Macie stronę WWW?
Czy w firmie Świat Spinek w ostatnim czasie wydarzyło się coś ciekawego?
@Róża , do wszystkich 3 oddziałów mieszczących się w Warszawie, podane są nr telefonów, odszukaj konkretny jaki Cię interesuje i zapytaj. Czy ktoś z was posiada aktualne informacje o warunkach zatrudnienia? Od dawna nikt nie zamieścił wpisu na temat Świat Spinek. Zachęcam do podzielenia się informacjami.
Numery są nieaktulane;) W Warszawie jest tylko jedno stoisko w Mokotowie. Oprócz tego na całą Polskę jest jeszcze jedno w Lublinie i sklep w Krakowie. Ja pracowałam w tym roku w Spinkach. Jeśli chodzi o finanse to nie jest źle - najniższa krajowa plus premia od utargu indywidualnie naliczana, ale żeby coś sensownego z niej dostać trzeba pracować w weekendy. W tyg jest raczej spokojnie bo nie ma klientów. Można pouczyć się, poczytać książkę czy nawet wyjść na chwilę na zakupy. Raczej się nie przepracujesz:) Jedynie co mi nie odpowiadało to atmosfera. Ciągłe użeranie się z dziewczynami o jakiś dzień wolny czy wolny weekend. Grafik ustalany jest na cały miesiąc jak coś ci wypadnie w trakcie to żadna się nie zamieni ...
Hej, może dostałyście już PIT ze Świata Spinek? od firm Boninex i Larri powinnysmy dostać, ponieważ zmienili nazwe? Macie jakiś kontakt do nich?
Mają bardzo dużo sklepów i te są bardzo dobrze rozwinięte pod wieloma względami, mi się podoba jak się trzymacie, mimo że to taka dość mała firma chyba jest, ale co zrobić, co powiedzieć, warto sprawdzić
Nie wiem naprawde skąd tyle negatywnych opinii na temat pracy w Świecie Spinek.Ja pracuję w tym miejscu prawie rok i nie mam większych zarzutów. Wiadomo jak w każdej pracy są jakieś nieporozumienia, ale wydaje mi się, że opinie negatywne pisały głównie osoby, które mają wyidealizowany obraz pracy, ludzie zejdźcie na ziemie! Pracowałam w kilku miejscach i uważam, że praca w Spinkach jest ok. Daje możliwość dorobienia sobie w trakcie studiów na własne wydatki, chyba, że ktoś całe życie był bananem na utrzymaniu rodziców i nawet taka praca wydaje mu się kamieniołomem. Grafik ustala kierowniczka punktu, jeśli ktoś studiuje dziennie i chce mieć np co drugi weekend wolne, to chyba nic dziwnego, że pracuje 12h. Z wynagrodzeniem też nie ma problemów, pobieramy gotówkę z kasy i u nas sie nie zdażyło że nie miałyśmy na czas wypłaty. Stawki może i nie są rewelacyjne, ale w porównaniu do innych miejsc pracy Swiat Spinek nie płaci groszy. Kradzieże się zdazają jak i wszędzie, drozsze rzeczy trzymamy w gablotach dlatego nie ma u nas jakis wiekszych brakow. A kradziezy moze bylo od poczatku mojej pracy z 5 i to przed swietami, koordynatorka o tym wie i jakos nie kazali nam zwracac gotowki. Jedno jest pewne, jesli utrzymujesz porzadek na stoisku, nie robisz w systemie błędów co 5minut i klientów obsługujesz tak jakbys sam chcial byc obslugiwany, to nikt nie bedzie mial zastrzeżeń do Twojej pracy.
ODRADZAM! wytrzymalam tam jedynie 3 miesiace. Na rozmowie pani koordynator super mila, wlaziła nie powiem gdzie...podlizywala sie i mydlila oczy. Rzeczywistosc okazala sie inna. Potwierdzam wszystkie nieprzyjemne komentarze w 100%. Przez ten krótki okres nigdy nie dostałam swoich zarobionych 12h zmianami pieniedzy. Wiecznie musiałyśmy się upominać i wręcz wygrażać żeby otrzymać jakiekolwiek ochłapy. Obrót kazali nam wypłacać sobie z kasy, a co tydzien odbierano konwój i po protstu nie było z czego wziąć sobie nawet tych pieniążków skoro czasami dzienny obrot wynosil 200zł. Zadnego poszanowania pracownikow, nigdy nie pomagali wyjasnic jakiejs sytuacji. W umowie masz zaznaczone, ze zaplacisz za wszystko to czego zabraknie po inwentaryzaji. I nieważne czy pracujesz 1 dzien przed inwentaryzacją. Musialysmy grozic ze nie otworzymy stanowiska rano jak nie dostaniemy wyplaty, dopiero wtedy nam z łaską przelali pieniądze na konto. Na stanowisku jestes calkiem sama, a musisz go opuscisz jak chcesz wyjsc np do toalety. Nikt Ci go nie przypilnuje, wiec mozesz wroic jak juz nic nie bedzie. Kompletny chaos i brak zorganizowania. Jezeli ktos nie wierzy to niech sie przekona na wlasnej skorze, nie wspomne o tym ze robisz 160h za 800zł. Czytajcie umowe, a i po rozmowie pewnie bedziecie zachwycone uprzejmoscia pani koordynator, nic bardziej mylnego ;)
(usunięte przez administratora)
mnie w sumie ciekawi teraz najbardziej na jakiej umowie można z nimi współpracować. Skoro to sklep to chyba nic po za zleceniem nie dadzą prawda ? słyszałam , że szukają raczej młodych ludzi do pracy tutaj , najlepiej studentek. Czy starsze kobiety również mają mimo wszystko szanse na zatrudnienie w Świecie Spinek?
Masakra! Niech się nikt tam nie wybiera nawet. Wieczny problem z wypłatami. Nigdy nie dostaniesz wypłaty na konto tylko musisz wybierać sobie z kasy a przecież taki malutki sklep nie jest w stanie na siebie zarobić w ciągu tygodnia. Pracujesz sama, wieczne pretensje że czegoś niedopatrzyłaś i ponosisz konsekwencje za błędy współpracowniczek. Naprawdę odradzam. Z wypowiedzeniem nie miałam problemu ale z wypłaceniem wynagrodzenia. Musiałam się prosić o wypłatę. Śmieszne.....
Świat Spinek w Płocku to jedno wielkie (usunięte przez administratora) człowiek jest nikim, płace śmieszne, wyzysk i niewolnictwo, odradzam ten sklep, jak najdalej. Ile człowiek nerw straci, i takie rzeczy nie tylko w Płocku ale w innych miastach jest to samo, kolezanka w Wawie ma tak samo, brak słów, i trudności z odejściem, straszą potrącaniem z pensji w celu motywacji, i płacimy za ubytki i w razie odejścia z firmy.
Ja jak chciałam sie zwolnić musiałam prawnika uruchomić, bo nie chciała mi kierowniczka okazac umowy którą podpisałam a sama mi ją podsuneła na szkoleniu do podpisania, i twierdziła ze takimi rzeczami sie centrala zajmuje. męczyłam sie z nimi 5 miesięcy. Otrzymałam zła opinię i teraz męczę się ze znalezieniem pracy. Co wypłata płaciłam z własnej kieszeni za niedopatrzenia kierownictwa i za to ze było za moło asortymentu na sklepie, człowiek jest sam na zmianie, nie ma czasu na nic, nawet cięzko z wyjściem do łazienki, nie ma bramek więc o kradziez bardzo łatwo, odpowiedzialnośc spoczywa na pracownikach, i to oni ponosza konsekwencje, nie ta śmietana wyżej. Odradzam, Dziewczyny jeżeli macie rozum to zostawcie to w cholere. Sam fakt że dzwonili zaraz po tym jak wysłałam cv z terminarzem zjazdów i na drugi dzień rozmowa, to było chore, bo nigdzie tak nie ma, a to dlatego ze nikt tam nie chce robić. To jest chora firma i omijajcie ją szerokim łukiem, jako klient to spoko, ale jako sprzedawca( pracownik) to stres was nigdy nie opuści. I nie zdziwcie sie że jak dojdzie do wypłaty to nawet uzyskac 900 zl bd cięzko, ostatnio to za telefon firmowy dokładaliśmy z koleżankami w pracy. Porażka.
Ja za zerwanie umowy zapłaciłam kare pieniężną,i za każde ubytki na sklepie a uwierzcie mi, jest ich sporo i nigdy ilośc asortymentu sie nie zgadza to obcinają z pensji. Koloruja premiami, a ich wgl nie ma, co więcej potrącają z pensji, ja raz straciłam 450 zł, czyli zarabiając 900 zł, dostałam połowę.Unikac szkoleń bo one tez bywają Płatne, moja koleżanka płaciła w Warszawie. Jeżeli chcesz miec czyste papiery to unikaj tego sklepu, bo potrafią dac Ci dyscyplinarkę a wtedy przekreślisz sobie karierę. Błagam was nie popełniajcie podobnego błędu jak ja, i szukajcie pracy gdzie indziej, nigdy w sklepach ze sztuczną biżuterią. a tym bardziej tu w Świecie Spinek w Płocku.
Płaciła za szkolenia??? A gdzie i kiedy pracowała? Bo mam wrażenie, że chyba w jakimś innym Świecie Spinek... :)
Traktują człowieka jako niewolnika, zero uszanowania , wyzysk, praca za marne grosze, umowa zlecenie i tylko zlecenie, praca 12 godzin dziennie, a nawet prawie codziennie, tylko na zjazdach jest wolne. Poszukują studentów a potem jak trafi sie coś lepszego, nie pozwalają na odejście, Blokuja nas, ja pracuje juz 4 rok i nie moge sie zwolnić. Odradzam !!!!!!
Hmm, Karol, a w którym to niby sklepie pracujesz? Cztery lata? Nie słyszałam, żeby tam ktoś tak długo pracował i jeszcze żeby był mężczyzną? :)
TO Oszuści, to co mówią na rozmowach kwalifikacyjnych to obłuda, mydla oczy swoimi tekstami o elastyczności pracy, o zarobkach 900 zł + premie i premie za target, a tu nic z tego. Pensja poniżej 1000 zł, wyzysk, , codziennie sprawdza się ile jest spinek na sklepie i o dziwo nigdy sie ilośc nie zgadza przez co musisz płacic ze swojej kieszeni, kierownictwo beznadziejne, trudności z wypowiedzeniem umowy, trzeba zgłaszac sie do centrali , bo w sklepie nie chcą okazac i zwracać umowy.
Hej, tez pracowałam w tej firmie i niestety, nie mam pochlebnej opinii. A druga sprawa; padłam ofiarą kradzieży w sklepie, gdzie jako nowy pracownik, nie przeszłam jeszcze odpowiedniego szkolenia w takich wypadkach. Czy któraś z was, a może znacie taką osobę która była/jest w podobnej sytuacji? Mam pewne podejrzenia i mam zamiar walczyć o swoje, nie mam zamiaru zapłacić pieniędzy, które oni ode mnie rządają. Jeżeli tak? proszę o kontakt : [usunięte przez moderatora] serio, napiszcie. nie będziecie miały z tego żadnych nieprzyjemności - pełna anonimowość, chce się tylko dowiedzieć, że nie jestem jedyną osobą tak wrobioną przez tą firmę.
zarobki w swiecie spinek to wielka kicha! ok 1000 zl
czy może się ktoś podzielić informacją jakie są tam zarobki?
a gdzie można przesłać cv? czy jest jakaś oficjalna strona? czy lepiej składać bezpośrednio w sklepach? Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam:)
Ja w Świecie spinek pracuje juz ponad 2 lata i nie narzekam. Atmosfere w pracy tworzymy same wiec jak komuś nie pasuje to do siebie pretensje. Sklep z milionem drobiazgów, wiec dopieszczanie tego wszystkiego jest ciężką pracą ale za to jak przyjemną. Każda dziewczyna lubi błyskotki więc takie miejsce to istny raj dla oczu. Pozdrawiam ...
Ja uwazam ,ze ta praca chyba nie jest taka zla skoro ktos tam pracuje :) Wiadomo ,ze praca przy takich drobiazgach jest ciezka , to zalezy tylko od tego czy chce sie pracowac...Ja zlozylam tam CV i mam nadzieje , ze mnie przyjma