ucieczka od polskich
Znów z Posco ktoś sie zwalnia .Średnio 5-8 osòb odchodzi z firmy .Przy 60 osobowej firmie to duuuuża rotacja . Powodów jest wiele ale najważniejsze to brak możliwości awansu , małe pieniadze i azjaci.Ci co przychodzą pracują 2lata zdobywaja doświadczenie i staż i uciekaja do normalnych firm ,gdzie pracownik jesttraktowany jak należy a nie kręcony, zbywany ,okłamywany itd .
Nikomu nie życzę pracy w koreańskiej firmie! Tylko ludzie o stalowych nerwach tam mogą wytrzymać. Na stanowiskach kierowniczych są tylko i wyłącznie koreańczycy,(usunięte przez administratora)Sami zarabiają horrendalne pieniądze, a dla Polaków nie ma nawet 100 zł na podwyżkę. Próbują przenieść do polski swoją kulturę, przyzwyczajenia i nie potrafią zrozumieć, że tutaj jest inaczej niż w ich kraju. Do tego "pracują" po 12 godzin dziennie i tego samego wymagają od polaków. Ich praca polega tylko na przerwach i spaniu. Oni nie robią totalnie nic. W końcu od tego mają nas. (usunięte przez administratora)Podjęcie prostej decyzji zajmuje im kilka dni. Nie da się opisać absurdu jaki pasuje w koreańskich firmach osobie, która nigdy w takowej nie pracowała.
Nie polecam posco(usunięte przez administratora) Kto i kiedy tam awansował i sie rozwinął ?Nikt (usunięte przez administratora)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Co to za firma co daje ogloszenia o pracę na Gumtre?Żenada ! (usunięte przez administratora)
Słaba zmyłka Maro ... ;)
No to jak już oceniamy firme. Praca jest nieprzyjemna, kasa mała, odpowiedzialnosc duza. A mogłoby byc lepiej... gdyby nie kilka osób (każdy wie o kogo chodz) To nie koreańczycy są tu straszni ( oni nawet są w porządku) a Polacy. Każdemu nowemu polecam zmiane (usunięte przez administratora)L bo na niej jest w miarę normalnie.
Zgadzam sie z poprzednimi osobami. Praca z [usunięte przez moderatora] to droga przez mękę. Nie mozna tak traktować ludzi. To jest mobbing. Ktos powinien cos z tym zrobic... ale góra mimo, że wie - milczy. I to jest smutne.
- 2013-09-05 08:56:22 W każdej firmie są jakieś brudy a tutaj to już jest ich mnóstwo .Nie ma pracy to się kierownictwo czepia o wszystko .O palenie o czystość ubrania .Chodzą tylko i szukają za co premie zabrać i zabierają .Zauważyliście ze tylko piszą o zmianie gdzie jest [usunięte przez moderatora].a nic o zmianie [usunięte przez moderatora] .?Proste tamta zmiana jest o niebo lepsza nikt nie kabluje. wszyscy sie wspierają dogadują i jest milo z nimi pracować.[usunięte przez moderatora]jest jaki jest ale przynajmniej sie nie czepia i nie szuka jak gestapo za co premie zabrać jak na tamtej zmianie .Ma swój specyficzny sposób bycia ale idzie sie przyzwyczaić do niego .:-):-)[usunięte przez moderatora] na prezesa !!!:-):-)
W każdej firmie są jakieś brudy a tutaj to już jest ich mnóstwo .Nie ma pracy to się kierownictwo czepia o wszystko .O palenie o czystość ubrania .Chodzą tylko i szukają za co premie zabrać i zabierają .Zauważyliście ze tylko piszą o zmianie gdzie jest [usunięte przez moderatora] a nic o zmianie [usunięte przez moderatora] .?Proste tamta zmiana jest o niebo lepsza nikt nie kabluje. wszyscy sie wspierają dogadują i jest milo z nimi pracować.[usunięte przez moderatora] jest jaki jest ale przynajmniej sie nie czepia i nie szuka jak gestapo za co premie zabrać jak na tamtej zmianie .Ma swój specyficzny sposób bycia ale idzie sie przyzwyczaić do niego .:-):-)
Chciałem dowiedziec się czegos o tej firmie a tu jakieś wewnętrzne brudy! Co za teksty, cóż na słowne przepychanki , w dodatku na żenująco niskim poziomie... Zastanawiam się kto tam pracuje, ludzie dorośli czy dzieci. A może ludzie z ograniczonymi zdolnościami umysłowymi... trzy razy sie zastanowię czy ubiegac się tam o pracę...
Marne grosze jak to u koreańczyków.Nie polecem tej pracy ani w posco ani w żadnej innej firmie gdzie są azjaci.Kiedyś to sie fajnie tutaj pracowalo .Byla zgrana ekipa .Ale nie ktorym zacsela wladza uderzać do glowy i zaczelao sie wszystko sypac .Jeden taki (usunięte przez administratora) chyba najfalszywszy czlowiek w firmie .Uwala premie za byle co a sam nie ma pojaecia o zarzadzaniu ludzmi .Jego argumenty to sila glosu bo caly czas tylko krzyczy na ludzi .Kierownik pożal sie Boże. Kiedys naprawde fani ludzie pracowali na produkcji a teraz jeden drugiego kabluje wlasnie do pana (usunięte przez administratora) Wiele tu by można napisać ......
Witam praca w POSCO PWPC jest w porządku jeśli wykonujesz polecenia przełożonych jak w każdej pracy, ja osobiście dobrze będę wspominał prace w POSCO, Szefowa jest, bardzo Dobra Kobitka wszystko można z nią załatwić,
najlepiej osobiście zostawić na ochronie, napewno teraz nie przyjmuja,
Każdy jest kowalem swojego losu, a jeśli w otoczeniu widzi źródło swoich nieszczęść, to jest to dla niego największym nieszczęściem. To prawda, że koreańczycy mają rozdymane do granic możliwości narodowe ego i są bardzo, ale to bardzo niekompetentni, ale można to świetnie wykorzystać. Ja traktowałem pracę z nimi jak poligon doświadczalny, świetnie się przy tym bawiąc. Poinformowałem swoją rodzinę i znajomych, w jakich warunkach pracuję i uprzedziłem, że czasem będę przychodził do domu o dziwnej porze, opowiadając o historiach nie z tej ziemi, więc okazali cierpliwość i śmiali się razem ze mną lub przeżywali, ale takie jest życie :-) po kilku latach nabyłem nieocenione doświadczenie, mam w jednym paluszku kulturę dalekowschodnią, ambitne plany biznesowe, setki kontaktów i przychylność ludzi. Bo praca w Posco to dobry początek, gdzieś trenować trzeba - ale potem ambitni powinni iść dalej. Skoro znieśli niesamowite upokorzenie i wyzysk w Posco, będą niezniszczalni w innej firmie i sto razy bardziej wydajni i bardziej konkurencyjni od kolegów i koleżanek, którzy nie przeszli takiego łagru.
Pracowniku Wojtku , no właśnie nie wiem :(co mi grozi za podawanie czyjegoś nazwiska bez jego wiedzy . Weź mnie oświeć proszę.A tak apropo to '' uderz w stół a nożyce się odezwą " nikt tylko Ty skomentowałeś Wojtku ten wpis czyli jest coś w tym prawdy ! Możesz mi napisać dlaczego praca w Posco jest OK ? Bo samo ok to nie odpowiedź . Ja napisałem dlaczego w Posco jest źle , wieć czekam na twoje argumenty na tak . Jestem ciekaw jakbym się podpisał ''kolega ze zmiany ''to pewnie byś nie spal kilka nocy i zastanawiał się który to twój kolega napisał .
Słuchaj praca w posco jest ok a jesli się podpisujesz były pracownik to zapewne nie nadawałes sie do pracy i dlatego zostałeś zwolniony a te bzdury o pseudo mafii to wsadź sobie w 4 litery a za używanie czyjegoś nazwiska bez zgody tej osoby to sprawdź co ci grozi były pracowniku posco i się nad tym zastanów i sprostuj to !!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgadzam się z opiniami poprzednikami .Praca w posco to porażka ! Koreańczycy - najgorsi idioci jakich można spotkać na niczym się nie znają a uważają sie za bogów i wielkich fachowców . Każą Ci oszczędzać na wszystkim a sami przepijają majątek , bawią sie po różnych klubach a potem faktury na firmę . Taka to sprawiedliwość.O podwyżce niech każdy zapomni jedynie 100 zł brutto po każdym roku pracy i to tyle w tej firmie .Szkolenia - po byle jakim kursie życzą sobie podpisania lojalki na min rok Na produkcji mafia pseudo kierowników produkcji i brygadzisty [usunięte przez moderatora] , który tylko szukają jak Ci premię ( marną )zabrać za byle co nawet .Siedzą tylko na pulpitach sterowniczych lub na spedycji i oglądają pornusy , allegro itd. Jak maja Ci w czymś pomóc to wielce oburzeni . Kierownicy co nie maja pojęcia o zarządzaniu ludźmi . Są kierownikami bo najdłużej pracują , nie potrafią nawet komputera obsługiwać . W exelu potrafią tylko coś może wydrukować , a o zrobieniu tabelki to zapomnijmy. Biuro produkcji -sami młodzi dopiero po studiach ( chyba pierwsza praca )dopiero sie wszystkiego każdy uczy ogólnie spoko .Idzie się z kazdym tam dogadać , jak trzeba to pomogą i doradzą nie jest tak źle No i fajną atmosferę maja nie wywyższają się . W sprzedaży to masakra atmosfera grobowa kazdy tylko nos w komputer i praca praca odwrotność biura produkcji . Niby wszyscy się tam lubią tylko ich przełożony pan [usunięte przez moderatora] jak slyszy jakiś śmiech i rozmowy to twierdzi że ludzie nie pracują i dokłada tylko pracy każdemu . Totalna paranoja !!!!!!!!!!!!! Ale co się dziwić jak gościu w Korei byl jakimś asystentem ( zreszta jak reszta koreańczyków ) a tu stanowisko kierownicze wiec uderzyła woda sodowa do głowy ( lub polska wódka bo gośćiu uwielbbia sie bawic za poscowe pieniadze w różnych klubach typu JAzzda lub Paparazzi )Troszkę o administracji teraz:) Mr. [usunięte przez moderatora] kolejny \" fachowiec \" w swoim fachu . dobrał sobie tak kadrę że sie go boją . potrafi gnębić swoich podwadnych w taki sposób np.caly dzień nie daje im nic do pracy a potem jak trzeba już iść do domu to daje jakieś dziwne zajęcie i to trzeba zrobić na już , czyli nadgodzinki trzeba robić mimo wszystko .Nie raz dziewczyny co tam pracują lub pracowały płakały po toaletach sam tego byłem świadkiem .Jedyne co jest pocieszne , że ponoć i tak w posco jest lepiej niż w innych koreańskich kołchozach ale ponoć :)
To, że koreańczycy są popaprani i przyjeżdżając do Polski, myślą, że są panami w dżungli, a okazuje się, że tak naprawdę sami są dzikusami, to jedno, ale nie wolno zapominać, o ludziach - polakach, którzy tam pracują. Są tacy, którzy trafiają z przypadku, nie mogą się odnaleźć i prędzej czy później uciekają, gdzie pieprz rośnie. Są też tacy, którzy próbują wykorzystać kretynizm koreańczyków, myśląc, że zawojują na ich plecach świat.. Podlizując się żółtej nacji, wystawiając swoich krajan, upadlają przed innymi, którzy z pogardą patrzą na te wazeliniarskie zabiegi.. Ale też ci, którzy właśnie pogardliwie łypią okiem na wyżej wspomniane zabiegi swoich sprytniejszych współpracowników, też za wszelką cenę próbują bez zbędnego oporu wślizgnąć się w tylną część ciała poniżej kręgosłupa owych spryciarzy, myśląc zapewne również, że uda im się daleko zajechać.. i tu powstaje konflikt, a każdy udaje przyjaźń z każdym, by gdy odwrócisz wzrok, zmieszać Cię z błotem, albo wyprzeć sympatii, jeśli od tego zależeć będzie czyjeś jestestwo w tej firmie. Są też tacy, którzy myślą, że wiele zwojują, spróbują coś zmienić, wyciągnąć dla siebie ile się da. Ale okazuje się, że często opłacone jest to pozwoleniem na wykorzystywanie, nerwicą, utraceniem poczucia rzeczywistości i normalności. Nie dziwię się, że ci bystrzejsi emigranci z Polski zagranicę wolą się trzymać od swoich z daleka.. czasem "swój" jest w stanie wyrządzić ci większą krzywdę niż obcy.. i tak jest w tej firmie.. a że koreańczycy mają swoje odpały i wypaczają rozum człowieka swoim bardzo "specyficznym" podejściem napisane zostało powyżej.. Jednym słowem niesprawiedliwość i fałsz.. NIE POLECAM
Podzielam zdanie moich poprzedników - firma bez zasad, koreanscy przełożeni nie szanują podwładnych. stanowiska Team Leaderów (obsadzone przez Koreańczyków) zajmują osoby bez kompetencji po szkole wojskowej, które nie mają pojęcia o efektywnym zarządzaniu. Stosuja system oceniania, który jest przepustką do śmiesznie niskiej premii, co wiecej ich oceny są subiektywne (kto jest niewolniczym poddanym może liczyć na lepszą notę). System pracy na zasadzie niewolnictwa - dla osób uległych; każda próba własnej inincjatywy kończy się falstartem. Idea, którą kieruje się firma - "Nie ma mądrzejszego od narodu koreańskiego", ponadto nie liczy się dla nich pracownik jako jednostaka, to tylko śróbka w koreańskiej maszynie, którą można przecież wymienić. Płace śmiesznie niskie, "dupogodziny" bez wiekszego celu -Koreanczycy lubią siedzieć w pracy dla samego siedzenia, co za tym idzie są mało efektywni, tak jak ich system zarządzania. Dyskryminują kobiety - http://tvp.info/wiadomosci/wideo/28102010-1930/2944828 (najlepszy dowód to zaistnienie w wiadomościach wieczornych, które pokazują ja w LG traktuje się kobiety i nie tylko, reportaż na koncu wiadomosci). Co więcej firma POSCOpodawana jest na polskich uczelniach jako przykład miejsca pracy gdzie nie ma poszanowania dla człowieka jako jednostki oraz wykorzystywania fizycznego. Na temat POSCO mozna napisac pracę magisterska. Szczerze odradzam!
