Opinie o TARGOR-TRUCK Sp. z o.o.
Większość komentarzy, które się tutaj pojawiają dotyczy pracy kierowców. Czy jest ktoś w stanie powiedzieć coś na temat pracy w biurze? Regularnie zamieszczane są ogłoszenia np. ze znajomością języków obcych. Na jakie widełki zarobków można liczyć w takim przypadku? Istnieje jakiś dodatek językowy? Pozdrawiam
Bardzo polecam pracodawcę, firma bardzo nowoczesna i mocno się rozwija. Przez pierwszy tydzień pracujesz na umowę zlecenie i masz wybór czy chcesz w tej pracy zostać czy też nie? Później przechodzisz na umowę o pracę. Prezes Agnieszka mówi bardzo szczerze o charakterze pracy na rozmowie kwalifikacyjnej, że czasami bywa ciężko. Z uwagi rynku pracy w naszym regionie płacą całkiem nieźle, wiadoma rzecz im więcej samochodów tym kasa jest większa. Kasa jest zawsze w terminie. Jest też możliwość grupowej premii jako zespół to też dodatkowy motywator. Praca na spedycji międzynarodowej jest bardzo ciekawa, a osoby które tam pracują są bardzo miłe i cierpliwe zwłaszcza dyrekcja. Osoby które trenują nowych pracowników mają nieograniczone pokłady cierpliwości, zawszę chętnie odpowiadają na każde pytanie. Nie problemu, żeby skoczyć na papieroska czy też wyskoczyć do sklepu.( oczywiście jeśli ma się ogarniętej auta:). Jeśli ma się problemy z samochodami, kierowcami.itp. zawsze można kogoś zapytać i poprosić o pomoc. Pracują tam osoby po kilka lat więc to nie świadczy, źle o filmie. Ogromna część pracujących tam osób żyję to pracą i czerpie z niej satysfakcję. Polecam tą pracę dla osób ambitnych i ludzi którzy chcą się rozwijać zawodowo bo każdy dzień przepracowany w tej firmie to bezcenna wiedza za którą dostaje się wynagrodzenie. Można tam poznać bardzo warościowych ludzi i myślę, żę przyjacół na lata. Polecam z całego serca!!!! Jeśli chcesz mieć fajną ciekawą pracę i dobre pieniądze to praca dla ciebie!!!!!
Фирма не плохая. Плюс по доброжелательности работников, плюс по своевременной выплате заработной платв
Na wstępie dla osób które chcą się zatrudnić w tej "RODZINNEJ" firmie, zastanówcie się z jakiego powodu ciągle wiszą ogłoszenia o pracę do nich :) HA! I to nie ma związku z rozbudową firmy. Firma szczyci się, że jest "rodzinna" a pracowników traktują niczym trucki które posiadają. Dlaczego akurat jak trucki? Zaraz wyjaśnię :) Jako planista międzynarodowy (prowadzący auta) nie ma co gadać - można zarobić godziwe pieniądze, ale zastanówmy się jakim kosztem. Brak życia prywatnego, bo musisz prowadzić kilkanaście aut + dodatkowe pracowników którzy mają w danym czasie urlopie. Pracując jako planner, oczywiście prowadzisz kierowców firmowych no i jak to w tym zawodzie jest masz obowiązek być w kontakcie z "SERWISEM". Walenie w c... z ich strony jest niepojęte. Często "naprawiają" te auta na odpierdziel, aby wyjechało z serwisu, bo następne umówienie to tydzień zaoszczędzonego czasu (bo jest kolejka! oczywiście wieczna, bo nie potrafią konkretnie naprawić) ;d Spłycają Twoje argumenty i masz nic do powiedzenia. Jako spedytor jesteś w dziale sprzedaży, gdzie prowizja jest strasznie śmieszna, a handlujesz ładunkami do których często trzeba dopłacać do frachtów i nikt tego nie bierze pod uwagę. Wypłata niby zawsze się zgadza, jednak termin już niekoniecznie. Nie ma opóźnień po kilka miesięcy, ale nigdy nie wiesz którego dnia dokładnie Ci wpłynie (powodzenia jak masz kredyt np) Brak socjalu da pracownika, ale za to na Boże Narodzenie co roku odbywa się huczna impreza, i na godzinę biuro zamienia w salę koncertową, gdzie ksiądz prezentuje swoje możliwości artystyczne. Po co dać pracownikom, lepiej księdzu, przecież u nas się dobrze zarabia :D Jeśli chodzi o spedycję krajową to niestety nie za dużo wiem, ale są mega głośni, mam wrażenie że panuje tam mocny chaos. Podsumowując, praca może na start jest okej, bo masz możliwość szybkiego łapania doświadczenia, ale na dłużej ODRADZAM. Nie ma dla nich znaczenia ile już u nich pracujesz. Ludzie z doświadczeniem 6+ lat byli zwalniani nagle, bo coś im się nie podobało. Szkoda mi tylko prezesa, bo wydaje się ogarniętym gościem, ale nie ma pojęcia co się dzieję w tym pie$$$$niku. Jeśli chce ktoś zadać pytanie, bardzo proszę (chętnie odpowiem)
Jestem osobą, która pracuje w tej firmie kawałek czasu. Patrząc na te wypociny to uważam, że mogła to napisać tylko osoba która nie umie rozmawiać wprost o swoich problemach. To jest bolączka dzisiejszych czasów ,że ludzie nie potrafią rozmawiać o problemach. Serwis - pracujemy w transporcie, nie wszystkie awarie są do przewidzenia. Już pomijając nawet ciężarówki, czy ktoś z normalnych ludzi jest w stanie przewidzieć kiedy mu się auto zepsuje, kiedy nie odpali? NIE. Ktoś swój ból przekłada na sytuacje losowo, po co? bo chce się dowartościować? Wielokrotnie chodziłam do swojego przełożonego z problemami i NIGDY nie miałam sytuacji, że ktoś "spłycił mój argument bądź mój problem. Wszystko jest do rozwiązania, tylko trzeba rozmawiać o problemach i dochodzić do wspólnych kompromisów. To jest też umiejętność, a zwłaszcza przy takiej pracy. Bo nie jest to lekka praca, ale daje dużo satysfakcji pod koniec dnia. Patrząc na rynek ostrołęcki zarobi są bardzo dobre. Jeśli chodzi o wynagrodzenie - nikt przed Tobą nie ukrywa za co dostajesz pieniądze. To że jest dzień opóźnienia spowodowany nowym systemem to nie uważam że to jest jakiś problem. Wystarczy informacja do pracownika i będzie ok. Każdy rozumie. Jeśli chodzi o Boże Narodzenie, takie zwyczaje ma firma, nie jestem zmuszany aby w tym uczestniczyć jeśli nie masz ochoty. Oczywiście fajnie byłoby aby były jakieś bale dla pracowników, ale co wtedy pomyślą sobie kierowcy, którzy są w trasie? Że osoby na miejscu się bawią a oni muszą pracować. Fajnie byłoby jednak coś organizować, nawet ogniska z jakiś okazji czy coś w tym stylu. Fajnie mogłoby to zintegrować :) Pracuje to długo, pracy jest dużo, są nerwy bo takie są realia transportu. Nie ważne czy to będzie TARGOR czy DHL. Mimo tego ta praca jest fajna, tylko trzeba to lubić. Nie jest dla wszystkich. Większość ludzi jest tu naprawdę super, a przede wszystkich szefowa jest fajna. Moim zdaniem to jest ważne, aby mieć kogoś kto będzie Twoim partnerem a tak jest na spedycji. Podsumowując, o problemach się rozmawia, a nie wypisuje poematy bo ktoś ma ból dupy i liczy się tylko jego własne ego. Jeśli ktoś ma problem to drzwi do szefostwa zawsze są otwarte i myślę, że da radę dojść do kompromisu.
Niestety ale ja zgadzam się z opinia, ze praca w tej firmie jest jedna wielka porażka… to nie prawda, ze pracownik zostanie wysłuchany, zazwyczaj jest ingnorowany w szczególności gdy „przełożona”, która nie ma żadnych kompetencji do zarządzania ludźmi, ma zły dzień i odbija się to na wszystkich. Szef na prawdę nie ma pojecia co dzieje sie w jego firmie, bo osoby zarządzające uśmiechają się na jego widok i udają zewsztstko jest super, a kiedy tylko wyjdzie z biura od razu jest zmiana w zachowaniu, jakieś teksty nie fajne do pracowników, kompletna zmiana zachowania. Nie bez przyczyny tyle osob się zwalnia. Uważam ze ta pozytywna opinia została napisana przez kogoś, kto niestety wie ze ktoś w końcu napisał prawdę o mniejszy, gdzie notorycznie poniża się ludzi.
Jak szef nie ma pojęcia co się dzieje to może warto mu o tym powiedzieć a nie udawać że wszytko jest ok. Nie pomyślałeś o tym? Bo może to by uzdrowiło sytuacje? Czy nie ma odważnych żeby to zrobić?
Zgadzam się z opinią, dodam tylko że pracowałem tam 2 lata temu. Dlaczego kogo nie spotkam "na mieście" twierdzi że już tam nie pracują ? hmmm
Już byli tacy co powiedzieli co myślą , już tam nie pracują. Może i dla jednych i dla drugich to było najlepsze wyjście ale sytuacja miała miejsce na forum , bardzo niekompetentne i poniżej jakichkolwiek norm społecznych na które każdy pracownik zasługuje. Komentowanie CV przez Dyrekcje , kto jakie zdjęcie umieszcza , jakie ma doświadczenie lub co powiedział na rozmowie o pracę to też świadczy jak bardzo kultura odbiega od norm jakie chciałaby spełniać ta Firma.
Czyli kierowcy nie zjeżdżają do domu na święta, tylko trzymacie ich na parkingach w trasie?
Może chodzi o to że nie wszyscy się wyrobią żeby wrócić. Ale w sumie słabe to żeby nie wycelować tak z transportem żeby wszyscy zjechali do domów. Ciekawe czy wtedy jest dodatkowe wynagrodzenie?
O, super, że wspominacie, że od razu dostaje się umowę o pracę. Widziałam ogłoszenie u nich na Spedytora krajowego. Wiecie kto prowadzi rekrutację? To jest HR czy potencjalny przełożony? Ile etapów ma taka rekrutacja?
Czy nowo zatrudnione osoby w TARGOR-TRUCK Sp. z o.o. otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Czy pracuje jeszcze tam Pani Karolina L.? Jeśli tak to pozdrówcie ją mordeczki ode mnie. Kolega po fachu :-)
Przepracowałem w firmie już jakiś czas i śmiało mogę powiedzieć, że 90% niezadowolenia u byłych pracowników wynika głównie z braku ich kompetencji. Oczywiście nie wszystko jest idealnie, a na dodatek sama branża jest stosunkowo ciężka - wieczny brak kierowców czy mechaników, ciągła walka z czasem, wszystkie przeciwności, ale na tle całej lokalnej konkurencji nie jest źle. Wszystko zależy od Twojego podejścia - jeśli chcesz uczciwie pracować i robisz swoje, nie powinieneś/powinnaś narzekać.
No a czy firma dają jakieś szkolenia, skoro ci pracownicy są niekompetentni? Może wtedy zadowolenie byłoby inne
Firma zatrudnia 95% ludzi z BY i UA spedycja, kierowcy, serwis, zatrudniają wszystkich jak idzie, tak samo się zwalniają bo zarobki są słabe jako kierowca ,330 zł dniówki +dodatki jak zasłużysz, sprzęt nowy, ale dojechany przez BY wiadomo jak jeżdżą , dzisiaj firmy lekko nie mają zwłaszcza jak się bazuje na pracownikach za wschodu, a pracowników z PL nie zatrzymują bo po co jak średnie stawki gwarantowane w ogłoszeniach to min 400-450 zł a tu nigdy takich nie zobaczysz.
No cóż, a te dodatki to jakie? I dobrze, że chociaż sprzęt nowy. A co do wysokości tej dniówki to jest ona taka, bo budżetowo nie są w stanie więcej dać czy nie chcą? :(
Czyli mówiąc krótko już serio więcej się tu nie wyciągnie?
Ktoś tu ma straszny ból (usunięte przez administratora) nie pracuje w targorze a bardzo by chciał, odpuść już chłopie bo to żałosne????
Zaczynając od początku, przygoda z firma Targor-Truck zaczęła się dobre kilka lat temu, czytając opinie o tej firmie należy dodać coś od siebie,a mianowicie: Zgadzam się,że praca zarówno w transporcie międzynarodowym lub krajowym,serwisie do lekkich nie należy. Każdy z pracowników z danego działu ma ogromną ilość obowiązków i stresów. Zarówno w tygodniu jak i w weekendy. Jednakże uważam,że każdy z pracowników za swoją ciężka pracę otrzymuje godziwe wynagrodzenie,a jeżeli z czymś się nie zgadza to każda sytuacje można wyjaśnić z szefostwem. Firma daje możliwość rozwoju,jeżeli ktoś nie sprawdza się na danym stanowisku to zawsze może spróbować na innym. Moim zdaniem osoba,która zaczyna prace w Targor-Truck musi liczyć się z tym,że trzeba dać więcej z siebie niż standardowe przyjście do pracy 8:00-16:00 i nie każdy jest na to przygotowany. Co do atmosfery uważam,że jak na tak dużą firmę to jest bardzo rodzinna,bo nie w każdej firmie tych rozmiarów zarząd bezpośrednio rozmawia z pracownikami i dodatkowo zna ich imiona :) Podsumowując praca lekka nie jest i sporo osób się do Niej nie nadaje,a jeżeli utożsamiasz się z firma to pokrzywdzony nie będziesz.
Na wstępie dla osób które chcą się zatrudnić w tej "RODZINNEJ" firmie, zastanówcie się z jakiego powodu ciągle wiszą ogłoszenia o pracę do nich :) HA! I to nie ma związku z rozbudową firmy. Firma szczyci się, że jest "rodzinna" a pracowników traktują niczym trucki które posiadają. Dlaczego akurat jak trucki? Zaraz wyjaśnię :) Jako planista międzynarodowy (prowadzący auta) nie ma co gadać - można zarobić godziwe pieniądze, ale zastanówmy się jakim kosztem. Brak życia prywatnego, bo musisz prowadzić kilkanaście aut + dodatkowe pracowników którzy mają w danym czasie urlopie. Pracując jako planner, oczywiście prowadzisz kierowców firmowych no i jak to w tym zawodzie jest masz obowiązek być w kontakcie z "SERWISEM". Walenie w c... z ich strony jest niepojęte. Często "naprawiają" te auta na odpierdziel, aby wyjechało z serwisu, bo następne umówienie to tydzień zaoszczędzonego czasu (bo jest kolejka! oczywiście wieczna, bo nie potrafią konkretnie naprawić) ;d Spłycają Twoje argumenty i masz nic do powiedzenia. Jako spedytor jesteś w dziale sprzedaży, gdzie prowizja jest strasznie śmieszna, a handlujesz ładunkami do których często trzeba dopłacać do frachtów i nikt tego nie bierze pod uwagę. Wypłata niby zawsze się zgadza, jednak termin już niekoniecznie. Nie ma opóźnień po kilka miesięcy, ale nigdy nie wiesz którego dnia dokładnie Ci wpłynie (powodzenia jak masz kredyt np) Brak socjalu da pracownika, ale za to na Boże Narodzenie co roku odbywa się huczna impreza, i na godzinę biuro zamienia w salę koncertową, gdzie ksiądz prezentuje swoje możliwości artystyczne. Po co dać pracownikom, lepiej księdzu, przecież u nas się dobrze zarabia :D Jeśli chodzi o spedycję krajową to niestety nie za dużo wiem, ale są mega głośni, mam wrażenie że panuje tam mocny chaos. Podsumowując, praca może na start jest okej, bo masz możliwość szybkiego łapania doświadczenia, ale na dłużej ODRADZAM. Nie ma dla nich znaczenia ile już u nich pracujesz. Ludzie z doświadczeniem 6+ lat byli zwalniani nagle, bo coś im się nie podobało. Szkoda mi tylko prezesa, bo wydaje się ogarniętym gościem, ale nie ma pojęcia co się dzieję w tym pie$$$$niku. Jeśli chce ktoś zadać pytanie, bardzo proszę (chętnie odpowiem)
Ta firma to istny dramat poprostu jest , ze strony przewoznika kontraktowego to jest istana kpina , kierowca stoi za darmo po 35 godizna na załadunku , podaja błedne awizacje Nikomu nie pojecam
Niestety niekompetentna Pani dyrektor bardzo szybko ciągnie firmę na (usunięte przez administratora) .
Bardzo dziękujemy za Twój komentarz, niestety jest on nie wystarczający aby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Jeżeli faktycznie jest coś, co mogli byśmy zmienić w naszej firmie to będziemy wdzięczni za bezpośredni kontakt z naszym biurem aby o tym porozmawiać tel. 29 765-41-02
Od pół roku płaca kiedy chcą. wypłata była w trzech ratach płacona do lutego ,a teraz dostajesz podstawę najniższą do 10 ,a resztę 31.czekasz miesiąc na wypłatę ,( rewelacja dla początkujących ). Nie wiadomo, jak to ,jest teraz liczone ,praca w ciemno :) Praca poukładana ,robisz swoje i masz spokój ,ale pieniądze są słabe, 300 zł dniówki , dla kierowcy PL,( wystarczy poczytać ogłoszenia 350-370 zł), no i jakiś dziwna umowa o prace ( śmieciowa ) Pomijając pieniądze ,to jest OK Dodam że w domu jesteś 3-4 dni w miesiącu ,to jest bardzo słabo , taki minus ------------------------------------------ i dalej-----------------------------:) :)
Praca poukładana ,robisz swoje i masz spokój - to jest to czego potrzebuję, ale nie bardzo rozumiem umowa śmieciowa? ty chyba nie rozumiesz co to znaczy. Umowa śmieciowa to umowa zlecenie, a Targor z tego co wiem zatrudnia tylko na umowy o pracę. Druga sprawa płaca - tu też jesteś nie doinformowany, bo wszystko masz na liście, bo już nie ma diet a płace zagraniczne więc jak wszystkie duże firmy muszą płacić ZUS i podatek od wszystkiego. Dzięki za opinie ale ja się jednak postaram o pracę bo dla mnie najważniejszy jest poukładana robota. Lecę w trasę! POZDRO
Pracowałem w firmie na stanowisku kierowcy, chciałbym się podzielić swoimi osobistymi odczuciami i przekazać informacje potencjalnym pracownikom na tym stanowisku. Praca jako sama w sobie bardzo okej, bez ganiania na spokojnie z przestrzeganiem czasu pracy, często duże dystanse do pokonania, powtarzalność miejsc, dosyć często załadunek tyłem(w moim przypadku),poza Polską nie ma jazdy po ,,krzakach,, System pracy 2tyg w trasie w domu 45h+ bywało 75. Gorzej się ma sytuacja w biurach, samo zatrudnienie zajęło mi około 3/4dni, informacje podawane podczas rozmowy o pracę były sprzeczne z tym co jest w rzeczywistości, śmieszny system wynagrodzenia 2000zl podstawy(w przelewie 2400, 400zl dobierane z Twojej dniówki)płatne do 10 dnia następnego miesiąca, zaś reszta do około 24 dnia następnego miesiąca ???? w biurze jak chcesz się dopytać ockolwiek nikt nie ma czasu, rozmowa na temat wynagrodzenie to temat tabu i z wielką łaską ktoś Ci coś powie, kobieta z działu transportu, bodajże zajmująca się teraz rekrutacją , opryskliwa, chamska, bez szacunku do drugiego człowieka. Po dłuższym wolnym np L4, zwrot wolnych dni, żeby zrobić ,,obrót,, wtedy wyjazd się przeciąga o dodatkowy tydzień, przed większymi świętami wyjazd także 3 tygodnie (tym osobom,którym by wychodziło,że są o tydzień za wcześnie, gdzie na rozmowie o pracę,także nikt nie informuję o tym, że takie sytuacje mają miejsce). Niby można zdobyć jakąś dodatkową premie za ecodriving, ale nigdy się nie dowiesz z biura czy udało Ci się udało ją zdobyć, gdyż nikt o tym nie informuję, samemu trzeba sobie policzyć przy wypłacie. Spedytorka z którą współpracowałem, bardzo w porządku, ze wszystkim było można się dogadać, zawsze pomocna Firma ma swoje plusy i minusy, gdzie akurat w moim przypadku, było więcej tych minusów, głównie przez dziwaczny system płatności wynagrodzenia oraz ,, niespodziewanie,, 3 tygodniowe wyjazdy. Oczywiście jest to moja indywidualna opinia, oraz baaardzo ogólnikowy zarys, ale każdy może pójść, spróbować i wyrobić swoją własną, bo zarobić napewno się da, jeżeli komuś będą pasować takie warunki. Pozdrawiam
Pracowałem w firmie na stanowisku kierowcy, chciałbym się podzielić swoimi osobistymi odczuciami i przekazać informacje potencjalnym pracownikom na tym stanowisku. Praca jako sama w sobie bardzo okej, bez ganiania na spokojnie z przestrzeganiem czasu pracy, często duże dystanse do pokonania, powtarzalność miejsc, dosyć często załadunek tyłem(w moim przypadku),poza Polską nie ma jazdy po ,,krzakach,, System pracy 2tyg w trasie w domu 45h+ bywało 75. Gorzej się ma sytuacja w biurach, samo zatrudnienie zajęło mi około 3/4dni, informacje podawane podczas rozmowy o pracę były sprzeczne z tym co jest w rzeczywistości, śmieszny system wynagrodzenia 2000zl podstawy(w przelewie 2400, 400zl dobierane z Twojej dniówki)płatne do 10 dnia następnego miesiąca, zaś reszta do około 24 dnia następnego miesiąca ???? w biurze jak chcesz się dopytać ockolwiek nikt nie ma czasu, rozmowa na temat wynagrodzenie to temat tabu i z wielką łaską ktoś Ci coś powie, kobieta z działu transportu, bodajże zajmująca się teraz rekrutacją , opryskliwa, chamska, bez szacunku do drugiego człowieka. Po dłuższym wolnym np L4, zwrot wolnych dni, żeby zrobić ,,obrót,, wtedy wyjazd się przeciąga o dodatkowy tydzień, przed większymi świętami wyjazd także 3 tygodnie (tym osobom,którym by wychodziło,że są o tydzień za wcześnie, gdzie na rozmowie o pracę,także nikt nie informuję o tym, że takie sytuacje mają miejsce). Niby można zdobyć jakąś dodatkową premie za ecodriving, ale nigdy się nie dowiesz z biura czy udało Ci się udało ją zdobyć, gdyż nikt o tym nie informuję, samemu trzeba sobie policzyć przy wypłacie. Spedytorka z którą współpracowałem, bardzo w porządku, ze wszystkim było można się dogadać, zawsze pomocna. Firma ma swoje plusy i minusy, gdzie akurat w moim przypadku, było więcej tych minusów, głównie przez dziwaczny system płatności wynagrodzenia oraz ,, niespodziewanie,, 3 tygodniowe wyjazdy. Oczywiście jest to moja indywidualna opinia, oraz baaardzo ogólnikowy zarys, ale każdy może pójść, spróbować i wyrobić swoją własną, bo zarobić napewno się da, jeżeli komuś będą pasować takie warunki. Pozdrawiam
Witam, od dluzszego czasu przeglądam oferty pracy z naszego terenu. Bardzo czesto pojawiaja się oferty z Targor-Truck pracownik biurowy, księgowa...i zastanawia mnie gdzie tkwi problem w tych pracownikach czy w pracodawcy? ???? Rozumiem, ze zawsze rotacje są, ale tak często? Szczerze mówiąc to nie wygląda to dobrze. Może to brak chętnych w naszym mieście na te stanowiska?
W odpowiedzi na zapytanie, przede wszystkim jako przyjazny Pracodawca nie stawiamy obostrzeń w przyjmowaniu kandydatów do pracy. Z racji tego że jest to młoda kadra, często powiększa swoje rodziny. Pracownice przechodzą na zwolnienia ciążowe a w efekcie na zasiłki macierzyńskie. Zawsze mają powrót do naszej firmy i cieszmy się wraz z nimi ich szczęściem rodzinnym. Inną sprawą jest, iż za rozwojem firmy idzie rozwój kadry dlatego też sukcesywnie powiększamy nasz zespół. Miłego dnia!
@Zosia Ze stwierdzeniem "Zawsze mają powrót do naszej firmy i cieszmy się wraz z nimi ich szczęściem rodzinnym." - to bym uważała. No chyba, że pracujesz tam bardzo długo. Natomiast jak jesteś pracownikiem z niedługim stażem i zdarzy się tak, że kończy Ci się umowa kiedy jesteś na macierzyńskim to musisz się nastawić, że po macierzyńskim będziesz szukać nowej pracy. Jednak patrząc obiektywnie praca była w porządku. Ludzie jak wszędzie. Jedni mili i koleżeńscy, inni niekoniecznie. Spora rotacja wynika zapewne też z tego, ze nowy pracownik na wstępnie chciałby zarabiać więcej niż kierownik i niewiele się narobić. A pracować trzeba wszędzie. Niestety pieniądze też nie były wybitne. Umowa zazwyczaj na rok lub półtora. No i myślę, że sporo robi atmosfera w firmie. Były/może jeszcze są osoby które czuły sie pewnie i pozwalały sobie na więcej.
@Zosia Ze stwierdzeniem "Zawsze mają powrót do naszej firmy i cieszmy się wraz z nimi ich szczęściem rodzinnym." - to bym uważała. No chyba, że pracujesz tam bardzo długo. Natomiast jak jesteś pracownikiem z niedługim stażem i zdarzy się tak, że kończy Ci się umowa kiedy jesteś na macierzyńskim to musisz się nastawić, że po macierzyńskim będziesz szukać nowej pracy. Jednak patrząc obiektywnie praca była w porządku. Ludzie jak wszędzie. Jedni mili i koleżeńscy, inni niekoniecznie. Spora rotacja wynika zapewne też z tego, ze nowy pracownik na wstępnie chciałby zarabiać więcej niż kierownik i niewiele się narobić. A pracować trzeba wszędzie. Niestety pieniądze też nie były wybitne. Umowa zazwyczaj na rok lub półtora. No i myślę, że sporo robi atmosfera w firmie. Były/może jeszcze są osoby które czuły sie pewnie i pozwalały sobie na więcej.
skoro jesteście przyjaznym pracodawcą to dlaczego odrzucacie ludzi za względu na konieczność dojazdu
Czy w TARGOR-TRUCK Sp. z o.o. możliwa jest praca na podstawie B2B?
Jak nie ma inny możliwości, to dobra firma do przyuczenia zawodu. Przyjść, wyciągnąć ile się da i najlepiej sp.. jak najdalej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TARGOR-TRUCK Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy TARGOR-TRUCK Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TARGOR-TRUCK Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 15 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
