zapewne masz w swojej umowie współpracy (b2b) klauzulę dot. braku zaangażowania w projekcie, więc nie rozumiem skąd ten płacz. Nie dziw się, że firma przestaje finansować brak Twojego zewnętrznego sponsorowania. Do Twojej faktury dokładali się inni pracownicy (między innymi stąd narzekania w innych wpisach, że "gdzie indziej stawki są wyższe", bo "gdzie indziej" takie właśnie zasady obowiązują od zawsze). Osobną kwestią jest mało elegancka forma zmiany podejścia firmy, ale rozsądny człowiek analizuje sytuację długoterminowo i zabezpiecza się przed niespodziewanym. Podsumowując, analizuj umowy przed ich podpisaniem, a obecny czas uznaj za urlop, który opłacasz ze stawki godzinowej otrzymywanej we wcześniejszych miesiącach.
Miałem aplikować, ale patrząc po odpowiedziach pracowników, widzę że atmosfera w firmie jest przednia i sobie daruję. Nie chciałbym też zostać bez pracy z dnia na dzień...
Jak zwykle pracownicy dzięki którym Billennium istnieje są obcinani. Redukcja w zarządzaniu, wymiana ludzi w tym sektorze wam pomoże. To nie ich wina, że siedzą na ławkach tylko tych co są od szukania projektów. Zatrudniacie ludzi, żeby później ich wywalać? (usunięte przez administratora) Dyrektor - CCM - Teamleader CCM do wywalenia, teamleader większa pensja i podział obowiązków CCM na teamleadera i dyrektora. Od szukania projektów jest delivery. Mniejszy dochód w roku poprzednim to wina zarządzania. Programista jest techniczny co mu powiecie to zrobi więc nie z nimi problem. Rozwalacie sobie firmę na własne życzenie. aaaaalbo chcecie doprowadzić aby ludzie sami odeszli, żeby im wyprawek zapisanych w umowach nie płacić ????
Sa firmy w ktorych za bycie na lawce sie placi. I to ze ktos zmienia w Bille warunki nie jest fair. Czy firma ma problemy finansowe?
Ale przecież masz do wyboru 2 rodzaje b2b. Forma godzinowa i taka z "urlopami". Ta z urlopami ma płatną ławkę. Sprawa jest jasno stawiana i wybierasz co Ci bardziej pasuje. Sam byłem na T&M, ale będę zmieniał pewnie na FIX. W skali roku wychodzi w PLN'ach to samo, a jest bardziej chroniąca.
No właśnie nie miałem wyboru - proponowana była wyłącznie stawka godzinowa, nie słyszałem nawet o żadnych urlopach ;/
Hej, Taki masz typ umowy. Wiedziałeś co podpisujesz. Są umowy b2b, gdzie płacą za czas na ławce.
Dziś chciałbym opowiedzieć o podwójnych standardach jakie wprowadza firma. Ostatnimi czasy na linkedin krążą zdjęcia od pracowników z Indii, na których widoczne są prezenty przez nich otrzymane na Dzień Programisty (dla niewtajemniczonych był to głośnik bezprzewodowy boAt). Nie powiem, miły prezent żeby docenić czyjąś prace, ale czy wiecie jak polskie oddziały doceniły Nasza prace (w dużej mierze pracowników pracujących w trybie zdalnym)? Pudelkiem śniadaniowym i ono nawet mimo to nie było najwyższej jakości...
Jak przeskrolujesz ln to zobaczysz że oni co chwilę fajne gadgety dostają a w Polsce nie ma nic. Tak się dzieje od lat.
A czy podczas pracy zdalnej firma zapewnia jakieś dodatkowe benefity, np. symboliczne dopłaty za prąd/internet lub owoce doostarczane do domu?
Podczas pracy zdalnej firma nie zapewnia dodatkowych benefitów poza samą przyjemnością z pracy zdalnej, co uznawane jest powszechnie za wyjątkową ofertę firmy Billennium.
Jaka jest atmsfera w firmie i relacje przełożony-podwładny ? Czy w firmie jest duża rotacja pracowników? Czy zdarza się że nie przedłużają umów? Jak długie umowy dają w przypadku UoP ? Jak wygląda support przy pracy zdalnej dla nowych pracowników? Co do samej rozmowy kwalifikacyjnej to muszę przyznać że przebiegła w miłej atmosferze.
A jak wygląda wsparcie techniczne przy pracy zdalnej. Można liczyć na jakąś większą pomoc we wdrożeniu nowicjusza ? czy bardziej wygląda to jak w niektórych skeczach HRejterzy?
A czy w firmie jest dużo doświadczonych i kompetentnych specjalistów? Czy raczej to juniorzy?
Czyli chcesz powiedzieć, że w konsekwencji ta rotacja nie jest taka ogromna, jak Tims napisał? Poza tym czy b2b jest u Was normą, bo akurat w tych ofertach pracy, które widzę na stronie, nie ma mowy o tego rodzaju współpracy...
Odnosiłem się do ilości "pracowników". Połowa to b2b. A spółką zgłasza zdecydowanie niższe średnioroczne zatrudnienie.
A skąd w ogóle informacja że tam jest praca zdalna, jakie stanowiska? Jeśli to prawda to chcę wiedzieć proszę o jakąś informację. Pozdrawiam
Jest rotacja, to normalne, ale nie zmyślaj że 50% się wymienia. Pracuję w firmie już 7. Z mojej paczki ziomków na start nie pracuje tylko 1 osoba. Także rotacja jest, ale raczej taka naturalna. Zarobki raz lepsze, raz gorsze. Jak coś umiesz to i zapłacą - normalne.
tak, rotacja jest bardzo duża (brak awansów, brak podwyżek, brak szkoleń - można wymieniać...:()
Jak taka rotacja to niedobrze. Według ciebie to ludzie sami odchodzą czy jednak kierownik zwalnia bo coś mu nie pasuje?
- płace nieadekwatne do wymagań i zaangażowania - wymagający klient R. dla którego pracuje większość pracowników - wieloetapowa ocena od której zależy Twoja ocena jako pracownika - rok pracy w firmie nieźle odbił mi się na zdrowiu
Też jestem ciekawy marż. Czy to prawda, że firma ma jawną siatkę płac? Znane są również marże pobierane przez pośrednika?
Od liderów mam info ze niby R. Nie chcę płacić więcej tej kontraktowni. A jaka jest prawda to można się tylko domyślać.
To po co zatrudniają ludzi „co nie umieją”? Szczególnie jak na rekrutacji opowiadają jak cenne jest dla nich twoje doświadczenie? ;)
Czy Billennium prowadzi aktualnie rekrutacje? Na portalach rekrutacyjnych próżno szukać jakichkolwiek ofert, czym jest to spowodowane?
Szybko zatrudnili dużą ilość osób a widocznie nie mogą znaleźć tylu klientów/projektów, to teraz trzeba będzie iść w drugą stronę i zaktualizować grafikę o ponad 1800 pracownikach... Albo istnieje druga koncepcja mówiąca o tym, że wszystkim pracuje się tak dobrze, że nie odchodzą więc nie trzeba szukać nowych twarzy. Która jest prawdziwa odpowiedz sobie sam.
Ludzie są wyrzucani poprzez nieudolne osoby, które nie znajdują projektów/klientów. Tam nie ma kompletnej pewności zatrudnienia. Decyzje też są podejmowane losowo w sprawie zwolnień, a nie poprzez umiejętności.
Czy konsultanci zatrudnieniuw Billennium na B2B mają płatny urlop? Ile dni? Kolega chce wiedzieć... ;)
Zalezy od formy. Czysta godzinówka nie ma, ale jest też mniej popularna "stała" stawka mc czyli tzw. fix. Tam jest, ale po przeliczeniu mniej się opłaca :)
Dlaczego mniej się opłaca? Wg mnie jest to bardzo opłacalne. Stała stawka 20k+ i 25 dni urlopu to bajlando, siedzisz sobie czy z projektem czy bez projektu i kosisz hajs.
20k+ i tyle urlopu to gdy jesteś potężnie doświadczony na papierku, oczywiście możesz być lepszy ale i tak ocenią pod względem stażu pracy. Mniej doświadczeni mają gorzej. Ci co nie mają znajomości również. Musisz mieć dobry łeb do negocjacji i pokazywać, że w każdej chwili powiesz im do widzenia gdyż tam inna firma oferuje lepsze warunki. Muszą mieć jasno postawione, że oni potrzebują ciebie, a nie ty ich.
Czy na b2b płacą faktury na czas i jaki jest termin płatności?
Zawsze były na czas, nigdy nie było spóźnienia. W punkt danego dnia, nie wcześniej, nie później.
Jakie zawsze xD Może w ostatnim czasie się ogarnęli, nie wiem. Wiem ze billennium było przez lata znane ze nie płaci w terminie.
Dokładnie, sami się przyznali nawet na intranecie, że 'już' nie maja tych problemów. A termin wypłat dla b2b do 20tego, który miał być tymczasowo.
I od kiedy te "tymczasowo" trwa? Czemu tak długo się czeka na kasę? W aktualnej firmie dostaję tego samego dnia co wystawię, a chciałem się tutaj rekrutowac.
Skoro dostajesz wypłatę tego samego dnia, co wystawiasz fv, to w takim razie musi być to firma w której pracuje 10 osób, a nie kilkaset (mowa o b2b). Żadna duża firma nie jest w stanie tego samego dnia przyjąć setki faktur, rozliczyć ich, wrzucić do systemu księgowego i do banku by opłacić. To, że w Twojej firmie jest tak, nie znaczy, że w innych będzie tak samo. Terminy płatności masz w umowie, to Ty negocjujesz warunki umowy, ale gwarantuję, że nikt nie pójdzie Ci na rękę i nie zrobi 1dniowego terminu płatności xD
Uop do 10tego, od początku, do końca mojej pracy kasa była na czas. Problemy z czasowymi wypłatami były wcześniej. Ale tak jak już się przewinęło w opiniach, wypłata na czas to obowiązek pracodawcy, a nie jego dobra wola. A co do b2b to warto pytać u źródła. Zazwyczaj padała odpowiedź ze zwrotem *płynność finansowa* w środku :D
Na UOP zawsze do 10. Wynika to z faktu że datę normuje prawo i w tym przypadku billennium nie robi fikołków.
tak, ale to i tak niemal miesiąc czekania za pracę jaką się wykonało w miesiącu poprzednim.... :(
czy w przypadku opóźnień w płatnosciach firma informuje o tym pracowników i są jakiekolwiek rekompensaty za opóźnienia? zdarzyło się komuś otrzymać wypłatę po terminie płatnosci podatkow?
Nie wiem jak z tą terminowością w płaceniu faktur, pracuję pierwszy miesiąc, teraz mamy 20.08 a ja jeszcze nie dostałem przelewu za lipiec, trochę się martwię, a zaraz trzeba podatki płacić... Dlaczego to tyle trwa.
Przyszło 22.08 w poniedziałek. Mogli wysłać 19.09 w piątek ech. Czy to standard dla kontraktorni w PL - takie długie terminy płatności?
A czy jeden dzień po terminie to w terminie, czy nie? Czy ktoś Cię uprzedził o opòźnieniu?
Mnie nigdy nie uprzedzali o opóźnieniach... Czy coś się zmieniło w tej kwestii czy nadal Responsibility nie istnieje? Proponuję zadzwonić do Pań z urzędu skarbowego i podpytać czy akceptują takie opóźnienia ;)
Nikt nie informował o opóźnieniu, generalnie to nikt się za bardzo nie interesuje mną jako nowym pracownikiem xD. Teraz to zastanawiam się czy nie znaleźć firmy z lepszymi terminami płatności...
Jak masz uop to wystarczy popatrzeć na swoim koncie ZUS czy składki w tym roku opłacane są z odsetkami :) za co są odsetki i co to oznacza chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba
Wyobraź sobie, że często jak 20. wypada w piątek lub w weekend, to pieniądze przychodzą w poniedziałek dopiero. Kiedyś mieli sprytny pomysł, żebył płacić za fakturę jeszcze miesiąc później. Czyli za maj hajs w lipcu. Szybko się wycofali, ale niesmak pozostał.
Dostałem się do szkółki Power platforms wraz z kilkoma innymi osobami. Pierwsza praca w IT i przy programowaniu. Radziłem sobie bardzo dobrze, bo byłem chwalony przez innych i poza tym sam widziałem, że umiem. Angażowałem się w naukę tej platformy i projekty wewnątrz. Po sześciu miesiącach dostałem się na jeden projekt do klienta. Wykonałem go należycie i sporo się nauczyłem. Wróciłem i po tygodniu przełom w firmie," finansowo słabo, brak projektów. Dostaniecie wypowiedzenia jak się nic dla Was nie znajdzie. (Dotyczyło wszystkich zatrudnionych w czasie naboru do "Szkółki Power Platform". No powiem, że czułem się najmniej zagrożony, bo według innych sobie najlepiej radziłem z tych osób, zrobiłem projekt dla klienta, sam widziałem ile potrafię więc pomyślałem iż nie muszę się obawiać. Na koniec z druga najlepszą osobą ze szkółki na szybko dociągnąłem projekt wewnętrzny, przejęliśmy go po innych i projekt, który był w rozsypce, miał być na już skończony. Znaliśmy swoje możliwości to tak uczyniliśmy. Mieliśmy w zespole 3 osobę do pomocy, która było podobno zagrożona najbardziej. Zrobiła podstawową rzecz z racji doświadczenia, a tak była bardziej obserwatorem w tym zespole projektu gdyż ja i druga najlepszą osoba już miała wizję tego projektu i jego szybkiego zakończenia. Ja i kolega zadowoleni z tego co zrobiliśmy przedstawiliśmy co powstało i każdy był bardzo zadowolony. Wtedy tym bardziej czułem się nie zagrożony, bo myślę gdzie by wyrzucili człowieka co bardzo dobrze sobie radzi. Jednak się pomyliłem. Dostałem wypowiedzenie. Co mnie najbardziej zabolało? Ja dostałem wypowiedzenie, a osoba co słabo sobie radzi została zatrudniona do projektów wewnętrznych, które dobrze znałem gdyż sam coś tam poprawiałem. Pierwszy raz w życiu czułem się niedoceniony i zły na osobę decyzyjną, której poznać nie mogłem gdyż śmieszne jest aby pracownik nie mógł się bronić przed decyzją. Jedynie przez sąd można dochodzić niesłusznego zwolnienia, ale kto by chciał wracać do firmy gdzie w zarządzaniu są osoby co mają klapki na oczach i kierują się nie wiem czym, bo na pewno nie doświadczeniem i umiejętnościami pracownika. Wykształcony zostałem przez billennium i oddany w ręce innej firmy. Trzeba mieć łeb do interesów aby w kogoś zainwestować, a później go oddać na rynek. Taki łeb do interesów ma billennium, a dokładniej ktoś kto odpowiada za zwolnienia. Ponieważ sam zespół jak i jego teamleader był w porządku, bardzo miła atmosfera i nie mogę się do niczego przyczepić. Poprzedni CCM też był bardzo w porządku. Jak się zmienił CCM to zaczęły się problemy. Dlatego zarządzanie w tej firmie kuleje i jedyne pretensje jakie mam to do osób, które podejmowały decyzję kto zostaje, a kto wylatuje, bo lubiłem tą firmę i było mi przykro jak się dowiedziałem, że odchodzę. Później już mi nie było przykro tylko pozostał niesmak do billennium. Plusy w tym są takie że, dostałem wstęp do świata it, zaplaciliscie mi za moją naukę, nałapalem doświadczenia i Wy tracicie na tym, a nie ja :) Jak ktoś będzie się kiedyś rekrutował to sam Team power platformy jest super, a zarządzenie jest jakie jest więc niech nikt się nie zdziwi, że będzie się angażował i wyleci, a nigdy się nie dowie dlaczego wyleci gdyż wyleci jako "brak projektów" gdzie projektów będzie pewnie pełno gdyż inne firmy rekrutują takie osoby jak ja. Przepraszam jeżeli coś gdzieś jest nieskładnie napisane lub chaotycznie, ale nie chce tracić dużo czasu na ten tekst i nie analizuję jego poprawności, jest roboczy i roboczy zostanie. Moja opinia jest negatywna dla zarządzania. Pozytywna dla zespołu.
Jak myślisz, dlaczego ta słabsza osoba została? Niższa pensja czy może przeceniasz swoje umiejętności?
Znam swoje umiejętności potwierdzone przez innych, więc mogę tak o sobie napisać w porównaniu do tych osób. Moja opinia nigdy nie polega na tym co mi się wydaje tylko robię sobie wywiad wokół ludzi z którymi pracuję i mam wtedy swój obraz. Jedynie w angielskim prawdopodobnie byłem słabszy, ale ciągle jestem w jego nauce. Jeżeli to był powód, który zaważył o mojej przyszłości to strata firmy, bo moim celem jest wykształcić się do C1 i prędzej czy później tak się stanie. Jednak do projektów wewnętrznych mój obecny poziom spokojnie wystarczył. Nie tylko ja byłem zdziwiony tą decyzją, która zapadła. Pensje w tym czasie z tego co wiem były identyczne. Poza tym moim priorytetem nie były pieniądze tylko nauka i łapanie doświadczenia. Jak zaczęła się wojna na Ukrainie padł pomysł na aplikację aby pomagać materialnie osobom pokrzywdzonym i zgłosiłem się jako chętny. Aplikacja została przeze mnie zrobiona, siedziałem po godzinach nad nią aby szybciej skończyć. Więc sobie niczego udowadniać nie muszę, angażowałem się w firmie. Jestem pewny swoich umiejętności i będę je udowadniał innej firmie.
Nie kumplowales sie w odpowiedni sposob albo nie wchodziles w odpowiednie miejsce odpowiednimi osobom to cala zagadka pracy w bilenjum
Dzisiaj zostało odblokowane mi konto bez powodu i wysłane sms-em hasło abym się zalogował oraz dowiedział, że nastąpiła pomyłka. Już myślałem, że ktoś poszedł po rozum do głowy. Aby zrobili mi nadzieję na zmianę mojego zdania. Jednak kolejna porażka na całej lini aż teraz naprawdę czuję szczerą nienawiść do tej firmy. Prezent na dzień programisty też bardzo udany. Przy otwieraniu pudełka urwało się ucho, jakość pudełka równoznaczne z jakością firmy. Kończę moje szczere opinie i nawet tu nie wchodzę. Żadna firma lub osoba w moim życiu nie wzbudziła takiej nienawiści jak ta firma.
Widocznie feedback na Twój temat oraz osiągnięcia jednak nie pokrywały się z tym, co czujesz, skoro pomimo inwestycji w Ciebie, firma zakończyła współpracę. Musiało być naprawdę źle.
It's a prank Damian hehe. Przecież będziesz udowadniał swoje umiejętności innej firmie...
Ja wiem jak było, osoby które ze mną współpracowały też wiedzą jak było. Ty nie musisz wierzyć, masz takie prawo. Jakby było inaczej to by mnie to tak nie zirytowało, bo bym się przyznał gdybym był słaby. Oficjalny powód zwolnienia "słaba kondycja finansowa firmy" przy czym brak projektu = wylot gdzie było zapewnienie, że do końca roku głównie nauka, a później projekty. Mam wywalone w samo zwolnienie. To co najbardziej mnie denerwuje jest już opisane. Za to tu jadę po tej firmie. Może się mylę co do całej firmy i są w porządku miejsca, ale nikt się nie zastanawiał czy myli się w mojej kwestii więc też się nie będę zagłębiał w resztę firmy. Zresztą brak możliwość obrony oznacza dla mnie, że firma nie chciała konfrontacji, bo dużo rzeczy przez ten czas zrobiłem i nikt mi nie powie, że było źle czy słabo. Wybronił bym się z decyzji, ale no ktoś decyduje sobie po cichu. Więc no, jak ktoś się zatrudni niech ma w świadomości, że w firmach tego typu w każdej chwili mogą powiedzieć nara w szczególności jak z czymś zaczynasz, bo jeżeli jesteś prosem seniorem to raczej będą Cię prosić abyś został. Zostałem źle potraktowany i tyle. Chyba już całkiem temat wyczerpałem.
Osoba, która dostała przedłużenie umowy to pewnie znajomy królika. Nie dziw się, nie bierz tego do siebie, tak się tu robi interesy.
Ogólnie to na LinkedIn zapraszam, bo nie lubię nie wiedzieć/domyślać się kto mi odpisuje wiedząc kim jestem, Ja już zakończyłem tutejszą dyskusję.
Panie Powerplatform, trybunał LION zajmie się Pana sprawą z urzędu. Takie zwolnienie z dnia na dzień nie jest zgodne ze standardami, nie możemy sobie pozwolić na stratę wybitnych specjalistów low-code, gdyż ta gałąź rozkwita i pojawia się coraz więcej projektów (co prawda nie tutaj, ale delivery robi co może, a że mało może to i mało robi). Manager został już upomniany i się nawet lekko zaczerwienił! Nie mniej jednak życzymy powodzenia i dziękujemy za feedback, bo feedback jest u nas bardzo ważny!
Oj to pokazuje poziom tej firmy. Prześmiewczy wpis dla zwolnionego gościa. Komentarz wraz z jego właścicielem ma swoje miejsce w koszu: odpady zmięszane.
Trybunał LION żenujący wpis. To jest ten przykład tzw. kolesiostwa w firmie? Firma rozumiem reprezentuje poziom tego pracownika? Jeżeli tak, cofam moją kandydaturę. Nie będę pracował dla mało poważnego miejsca. Firma widzę milczy w sprawie tej osoby, więc tym samym potwierdza jego odczucia. Nie mam zamiaru być w identycznej sytuacji. Wpis tej osoby pokazuje brak możliwość rozmowy lub obrony zajmowanego stanowiska. Sposób opisania sytuacji przez tego pracownika wskazuje na prawdziwą oraz niesłuszną decyzję. Dziękuję za szczerą opinię ukazującą obraz firmy.
Czy obecnie odbywaja się rekrutacje? Co trzeba zrobić aby się dostać?
Obecnie rekrutacje wstrzymane, nieudolny management nie może znaleźć nowych klientów/projektów, także kto nie ma projektu -> OUT
Nieporozumienie. Dobre dla juniorów, którzy muszą się oswoić z ekstramalizmem korpo. Koleżeństwo między menadżerami jest ważniejsze niż dobro projektów.
W billennium na przykład jest tak, ze otrzymujesz informacje ze zamykają twoje stanowisko i już teraz natychmiast musisz opuścić biuro :) i jeszcze cię straszą rozwiązaniem umowy na twoja niekorzyść Ale ci co dobrze z managerami żyją siedzą na zdalnym w domu i zbijają bąki. Szczególnie na backoffice :)
Jestem w Billennium już kilka ładnych lat. Nie jest to firma idealna i zdarzają się tutaj złe działania bądź decyzje, ale jest też ogrom dobrych i fajnych inicjatyw. Mówicie, że jest kolesiostwo, pewnie kilka takich akcji się znajdzie, ale ja mam w głowie zdecydowaną większość osób, które awansowały dzięki swojej ciężkiej pracy i dzięki wynikom, ale wiadomo co się rzuca w oczy ;). Słabe wynagrodzenie? To powalcz o wyższe, nikt nie przyjdzie i nie da Ci na złotej tacy podwyżki... Tylko się przygotuj do tej rozmowy. Nieodpowiada Ci projekt? To pójdź i porozmawiaj z przełożonym... Spytaj go, co musi się wydarzyć, żebyś mógł go zmienić. Może nie jutro, ale np. za 6 miesięcy po przeszkoleniu koleżanki z biurka obok będzie to możliwe. Lubię tą firmę. Lubię ludzi, którzy tu pracują. Uwielbiam to, że to nie jest sztampowe korpo, tylko firma w której masz wpływ na to co się dzieje. Lubię zmiany, które są wprowadzane i świeżość jaką za sobą niesie. Lubię klientów i ciągłą chęć rozwoju, chociaż różnie bywa z możliwościami. I fakt kadra zarządzająca musi jeszcze wiele się nauczyć i nabrać doświadczenia, ale w dużej większości to ludzie z wewnątrz. Do nadrobienia jest wiele, ale myślę, że i potencjał jest bardzo dobry. Jest wiele miejsc, które nie działają i które trzeba naprawić, ale czy nie jest tak wszędzie?
Hej, hej! Dzięki za Twój głos. Możemy stale doskonalić się właśnie dzięki wskazówkom od pracowników. Jeśli chcesz podzielić się uwagami, śmiało pisz do CX Teamu - w końcu jesteśmy w tym razem :) Arek z CX Team
Nie, nie jest tak wszędzie. Nie należy pracować w takich miejscach aby nie utrwalać w firmie złych nawyków. Jak pojawią się problemy z rekrutowaniem nowych ludzi to firma będzie musiała naprawić to, co źle działa. Wystarczy przeczytać opisane tutaj sytuacje i wyeliminować wady. Kolesiostwo jest straszne, niszczy relacje, ambicje i zniechęca do codziennej pracy. Wystarczyły mi Wasze opisy aby wiedzieć z czym mam do czynienia i aby nie aplikować.
"Słabe wynagrodzenie? To powalcz o wyższe. Nikt nie przyjdzie i nie da Ci na złotej tacy". Okazuje się, że nie trzeba z nikim walczyć, bo rekruterzy sami walczą o nas na rynku i za samą zmianę pracy dają na złotej tacy podwyżki. Kolega pewnie od niedawna w branży
Wpływu w tej firmie nie masz na nic jeżeli jesteś programistą. Po za tym kadra zarządzająca nie nauczyła się niczego od czasu Twojego posta. Takie lanie wody, że powinni się dokonalić, a tak na prawdę nic się nie zmienia. Normalne jest to iż pracownik ma prawo głosu co do wypowiedzenia dopiero w sądzie? Nie jest to normalne. Feedback w tej firmie kuleje, a Ty mając nawet rozpiskę czego dokonałeś od czasu zatudnienia nic nie zrobisz, bo wszystko się dzieje za plecami. Nikt mnie nigdzie tak nie potraktował jak tutaj billennium, życzę osobie, która podejmowała decyzję w mojej sprawie aby karma tutaj zadziałała i sama została usunięta z tej firmy. Na sam fakt zwolnienia mam wywalone, ale fakt braku jakiegokolwiek obiektywnego myślenia mnie wkurzył i brak możliwości negocjacji.
siemka na jaka stawke moze liczyc java senior ?
Widełki nie są jawne, wszystko zależy co wynegocjujesz i dla jakiego klienta jesteś potrzebny.
Jak niby jawne? W umowie masz, że nie mozesz mówić. Jawna jest niby tylko siatka płac, która nijak się ma do realiów i faktycznych wypłat w firmie. Są ludzie co mają mniej niż tam, tak samo, albo dużo więcej.
Masz chyba problemy z czytaniem, napisałem że NIE SĄ jawne. Jak tak samo piszesz kod to współczuję Billennium. A co do samej stawki to senior +20k.
Plus/minus, jak długo czeka się na kontakt pracodawcy po wysłaniu CV. Aplikowałem ponad tydzień temu i nie wiem, czy warto czekać, czy firma już się raczej nie skontaktuje. Oferta jest na portalu jest jeszcze aktualna.
Nie kusiło Cię poprostu zadzwonić i zapytać? Przecież to żadna hańba, jesteś zmotywowany, zależy Ci :) W końcu Wam, Tobie i @Bartosz odpowiedziano?
Z reguły, jak większość firm na rynku, zastrzegamy sobie prawo do kontaktu z wybranymi kandydatami spośród wszystkich aplikujących. Rekruterzy jednocześnie mogą zaprosić do rozmów tylko ograniczoną liczbę osób. Podczas selekcji, w pierwszej kolejności, skupiamy się na osobach, które posiadają największe doświadczenie i najlepiej spełniają zakładane wymagania. Jeśli ogłoszenie jest nadal aktywne, to oznacza, że rekrutacja wciąż się toczy. Zapraszamy więc kolejnych kandydatów do rozmów (zależnie od tego, jakie są efekty poprzednich rozmów). Natomiast nie da się ukryć, że w niektórych przypadkach konkurencja jest bardzo duża i do udziału w rozmowach rekrutacyjnych możemy zaprosić jedynie niewielki odsetek spośród wszystkich osób, które do nas zaaplikowały. Odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie – napływające CV są na bieżąco oceniane i porównywane z ogółem aplikujących. Jeśli to porównanie wypada na Twoją korzyść to nasi rekruterzy z reguły dzwonią w ciągu (maksymalnie) kilku dni roboczych. Warto być wytrwałym i aplikować na kolejne pojawiające się ogłoszenia, pasujące do Twojego profilu umiejętności i doświadczenia. Nie zawsze konkurowanie o jedno miejsce jest tak zacięte. Co ważne, niekiedy mamy również możliwość zatrudnienia kilku osób na analogiczne stanowiska. Pozdrawiamy Zespół Rekrutacji
Orientuje się ktoś, czy jeśli w Billennium jest oferta pracy opublikowana w języku polskim, to można wysyłać CV po angielsku? Czy system rekrutacyjny to przepuści? Pytam, ponieważ nie wiem, czy tłumaczyć z ENG na PL, czy nie tracić na to czasu.
W odpowiedzi na każdą naszą ofertę, niezależnie od języka publikacji, można wysłać swoje CV w wersji angielskiej i zostanie ono uwzględnione w procesie rekrutacji. Publikując ogłoszenia kierujemy się takim językiem, który będzie głównym wykorzystywanym w pracy w danym zespole. Zasadniczo jednak, w każdym przypadku angielski pojawia się przynajmniej jako drugi język – kluczowy w kontekście współpracy na projekcie, czy w komunikacji z klientem. Zespół Rekrutacji
Czy dużo osób odchodzi po okresie próbnym?
Czy mógłby mnie jakiś pracownik polecić? Złożyłem aplikacje dzisiaj na stanowisko: junior marketing spec. Co powiecie o tym stanowisku?
Cieszę się, że aplikowałeś na stanowisko Junior Marketing Specialist :) Nasz Dział Rekrutacji bierze pod uwagę wszystkie zgłoszenia, które do nich wpłynęły, natomiast kontaktują się jedynie z wybranymi osobami, które mają doświadczenie najbardziej zbliżone do poszukiwanego aktualnie profilu. Jeśli chodzi o stanowisko, to głównie rolą Junior Marketing Specialist będzie odpowiedzialność za przygotowanie i kreowanie materiałów brandingowych Billennium, tworzenie scenariuszy pod animacje, filmy, czy współtworzenie contentu na www. Dodatkowo współtworzenie eventów zewnętrznych. Zapraszam Cię do spróbowania swoich sił jeśli jesteś kreatywny, nie boisz się wyzwań i masz zajawkę na marketing. Mam nadzieję, że się spotkamy. Karolina, Head of Communications & Marketing
Tez dzisiaj aplikowałem na to stanowisko i moim skromnym zdaniem spełniam wszystkie warunki :) do zobaczenia.
Czym jest TIGER? Co on oznacza?
Jest napisane w zakładce poznaj nas na stronie firmy. Trust czyli że niby mówią prawdę itd. Tak jak pisałem niżej, jest to lista czego ta firma nie posiada :p
Trust innovation growth energy responsibility to wartości firmy ,a jakie są naprawdę to pod każdym wyrazem podstaw przeciwieństwo
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Billennium S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Billennium S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Billennium S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 7 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Billennium S.A.?
Kandydaci do pracy w Billennium S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.