(usunięte przez administratora)
Dziewczyno, jaki masz stosunek do siebie? Szanujesz się i masz jakieś ambicje, umiesz być uprzejma i grzeczna wobec innych ludzi? Jeżeli tak, to szukaj czegokolwiek innego - n.p. "Północna Ryba" w Warszawie. MCD kosztuje zbyt wiele (przypomina wojsko - "fala", kible i mundurki), codziennie garść proszków uspokajających I NA GRILA!!!
Nie polecam pracy w Korona, Dlugoleka macdonald. Chcesz byc smieciem? To proszę. Pracowałem tam tydzien w 4 dniu jedna z menadzerek stiwerdzila, ze mnie nie lubi i ma do tego powody. ZNowu kolejna dała sie we wnaki naliczajac mi rzeczy, ktore sie pomylilem przy kasie, rzecz ludzka. Na poczatku cofali, zreszta da sie cofnac, potem zaczela mi nabijac to na kase. Musialem ze swoich placic. Wtedy juz sie wkurzylem i poszedlem do domu. Nie polecam tez tam jesc. W kuchni smierdzi, da sie zauwazyc chodzące robaki, a do tego wiekszosc rzeczy jest traktowana tak o. Na poczatku kazali myć ręcę po podniesieniu czegoś z podłogi, potem już nie. Rzeczy często które upadają na podłoge kazali sprzedawać. Często rzeczy były zabierane z podajniki i przyklejania była nowa godzina spożycia. Zresztą zapytajcie się pracowników macca czemu nie jedzą tego jedzenia. Szybko wam to powiedzą. Szczerzę nie polecam!
MOBBING Jest czymś więcej niż niesprawiedliwym traktowaniem czy złośliwą plotką w miejscu pracy. Może się on przejawiać w tyranizowaniu czy też nękaniu pracownika. Mobbing jest rodzajem terroru psychicznego, stosowanym przez jedną lub kilka osób przeciwko przeważnie jednej osobie. Trwa wiele miesięcy, jest sytuacją powtarzalną a osoba mobbowana pozbawiona jest możliwości obrony. Mobbing może być stosowany jako mobbing czynny i bierny. Mobbing czynny można określić jako obarczanie zbyt dużą odpowiedzialnością pracownika przy jednoczesnym ograniczeniu mu możliwości podejmowania decyzji, co powoduje poczucie zagrożenia u pracownika. Mobbing bierny to powtarzający się stan lekceważenia pracownika poprzez np. niewydawanie mu poleceń. Proponuje zapoznać się z definicją terminów, których się nie rozumie i nie wypowiadanie się w temacie, o którym nie ma się pojęcia...
ZACZNĘ OD TEGO ŻE, LUDZIE KTÓRZY PRACOWALI KIEDYŚ W TEJ RESTAURACJI A NIE PRACUJĄ TERAZ NIE POWINNI WYRAŻAĆ SWOJEJ OPINII W KWESTII POPRAWY SYTUACJI JAKA NIEWĄTPLIWIE NASTĄPIŁA PO ZMIANIE KIEROWNICTWA. Jeśli chodzi o managerów zdegradowani zostali Ci, którzy mieli w dupie standardy lub też nie dawali sobie rady na nowym systemie Platformy A Większość nowych daje z siebie wszystko by ta restauracja działała tak jak należy. PRACOWAŁEM ZA CZASÓW GRUBEGO I JUSTYNY I MOGĘ POTWIERDZIĆ ŻE ZA FAJNIE NIE BYŁO. Teraz pracuję w całkiem innej firmie z kierownikiem, który ma bogate doświadczenie w branży, jest przyjaźnie nastawiony do ludzi i chętnie służy pomocą. Nie zapominajmy jednak o STANDARDACH i zasadach jakie muszą być przestrzegane w McDonald's teraz one dopiero zaczynają działać tak jak należy gdyż kierownik to człowiek z zasadami i to nie są puste słowa usłyszane gdzieś od starych pracowników bądź managerów, którzy o dziwo przychodzą z powrotem pytać się o pracę a gdy nie zostają przyjęci z różnych powodów wypisują tu bzdety by się zemścić i zniechęcić innych ludzi do tego miejsca. WIECIE CO TE BREDNIE ZOSTAWCIE DLA SIEBIE. Mi osobiście pracuję się w tej firmie bardzo fajnie mamy fajny zespół szansę na jeszcze większy progres i nawet gdy jest bardzo dużo pracy to potrafimy sobie z tego żartować i śmiać się sami z siebie.
rozmowa krótka ale rzeczowa, standardowe pytania opowiedz o sobie, co robisz, co robiłeś. kierownik miły i sympatyczny.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nie rozumiem o czym piszecie. Co wy za problemy widzicie i gdzie?! Praca jak każda inna, kto nie ściemnia i pracuje jest lubiany i doceniany. Można awansować, dużo pracowników ostatnio dostało awanse, a nadmienić muszę, że to fajni ludzie i fajnie się z nimi pracuje! Dobrze, że nie ma już tej Justyny, teraz to aż chce się przychodzić do pracy. Nowy kierownik widać, że wie co robi - jeszcze chwila i ustawi wszystko po swojemu. Mi pracuje się dobrze, nie taki diabeł straszny, też zastanawiałem się kiedyś czy przyjść tu do pracy, bo różnie ludzie gadali, ale spróbowałem i jest spoko. pensje też zawsze na czas i umowa o pracę. A że pracować trzeba, to co - źle?!? Wszędzie trzeba! Kiedyś pracowałem w tesco to była porażka.
Z całym szacunkiem ale ja pracowałam w mc bardzo długo i to co napisał były pracownik 18.12.2014 o 14.29 to prawda. Co do tego ze niby teraz nie ma Justyny, seba i jego lizusow duz niestety nie zmieniło. nowy kierownik stosię taki sam mobbing jak był wcześniej. Ryba psuje się od głowy. A byłem w pracy i kierownikowi popsuła się od tego kto go uczyć się na kierownika _ czyli obecnego kierownika mc. Żałosne ze posuwa się do tak bardz głupich posunięć jak info w logo ze jeśli nowy pracownik przetrwa okres próbny to manager dostanie 50 zl!!!! Gdzie tu etyka... cokolwiek. Nic sie nie zmieniło. Syf jak był tak jest. Nowi managerówie nie robią nic, a ci co coś robią są degradowani. No a nowy kierownik stwierdził jeszcze ze powinieneś się zwolnić. Nie krzyczy ale gada jak seba. Poniza i tyle.
Co ty piszesz?! 50 zł dostanie każdy kto przyprowadzi kogoś do prace, każdy nie tylko menadzer!!!bredzisz i tyle - cały twój wpis jest kłamstwem. robić się ci nie chce, to narzekasz, znajdz inna prace i spadaj, maruderów nie potrzebujemy.
A ja chciałam zapytać jak wygląda w Pile minimalna stawka? Bo ostatnio dowiedziałam się, że z tym bywa różnie w zależności od miasta.
Justynka już nie pracuje
Prace jako taka lubilam,ludzie-chodzi o starą ekipe byli super,ale od kiedy zostala zatrudniona Pani Personalna Justynka vel gestapo wszystko sie zmienilo. Jak taki robak uszny nawijala grubemu do ucha kto jest aja a kto be kogo zwolnic,bo jak ktos jej "mieszal"w grafiku to juz mial wypad,wiecznie niezadowolona,jak nie moglas przyjsc do pracy w weekend bo nie mialas co z dzieckiem zrobic lub mialas szkole(dogodne warunki pracy) to kazala ci sie zwolnic lub wynajac sobie nianie-ja bylo na to stac!!!wykorzystywanie pracownikow do mycia samochodu sluzbowego albo do remontu mieszkania w godzinach pracy.Kazal robic sobie prezenty na swieta,robil liste co chce i menagerowie musieli mu to kupic,jak cos zle kupili to ochrzan,a sam od siebie dawal szklanki coca coli-od duzego zestawu,znajomych na wyzere zapraszal i wszystko kazal w odpad wliczyc,menagerowie ciagle zaryczeni chodzili darl ryja jak p.....ny!!!dwie leczyly sie psychiatrycznie. Pamietam jak byly te duze zwolnienia a to dlatego zeby wiecej im nie placic wolal z urzedu pracy miec tanich parobkow no i jak sie za duzo odezwales to tez byl wypad.slyszalam o tym nowym kierowniku ponoc jest lepiej ale dla mnie tonie do konca bedzie dobrze jak bedzie tam pracowac JUSTYNKA!!!!Straszny czlowiek oby jej dzieci niemialy takiego charakterku
Cześć. Mam na imię Cezary. Pracuję już jakoś 4 albo 5 miesięcy w MC. Miałem przyjemność pracować z byłym jak i teraz obecnym kierownikiem. I mam co do tego porównanie. Nowy kierownik szanuje to po 1, po 2 stawia wszystkich na równi :) I nie ważne czy to są dawne Aniołki Seby czy zwykli pracownicy. Pani personalna już nie jest taka pewna siebie jak za czasów dawnego kierownika. Atmosfera jest naprawdę bardzo fajna. Są u nas pracownicy i managerowie z Bydgoszczy, którzy przyjechali z bardzo pozytywnym nastawieniem do nas. NIE MA ŻADNEGO WYZYSKU. Nie wiem skąd są takie informację. Praca jest ciężka fakt, ale jak ktoś chce pracować to z uśmiechem może obsługiwać kolejkę do drzwi przez 8 godzin. Nie ma tu miejsca dla ludzi biorących lewe L4 bądź takich którym się nie chce zwyczajnie pracować. Wszystko wychodzi jak najbardziej na prostą. Szczerze polecam jeśli ktoś szuka pracy uderzyć do nas :)
Co z tego ze jest nowy kierownik (tylko na 3 miesiące potem wraca do Torpedo w Bydgoszczy). Pan Wojciech razem z Panem Arkiem powinni jeszcze się wziąć za personalna Justynke-krawcowa oraz swite byłego kierownika czyt. Asystentki, może wtedy by się zmieniło coś na lepsze, z tego co wiem, a wiem dość dużo bo moi dobrzy znajomi zostali w tym gównie może jest ciut inna atmosfera w pracy ale nadal jest ciśnienie na wszystko, póki nie wyleca te 3 osoby nie polecam pracy w McDonald's piła
Jestem ciekawa czy nowy kierownik da radę zmienić ten koszmarny (usunięte przez administratora) w normalnie traktującą pracowników firmę - oby ! I jestem ciekawa czy personalna została bo jak tak to kicha. Gdyż to ona rownież przyczynia się do koszmaru panującego w pilskim mcdonalds......
Hej, w Mc w Pile zmienił się kierownik, jest wsparcie najlepszych pracowników i menagerów z bydgoskich restauracji, wszystko po to, żeby wyprowadzić to miejsce na prostą. Jeżeli ktoś chce być częścią załogi, która odmieni atmosferę tam panującą to szczerze polecam tę pracę. Sam pracuję w Mc w Bydgoszczy już kilka lat i moge zagwarantować, że nowy kierownik jest najlepszym co mogło spotkać McDonald's w Pile. Pozdrawiam
Witam, pracuje w Mc Donalds 2 tygodnie, najpierw chciałabym dowiedzieć od Was czegokolwiek, zanim zadzwonię prosto pracy. Mam problem, otóż moja mama trafiła do szpitala dziś i będzie miała operacjie, potrzebuje 2-3dni wolnego by się nią zająć jest to konieczne... Potem zmieni mnie inny członek rodziny, o to moje zapytanie czy przysługuje mi wziąść wolne tak z dnia na dzień? Nie mam pojęcia co zrobię gdy sie nie zgodzą....
Praca i płaca godna pogardy. Moja opinia jest mieszana. Były tam osoby, z którymi dobrze się pracowało, ale zdarzały się takie naburmuszone, że nie można było się słowem odezwać, bo od razu zjeba z góry do dołu. Wystarczy spojrzeć jak często zmienia się obsada, to świadczy o pracy w pilskim SrakDonaldzie. Umowy na 1/2 albo 3/4 etatu (po co płacić większe podatki) a pracujesz jak na całym etacie a nie otrzymasz nawet najniższej krajowej. Co niektóre osoby nie powinny tam pracować, a nadal pracują, bo liżą 4 litery kadrze kierowniczej i menadzerom. menadzerowie równie żałośni są jak cała reszta obsady pracowniczej. Nie jest to nadludzko ciężka praca, ale każdy cię pogania i znęca się psychicznie nad Tobą (z pewnymi wyjątkami, ale to rzadkość takie osoby)i obgadują za plecami każdego. Wszyscy sami rezygnują, bo nie wytrzymują psychicznie i tego tempa pracy. Stanowczo odradzam prace w tym miejscu. I cieszę się, że stamtąd odeszłam. Omijam teraz to miejsce szerokim łukiem.
Sama zrezygnowałam z tej pracy bo tam można co najwyżej się wykończyć! Zgadzam się , że personalna to zły człowiek. To w jaki sposób traktuje pracowników i w jaki sposób potraktowała mnie nadaje się do Uwagi! w TVN. Naprawdę ciężko to opisać co się tam dzieję - wiem tylko , że sama mam przykre doświadczenia co odbiło się na mojej psychice. Bogu dziękuję za pomoc w znalezieniu innej "normalnej" pracy :-) ale żal pozostałych pracowników ..... :-( szczerze współczuję :( tragedia!
Pozdrowienia tyczą się Pana, który mnie wczoraj obsługiwał przy kasie po 22:00 13.05.2014 w Pile. Prawdopodobnie kierownik bo uczył młodą nową pracownice. Płacąc 100 zł banknotem wydany przez Narodowy Bank Polski opierdolił mnie o 16 zł. Mam nadzieję ze dołożyłem mu się do dodatkowej wypłaty i kupi sobie nowe okulary. Proszę uważać na tego typa. Pozdrawiam
Praca,jak praca wszędzie jest ciężko,ale tej chorej atmosfery panującej w macu to na dłuższą metę nie zniesie chyba nikt.Jedyne co pomoże to przede wszystkim zmiana personalnej i od razu atmosfera się oczyści i nawet kierownik będzie ludzki,bo nikt nie będzie go nakręcał negatywnie.80% ludzi rezygnuje właśnie przez nią i to chyba daje do myślenia.
nie bądź taka pewna dziewczynko ze nie kradną z kasy, pracuje tu w maku w elblagu i cos wiem... ale usłyszysz, ze trzy osoby liczą twoją kase nie bądz taka pewna.
co znaczy "stara ekipa" kradnie forse? po pierwsze ze "starej ekipy" zostalo zaledwie kilka osob a po drugie widac ze nie masz pojecia o rozliczaniu kasjerow itp bo manko to sie ma jak sie nie umie liczyc! nikt za ciebie tego nie zaplaci ! zreszta pierwsze slysze zeby ktos pieniadze chowal do kieszeni a cos moge na ten temat powiedziec. zgodze sie tylko z tym ze jest tam psychicznie ciezko i wcale nie przez managerow tylko przez kierownika i personalna. sa to 2 osoby przez ktore przez ostatnie 6miesiecy zwolnilo sie pelno ludzi, w tym wielu managerow!
Mc donald u nas w małym mieście...tragedia, duży ruch bo nad granicą,młode dziewczyny które sa zatrudniane często są mobingowane.Stara ekipa która tam urzęduje często kradnie forse z kasy(tkzw.manko) a obciązaja młoda dziewczyne że pomyliła sie w liczeniu i wywala z pracy a kase bierze do kieszeni
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w McDonald's?
Zobacz opinie na temat firmy McDonald's tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w McDonald's?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy McDonald's?
Kandydaci do pracy w McDonald's napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.