Czy rozmowa rekrutacyjna w Perspecto Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
Ktoś się orientuje czy przywrócą badania (audyty)? Bo widziałem, że część projektów przejęły inne firmy więc podejrzewam, że Perspecto już nie będzie realizować badań. Co chodzi o współpracę - było okej ogólnie rzecz ujmując, ale osobiście uważam, że w Dive czy VSC rekrutacje były sensowniej prowadzone.
Może trzeba być dobrym pracownikiem, nie kombinować z obijaniem się z będziecie zadowoleni, ja polecam.
Najgorsza firma jaka może być. Najpierw niby wszystko pięknie. A potem mają problemy, masakra. Nie polecam. Szkoda czasu. Wieczne problemy z ankietami.
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
czy firma ogłosiła upadłość? coś ktoś wie? jeśli tak to dlaczego maja nową stronę?
Dzisiaj otrzymałam wypowiedzenie umowy o dzieło. Tak znienacka, bez uprzedzenia! Czy inni audytorzy też mieli podobną sytuację? Proszę o poradę, nie wiem co robić :( Dlaczego nagle bez uprzedzenia wysłano mi wypowiedzenie..
Udało Ci się wyjaśnić z odpowiednimi osobami w firmie, skąd to nagłe wypowiedzenie? Niestety przy takiej formie umowy trzeba liczyć się z tym, że może zostać zerwana nagle przez obydwie jej strony...
Tak, mieli. Ja otrzymałam informację, że będzie inna i już ją mam. Może trzeba poczekać lub poczytać więcej
Cóż, wypowiedzenie umowy o współpracy bez słowa wyjaśnienia kończy współpracę z tą firmą w sposób godny całej historii badań u nich wykonywanych. Marne stawki w porównaniu z konkurencją, kiepska współpraca merytoryczna.
Jest to firma, którą każda szanująca osoba powinna omijać szerokim łukiem. Zarządzanie objęła przypadkowa osoba, będąca starym członkiem zespołu. Niestety zarówno prywatnie, jak i służbowo, jest to osoba, która nie posiada żadnych predyspozycji do jakiekolwiek kontaktu z drugim człowiekiem. Zarządzanie w firmie Perspecto odbywa się na zasadzie zastraszania pracowników, szykanowania i obrażania. Pani, która kieruje firmą kontroluje pracowników na każdym kroku.Nie możesz wyjść do lekarza, odbyć urlopu, czy wyjść wcześniej. Dostaniesz negatywna odp, albo ta Pani udaje, że nie widzi Twoich próśb. Jeśli o coś prosisz, wszystko jest komentowane, że jeśli tak dalej pójdzie zostanie to przekazane Prezesostwu. Pani zastrasza prezesostwem. W sytuacji gdy masz dziecko jest to wykorzystywane przeciwko Tobie, ponieważ każda choroba dziecka traktowana jest przez Panią osobiście i nietolerowana, sugerowany jest wprost plan B. Jeśli chorujesz Ty lub twoje dziecko, dostajesz takie uwagi lub smy, żebyś musiała szybko zakończyć l4 ponieważ się to źle skończy. Pani pozwala sobie na złośliwe komentarze na wejściu typu-- nie odzywać, bo mam zły dzień itp. Zły dzień jest niemal codziennie. Z zespołu kilkuosobowego aktualnie została 1-2 osób. Wszyscy odeszli z powodu atmosfery zastraszania, nadmiernej kontroli. Nie dało się pracować. Nie możesz spuścić głowy w telefon, bo wówczas Pani wstaje i kontroluje to, komentuje. Pani ogranicza także kontakt z klientami, bojąc się zagrożenia z twojej strony. Jeśli nie było cie w pracy z pwoody choroby, jesteś po powrocie wykluczony z rozmowy na forum, musisz się czuc napiętnowany, w bo w tej firmie nie można sobie pozwolić na l4. Pani zatrudnia także osobe znajomą, która traktuje na zupełnie innych warunkach. Niestety smutne, iz firma z taka renoma, budująca ajkosc obsługi znanych marek, boryka sie z takim brakiem psozanwoanai do drugiego człowieka. Z jednej strpnu "uczy" jaka jakość obsługi klienta powinna mięć dana siec handlowa, a drugiej wykańcza ludzi. Niestety w ten sposób odeszło mnóstwo osób, nei wytrzymując chamskiego podejścia..Szkoda, że kadra zarządzająca jest tak ślepa na ludzkie cierpienie i pozwala takiej osobie zarządzać ludźmi. Niestety płacz na korytarzu i nerwica to pokłosie stylu zarzadzania pani dyrektor. Szanujmy się i nie pozwalajmy na to. Opinia niech będzie przestroga dla rekrutucjacyh, by meili świadomosć z kim mogą mieć do czynienia. Firma kiedyś była zarządzana przez kogoś innego, pracowlai ludzi którzy cieszyli się tą praca i kontaktem z klientem. Obecnie zostało to wszystko zrujnowane, a cały zespół który tworzył portfolio klientów odszedł. Bądźcie czujni.
Potwierdzam, że to prawda w 100%. Należałoby dodać, iż Pani dyrektor zatrudniała swojego partnera i pracował na preferencyjnych warunkach, jeśli można nazwać to pracą. Kłótnie tej pray odbywały się na forum, pośród pracowników. Prawdziwa żenada.
@bezimienna a na umówie była wzmianka o pracy zdalnej?
Jak długo trwa proces awansu w Perspecto Sp. z o.o.?
O awansie nie ma mowy. Struktura liczy kilka osób, szefowa dba tylko o swój awans a nie o swoich pracowników.
Wiecie czy w Perspecto Sp. z o.o. szukają chętnych na staż?
Firma tragedia!!! Nie odpisuja na wiadomosci, za badanie z listopada 2019r czekam do dnia 10.03.2020r na akceptacje badania co za tym idzie nie moge wyplacic pieniedzy! (usunięte przez administratora)Z daleka od nich!!!
Niestety ale niewiele można powiedzieć o firmie dobrego. Atmosfera stresu, presji przy jednoczesnym braku zarządzania projektami przez kadrę menadżerską. Właściwie brak możliwości pracy zdalnej, nawet w uzasadnionych i wyjątkowych przypadkach. Dyrektor jako swoją najważniejszą funkcję przyjął kontrolowanie pracy swoich podwładnych i rozliczanie ich z każdej minuty czasu pracy, zniechęcając tym samym do siebie i tworzenia przyjaznej atmosfery w zespole przez pracowników. Nie polecam, chyba, że jako pierwsze doświadczenie na rynku pracy żeby się "oszlifować".
Cześć, czy mogłabyś przybliżyć jakiego stanowiska dotyczy Twoja wypowiedź? Interesują mnie warunki pracy i zakres obowiązków na danym stanowisku. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Dotyczy tak naprawdę większości stanowisk, bo to czy pracujesz tam jako młodszy specjalista, specjalista czy starszy specjalista nie ma tak naprawdę większego znaczenia - ciągle zajmujesz się tym samym. Dodatkowo sytuacja ta zaczęła dotyczyć również project manager'ów, którzy wrócili do pracy np. po urlopie macierzyńskim i zaczęli "od początku" zajmując się rekrutacją i kontrolą ankiet. Cały kontakt z klientem, koordynacja, spotkania zostały zagarnięte przez jedną osobę czyli dyrektora. Nie ma co liczyć na to, że wraz ze wzrostem doświadczenia i stażu dostanie się bardziej ambitne obowiązki.
Nudna, mnotonna praca bez perspektyw na jakikolwiek rozwój. Ja pracowałam tam.na zlecenie, bo na umowę o pracę liczyć nie moglam. Praca przypomina robotę w call center, dzwonisz po ludziach z bazy i oferujesz im audyty za śmiesznie niskie pieniądze - czasem koszt biletu w 2 strony był równoznaczny ze stawką, jaka się oferuje audytorom. Nie ma tam żadnej sprzedaży ani rozwijania bazy klientów. Jedyna rzecz, jaka byłam mile zaskoczona, to 2 sympatyczne pracownice, które długo tam już były... W sumie to dziwiło mnie, czemu tam jeszcze są. Za to jedna z bardziej "zaufanych" osób mega ciezka we współpracy. Nieustannie naburmuszona, rozsiewająca plotki, szczujaca, obrażająca wspolpracownice. Tragedia. Ciągle skarżyła ma szefowa, a jak przyszło co do czego, to była wazeliniara 600! Przez nią ciężka była atmosfera w biurze, bo wiecznie jej coś nie pasowało, a człowiek nie wiedział, kiedy pójdzie podkablowac do szefowej. Z tego, co wiem - ona teraz tam "zarządza". Jeśli to prawda, to serdecznie współczuję pracującym.tam ludziom, bo kobieta ta nie ma żadnych kompetencji i ma problem ze sobą. Ja uciekłam szybko i zasadniczo nie polecam tam pracy.
Byłam przez chwilę, sporo widziałam, sporo słyszałam, nie polecam, chyba że interesuje kogoś darmowa kawa i herbata. Elastyczność pracy- żart, nie ma żadnej, lub jest tylko dla wybrańców, Dziwna i niefajna atmosfera. Szefowa mega humorzasta, przynosząca do pracy prywatne problemy, na dzień dobry rzuca, żeby się nie odzywać bo ma zły dzień. Szefowa do tego w żaden sposób nie jest decyzyjna, o wszystko, każdą pierdołę musi pytać pani Prezes, która jest Panią Prezes wielu spółek, ale każde twoje zapytanie o cokolwiek-będzie kwitowane, ze musi zapytać pani Prezes, potem nie pyta, czekasz 2 tyg na odp, potem info ze zapomniała albo ze nie ma Pani Prezes i finalnie nic nie wiesz…i tak zawsze, w kółko, ze wszystkim,od urlopu,po podwyżkę,premie,czy cokolwiek by się nic chciało... Kwestia premii-uznaniowa, czyli jej nie ma, bo zawsze coś się nie zrealizuje w terminie, co nie jest stricte twoją winą, tak branża, że audyty mają mega obsuwy czasowe, więc o obiecywanych premiach zapomnij. Jak wyplata ci się nie zgadza to zwalą na księgowość, bo tam też (usunięte przez administratora) potem będziesz czekać 2 tyg na jakieś info -poczty finalnie usłyszysz, ze premia jest uznaniowa i szefowa tak uznała, i tyle, i ze nie masz prawa roszczenia do premii. Więc jak nie masz czegoś na umowie to nie masz, więc kwestie finansowe trzeba mieć dokładnie zapisane, łącznie z premią jeśli ktoś o nich marzy. A nie dają takich umów. Kwesta szkoleń, motywacji pracownika-żadna. Do tego (usunięte przez administratora) pracownicy są psychicznie bardzo źle traktowani, chcesz wyjść do lekarza, musisz brać urlop na żądanie, bo szefowa celowa nie da ci info zwrotnej czy możesz wyjść a później odrobić tę godzinne. Szefowa nie ma żadnych kompetencji miękkich w kwestii zarządzania zespołem, ma podstawowe problemy z komunikacją z pracownikami, w zarządzaniu projektami itp. w zasadzie nie wiem co robi, chyba siedzi na internecie i pije kawę lub spoufala się z jednym pracownikiem, który jest traktowany na innych zasadach niż reszta z tych kilku osób, które dzwonią. Zawsze problem z wolny, urlopem, itp.- generalnie nigdy nie ma dobrej pory. Niemiło jest i tyle, dziewczyny pracują, patrzą w komputer, co najwyżej przerwa na kawę czy obiad. Mało kto się odzywa, czy żartuje, bo strach coś powiedzieć. Ze wszystkiego jesteś rozliczany, że np. za dużo czasu z kimś rozmawiasz, albo ze za długo kontrolujesz jedna ankietę, zawsze jest źle i niedobrze, nie ma tak, że coś jest ok, szefowa dopierdziela się do wszystkiego, żeby ci uprzykrzyć dzień. Taka smutna rzeczywistość, byle przetrwać do 16, byle do piątku, podziwiam dziewczyny które są tam dłużej, a nie tylko przejściowo jako poczekalnia w trakcie szukania innej pracy, podziwiam- dla mnie to czysty masochizm. Widać, ze pracownicy mają dość, zdarza się, że pękają i plączą po rozmowach z szefową, żenujące sytuacje, tylko współczuć, dlatego jest duża rotacja. Sam charakter pracy ok, choć nudny i monotonny, masz bazę i dzwonisz po ludziach i oferujesz im udział w audytach, za marne grosze wiec nikt nie chce, minęła era zainteresowania Tajemniczym Klientem(nikt tego już ni chce, bo się nie opłaca, więc wciskasz na sile ludziom kit-ciężko to teraz komuś oferować), jest presja czasu, wszystko na wczoraj…także poza stricte call center w miękkim wydaniu - dodatkowo kontrolujesz ankiety, poprawiasz literówki itp., sprawdzasz zgodność treści, nic trudnego, kwestia czytania ze zrozumieniem, więc praca dla każdego, nie trzeba mieć specjalnie doświadczenia. Jak oferują stanowisko menadżerskie- to znaczy że za wszystko odpowiadasz i zarządzasz max 2-3 osobami, jak ktoś ma l4 czy urlop to robisz za nich bo są terminy projektów i tyle. Jeśli ktoś szuka pracy w call center to śmiało - ewentualnie kontrolujesz ankiety, nie ma tam szans na rozwój czy awans bo firma bardzo mała, choć na rozmowie na pewno będą obiecywać gruszki na wierzbie. Odradzam,nie polecam, dla śmiałków i amatorów darmowych napoi-wrota są otwarte.
Prawdziwy terror w biurze. Grobowa cisza. Nikt nie odzywa sie do siebje. Ludzie boja sie jej pytac o cokolowiek. Do tego zakaz uzywania telefonow w pracy. Dziewczyny starsze stazem nie raz plakaly. Do tego romansuje prawdopodobnie w pracy, bo z handlowcem tylko szepta i daje mu prawdxiwe fory. Ja ucieklam szybko. Nie polecam.
Mowimy o Wroclawiu? Chce sie dowiedziec jak wyglada praca na stanowisku ds. badan marketingowych. Umowa zlecenie? Pisza ze przyjma studentow, ale.dogodna forma zatrudnienia. Dla mnie dogodna forma to pelny etat na umowie o prace. Daja taka umowe? Jaki klimat w biurze? Jak ta praca konkretnie wyglada? Prosze o obiektywna opinie. Minusy ale tez plusy bo zwykle jakies sa.
Tak, mówimy o pracy biurowej w samym Wrocławiu. Co do umowy to wydaje mi się, że jak się chce to można dostać umowę o pracę. Pełen etat - nie ma mowy o wcześniejszym wyjściu, tzn jest ale musisz natychmiast odrobić. Bo jest od razu nacisk. Tak jak pisałam atmosfera jest przerarzająca. Zupełna cisza, nikt się do siebie nie odzywa prócz samej szefowej, która chichocze ze swoim pupilem. Dziewczyny, które w biurze siedzą prawie się w ogóle nei odzywają, tylko klikają patrząc w monitor. Widać inne podejście do tego Pana, a inne do nich. Do nich szefowa burknie, tak że strach się zapytać. Widziałam jak jedna płakała po rozmowie z nią. Ja wolałam uciekać. Bardzo to dołowało. jeśli Ci pasuje raca w ciszy w atmosferze słabej - bez kontaktu z innymi, to dasz radę. Robisz swoje i wychodzisz. Co do samej pracy to łatwa, szykanie i dzwonienie do ludzi z bazy- żadna filozofia, każdy to może robić bez doświadczenia. Ale monotonia daje o sobie znać. Ja bym nie wróciła.
Nie mam zastrzeżeń do firmy. Współpracuję od kilku lat, przeprowadziłam kilkanaście badań tajemniczego klienta i nigdy nie było żadnych zastrzeżeń odnośnie moich badań i ankiet (raz zdarzyło się, że zapomniałam dołączyć skan paragonu i po rozmowie telefonicznej i podaniu daty i godziny kiedy odbyło się badanie została moja ankieta zatwierdzona i dostałam wynagrodzenie za badanie). Pieniądze przelewane na czas.
Czy pracę dla firmy Perspecto traktowałaś jako dodatkowe, czy główne źródło dochodu? Są szansę, aby móc pracować dorywczo w takim charakterze, czy może firma poszukuje raczej pracowników na pełen etat? Opisz, jak to wygląda.
Nikt Ci prostaku niczego nie bedzie opisywał bo są kary umowne. Co to w ogóle za ton "opisz"? Co za prymityw. Trzeba chyba napisać bezpośrednio do Pana Andrzeja zarządu, żeby zainterweniował bo takie (usunięte przez administratora) Jarosława wstyd przynosi firmie
Mam rozumieć, że pracodawca stosuje kary umowne za ujawnianie informacji na temat pracy w firmie Perspecto? Nie wiem, dlaczego twierdzisz, że moje pytanie przynosi wstyd firmie, ponieważ jest to pytanie ściśle związane z pracą w tym miejscu. Chciałem dowiedzieć się tylko, czy są możliwości, aby podjąć pracę dodatkową u tego pracodawcy, czy tylko i wyłącznie na pełen etat. Jeżeli możesz, to proszę o odpowiedź.
Nie chcą uznawać wykonanych badań Nie słucha pani argumentów wyjasniajacych. Ja dziekuje za wspólprace.
Miałeś sytuacje, gdzie Twoje badanie zostało odrzucone przez firmę Perspecto z jakiegoś konkretnego powodu? Możesz napisać, czy pracodawca wyjaśnił, dlaczego nie uznał wykonanych przez Ciebie badań? Przybliż, proszę, jak to wyglądało.
@Michał, możesz napisać coś więcej na temat pracy w firmie Perspecto? Jak długo pracujesz już w tym miejscu? Wspomniałeś o poziomie zarobków na Twoim stanowisku, czy dużo zleceń można zrealizować w ciągu miesiąca? Jest to zależne bardziej od umiejętności pracownika, czy może grupy docelowej potencjalnych odbiorców? Zachęcam do szerszego opisu swoich doświadczeń związanych z tym miejscem pracy.
Polecam, kasa zawsze na czas. Zazwyczaj 35 zł brutto za zlecenie, czasem jako wynagrodzenie odbiera się zakupiony towar.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Perspecto Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Perspecto Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Perspecto Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Perspecto Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Perspecto Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
