Ciekaw byłbym potencjalnych zarobków skoro szkło wymieniało się ze dwa lata temu u Pana za dyszkę. Podczas szukania pracy w swojej okolicy zauważyłem, że Pan swoje usługi świadczy od w sumie już ponad 30stu lat. Czy możliwe jest przy tym zatrudnienie się do przyuczenia?
nowe szkło za 10 zł od ręki
Na Śródmieściu proponowali mi za naprawę Orienta 350 zł a ten zegarmistrz zrobił to za 50 zł a przyczyna była zupełnie inna
Troszkę nieprzyjemna sytuacja pojawiła się na forum odnośnie zegarka i tej akcji z reklamacją. Ktoś jak widać jednak broni Pana Zegarmistrza w tej sprawie. Zastanawiam się czy Pan zatrudnia czasami kogoś do pomocy u siebie? Ciekawa jestem jak się z nim współpracuje, bo może taka opinia pokazałaby prawdę? Jeżeli ktoś pracował u niego to mógłby powiedzieć coś więcej?
Polecam
co do wpisu pana Petera to znając tego zegarmistrza osobiście nie potrafię w to uwierzyć. Peter nie mógł się zdecydować czy to chińskie zamówienie na zegarki firmy, która NIE istnieje ma mechanizm szwajcarski czy japoński więc napisał "szwajcarsko japoński" (usunięte przez administratora) mowa o tym zegarku? pamiątka po rodzicach produkowana na zamówienie w chinach od roku 2013? Korzystam z usług tego zegarmistrza od lat, na wizytówce jest napisane gwarancja uczciwości i tak też jest. Dokonał na moje zlecenie kilku napraw, których inni zegarmistrzowie się nie podjęli. A Pan Peter niech się zastanowi czy go rodzice nie zrobili w bambuko dając pamiątkę, bo zegarek o którym pisze to sprzedawana przez cyganów kompozytowa podróba, która nie posiada nawet swojego odpowiednika w oryginale. zapraszam na stronę producenta tego zegarka: www.francois-guillaume.com ups nie istnieje
Uważajcie na tego zegarmistrza i omijajcie go szerokim łukiem! Pan mający się za zegarmistrza jest niestety nieuczciwy i nie zna się na robocie. Popsuł mi zegarek Francis Guillaume Bermuda White - pamiątka od rodziców. Miał naprawić małą wskazówkę 24h na cyferblacie, bo odpadła, a przy okazji popsuł dwa przełączniki - od zmiany datomierza i od zmiany miesięcy oraz uszkodził mechanizm automatycznej zmiany daty po minięciu północy. Dodatkowo był na tyle niezdarny, że przykleił tak wskazówkę godzinową 24h (tą, którą miał naprawić) , że dzień tygodnia przeskakuje po minięciu cyfry 12, a nie 24! Jest na tyle bezczelny, że wmawiał żonie, że dobrze działa i że tak ma być, że dzień przeskakuje po pierwszej (no jest pierwsza i jest trzynasta na skali 24h - wskazałeś godz. 13-stą, a nie 1-szą geniuszu), bo to chińska podróbka. Kłamie w żywe oczy! Pan straszy sądami, że ktoś coś chce wyłudzać, a my tylko chcieliśmy zareklamować usługę i żeby poprawił to co sknocił. Dodatkowo, jeśli po źle wykonanej robocie mistrz powie wam, że to chińska podróbka to wiedzcie, że możecie już stamtąd wyjść i nic nie osiągnięcie. Żona wzywała policję ale nic to nie dało. Panowie robili co mogli pan był nieugięty i paranoicznie zacierał ręce, że pozwie nas do sądu - obłęd! Przy policji wszystkiego się wyparł odwracając kota ogonem. Dodatkowo mówił, że jesteśmy nie pierwszymi, którzy chcą go oszukać. Żona została wyzwana od (usunięte przez administratora) kłamczuch i lewaków. Zostaje droga cywilno prawna za źle wykonaną usługę, której doprosić się nie dało żeby poprawił. Dla autentyczności tej opinii podaje adres e-mail st_partyzant@o2.pl, z którego mogę przesłać filmik jak z początku miły pan naprawił wskazówkę zegarka. Zegarmistrz wypisał na wizytówce swoją usługę - ale uwaga - po interwencji policji w sprawie paragonu. Jesteśmy zażenowani, że spotkaliśmy tak nieuczciwego usługodawcę i zostaliśmy potraktowani podczas reklamacji jak (usunięte przez administratora) chcący wyłudzić pieniądze. Usługa kosztowała 20 zł, a wymagała wyjęcia mechanizmu i dostania się do cyferblatu od przodu - chyba już wiem czemu tak tanio. Nie zmienia to faktu, że ja mam nie sprawy zegarek. Miałem go od 2014r .- automat, mechanizm szwajcarsko japoński - nigdy mnie nie zawiódł.