A wiecie czy faktycznie to co pisali z tym całym upadkiem to już tak całkiem? Jeszcze rok temu w styczniu ktoś pisał o tym, by kandydaci lepiej się zastanowili czy coś.... Czyli co ostatecznie się stało, co przeważyło? I co z osobami zatrudnionymi?
Czy rekrutacje na stanowiska podane na stronie firmy są aktualne? Zero odzewu od dwóch tygodni :/
Powiedzieć, że nie polecam to mało. Prawo pracy - a co to takiego? Szacunek dla pracownika - co to i po co? "Szacunek, zaufanie i wysoką kulturę pracy" największy bullshit w każdej ofercie pracy. Nie ma co liczyć na benefity. Jedynym jest multisport i tak oferowany w 99% innych firm. Żałosna opieka medyczna. Odpowiedzialność na każdym stanowisku jest spora, bo odpowiadasz za błędy swoje, managera i, co najciekawsze, również widzimisię COO. Nadgodziny są mile widziane, czytaj "jeśli ktoś chce pracować 8h, to niech idzie pracować do Urzędu" - to cytat z Samej Góry. Jeśli już mówimy o "górze"... Wybujałe ego zarządu, niespełniony American Dream, kompleks polskości, wywieranie nacisku drobnymi sugestiami dotyczącymi byłych pracowników... To taka mała zachęta do pracy w tym zgranym, młodym, dynamicznym zespole, z dużym doświadczeniem międzynarodowym. Jeśli mówimy o doświadczeniu narodowym, to chyba chodzi o podróże prywatne lub wyjazdy służbowe CEO, na których to "wypada się z kimś urżnąć" - tak, tutaj będzie o czym opowiadać. Zamerykanizowanie, czy też kompleks niższości Polaków, pojawia się w tak zwanych "grand gestures" takich jak przybijanie różnych papierów firmowych do drzwi wejściowych, co wystawia firmę na lekkie, delikatnie mówiąc, pośmiewisko współwynajmująckch budynek, oraz realne ryzyko utraty kontraktów, inwestycji, współprac, etc... No ale przecież MNM jest Legendary :) (morons) Miejsce pracy, które na dzień dobry wydawało się świetnym miejscem do rozwoju. Pierwszą polską firmą łączącą środowisko akademickie z commerce, które nie jest zacofane i wprowadza "zdrowe" korporacyjne zasady. Aha, jednak niekoniecznie. Po pewnym czasie spędzonym w tym nowoczesnym biurze w centrum miasta, nasuwa się jedno określenie: polskie korpo z lat 90-tych - XX wieku, tak dla jasności. Ta firma niszczy psychicznie. Temat zamiatany pod dywan przez Zarząd, HR, Managerów. Źle patrzy się na osoby, które faktycznie chcą zachować work life balance. Łapanie pracowników za słówka, szukanie haków na osoby pracujące w firmie, rozmowy z działem HR, który po zebranym wywiadzie idzie z audiencją do osoby na stanowisku najbardziej zbędnym i bezproduktywnym w tej firmie. Chief Operating Officer, które w przedsiębiorstwie tej skali sprowadza się do przeglądania plików. Można spodziewać się, że woda sodowa odbije do głowy, gdy od zmywania Szalek Petriego dostaje się awans na stanowisko C-level. Podsumowując: Od głodu, wojny i MNM uchowaj nas Panie...
No ogólnie opinia faktycznie dość krytyczna. Jeśli faktycznie choć w połowie jest tak jak piszesz to aż chce się współczuć takiego traktowania. Zastanawiam się tylko co to znaczy, że ta cała opieka medyczna jest żałosna? I rozumiem, że na Ciebie pewnie tutaj krzywo patrzono, bo chciałeś zachować swój work life balance? Po odejściu go stabilnie utrzymujesz?
Oj tak- sama prawda. Najlepszym okresleniem dla MNM jest "toksyczna firma". Duza rotacja pracownikow, brak spojnego celu i czeste zmiany priorytetow, kiepscy menedzerowie, chaos organizacyjny, przypisywanie firmie sukcesow indywidualnych pracownikow, bardzo zla atmosfera. Ludzie nie patrza sobie w oczy i chylkiem przemykaja korytarzami. To ze tyle osob wciaz tam pracuje to efekt braku godziwej pracy dla osob z branzy biotech w Poznaniu i w Polsce. Albo praca w akademii za (usunięte przez administratora), albo frustracja MNMem. Wybor miedzy dzuma a cholera.
I co, kropka w kropkę to samo doświadczenie masz czy w Twoim przypadku nieco inaczej to wyglądało? Kiedy byłeś tu zatrudniony tak właściwie, bo zastanawiam się na ile to wszystko jest aktualne
Coś o stosunku do pracowników dr Pawła Zawadzkiego proszę? Czy pracuje u Was sporo Ukraińców?
Manipulacja, (usunięte przez administratora), słowa bez pokrycia. W ogóle po co im kadra kierownicza, jak sami zmieniają non stop decyzje bez żadnych argumentów. A wywalenie człowieka na bruk bez żadnego sygnału ostrzegawczego, to ich dewiza. Jednego dnia ci mówia, ze jesteś super, a drugiego dnia Cię wywalają. W ogóle ich cżłowiek nie interesuje, mimo ze cały czas mówią, jak to ważne jest budowanie zespołu. Patologia zarządzania.
Szkoda firmy, bo ludzie tam pracują fajni (głównie ci na niższych stanowiskach) i to oni tworzą całą atmosferę. Większość managerów pomimo starań i tak nie ma wpływu na to co zdecyduje zarząd ani żadnej siły sprawczej do odwodzenia ich od paranoicznych decyzji. Więc jak góra powie "zwalniamy, bo on mi się nie podoba" to nikt nie stanie w twojej obronie, nawet twój przełożony i nawet jak jedynym powodem do zwolnienia jest kaprys szefostwa. Tak jak piszesz - człowiek dla nich się nie liczy, chyba że pracujesz 12h dziennie, nie prosisz o podwyżkę i generalnie się nie odzywasz. Kandydatom polecam się zastanowić, bo choć można się tu sporo nauczyć, strategia zarządzania firmą i ludźmi daleko odbiega od normalności.
hej, czy któryś bioinformatyk podzieli się informacją o zarobkach i swoim stażu pracy rekrutując się na stanowisko genome analyst?
Na genome analyst nie wymagają bycia bioinformatykiem. Proponowane zarobki są śmieszne na tle innych firm.
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Decyzje podejmowane w firmie dotyczące zwolnień są niezrozumiałe, poparte wyssanymi z palca argumentami. Osoby, które pracują ciężko, dobrze, mają osiągnięcia na wielu frontach w firmie oraz są kluczowe do wielu operacji w firmie są zwalniane bez możliwości nawet przekazania swoich obowiązków reszcie pracowników.
Widzę że od ponad roku nic się w tej firmie nie zmieniło. Zwalnia się dobrą i wykwalifikowaną kadrę a na jej miejsce zatrudnia nowe osoby z oczekiwaniem że będą one od razu pracować jak poprzednicy. Powody zwolnień to kolejny ciekawy temat chociaż każdy jest świadomy kto rozstawia pionki na tej planszy. Przykro patrzeć jak traktują tu ludzi czyli jeden z najważniejszych elementów każdego przedsiębiorstwa. Cieszę się że już nie jestem częścią „tego czegoś”.
Szefostwu ewidentnie pali się grunt pod stopami albo nie mają pojęcia co robią. Pracownik może być zwolniony bo np. jego przełożony nie rozumie co robi. Zwalnia się też osoby mające czelność wyrażać swoje zastrzeżenia dając im wybór: albo miesiąc wypowiedzenia bez obowiązku przychodzenia do pracy lub dyscyplinarka pod wymyślonymi powodami. Bardzo skuteczna metoda na uniknięcie sądu pracy. Patrząc na obecną sytuację Twittera można się domyśleć kto inspirował politykę kadrową Muska. Z plusów można napisać że jest to idealne miejsce do nauki rozwiązywania problemów, które się samemu stworzyło. No i raz miesiącu jest pizza :)
Niestety muszę potwierdzić częste i pochopne decyzje o zwolnieniach rzetelnych pracowników. Praca nie jest więc stabilna, pracownicy nie są pewni przyszłości w firmie nawet gdy dobrze wykonują swoją pracę
Potwierdzam - zwolnienie jednego z najbardziej cenionych i zaangażowanych pracowników w tym tygodniu wywołało niemałe rozczarowanie i zdegustowanie tym miejscem. . . Oby to był sygnał dla pozostałych pracowników do rozpoczęcia poszukiwań nowej pracy, a osobiście po tej skandalicznej sytuacji nie zamierzam zbyt długo tu pozostać . . .
@Kabarecik zgadzam się. Moje minusy: brak umiejętności zarządzania, brak wizji na firmę, brak szacunku do pracownika. Zabawy w oceny roczne, które o niczym nie świadczą i niczego nie gwarantują. Tydzień temu byłeś świetny, dziś jesteś zwolniony. Polecam każdemu, kto lubi mocne wrażenia. Firma gwarantuje pełne doznania od miłego, ciepłego przyjęcia przez toksyczną atmosferę do zwolnienia z zaskoczenia włącznie. A i pizza jest - integrować się trzeba, bo ludzie tak szybko odchodzą.
Zgadzam się, mnie również straszono zwolnieniem dyscyplinarnym z powodu wyssanego z palca. Powodem mialo byc rzekome "zle przekazanie obowiązków" podczas przebywania na zwolnieniu chorobowym podczas zagrożonej ciąży. Stawianie pracowników pod sciana i zwykłą perfidność szefostwo ma opracowane do perfekcji.
MNM Diagnostics Sp. z o.o. poszukuje kandydatów na stanowiska Brand Manager. Czy ktoś z Was orientuje się co wchodzi w skład obowiązków na tych stanowiskach?
Myślę, że nikt tej firmie nie ma pojęcia czym zajmować się u nich może brand manager, skoro nie potrafili przez 4? 5? lat działalności wymyślić żadnego produktu ani wypromować żadnej marki. Na pewno ma to być osoba na którą po okresie uśmiechania się i pochwał zwali się odpowiedzialność.
Firma o naprawdę chwalebnej misji i genezie powstania, która sama rzuca sobie kłody pod nogi przez wybujałe ego zarządu i niedocenianie pracowników. Wymóg niepłatnych nadgodzin i trzymanie wymyślanych na poczekaniu, niemożliwych do realizacji w standardowym czasie pracy terminów jest prawdą, bo, jak głosi firmowy klasyk: „najlepiej pracuje się w stresie”. Ogromna ilość niekończących się i zmienianych kilkukrotnie w ciągu tygodnia priorytetów wywołuje jedynie frustrację i zmęczenie, a wszystko to jest zrzucane na karb startupowej struktury… Stały problem z zatrudnieniem wykwalifikowanych pracowników, którzy mogliby poświęcić czas na szkolenie młodej kadry. Szkolenie to zresztą słowo tabu w tej firmie - po co się szkolić, skoro możesz się tego nauczyć sam, z własnych środków i najlepiej w czasie swojego urlopu. Jedyną mocną stroną tej firmy są wspierający się, wspaniali ludzie - oczywiście ci na tzw. niskich stołkach. Utopijne gadki o tym, że stajesz się współwłaścicielem przez udziały i masz realny wpływ na działalność firmy (HAHA), snucie wizji bycia w światowej topce… jak coś takiego Cię kusi, to lepiej obejrzeć applowskie „WeCrashed”. Jeżeli nie chcesz codziennie zadawać sobie pytania, czy przypadkiem to nie na Ciebie czeka dzisiaj wypowiedzenie, daruj sobie pracę w tej firmie. Nie polecam.
O kurczę kiepsko to brzmi, już wyobrażam sobie ten stres :/ Nawet wypłata tego nie rekompensowała?
Jak ktoś chce rekompensować sobie stres wypłatą to idzie do poważnej firmy, a nie miejsca, które jest start-upem od 4 lat.
Od 4?Xd Wieczna młodość? No tak, ale jak widać nie każdy na starcie wie z czym dokładnie będzie mieć do czynienia. A Ty kiedy tu byłeś zatrudniony? Też masz jakieś ciekawe doświadczenia do podzielenia się?
Oczekiwania pracy po godzinach bez wynagrodzenia, na chorobowym lub urlopie. Brak poszanowania dla prywatności pracownika, napięta atmosfera wynikająca z braku stabilności zatrudnienia. Złe i protekcjonalne traktowanie pracowników jest standardem, z którym nikt nic nie robi. W procesie rekrutacji obietnice rzeczy, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. To wszystko dzieje się za zasłoną pracy w "start-upie" i dynamicznego środowiska, które mają usprawiedliwić każde zachowanie. Nie polecam pracy w tej firmie.
Tworzona jest presja pracy po godzinach, jeśli ktoś kończy po 8 godzinach jest to źle postrzegane. ;)
a czy jak ktoś zostaje po godzinach bez marudzenia to może się spodziewać że zostanie to docenione? Można liczyć na jakieś szybkie awanse?
A co takiego jest obiecywane na rozmowie rekrutacyjnej, co nie jest potem realizowane?
Potwierdzam opinie poprzedników: notoryczne łamanie prawa pracy, tworzenie atmosfery presji na pracę po godzinach i w czasie choroby. Ciągłe zmiany priorytetów, ciągłe "reorganizacje" ktróe są pretekstem do wyrzucania z pracy kolejnych merytorycznych osób które jak widać już się "zużyły i sa zbedne"..
Tłumaczenie chaosu organizacyjnego kultura startupu jest potężnym nadużyciem w przypadku tej firmy. Wizje, misje a jak przyjdzie do pracy człowiek gubi się w kolejnych pomysłach bo dynamika ich zmian miesza się z brakiem komunikacji. Warunki pracy niezachęcające, duża rotacja i brak poszanowania pracownika jako jednostki. Fima karmi sloganami o zmienianiu świata a sama nie potrafi ogarnąć swojej własnej kuwety ???? szkoda czasu i nerwów- nie polecam
Firma MNM Diagnostics Sp. z o.o. poszukuje kogoś na stanowisko Analyst. Czy proponowane w ofercie zarobki rzędu 9500 PLN mogą potem wzrosnąć?
Firma kłamie odnośnie widełek płacowych. Po przejściu rekrutacji proponują mniejsze pieniądze niż w ogłoszeniu.
Potwierdzam, widełki płacowe w ogłoszeniu są przekłamane- płaca połowę niższa niż obiecywana w ogłoszeniu!!! Proponowane umowy nie do przyjęcia....
Mnie pracuje się dobrze. Można zdobywać wiedzę i czerpać przyjemność z tego co się robi. Łamanie prawa pracy to gruba przesada. Nie spotkałem się z takim przypadkiem. Jest parę pozytywnie zakręconych osób co czasem siedzą po godzinach, ale to ich zajawka, a nie wymóg. Wynagrodzenia porównywalne z firmami tej samej wielkości.
Zastanawiam się czy poprzednicy pracowali w tej samej firmie co ja, chyba nie. Jest sporo chaosu, niemniej atmosfera pozytywna. Dziś dostałem akcje firmy o wartości >100 000 PLN. Nie mam więcej pytań
Nie polecam. Firma z zewnatrz super przyszłościowa, a od srodka nikt nie wie co robi i po co to robi. Zero pomysłu na produkt, byle jakie kodzenie na akord tylko po to żeby za miesiac wyrzucić efekty pracy do śmieci. Szkoda czasu na te firmę.
Aby poprawnie zinterpretować tą opinię, polecam przeczytać opinię poniżej: "warto [...] wiedzieć, czym jest startup i jak szybko zmieniają się w nim zadania". Dynamiczne zmiany priorytetów powodują że w niektórych projektach nie ma nacisku na dopieszaczanie kodu, i tak jest dopóki nie staje się on kluczowy dla działalności. A prototypy i eksperymenty mają to do siebie że lądują czasem w szafie. Nie w śmieciach.
firma rekrutuje ale nie chce zatrudniać, prawdopodobnie zbieranie danych osobowych jest podejrzenie o powiązanie ze służbami specjalnymi albo przynajmniej ich metodami jak ktoś ma czasu ponad to może się poświęcić na rozmowy z nimi
Pracuję w firmie prawie rok i jest naprawdę bardziej niż w porządku. Młody zespół, do pracy przychodzi z uśmiechem, robi rzeczy naprawdę spektakularne. Jednak- uwaga. Warto przed zaaplikowaniem wiedzieć, czym jest startup i jak szybko zmieniają się w nim zadania. To nie jest praca dla ludzi, którzy nie są dobrzy w tym co robią i liczą że udając pracę jakoś uda im się przebimbać, ani dla tych którzy liczą że przez rok będą robić to samo i w ten sam sposób. Co ważne- zarząd nie daje przyzwolenia na jakąkolwiek formę przemocy i mobbingu, menedżerowie starają się zarządzać zupełnie "nie po polsku", otwarcie rozmawiają o problemach i dotrzymują słowa.
Dobrze w takim razie wiedzieć, że zatrudniając się w MNM Diagnostics można liczyć na naprawdę super warunki pracy i na szacunek ze strony Przełożonych. Napomknąłeś coś odnośnie dobrej atmosfery w firmie. A czy macie tam organizowane (oczywiście nie teraz, ale ogólnie), jakieś spotkania integracyjne?
@nie_polecam możesz napisać coś więcej proszę ?
Nie polecam
Gdzie dokładnie jest lokalizacja tej firmy? W Poznaniu, a na jakiej ulicy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MNM Diagnostics Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy MNM Diagnostics Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MNM Diagnostics Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 2 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
