Ludzie zastanówcie się 100 RAZY , gdy będziecie podejmować prace na sezon w GOMARZE. Wycisną z was ostatnie poty i to za co? Za marne grosze.
do Marcina masz całkowitą rację. Człowiek za marne 6,50 haruje w sezonie świątek piątek trzeba być a jeżeli nie to cię straszą zwolnieniem. Szkoda gadać.
Nie pracuje w Gomarze dlatego ze potrzeba mi na chleb. Na brak kasy nie narzekam. Potrzebuje doswiadczenia na konkretnym stanowisku, i ta firma mi je da. Zal mi tych ludzi co tam pozostana do emerytury. Zal mi ich jak widze jak sie ich traktuje. Ja juz niedługo powiem: zegnaj chora firmo!!! [treść usunięta przez admina]
Marcin czegoś nie rozumiem!! Dlaczego się wstydzisz po prostu zmień firmę przecież nikt Cię w niej na siłę nie trzyma?!Po sąsiedzku w Eko-Inżu, u Matuszczyka przy betonach zarabiają po 11 zł za godzinę, przejdź tam., jeśli chcesz poznać prawdziwy smak pracy!!!!
anna ty nazywasz trzymanie w "ryzach" zamykanie rynków, za chwile ponowne otwieranie, olbrzymią rotacje pracowników (głównie w dziale handlu) itd.? Pomyśl logicznie jak odbierana jest firma, którą co chwila reprezentuje inny człowiek (przedstawiciel handlowy). Czy taka firma jest godna zaufania! Która firma zwalnia pracownika a za jakis czas ponownie go zatrudnia (nie chodzi o prace sezonową) I prosze nie rozsmieszaj mnie ze jet taki rynek pracy i płacy w Pińczowie. Nie wypisuj głupot jak masz błedne informacje. Przedstaw mi proszę firme w Pińczowie która pracownikowi po 30 latach pracy daje stawke godzinową 6,50 brutto (niestety trzeba do tego jeszcze dopłacić gdyz minimalna krajowa nawet to nie jest) a człowiekowi który przychodzi na sezon płacona jest stawka 7,20. Ja taką firme znam - GOMAR. Gdzie tu logika. Mozna byłoby jeszcze długo pisac. Jak mnie ktos pyta: gdzie pracuje? to niestety czerwienieję, spuszczam głowe i ze wstydu nie moge odpowiedziec.
ANONIM twierdzisz że produkty GOMARU są niskiej jakości ,bo ich na pewno nie próbowałeś [usunięte przez administratora]nie stryjek-kijek tylko smak mówi sam za siebie SPRÓBUJ POLECAM [usunięte przez administratora] zgadzam się z tobą że zarabiamy śmieszne pieniądze ale rynek pracy w Pińczowie jest jaki jest!!!! Odnośnie "DZIADKA-KOLARZA" to gdyby nie trzymał wszystkiego w "ryzach" to zakład dawno by się [usunięte przez administratora]
Produkty oki?cała partia dżemów wraca do fabryki,dzisiaj wiemy o dżemie wiśniowym,a to kropla w morzu tego co wróci. A szkło w słoikach z przetworami,to jest dramat. Tam jest typowy wyzysk człowieka,pensje głodowe,i lament właściciela o ciągłych stratach.Tylko nie ujawnia zysków jakie ponosi z eksportu. Kto normalny ponoszący ciągłe straty utrzymuje przedsiębiorstwo?
co do produktów zgadzam sie - sa ok. Ludzie ktorzy tam pracuja i znaja sie na rzeczy zarabiaja smieszne pieniądze, są niedoceniani, poniewierani itd. Są to ludzie z przede wszystkim z Pińczowa. Ludzie pracy. Ludzie w wieku, w którym nie tak łatwo znależc nowa prace.Ci co przybyli z Kielc, Lipska, czyli z ramienia własciciela - szkoda gadac.Oni sie liczą, oni zarabiają godziwe wynagrodzenie. Jednak mało robią!!!!A ci co na nich pracuja maja pensje głodowe. Bo jak po 20 latach pracy mozna zarabiac 1000 zł?
Widzę że ktoś bardzo rozgoryczony dodał ostatnie opinie.Nie ma co się czepiać produktu, ponieważ jest dobrej jakości a co do ludzi to w każdej firmie pracuje jakiś człowiek , który ma niskie kwalifikacje , ale to zupełnie nie świadczy o wszystkich pracownikach, którzy tam pracują .
Ty chyba tylko na salonach jadasz, że produkty Gomaru uważasz za niskiej jakości :]
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gomar?
Zobacz opinie na temat firmy Gomar tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gomar?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!