Bardzo nie miły,naburmuszony, absolutnie nie ma podejścia do pacjenta,zero empatii, nie wiem czy można nazwać go lekarzem.Dziecku z bólem ucha kazał czekać trzy godziny na korytarzu.
Przyszłam do pana Czapli ze względu na silny ból gardła z widocznym białym nalotem na migdałach lekarz pierwszego kontaktu wypisał antybiotyk, ale to nic nie pomagało po tygodniu zalecił udanie się do doktora czapli. Na 2 dzień przyszłam do doktora obejrzał gardło stwierdził, że jest to wina śluzówki, która jest za sucha i gardła które ma strukturę jak u starszej pani i antybiotyk mi tu nie pomoże wypisał leki ziołowe nawilżające odczekałam tydzień ból gardła nie mijał doszedł za to ból ucha kujący zaawory głowy szumy w uchu osłabienie organizmu. Wróciłam panowanie do pana Czapli mówiłam o gardle, które nie przestaje boleć i że doszedł ból ucha sprawdził ucho mówiąc ja tu nie widzę zapalenia, jest mała woskowina to pewnie jej wina i przeczyści ucho woda niestety skończyło się to okropnym bólem i płaczem wróciłam do domu poczułam wyciek z ucha okazało się, że to krew tego samego dnia umówiłam się do innego laryngologa, który był w szoku co pan mi zrobił miałam stan zapalny ucha, a pan doprowadził tym czyszczeniem do krwotocznego zapalenia teraz mam dużo większy problem nie polecam. I wypadałoby skończyć karierę laryngologa.