Pracowałam w tej firmie ponad rok czasu i niestety dłużej się nie dało.. Jestem osobą, która wiele potrafi poświecić dla pracy i dobrego szefa, ale wszystko w granicy rozsądku. Jest dobrze, dopóki zgadzasz się zawsze i na wszystko, a jeśli odmówisz chociaż raz z konkretnego powodu to jesteś straszona wywaleniem z pracy. Spotkałam się już z ciężkim przypadkiem szefostwa, ale tutaj szefowa zatrzymała się chyba w czasach obozów koncentracyjnych, ponieważ z jej strony szacunku do pracownika/człowieka nie ma żadnego. Chamskie odzywki, straszenie mniejszą wypłatą, gdy są gorsze utargowo dni, krzyczenie przez telefon, wyzywanie od nieudolnych dziewuch, przerzucanie dziewczyn z punktu na punkt bez żadnego zapytania, grożenie wywalenia z pracy to niestety norma w tej firmie. Owa szefowa nie widzi żadnego problemu w tym, aby o godzinie 20 w niedzielę poinformować pracownika, że następnego dnia idzie na zastępstwo na inny sklep, na kilka dni czy nawet kilka tygodni.. co oczywiście wiąże się z dojazdem do innego miejsca pracy i często ze zmianą grafiku, ale to nigdy jej nie obchodzi. Rozumiem pojedyczne przypadki, bo trzeba sobie nawzajem pomagać, ale tutaj to nie kwestia przypadków, a świadomego działania. Szefowa zwalnia ludzi za najmniejsze ”przewinienia” a później nie ma komu pracować i reszta dziewczyn musi chcąc nie chcąc robić nadgodziny, czy chodzić na inne punkty, całkowicie przedstawiając swoje życie do góry nogami. Oczywiście o urlopy czy dzień wolny nie można się w tej firmie doprosić, a owa szefowa potrafi nie odbierać w ogóle telefonów od pracowników. Sama urlop miałam przekładany po kilka razy, gdyż musiałam właśnie skakać z punktu na punkt, bo albo dziewczyny zostawały zwalniane albo same odchodziły mając już dość pracowania dla tak nieżyczliwej i niedoceniającej ludzi osoby. Szefowa nie widzi też problemu, żeby pracownik stał na sklepie całkowicie sam przez cały tydzień od godziny 5 rano do 18.30 bo nie ma komu pracować. Tak jak napisałam wyżej, dopóki godzisz się na wszystko, całkowicie zaprzepaszczając swoje życie prywatne to jesteś całkiem okej dla niej pracownikiem, ale gdy odmówisz chociaż raz, bo już byłaś na innych punktach tysiąc razy albo któryś już raz masz przesuwany urlop czy musiałaś zrobić setną nadgodzinę i nieważne, czy masz dziecko, lekarza czy po prostu życie prywatne, jesteś straszona wywaleniem z pracy i oskarżana, że nie pomagasz, choć robiłaś to wcześniej bez słowa tysiące razy. Przykre.. ale to wszystko zdarzyło mi się przez ostatni ponad rok. Podsumowując, są źli szefowie oraz naprawdę dobrzy, ale w tak złej atmosferze, a wręcz (usunięte przez administratora)nie zdarzyło mi się pracować jeszcze nigdy. Z tak niewrażliwą i nieempatyczną szefową, która traktuje pracowników jak przedmioty i tanią siłę roboczą, również nie miałam do czynienia. Rozstałam się z tą firmą w naprawdę nieprzyjemnych warunkach i z całego serca nie polecam nikomu tej pracy. Sama przed rozmową kwalifikacyjną czytałam opinie i nie chciałam się nimi sugerować, ale niestety wszystko co piszą ludzie o tej firmie jest prawdą. Dziewczyny są zastraszane, pracują więcej niż powinny czy chcą, czy nie chcą, muszą się prosić o rzeczy, które im się należą, a jak popełnią jakiś błąd to są nawet wyzywane. Napisałam to wszystko na chłodno, po 3 miesiąc od odejścia z tej pracy, także nie pisze tego sfrustrowana gówniara pod wpływem emocji. Ktokolwiek zastanawia się nad pójściem do pracy w tej firmie, niech weźmie sobie do serca opinię moją oraz innych ludzi.
Witam, jakoś nie mogę uwierzyć w Pani opinie, ponieważ ja pracuje w tej firmie już 6 lat, więcej niż Pani pracowała. Skąd te bzdury i straszeniu wywaleniem z pracy nie wiem, ale wątpię że coś takiego kiedykolwiek miało miejsce. Jak w każdej pracy są plusy i minusy, ale no to co tutaj przeczytałam to ja sie zastanawiam czy Pani pracowała w tej samej firmie wgl czy sie Pani nie pomyliło... Wypłata jest naprawdę super, urlopy zawsze tak jak się ustali, z szefowa super kontakt, z biurem itd.. A podkreślę to jeszcze raz pracuje w tej firmie już 6 lat, więc dłużej niż Pani pracowała. No i ja złego słowa nie mogę powiedzieć. I ja serdecznie polecam tę pracę tutaj :)
Dziwne, że nic o tej piekarni nie da się dowiedzieć z sieci, jeśli nie liczyć tak podstawowych danych, jak siedziba na ul. Konopnickiej. Tyle to ja wiem, mieszkając po prostu w okolicy. Za to z forum wynika, że za pracę sprzedawcy płacą najniższą krajową, ale trzeba było pracować też praktycznie wszystkie soboty i miało się za nie płacone setki. O premiach napisano, że niemożliwe do osiągnięcia, bo próg cały czas podnoszony i kompletnie nieadekwatny do możliwości wyrobienia utargu. A i do traktowania pracowników oraz stabilności zatrudnienia były zastrzeżenia. Wiecie więc, jakie tu mają podejście do kwestii zatrudniania na umowie o pracę na czas nieokreślony? Nie chcę być po prostu zdana na czyjeś fochy i widzimisię.
Witam, tak ja pracuję tutaj już dość długo, no i naprawde praca super ;) Więc polecam. Co do umowy to na początku jak ja sie zatrudniłam dostałam umowe na okres próbny na 3 miesiące, potem na 3 lata i po tym okresie już otrzymałam umowe na czas nieokreślony i pracuje do dzisiaj. P.s. wszystkich weekendów się nie pracuję, ja np mam 2 soboty w miesiącu :)
Dobrze że nie każdy weekend zajęty w pracy. Ja też chciałbym zatrudnić się na sprzedawcę i zależy mi na w miarę elastycznym grafiku. Tu można się dogadać co do zmiany i godzin? Ty masz układany grafik na miesiąc wcześniej tak żeby sobie zaplanować też prywatne sprawy?
Pracowałam w tej firmie ponad rok czasu i niestety dłużej się nie dało.. Jestem osobą, która wiele potrafi poświecić dla pracy i dobrego szefa, ale wszystko w granicy rozsądku. Jest dobrze, dopóki zgadzasz się zawsze i na wszystko, a jeśli odmówisz chociaż raz z konkretnego powodu to jesteś straszona wywaleniem z pracy. Spotkałam się już z ciężkim przypadkiem szefostwa, ale tutaj szefowa zatrzymała się chyba w czasach obozów koncentracyjnych, ponieważ z jej strony szacunku do pracownika/człowieka nie ma żadnego. Chamskie odzywki, straszenie mniejszą wypłatą, gdy są gorsze utargowo dni, krzyczenie przez telefon, wyzywanie od nieudolnych dziewuch, przerzucanie dziewczyn z punktu na punkt bez żadnego zapytania, grożenie wywalenia z pracy to niestety norma w tej firmie. Owa szefowa nie widzi żadnego problemu w tym, aby o godzinie 20 w niedzielę poinformować pracownika, że następnego dnia idzie na zastępstwo na inny sklep, na kilka dni czy nawet kilka tygodni.. co oczywiście wiąże się z dojazdem do innego miejsca pracy i często ze zmianą grafiku, ale to nigdy jej nie obchodzi. Rozumiem pojedyczne przypadki, bo trzeba sobie nawzajem pomagać, ale tutaj to nie kwestia przypadków, a świadomego działania. Szefowa zwalnia ludzi za najmniejsze ”przewinienia” a później nie ma komu pracować i reszta dziewczyn musi chcąc nie chcąc robić nadgodziny, czy chodzić na inne punkty, całkowicie przedstawiając swoje życie do góry nogami. Oczywiście o urlopy czy dzień wolny nie można się w tej firmie doprosić, a owa szefowa potrafi nie odbierać w ogóle telefonów od pracowników. Sama urlop miałam przekładany po kilka razy, gdyż musiałam właśnie skakać z punktu na punkt, bo albo dziewczyny zostawały zwalniane albo same odchodziły mając już dość pracowania dla tak nieżyczliwej i niedoceniającej ludzi osoby. Szefowa nie widzi też problemu, żeby pracownik stał na sklepie całkowicie sam przez cały tydzień od godziny 5 rano do 18.30 bo nie ma komu pracować. Tak jak napisałam wyżej, dopóki godzisz się na wszystko, całkowicie zaprzepaszczając swoje życie prywatne to jesteś całkiem okej dla niej pracownikiem, ale gdy odmówisz chociaż raz, bo już byłaś na innych punktach tysiąc razy albo któryś już raz masz przesuwany urlop czy musiałaś zrobić setną nadgodzinę i nieważne, czy masz dziecko, lekarza czy po prostu życie prywatne, jesteś straszona wywaleniem z pracy i oskarżana, że nie pomagasz, choć robiłaś to wcześniej bez słowa tysiące razy. Przykre.. ale to wszystko zdarzyło mi się przez ostatni ponad rok. Podsumowując, są źli szefowie oraz naprawdę dobrzy, ale w tak złej atmosferze, a wręcz (usunięte przez administratora)nie zdarzyło mi się pracować jeszcze nigdy. Z tak niewrażliwą i nieempatyczną szefową, która traktuje pracowników jak przedmioty i tanią siłę roboczą, również nie miałam do czynienia. Rozstałam się z tą firmą w naprawdę nieprzyjemnych warunkach i z całego serca nie polecam nikomu tej pracy. Sama przed rozmową kwalifikacyjną czytałam opinie i nie chciałam się nimi sugerować, ale niestety wszystko co piszą ludzie o tej firmie jest prawdą. Dziewczyny są zastraszane, pracują więcej niż powinny czy chcą, czy nie chcą, muszą się prosić o rzeczy, które im się należą, a jak popełnią jakiś błąd to są nawet wyzywane. Napisałam to wszystko na chłodno, po 3 miesiąc od odejścia z tej pracy, także nie pisze tego sfrustrowana gówniara pod wpływem emocji. Ktokolwiek zastanawia się nad pójściem do pracy w tej firmie, niech weźmie sobie do serca opinię moją oraz innych ludzi.
A to, że dają ostrzeżenia o zwolnieniu to kiedyś dotrzymano obietnicy? Czy jak ktoś jest przeniesiony na inny punkt, a ma dosyć daleko od miejsca zamieszkania to oddają za dojazd albo może nie przenoszą?
Uczciwie odpowiem, że nie interesuje ich życie prywatne pracowników ani to, czy komuś dojazd do innych punktów bądź zmiana grafiku czy nadgodziny kolidują z życiem prywatnym. Na moim przykładzie mogę śmiało odpowiedzieć, że nie idzie się dogadać z szefową na żadnej płaszczyźnie, to przykre, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy swoje życia prywatne. Jeśli chodzi natomiast o zastraszanie pracowników to owszem, zdarzało się tak, że ich zwalniali bez powodu. Sama byłam zatrudniona na miejsce dziewczyny, która była tam kierowniczką i nie zrobiła nic złego, a została zwolniona z dnia na dzień. Szefowa myśli, że kiedy sprzedaż nie idzie to jest to równoznaczne z tym, że dziewczyny się nie starają i wtedy sobie wymienia kadrę. Na moim punkcie kadra była wymieniana kilkukrotnie, a przecież wiadomo, że to niemożliwe, żeby zawsze winni wszystkiemu byli pracownicy. W tej firmie niestety zawsze było się winnym nawet rzeczy, na które nie miało się wpływu.
Czy ta praca miała jakieś plusy? Może wynagrodzenie było w porządku? Jednak mimo wszystko długo tam pracowałaś na to co opisujesz.
Jeśli chodzi o wynagrodzenie to wyglądało to tak, że najniższa krajowa, ale trzeba było pracować też praktycznie wszystkie soboty i miało się za nie płacone setki. Coś kosztem czegoś.. 6 dni w tygodniu pracy, ale uczciwie zapłacone. Premie niestety niemożliwe do osiągnięcia, bo próg cały czas podnoszony i kompletnie nieadekwatny do możliwości wyrobienia utargu. Plusem było tylko i wyłącznie to, że praca sama w sobie była bardzo ciekawa, niestety wszystko inne tylko i wyłącznie na minus.
Czyli ile za cały miesiąc tak mniej więcej wychodziło? Można się dogadać czasem żeby wziąć sobie poniedziałek wolny za tą sobotę pracującą? Jak często podnoszą normy? Pamiętasz może kiedy ostatnio udało się wyrobić premię?
Witam, jakoś nie mogę uwierzyć w Pani opinie, ponieważ ja pracuje w tej firmie już 6 lat, więcej niż Pani pracowała. Skąd te bzdury i straszeniu wywaleniem z pracy nie wiem, ale wątpię że coś takiego kiedykolwiek miało miejsce. Jak w każdej pracy są plusy i minusy, ale no to co tutaj przeczytałam to ja sie zastanawiam czy Pani pracowała w tej samej firmie wgl czy sie Pani nie pomyliło... Wypłata jest naprawdę super, urlopy zawsze tak jak się ustali, z szefowa super kontakt, z biurem itd.. A podkreślę to jeszcze raz pracuje w tej firmie już 6 lat, więc dłużej niż Pani pracowała. No i ja złego słowa nie mogę powiedzieć. I ja serdecznie polecam tę pracę tutaj :)
Czy w Kiedrowscy S.A. odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Praca w tej firmie to porazka ludzie pracuja bez umowy oszukiwani przez kierowniczke ktora gada na wlasnych pracownikow tulko.utargi i utsrgi a sama nic nie umie sprzexac nie polecam
Serio ludzie nie mają tutaj umowy? Wcale? Pracują bez niej? Ludzie pracują bez umowy, czy sami nie chcą podpisywać umowy, aby dostać lepszą kasę? Pracownicy świadomie się godzą na takie nieformalne zatrudnienie? Można jakieś detale o tym?
Oszukiwanie jak to nazywasz to głównie o te umowy chodzi czy jest coś jeszcze? Tak w ogóle utargi są tak ustalone żeby były realne do osiągnięcia? Musicie polecać pewne produkty? Napisz co jeszcze oprócz obsługi klienta ma się w obowiązkach.
Jestem klientką z Bytowa która kupuję w sklepie na Sychty i jestem ostatnio bardzo rozczarowana i to nie towarem a paniami które tam pracują. Byłam świadkiem jak się między sobą kłócą jedna na drugą krzyczała nie powinny takie sytuacje dziać się przy klientach. Zawsze zostawałam miło obsłużona ale niestety nikogo nie ma z dawnych Pań, które mnie obsługiwały z uśmiechem nie traktując mnie jak towar. Od tygodnia robię zakupy w innych sklepach Kiedrowscy.
Jestem również klientką tego sklepu na Sychty i absolutnie nie podzielam Pani opinii. Dziewczyny które tam aktualnie pracują są bardzo sympatyczne. Zawsze miłe uśmiechnięte i potrafią doradzić. Serdecznie zapraszam do piekarni na Sychty na zakupy.
Pani to chyba pomyliła piekarnie. Mieszkamy z mężem na Sychty od 2 miesiecy. Codziennie robimy zakupy w tym sklepie. Dziewczyny zawsze uśmiechnięte, doradzają, opowiadają. Nie da się od Nich wyjść bez uśmiechu na twarzy, potrafią rozmawiać z klientem i są bardzo zabawne. Radzę wziąść się za jakąś robotę a nie głupoty w internecie wpisywać. Chętnie dalej robimy tam zakupy i będziemy polecać sąsiadom to miejsce.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Kiedrowscy S.A.?
Masz na myśli najniższą krajową? A system premiowy tutaj jakiś u was jest? Albo benefity pozapłacowe?
Ja dodam opinię odnośnie piekarni w Słupsku,na ul.Wileńskiej-wysoka ,czarna młoda kobieta absolutnie na sprzedawcę się nie nadaje.jest niemiła i niesympatyczna ,zle odnosi się do ludzi.stoi wiecznie naburmuszona ,powiem szczerze ze ja widzę tę pania to nawet wejść się nie chce.
Zgadzam się w 100%,wyjątkowo nieuprzejmą osoba, chyba jest tam kierownikiem,bo tak przynajmniej sie zachowuje.ostatnio słyszałem jak sprzeczała się z klientem.co za czasy,żeby mloda kobieta tak się zachowywały i nie okazywała szacunku starszym ludziom.lubię chleb z makiem ale jak jest ta mloda osóbka to człowiekowi jeść się odechciewa.. więcej pokory dziewczyno!!
Bywam często przejazdem w Bytowie na ulicy Sychty gdzie zazwyczaj jestem zadowolony z towaru i obsługi ale ostatnio chcąc kupić coś do kawy dla rodziny zostałem bardzo chamsko potraktowany. Pani szczupła w takich szadych włosach siedziała tam chyba za karę gdy zapytałem co to za ciasto odpowiedziała ja nie wiem. Nie wiem czy byłem już za późno dla tej Pani czy na prawdę nie interesuje się tym co sprzedaje.
Najgorsza praca jak dotąd. Wstyd mi że tam pracowalam, kłamią (usunięte przez administratora) na każdym kroku. Soboty 100% płatne? Można pomarzyć ???? wiecznie naburmuszona pani R która ciągle kłamie i jedzie po szefowej strasznie, dwulicowa osobą. Wina oczywiście za wszystko leży w pracowniku. Nie ważne co i jak . Nie polecam!! Uważać bardzo. Może pani Bożena się ogarnie i zobaczy kogo zatrudniła na takie poważne stanowisko. Nic dziwnego ze pracownicy się ciągle zmieniają, każdy po czasie ucieka. Szacunku żadnego do pracownika.
Nie zgodzę się z opinią.Pracowałam w firmie bardzo długi czas.Wymagania są wszędzie a pracę trzeba wykonać bo za coś nam pracodawca płaci.Ja wspominam pracę pozytywnie.Ale jeżeli ktoś ma słabą odporność na stres to nie powinien zaczynać pracy w handlu...
Jak bardzo stare? Widać po nich cokolwiek czy mają jednak tak dużo konserwantów, że nie idzie rozróżnić?
Nie Polecam pracować w tej firmie. Wyzysk pracowników. Ciężko aby dostać urlop. Soboty nie zawsze, są wszystkie płatne. Ogólnie zapierdziela się jak beduin. Odradzam pracy w tej firmie.
Uważam, że była to moja najgorsza praca w jakiej byłam, nie przez obowiązki, ale szefostwo. Dawanie urlopu za przepracowanie sobót, które miały być w 100% jest żałosne i nie na miejscu. Sama stawka jest już śmieszna, bo najniższa krajowa za słuchanie gróźb, że pani b. zabierze 500 zł z wypłaty za brak segregacji (usunięte przez administratora) to chory żart. Inspekcja pracy powinna się tym już dawno zająć. Sprawa na pewno zostanie zgłoszona dalej, a szefostwo pociągnięte do odpowiedzialności.
Serio takie groźby sadzi o tę wypłatę? Ale chyba chodzi o jakieś ucinanie z premii, prawda? Serio to zgłaszasz czy tak tylko grozisz?
Zgadzam się z negatywnymi opiniami. Pracownika mają za nic, najlepiej się nie odzywać i zgadzać na wszystko. Trzeba być "dyspozycyjnym" cały czas, w każdym momencie życia, bo inaczej już coś nie pasuje i zwalniają. Nie można liczyć na nic w zamian - o wolne trzeba się naprosić i to chyba rok wcześniej. Pracujące soboty 100% płatne? Oczywiście, ale tylko w snach. Nieważne czy to umowa o pracę czy umowa zlecenie - nikt w tym śmiesznym zarządzie nie rozróżnia warunków, a każdy kto się upomni o swoje prawa zostanie potraktowany po chamsku. A później szok i niedowierzanie, że ktoś też tak potrafi. Duża rotacja pracowników wcale nie dziwi - chorzy ludzie i chore zasady w końcu każdego odstraszą. Praca sama w sobie w porządku, dziewczyny współpracownice też bardzo fajne. Mimo wszystko nie polecam! :)
Jasne zgadzam się ,w zupełności praca w tej firmie to jeden wielki (usunięte przez administratora) dziwię się że inspekcja jeszcze się nie dobrała do tego ,pensje niskie targety podwyższane by nie otrzymać zasłużonej premii ,nie wierzcie że zarobicie tysiące jak to obiecują bo tak nie jest . Dziewczyny wszystkie pod strachem pracują siedzą cicho co nie które ,człowiek chce pracować uczciwie i rzetelnie lecz nie dają możliwości ciągle jest zastraszany przez PaniąR,i Panią B które nie szanuja swoich pracownic. Nie polecam pracy w tej firmie. Chyba że jesteś dupolizem i pupilem Pani R.
nie radzę NIE RADZĘ bardzo mocno
Hańba! I jeszcze raz hańba! Przychodzę od zeszłej środy z córeczką Genowefą do piekarni i dalej nie ma pysznych hotdogów! Proszę to zmienić! Były takie pyszniutkie!!! Liczę, na państwa mobilizację!!! Proszę o hotdogi!!!!
Kurczę, serio musiały być pyszne, skoro tutaj się wypowiadasz na ich temat :) Może warto spytać czy w ogóle są jeszcze w ofercie? A co sprawia, że są takie smaczne?
Obsluga w Starogardzie straszna , Panie nie miłe zajmują się sobą zamiast klientami i na dodatek siedzą w internecie masakra
Chciałabym zwrócić uwagę na ceny niektórych produktów , chcą (usunięte przez administratora) ludzi na sztuczkach które stosują, cena brauni była podana 8,50, jak się później okazało była to cena za 100 gram, za kilogram 85 zł, proszę mi wytłumaczyć skąd taka cena ?????
Ale co Pani tłumaczyć cena jest 8.50 za 100 gram ,czyli 85 zł za kilogram. Cena jest albo powinna być widoczna dla klienta. Dzisiaj też kupowałam mini Brownie i było napisane 8.50 za 100 gram. Wystarczy czytać. A skąd taka cena? no cena ustalona z góry na którą składają się różne czynniki.
Kupuję produkty tej firmy od kilku lat. Zacznę od ciasta- cena nie adekwatna do jakości. Cisto słodkie aż wykrzywia wargi. Ładnie wyglądają produkty cukiernicze a smakowo porażka. Według mnie to najgorsze wyroby w Gdańsku a ceny produktów zawyżone o 30%. Kiedyś kupiłem i zaniosłem w goście i wszyscy pytali gdzie te kiepskie ciasto kupiłem. Co do chleba który kupuję co drugi dzień, powiem tak; od kilku miesięcy chleb żytni z słonecznikiem to klucha rozpadająca się przy krojeniu. Raz na dwa tygodnie udaje mi się kupić ten chleb wypieczony i smaczny jak był kiedyś. Na Morenie ten chleb jest najdroższy w Gdańsku i kosztuje 5,89 za 0,5 kg. Problem ten polega na nie wypieczeniu chleba, wystarczy 10 minut dłużej piec. Proszę właściciela piekarni by nie obniżał lotów i przypilnował lub wymienił piekarza.
Czy ktoś z was pracował lub pracuje w firmie Kiedrowscy? Wiecie czy firma szuka nowych pracowników? Dzięki za info.
Hej, super, że odpowiedziałaś na wpis bo także jestem ciekawa jak wygląda praca w Kiedrowscy. Czy mogłabyś trochę rozwinąć swój komentarz i napisać coś więcej o wynagrodzeniu, atmosferze pracy oraz o zakresie obowiązków? Byłoby super i z góry dziękuję.
Nie polecam, wstyd ...oczywiście ciągłe ogłoszenia w poszukiwaniu za nowymi pracownikami obiecują bardzo duźo ,soboty 100 procent platne a co z wypłaty wynikało rzadna nie płatna kazali brać w tyg wolne ale wtedy kiedy (usunięte przez administratora) pasowało jak miala dobry humor to dostałaś /es wolne . Czy (usunięte przez administratora) nie widzi że dobra kadra że sklepów wykrusza się , odchodzi przez (usunięte przez administratora) wprowadzany przez (usunięte przez administratora) miesza w załogach i plotkuje na inne sklepy i kto najgorszy w firmie tej .Praca nie była zła ale psychicznie wykańcza. Plus wypłaty na czas .
Tak dobrze się pracuje i dlatego przestaliście tu zaglądać? Szkoda bo szukam pracy i opinie pracowników są bardzo pomocne.
@Fff mało, tzn ile? Najniższa krajowa?
Nie polecam robić zakupów w Starogardzie Gdańskim, grubsza blondynka o imieniu Agnieszka jest wulgarna do klientów, spadla jej drożdżówka i mi próbowała zapakować nie polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kiedrowscy S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Kiedrowscy S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.