nie sądzę aby doświadczony pracownik zajmujący się rekrutacją zwracał uwagę na to jak się zaprezentował kandydat @polk
Mnie jeszcze ta pani nie odwiedziła. A jak ma na nazwisko? Nie zdziwiła bym się, gdyby było to nazwisko jakiejś już dobrze znanej osoby z centrali :)
Ta pani jeżdzi i udaje taką modrą a w sumie sama nie wie po co jest.Zero pomysłów, zero czego kolwiek - jest bo jest następne pieniądze wywalone w błoto.Widocznie nie nadawała się do innej pracy a tu to chociaż poudaje, że pracuje i jaka jest ważna.
No to znaczy, że kolejna osoba zatrudniona nie wiadomo po co. Jeżdzi, szpieguje i co! A ciekawe ile zarabia?Następna " mądra " do rządzenia i wymądrzania się. To dziwne!!!!
Widzę że pojawił się ten temat a myślałem że zostanie pominięty. Ta pani to chyba jest największa porażka prezesa tylko że on jeszcze tego nie widzi. Ciekawe kiedy nam ją zdejmie z głowy bo tylko przeszkadza.
Dla mnie ta osoba jest równie anonimowa jak i dla Ciebie. Wpada na oddział zajmuje czas, pyta się o pomysły na reklamę a swoich nie ma wcale. Słyszałam jej tylko dwa pomysły i żaden nie miał sensu realizacji no i jak się spodziewałam został ucięty przez Pana Prezesa ( na szczęście). A najlepsze to jest to że rozpowiada na każdym oddziale że ona to każdemu łapówki czytaj "prezenty" dawała tylko nie w naszym SKOK-u. Ciekawe jest tylko kiedy te pożyczki załatwione przez nią zaczną być przeterminowanie bo to że zaczną to wiem dobrze.
Wszystko co jest napisane powyżej jest w 100% prawdą, ale dodam jeszcze jedno, w niektórych oddziałach z tego co wiem to w Bydgoszczy, Toruniu, Łodzi i Poznaniu pojawia od czasu do czasu z psem ktoś taki, kto pełni funkcje KIEROWNIKA DS PROMOCJI I ROZWOJU.Jest to kobieta, która na niczym się nie zna z każdą pierdołą dzwoni do centrali i podkrada pomysły. Jak ktoś wie po co ona tam jest to niech wyjaśni, bo niektórzy z nas się głowią po co prezes ją zatrudnił. Niewiem jak w innych oddziałach ale u nas ciągle straszy zwolnieniami, że na nasze (nędzne) posadki przyjdzie świeża krew, a ona jak to się określiła jest bezpośrednio pod prezesem.Lepiej prezes wydałby na porządną reklamę niż takie byle co zatrudniał, bo ona tylko wpada do oddziałów mówi, że prezes jest wściekły, rozmawia z ludźmi z centrali w wielkiej tajemnicy, rozlicza faktury za paliwo, a każdy wie, że na benzynie za pieniądze SKOKu załatwia swoje prywatne sprawy i nic poza tym. Po jakiego grzyba prezes ją trzyma?Niech mi to ktoś wytłumaczy?