Dzięki doktorowi Cieśli, mój niespełna dwuletni maltańczyk odszedł.. po kilkudniowej obserwacji, doktor doszedł do wniosku ze pies jest zdrowy i nic mu nie dolega, gdzie piesek nie jadł, mało co pił, mało chodził i nie wydalal odchodów.. (usunięte przez administratora)po kilku rozmowach telefonicznych z doktorem, prosiliśmy aby jak najszybciej przyjechał do lecznicy, ale niestety zmienial temat i na koniec powiedział, ze pies miał rozległa wadę serca, gdzie o czymś takim wcześniej nie było mowy.. nad wizyta w jego lecznicy zastanowiłabym się 10 razy zanim bym tam poszła.. nie polecam!!!
Placówka wytłumaczyła to tak że nie wiedzą do końca na co pies padł bo za krótko u nich przebywał na obserwacji. A był tam za krótko dlatego że stwierdzili że jest zdrowy, wykastrowali go i w narkozie oddali do domu. Po dwóch dniach pies miał drgawki i krwawą biegunkę. Po owna wizyta w lecznicy. Podejrzewano toksoplazmozę podano leki i pies padł. Oddano go więc do Krakowa żeby sprawdzić czy nie miał wścieklizny. Sekcji zwłok nie zrobiono więc do dzisiaj nie wiadomo na co tak naprawdę padł. Dodam tylko że nie miał wścieklizny a co do daty zgonu było tyle kontrowersji że podano 3 różne daty. Tłumaczono sie błędem pracownika przy wypisywaniu dokumentów. Wydaje mi się że nie był to jedyny błąd jaki popełniono.
Jestem na studiach weterynaryjnych. Poszukuję kliniki, w której będę mogła zrealizować swoje praktyki studenckie. Jeśli jest możliwość, aby zrealizować je tutaj, to daj znać, jak będą one mniej więcej wyglądały... Czy można liczyć na jakieś wynagrodzenie? :)
Wysoka jakość usług weterynaryjnych oraz obsługi. Polecam
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Daniel Cieśla Lecznica Zwierząt?
Lecznica miała kiedyś ofertę pracy dla lekarza weterynarii. Czy teraz skład jest pełen? Szukam pracy w zawodzie, chciałam podpytać czy może nie chcą tu poszerzyć zespołu itp? Poza tym czy wiecie czy płacą tu konkurencyjnie? Bo w starej ofercie nie podano widełek pensji. Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje :)
Dzięki doktorowi Cieśli, mój niespełna dwuletni maltańczyk odszedł.. po kilkudniowej obserwacji, doktor doszedł do wniosku ze pies jest zdrowy i nic mu nie dolega, gdzie piesek nie jadł, mało co pił, mało chodził i nie wydalal odchodów.. (usunięte przez administratora)po kilku rozmowach telefonicznych z doktorem, prosiliśmy aby jak najszybciej przyjechał do lecznicy, ale niestety zmienial temat i na koniec powiedział, ze pies miał rozległa wadę serca, gdzie o czymś takim wcześniej nie było mowy.. nad wizyta w jego lecznicy zastanowiłabym się 10 razy zanim bym tam poszła.. nie polecam!!!
Rozumiem rozgoryczenie, ale psom zdarza się mieć wadę serca. Mój piesek odszedł, kilka lat temu, po zawale. Miał tylko cztery lata.
Rzekomo? A jak wyglądały badania przed kastracją skoro dopiero po ona niby wyszła, bo chyba nie bardzo rozumiem tej sytuacji
No właśnie ja też nie rozumiem. Pies został przewieziony do lecznicy w celu zbadania po kilkudniowej nieobecności w domu (okres godowy) chciałam się upewnić że wszystko z nim w porządku, podać kroplówkę itp. Pracownicy stwierdzili że jest w świetnej formie i należy go wykastrować ponieważ jak orzekli "nie kastrowanie równa się z psychicznym znęcaniem", pies w narkozie oddany właścicielowi po 3h ponieważ rzekomo był agresywny (na potwierdzenie tych słów dowiedziałam się że wybito mu zęba i rozcięto wargę) po 2 dniach dostał drgawki i krwawą biegunkę niezwłocznie odwieziono go do lecznicy gdzie stwierdzono toksoplazmozę. Na drugi dzień pies już nie żył więc został oddany na sekcje zwłok w kierunku wścieklizny do Krakowa przez powiatowego lekarza weterynarii. Do dziś nie wiem co tak naprawdę się wydarzyło. Powikłania po kastracji, toksoplazmoza bo wścieklizny nie stwierdzono. Tak na marginesie dodam że o książeczkę zdrowia czy szczepienia nikt nawet nie zapytał.
Bardzo współczuję i mam podobne doświadczenia, zdrowy pies po zwykłym zabiegu w lecznicy umiera i nagle okazuje się że był bardzo chory czego wcześniej nie stwierdzili.
Mój pies był zdrowy, wykonano kastrację bez mojej pisemnej zgody, pracownik lecznicy polecił zabieg i go wykonał po czym jak wystąpiły powikłania zaczęto kluczyć i szukać na siłę innych powodów padnięcia zwierzęcia.
Placówka wytłumaczyła to tak że nie wiedzą do końca na co pies padł bo za krótko u nich przebywał na obserwacji. A był tam za krótko dlatego że stwierdzili że jest zdrowy, wykastrowali go i w narkozie oddali do domu. Po dwóch dniach pies miał drgawki i krwawą biegunkę. Po owna wizyta w lecznicy. Podejrzewano toksoplazmozę podano leki i pies padł. Oddano go więc do Krakowa żeby sprawdzić czy nie miał wścieklizny. Sekcji zwłok nie zrobiono więc do dzisiaj nie wiadomo na co tak naprawdę padł. Dodam tylko że nie miał wścieklizny a co do daty zgonu było tyle kontrowersji że podano 3 różne daty. Tłumaczono sie błędem pracownika przy wypisywaniu dokumentów. Wydaje mi się że nie był to jedyny błąd jaki popełniono.
(usunięte przez administratora)
A po czym Pani takie wnioski wysnuwa?
Gabinet miał nabór do pracy w sierpniu 2021 roku, szukali wtedy lekarza weterynarii lub lekarza stażysty. Co z technikami weterynarii, nie ma zapotrzebowania? Będę wdzięczna, jeśli ktoś da znać.
Polecam
Polecam, bardzo dobry weterynarz w Gorlicach
(usunięte przez administratora)
Tu jest chociaż odstęp doby, kiedyś widziałam minuta po minucie. A co jeśli poprosili zadowolonych klientów o wystawienie opinii? I takie sytuacje się zdarzały tego co widziałam
Bardzo dobra obsługa, zabieg i późniejsza rehabilitacja przebiegły bez komplikacji. obym nie potrzebował ale w razie w napewno wrócę do pana Cieśli. cała obsługa profesjonalna i z dużą wiedzą. Polecam
Jest dwóch lekarzy, więc z reguły są miejsca w ciągu dnia. Popołudniami mają otwarty gabinet - kolejka. ale jak jest zagrożenie życia, to zwierzak ma pierwszeństwo.. zawsze jednak dobrze zadzwonić przed przyjazdem, bo jak mają rozległy zabieg, albo pilny wyjazd w teren, to nie są w stanie się rozdwoić :D na gabinecie najdlużej czekaliśmy jakiś 40 minut
Serdecznie polecam tą lecznicę, korzystam z usług Doktorów już kilka lat. Zarówno psy, jak i kotki są świetnie zaopiekowane. Nigdy nie miałam problemu z kontaktem z Doktorem lub z Obsługą ogólnie, zawsze, gdy tylko człowiek przyjdzie z problemem, to personel dokładnie wyjaśni w czym jest problem, doradzi, a w przypadku zagrożenia życia też pilnie pomoże! Pod kątem chirurgicznym w okolicy, nie mają sobie równych. Rzepki, po zabiegu u psa chodzą idealnie. Sklep jest świetnie zaopatrzony, wszystko w jednym miejscu, tak jak powinno być. Życzę ludziom, żeby "nasze" kliniki funkcjonowały tak dobrze, jak ta weterynaryjna.
Szczerze odradzam korzystanie z usług tej lecznicy. Dzięki jej pracownikom nie mam już psa. Zwierze wyłapane po kilkudniowej nieobecności, wykastrowane z polecenia lecznicy ponieważ cytuje(usunięte przez administratora)oddane w narkozie ponieważ jak twierdzą pracownicy lecznicy pies był agresywny. Swoją drogą jakoś musieli wytłumaczyć rozcięcie wargi i wybicie zęba. Pies, który jak stwierdzili pracownicy na podstawie badania był w świetnej formie po 2 dniach od zabiegu dostał silnych drgawek, tracił przytomność i został ponownie oddany do lecznicy gdzie rzekomo następnego dnia padł z powodu toksoplazmozy, której wcześniej nikt nie stwierdził, a nawet nie podejrzewał. Pracownicy lecznicy podczas rozmowy telefonicznej zapewniali o poprawie stanu zdrowia zwierzęcia, a w dokumentacji do sanepidu wpisali że pies nie żył już poprzedniego dnia. Widać w tej lecznicy nawet padłe zwierzęta są w świetnej formie. Korzystanie z usług tego gabinetu kosztowało życie mojego psa i odbiło się również na moim zdrowiu. Lecznica unika jakiegokolwiek kontaktu z właścicielem i twierdzi że nakręcam aferę tylko dlatego że pies nie żyje. Otóż dla niektórych zwierzę jest członkiem rodziny, przyjacielem, a jego strata wiąże się z dużymi emocjami i ogromnym bólem. Jedynie dr. Cieśla wykazał się empatią i zrozumieniem jednak z rozmowy z nim wyciągnęłam wnioski że nie wie o wszystkim co dzieje się w lecznicy. (usunięte przez administratora) Dla personelu nie ma tematu, telefonów nie odbierają, na maile nie odpisują. Zwykłe ludzkie przepraszam jest ponad ich siły widać uważają że nie mają sobie nic do zarzucenia. Polecam tylko w przypadku szczepienia lub obcięcia pazurków.
"tylko dlatego że pies nie żyje"? "tylko"? Odejmuje mowę niestety. Najgorsze jest to, że na nic już nie możesz mieć wpływu ani zdobyć dowodów, żeby fatycznie zweryfikować czy ktokolwiek zawinił. Chociaż tak jak piszesz lekko podejrzane jest to, że podobno nastąpiło później jakieś kręcenie w dokumentacji. Nie wiem czy faktycznie są czemukolwiek winni ale ciekawa jestem co tak naprawdę oni o tym sądzą, czy widzą lekką winę po swojej stronie czy autentycznie całkowity jej brak?
Podpowiedzcie czy w firmie są zatrudnieni pracownicy? Warto starać się o pracę?
Skoro masz wiedzę w tym zakresie to może dodasz jakie warunki trzeba w ogóle spełnić, aby móc myśleć o zatrudnieniu w tej firmie? Pracodawca ten ma jakieś określone wymagania? Napisz mi proszę bo mnie to bardzo ciekawi. To będzie dobra informacja dla osób, które chciałyby w przyszłości tam pracować.
Najprościej podejść i zapytać czy potrzebują na ten moment pracownika. Co do warunków myślę że podczas rozmowy samo wszystko się wyjaśni.
Dobra, nie każdy ma czas żeby odwiedzać X firm, więc rada żeby się poszło na rozmowę i samemu sprawdziło warunki trochę mija się z celem. Nie na tym polega dyskusja na tej stronie, sorry. :)
Czyli mam rozumieć, że nie mają uniwersalnych wymagań i jest to zależne według tego na ile poznają po prostu kandydata i jego możliwości? Czy czasami nie wykorzystują na tym innych ludzi?
Świetna lecznica! Polecam!!!
Pan doktor szybko i sprawnie zoperował oczko mojej suni, jest znowu wesołą wszystkowidzącą psinką. Kilka lat wcześniej fachowo wykonał sterylizację, bez komplikacji i powikłań. Polecam.
Polecam panie od zwierząt z ośrodka. Są bardzo wyrozumiałe, podchodzą do zwierząt jak do człowieka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Daniel Cieśla Lecznica Zwierząt?
Zobacz opinie na temat firmy Daniel Cieśla Lecznica Zwierząt tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Daniel Cieśla Lecznica Zwierząt?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!